Skocz do zawartości

M.Ch.

Modelarz
  • Postów

    933
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez M.Ch.

  1. Odchudzić można i model i portfel...: https://www.mejzlik.eu/detail/propeller-20x10e-l-4164
  2. Dużo promocji i się często zmieniają! Wysyłka do PL 9,90 euro, powyżej 200 e za free, chyba że np. +5e za model 60" (nad gabaryt). Szybko i sprawnie, obsługa telefoniczna czy mailowa bdb. Zamawiałem 4x różne rzeczy i za każdym razem byłem zadowolony! Ostatnio trochę przysnęli bo jeszcze resztki Świąt Bożego Narodzenia na stronie... ale pewnie się przebudzą.
  3. Witam Panowie, z tym 30% to fakt trochę przesada, ale marketing i promocje bywają genialne!
  4. Co do "TG/TH", może się kiedyś przekonam cóż to warte. SU będzie miało serwa z dobrej półki i z zapasem mocy, więc nawet się w tym modelu "nie spocą". Kolega w Sbachu 2,3 m (DLA 64 twin) też dał 5585MH i wg. moich teoretycznych doświadczeń są ok. dobrane. Co do dźwigni już wklejonych, chyba mleko się rozlało. SW masz na dwóch serwach a raczej dwie dźwignie na raz się nie wykleją, z jedną lotką (latającą luzem "na wietrze") przy odrobinie szczęścia da się wylądować, gorzej z SK np. w niższej żyletce... Ja nie mam pomysłu co z tym zrobić, choć akurat w SK może się udać wzmocnić to nie tracąc na wyglądzie. Cofnąłem się na stronę 5 -SK jest raczej nie do ruszenia i po bezpiecznej stronie. Czy wszystkie dźwignie wkleiłeś na CA?
  5. No właśnie podobno carbonowe i tytanowe nie dostają prawie wcale... podobno.
  6. Piotrek, gratuluję konsekwentnych postępów. Dla ciekawości porównanie trybów metalowych i stalowych (serwo kierunku) u Piotrka. Może ktoś wie czy stalowe dostają mniejszych luzów niż metalowe? Wiem, że tytanowe się nie luzują, ale te kwoty...
  7. Znowu profesjonalny C.D. ! No to tylko serwa, ustawienia, pogoda i w górę
  8. Akurat podesłałeś zdjęcie modelu, gdzie lotki faktycznie są marne. Załączam 2 modele EF i jeden Sebart (słaba jakość, bo to z YT) gdzie lotki już "dają radę" Jak patrzę na zdjęcia Vertigo to mi te podcięcia lotek po prostu nawiązują designem do podcięć SW. Wiadomo, że w SW inaczej się nie da, ale na miejscu Szprychy zastanowiłbym się czy nie dociągnąć tych lotek do kadłuba. Jak by nie patrzeć Panowie najważniejsze, że filmik z możliwościami Vertigo rozwiewa wątpliwości. Model we wprawnych rękach lata bdb. Duży szacun dla Właściciela za elektryfikację. 4 komplety pakietów do modelu klasy 50cc to już mocna rzecz! Dobra - siadam już na widowni!
  9. O kurde, dopiero zauważyłem... Dziwne czemu tak zrobili. Strumień zaśmigłowy np. w zawisie lubi się mieć o co "zaczepić". Żaden znany mi model od EF, Sebart, PA, Krill itp tego nie ma.
  10. Na spokojnie, też lubię konkretne stwierdzenia. Po prostu dobrze to ująłeś. Ja sam nie projektuję i nie buduję (brak umiejętności, czasu i wiedzy) i dlatego stawiam w 3D na dobre marki, taki żebym wiedział, że jak dobiorę odpowiedni osprzęt, prawidłowo złożę i ustawię model - to musi dobrze latać (jak dobrze drążkami macham... bo z tym to różnie). Zapisuję się do Twojej relacji. Naprawdę ciekawy, nietuzinkowy model! A w końcu Czesi to potęga modelarska.
  11. Dzięki Szprycha. Jak miło, 1h a ja poznałem dwie nowe marki modelarskie! No ale na obecnym etapie - wracam jeszcze do swoich kontenerowych konstrukcji.
  12. Fakt z tą ceną to coś nie halo... Wolę tą z www. Z ciekawości, bo nawet o takim modelu nie słyszałem. Te "zęby" na masce to coś dają, czy taki design?
  13. Bardzo ładnie! A jaki ładny silnik Tylko znowu dziecku linijki pozabierał...
  14. M.Ch.

    Zdjęcia silników -

    Planowany na 2014, kupiony w 2017! Kawał maszynerii "Made in Japan" - Saito Fa 125. Napędzi Escapde .61 z GP a później P-47 60 z TF.
  15. M.Ch.

    Pytanie o paliwo

    Dzięki Panowie. Też nie widzę innej opcji. Ja nie mam żadnej spaliny, a to kolegi pierwszy, a że kasa nie mała to raczej ostrożnie do tematu się podchodzi.
  16. M.Ch.

