Skocz do zawartości

ahaweto

Modelarz
  • Postów

    2 496
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez ahaweto

  1. Mam niepisaną umowę z kurierami. Płacąc kurierowi za pobraniem zawsze zaokrąglam do pełnej dziesiątki. Dzięki temu są bardzo dyskretni i wszędzie mnie znajdą Jak oczy nie widzą to serce nie boli. Kiedyś któryś z kolegów napisał że ,,im więcej modeli tym trudniej drugiej połowie się połapać który to ostatnio nabyty,, i to jest prawda !
  2. Aby Wam chwilowe rozbindowanie nigdy się nie przytrafiło. Wszystkiego najlepszego. PS. Sądząc po opisie jeszcze narzeczonej nie będziesz musiał paczek z modelami zamawiać na adres kolegi
  3. Radek ale piękno zawsze wzbudza zachwyt :roll: Byłem na hali z ,,kolejkami,, i spędziłem tam więcej czasu niż w hali dla modeli. Zobaczyłem jak pracuje elektrosadzarka do trawy, jak robi się drzewka z drutu miedzianego i mnostwo innych rzeczy :shock: . A to wszystko z powodu mego syna (8lat) który złapał tego bakcyla ( dlaczego nie modele RC :cry: ) a który tego dnia nie mógł ze mną pojechać. Jak widać nie jest to już zestaw startowy a z braku miejsca tylko tak prezentowany (może w przyszłości coś się zmieni). Powiem krótko : Bardzo mi się podobało ! Spotkałem też znajomych ,,kartoniarzy,, z konkursów w których braliśmy wspólnie udział a którzy byli zaskoczeni że nie wystawiam modelu w konkursie o którym wspomniałeś. Prawdę mówiąc miałbym z czym startować. Jest to parowóz Od 2 wraz z dwoma wagonami wykonany z kartonu z wydawnictwa Modelik skala 1:25 klasa standard. Model kilkakrotnie nagradzany w ogólnopolskich konkursach modelarskich. Może za rok spróbuję. Zgadzam się z twoimi przemyśleniami. Modelarze RC blado wypadają na tle modelarzy kolejowych. Chociaż obie kategorie są równie kosztowne. I chyba nic przez długi czas się nie zmieni. A MTP są nastawione na zysk i nie interesuje ich kto będzie się wystawiał ważne aby zapłacił tyle ile oni chcą. Przecież zarząd i prezesi muszą z czegoś żyć w tych trudnych czasach. Śledziłem dyskusję na forach modelarzy kolejowych i wiem co im dokucza. Póki co cieszmy się tym co mamy, że w jednym miejscu możemy się spotkać i nacieszyć oczy (zabrzmiało bardzo dwuznacznie ). Zdaję sobie sprawę że Poznania (pod względem targów modelarskich) nie można przyrównać do Lipska czy chociażby Pragi, ale póki co musi to nam wystarczyć.
  4. Pewnie chodzi mu o kawałek pręta stalowego (może nie zrozumieć - więc niech będzie żelaznego) na który zamierza ,,nawlec,, śmigło i całość umieścić między dwoma magnesami. Ale to tylko moje domysły :?
  5. Tak przypuszczałem że to twoja Zenobia. Tego uśmiechu się nie zapomina 8)
  6. Racja. Wicherek Macieja lata jak akrobat ale on ma w nazwie dopisek ,,sport,, a to wiele tłumaczy
  7. Bylem wczoraj w Poznaniu. Naprawdę było na co popatrzeć. W hali w której były stoiska z modelami RC (i nie tylko) na stoiskach znanych sklepów modelarskich można było pooglądać jak i coś dla siebie zakupić. Nabyłem za bardzo dobrą cenę moduł Hiteca Spektra 2,4GHz wraz z odbiornikiem 6ch aby zmodernizować swojego Optica. Jednak bardzo skutecznie uwagę od modeli, odwracały skąpo ubrane modelki przechadzające się między stoiskami rozdające z bardzo czarującym uśmiechem ulotki reklamowe :shock: 8) :roll: W obu przypadkach było na co popatrzeć :oops:
  8. Jeżeli już chcesz robić ,,beczki,, , ,,ciąć powietrze pionowo,, lub połączyć te dwie figury czyli robić ,,beczki w pionie,, to kup Acromastera lub innego prawdziwego akrobata. Musisz tylko uważać aby nie zaskoczył on ciebie swoimi własnościami lotnymi. Tak jak mi się to przytrafiło :? .
  9. Pięknie. Rodzinna atmosfera. Gratulacje ! Ciekawą konstrukcją jest ten zielony deproniak. Napiszcie coś więcej. Konstrukcja własna czy wykonany wg. planów ?
  10. Tym razem na północy naszego kraju http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/trojmiasto/tragedia-w-woj-pomorskim-49-latek-nie-zyje,1,4881800,region-wiadomosc.html
  11. Pogodę mieliście wspaniałą i bezwietrzną. Rękaw smętnie zwisa.
  12. Oczywiście że tak. Pierwsze dwa serwa zrobiłem w ten sposób, następne już tak jak piszesz. Jest dużo łatwiej.
  13. Na pewno niejeden z kolegów miał problem z włożeniem serwa do gniazda dopasowanego do korpusu serwa. Przewód wyprowadzony od strony łap mocujących powoduje że gniazdo trzeba wykonać trochę dłuższe aby przełożyć kabel a przez to wkręty mocujące serwo znajdują się bardzo blisko krawędzi gniazda i w przyszłych lotach mocowanie może się obluzować. Wyprowadzenie przewodu z dołu serwa można wykonać we własnym zakresie, należy tylko zachować ostrożność. Na dole serwa należy wykonać wiertłem ? 2,5mm trzy otwory w rozstawie 3mm, a następnie tym samym wiertłem zlikwidować powstałe mostki między otworami aby otrzymać jeden podłużny otwór. Należy zachować ostrożność aby wiertłem za mocno nie spenetrować 8) wnętrza serwa ! Następnie wyjąć kabel z wtyczki, odkręcić dolną pokrywę serwa (cztery wkręty) i przełożyć przewód przez wykonany wcześniej otwór. Po zmontowaniu wygląda to tak. Gniazda można wykonać dopasowane do serwa a przewód w żaden sposób nie przeszkadza przy montażu serwa. W serwach niektórych firm wyprowadzenia przewodów są tak wykonane że taka przeróbka we własnym zakresie nie jest konieczna.
  14. Gratuluję udanej imprezy Mieliście dużo uczestników.
  15. Tak, Grzegorz był ze swoim Orłem u nas w Złotowie dwukrotnie. http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=27409&highlight=z%B3ot%F3w+2010
  16. ahaweto

