Marcin K.

Wiem że ten statecznik na dziobie to ster magnetyczny. Ale jak to zrobić nie znalazłem w sieci. Więcej nie wiem w tym temacie. Modele mistrzostwo świata, zero kompromisu. Majstersztyk modelarski! Tylko dużo chodzenia..

Tak mi właśnie przyszło do głowy, skrzyżować KFMy z depronem rowkami na zewnątrz. Sam depron rowkami na zewnątrz klei się powietrza, do tego dodać Kfm3 i mami model który klei sie powietrza niż 500g EGPro, Robert co ty na to?

Flatter w tak małym modelu ci nie grozi, do tego tu masz jeszcze dźwigar do końca skrzydła. Tak że relatywnie masz bardzo sztywne skrzydło. Swojego f 15 park jest nie oklejałem niczym i latał znakomicie, nawet na ostrym przeciągnięciu. Model z depronu rowkami do góry jest wolniejszy i trudniej go przeciągnąć. Podobnie maja profile KFM

Zobacz na dariuszmular.com Darek ma jakas Wilge, tylko nie pamietam jakiej marki.

Szkoda... A tak pięknie sie zapowiadało...

Paliwo bez jutro też będzie odpowiednie do tego silnika. Ale do 20% będzie odpowiednio. Sam nie mieszaj tylko kup gotowe paliwo do silników zarowych. W twoim silniku prawdopodobnie trzeba ustawić igle przejścia. Igle paliwa tak jak wyżej pisali na dwa obroty od zamkniętej, igle wolnych do regulacji.

Gratuluje! I kto powiedział ze mistrzowie latają na pulpicie

Praktycznie to samo co od Jamary. U mnie ten z Jamary pięknie lata tak że jestem bardzo zadowolony, w dziale filmy jest mój oblot tego modelu.

Zalezy ile lopat zastosujesz, z każda dodatkową łopatą średnica sie zmniejsza o trochę ponad 1". Czyli przy motorku który lubi 12" stosując to smiglo przy 6 lopatach schodzisz do 6". Dobry zamiennik do makiet typu C130. Gorzej z lądowaniem twardym co by sie gniazda nie wyrobily.

W Złotowie na pikniku w chyba 2011 roku przyjechał kolega, już nie pamiętam kto, Z heli elektrycznym. Całkiem spora bestia. I pytanie dlaczego nie latasz? Myślałem ze tata wziął nadajnik, a tata myślał ze ja zabrałem...

Kolega @Krankor w Orle, na wyposażeniu ma karteczkę z napisem BAGNETY IDIOTO czy coś w tym rodzaju, jak opowiadał, kiedyś jechał na jakieś spotkanko polatać zapomniał bagnetów włożyć. I tu można zastosować ów cytat :DD A no i jeszcze Po co budować małe modele skoro duże lepiej latają

I świetnie się prowadzi! Choć oryginalny silnik mógłby mieć trochę więcej mocy ale jak widać świetnie lata!

Bez taśmy nie poleci!

Zależy gdzie się załamało. Ja ostatnio uwaliłem i poszło prawe skrzydło w pół lotki. Do sklejenia lotki zastosowałem biały klej na ciepło, taki na "pistolet" a do skrzydła Soudal 66A (D4) Ale koledzy też kleją skrzydła z epo na ten klej termiczny tak ze kto co woli. Uhu por nie testowałem, CA jakoś tak za sztywną spoinę robi jak na pianke.

A na wolnym lataniu mi zależy bo moja kobieta wyzywa że nie ma nic do nauki latania:)

Dzięki. Plany dotarły. Skrzydło na pewno profil kfm lecz troszke grubszy, dwuwypukly nie symetryczny. Miałeś jakieś duże wartoswci w trymowaniu? Czy kąty które zastosowales prowadzą model po sznurku?

Można też prosić o plany? Tasma16@wp.pl coś czuje że u mnie będzie pełen kadłub..