    Pytanie o paliwo

    Witajcie, w imieniu kolegi, który nie korzysta z forum pytam o paliwo jakie powinno być stosowane do tego silnika: "w instrukcji obsługi DLA-64 jest napisane: FUEL: Insure clean 87 Octane gasoline is used for your DLA engines. Higher-octane fuel burns slower and will not generate more power and may cause the engine to run slower and overheat. wiemy, że takie paliwo nie występuje w PL (jest biopaliwo E85 - ale nic nie wiadomo czy może być stosowane), co w przypadku gwarancji gdy używane będzie paliwo Pb95?"
  17. Czy mógłbyś się podzielić namiarem, może innym forumowiczem się przyda, a jak gość jest dobry to i Polak zarobi, a to zawsze lepiej.
  18. Było już na PW, ale i oficjalnie. Świetna robota i profesjonalna relacja! Wielu forumowiczów może się od Ciebie uczyć. No to czekamy na pogodę.
  19. Tylko ostrożnie z tą mini szlifierką. Żeby nie było jak niżej...
  20. Piotrek, raz jeszcze GRATULACJE!!! Czyli mimo dużego niesmaku z tyt. podejścia producenta i dystrybutora - na szczęście dało się to we własnym zakresie poprawić! No to teraz na spokojnie czekam na c.d. relacji.
  21. M.Ch.

    jeti dc16

    Tak... ktoś ma - producent...: http://www.jetimodel.com/en/katalog/Transmitters/@produkt/DC-16/
  22. Ja podobnie lubię latać bez miksów. Ale od dwóch sezonów sobie obiecuję, że coś w końcu zaprogramuję. W zał. parę zebranych w moim archiwum informacji. HOW TO FLY 3D MANEUVERS.pdf Latanie modelami akrobacyjnymi.pdf OVERVIEW.pdf Park_C62-69.pdf Theory of Radio Setup.pdf Three Steps to 3D.pdf WHATS AN AWESOME PILOT.pdf
  23. Witajcie, sorry Piotrek, że jeszcze dorzucę swoje trzy grosze...i trochę zaśmiecę wątek. Nie miałem wczoraj w ogóle czasu. Rzadko mi się to zdarza, ale w 100% zgodzę się z Viperem. Oczywiście z TeBee też. Rozumiem też Piotrka, który odpuszcza sprawę. Za chwilę sezon, a to się może ciągnąć i szkoda czekać. Każdy z nas ma również różne sprawy na głowie. Generalnie namawiam wszystkich do bycia bardziej wymagającym i świadomym konsumentem. Producenci i dystrybutorzy żyją dzięki nam klientom. Często bardzo dobrze żyją. To nie są biedne firmy, czy ludzie. Jeśli będziemy się na to godzić, to damy formalną zgodę na produkowanie przeciętnych produktów. Jeśli tylko czas, sytuacja życiowa (czasem są sprawy ważniejsze) i inne kwestie pozwalają mi na "powalczenie" o swoje prawa to to robię. Podam kilka przykładów, nie wszystkie modelarskie: reklamacja 2 serw (po ok. 120 PLN szt.) dobrej uznanej marki. 2,5 miesiąca... - uznana. Serwa naprawione. Byłem uprzedzany, że to potrwa i się zgodziłem. reklamacja regulatora dobrej uznanej marki. Regiel za ok. 200 PLN. Ok. 2 miesięcy - wymiana na nowy, nawet odcięli od starego kable z XT60 i wrzucili do paczki reklamacja ładowarki do 4x AA - zepsuła się po 2 tygodniach - uznana - wymiana na nową a 4x aku od starej ma Pan gratis. reklamacja piankowego modelu, z którego złaziła farba. Sklep uznał - oddał pieniądze INNA OSOBA reklamowała samochód... Auto japońskie (jeszcze made in Japan) za ok. 50 000 PLN. Wszystko sprawne, ale dziwny dźwięk przy zapalaniu.... jak by ktoś rozwijał łańcuch w środku puszki... Kilka listów i decyzja serwisu - wymiana silnika na nowy + klima gratis za nierozdmuchiwanie sprawy. Tak się stało. Dźwięk w nowym praktycznie niezauważalny. Silnik został wymieniony po 12 000 km Wszystkie powyższe w normalnej kulturalnej atmosferze. Poniższa już nie. I wisienka na torcie... Parę lat temu mieliśmy kilka tygodniowo a nawet dziennie telefonów od pewnej firmy usiłującej namówić nas na swoje usługi.... Grzecznie i cierpliwie odmawialiśmy z żoną. Prosiliśmy, żeby nasz tel stacjonarny wyrzucić z ich bazy. Oczywiście zapewnienia, że już to robią, że przepraszają i znowu to samo. Trwało to 2-3 miesiące. W końcu napisaliśmy oficjalne pismo z opisem sytuacji i kategorycznym żądaniem zaprzestania tych praktyk. Przyszła odpowiedź, że oczywiście i ach och i przepraszają. Jeszcze 2 takie wymiany i nasze pismo, że zmuszą nas do wejścia na drogę sądową. Cisza... 700 PLN wpisowego i termin. Żona i ja na sali. A od nich jakieś słabe pismo... Było ciekawie. 1,5h i sprawa wygrana. Odszkodowanie za naruszanie dóbr osobistych (nie jesteśmy pazerni - 2000 PLN, połowa na cele społeczne) i oczywiście zwrot kosztów. Od tej pory nigdy nikt już nie zadzwonił. A rok później zlikwidowaliśmy telefon stacjonarny. Wracając do tematu - mam nadzieję, że lotki uda się dobrze i szybko naprostować. Będzie dobrze!
  24. To drobny wypadek przy pracy. Wszystko przez ten zielony kolor - ciągnęło gada do trawy. Jak by nie patrzeć oblot SU - jak każdego nowego modelu to będą emocje!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.