Grzegorz mylisz prąd z napięciem. Żeby dłużej śmigać na pakiecie 2s potrzebujesz więcej Ah (mAh) a nie ładować go do super większego napięcia 12v bo w najlepszym wypadku zniszczysz tylko pakiet. Nie wiem ile ogniw wchodzi w ten nadajnik ale lepiej nie przekraczać zalecanej wartości V. Zależy jaki nadajnik ile napięcia lubi. Turnigi chyba akceptuje 2s, mój MX16 chodzi na 3s. Tomasz, pakiet 2s w zupełności ci wystarczy. 2.4Ghz pobiera mniej prądu niż 35Mhz czyli dłużej latasz. Do tego stosując pakiet a nie koszyczek masz bezpieczne latanie, bez obaw że coś nie styka.

Oczywiście że ma sens! Koszt bateri a ładowanie akumulatora jest bez porównania mniejszy. Możesz też w klapce wyciąć dziurę co by sie pakiet bardziej schował. I uważaj na polaryzacje bo może być nie do uratowania.

Zestawy rtf polecam. Moi koledzy z lotniska(czyt. Uczniowie) mają takie zestawy. U Can Fly od Hype i Bete1400. Na jakość wyposażenia na razie nie narzekamy. Na start to rtf w zupełności wystarcza. Moj pierwszy model- Toto 1, pomyslcie ile było by pytań... :]

Też mi się wydaje ze za duży kąt silnika. to na pewno nie są 3*. jak ci model ucieka w jedną stronę to kontrujesz w drugą...Takie nierówne ustawienie statecznika poziomego zniwelujesz trymerem, tak ze tego bym nie brał tak bardzo jako przyczynę kreta. Najbardziej to ta naklejka może mieć wpływ. Za duży opór. Ale najważniejsze to naucz się kontrować model w przeciwną stronę niż opada. I jak leci do gleby to bez gazu..

Praktycznie moja odpowiedź zawiera wszystko o co pytałeś. No poza przyspieszaczem bo każdy działa tak samo. A co daje? EPP nie rozpuszcza ale stosując do styropianu czy innych pianek żeby nie zeżarło materiału. CA już ma takie właściwości... A tak ci sie pochwale że od ostatnich dwuch lat grono modelarzy sie u mnie powiększa. a tak to przez ponad 6 lat latałem sam mając tylko dostęp do internetu i dzieki pfmrc umiem coś zbudować i latać. Dużo czytałem mało pytałem...

Adrian ale też zauważ to że zadajesz masę pytań które już były wałkowane na forum. Jestem na tym forum kilka lat i uwierz że znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania. Poza tym google...

Może tak po kolei nie ale: Każdy z tych modeli ląduje na brzuchu. Bez obaw, wystarczy kilka pasków taśmy samoprzylepnej dać na brzuch co by sie za bardzo nie uszkodził. Miliony tak latają. Każdy z wymienionych modeli jest zrobiony z pianki EPO lub EPP Różnica w uhu porach w co do znośności temperatury nie jest ci do niczego potrzebna. Uhu por jest dobry do pianek ale trzeba umieć nim kleić. Do EPP też dobry jest CA. Ja używam średniego. Co do podwoziach w modelach na początek, nie polecam. Łatwo wyrwać przy lądowaniu i niepotrzebne nerwy z powodu uszkodzenia modelu. Wielkość modelu ma znaczenie. Jest takie modelarskie przysłowie "Po co budować małe modele skoro duże lepiej latają" i to jest 100% prawdy. Ale miałem w rękach Bete1400 i polecam, mimo wielkości świetnie się prowadzi, jest samostateczny i ładnie ląduje nawet do ręki. ASW z filmu może być konstrukcyjny i chyba jest, do tego kryty folią, ale skrzydełko z pianki można ładnie przygotować i wypastować. Czasy były że model przed lotami polerowało sie Sidoluxem.

@Luko pisze 100% prawdy. EG nie lubi lądować. Przy szybkim podejściu potrafi przelecieć kilkadziesiąt metrów na wysokości 1m. Polecam Bete 1400. Tylko trzeba zwrócić uwagę przy montażu żeby śmigło dobrze pchało. Bo tak to robi dużo hałasu a nie chce latac..