    Myszy

    Chcąc wyłapać je na łapkę trzeba troszkę cierpliwości. Robiłem to w ten sposób że łapkę wstawiałem do leżącej puszki nie naciągniętą i pilnując żeby zawsze była pełna (ale niewielką ilością smakołyku) podkarmiałem je przez jeden lub dwa dni. Łapkę umieszczałem w puszce dlatego żeby mysz mogła do niej wejść tylko z przodu. Tak im się podobało że w łapce jest coś do zjedzenia że szły na pewniaka. Do tego stopnia że raz ustrzeliłem dubleta - złapały się dwie na raz ! Oczywiście wymaga to trochę zachodu i czasu, ale kota nie otrułem
  17. ahaweto

    Złotów 11.09.2011

    Henio nareszcie się odezwałeś . Myślałem że masz do końca roku zakaz komputera.
  18. ahaweto

    Złotów 11.09.2011

    Ostatnia porcja moich zdjęć. Darek próbuje dogonić swoją Wilgę jednocześnie sterując ją . Tajna broń Darka, coś ala Mistel 8) . A to wspomniana wcześniej historia motoryzacji Citroen z 1955 r. Pięknie odrestaurowany samochód, sprawny zarejestrowany, 100% oryginalnych części ! Doprowadzenie go do tego stanu zajęło właścicielowi rok ciężkiej pracy i sporo pieniędzy. Powiem tylko że oryginalna nowa (Michelin takie jeszcze produkuje) jedna opona kosztuje 345 euro !
  19. ahaweto

    Kolbuszowa lata!

    Powodzenia
  20. ahaweto

    Złotów 11.09.2011

    Jarek gratuluję oblotu ! Dodam jeszcze że byli również koledzy z Dzierżążna Wielkiego i Wysokiej. Kolejne zdjęcia. cdn...
  21. ahaweto

    Złotów 11.09.2011

    Marcin z moich korzystaj bez ograniczeń. Kolejna porcja zdjęć. Piotr Pindral pokazał nam jak można w prosty sposób uatrakcyjnić pokaz modeli latających desantem spadochroniarza :shock: . Mechanizm zrzutu oparty na jednym serwie i gumce receprturce jest tak prosty że chyba już prościej nie można :shock: A to nasze panie (nie wszystkie :? ) podczas ,,zażartej babskiej,, 8) dyskusji . Biedna Ala, chyba coś zrobiła źle bo aż przysiadła ze strachu :roll: cdn...
  22. Takiego modelu jeszcze nie wydano (kartonówki to moja pierwsza miłość :roll: ) znam ten rynek i stąd moje pytanie bo model bardzo interesujący :shock: . Chyba że jest to model wydany i skanowany a malowanie to własna inwencja.
  23. ahaweto

    Złotów 11.09.2011

    Dziękujemy wszystkim kolegom którzy odwiedzili nas na naszym lotnisku. Gościli u nas koledzy modelarze z Piły, Chodzieży, Wągrowca, Margonina, Szczecinka, Bydgoszczy, Choszczna, Strzalin k. Tuczna, Rogoźna, nie wiem czy wymieniłem wszystkich. Podziwialiśmy modele oraz pilotaż. Pogoda dopisała i uraczyła nas bezchmurnym niebem oraz niemalże lipcową temperaturą. Dziękujemy naszym paniom mamie Macieja, Ali żonie Sławka, Ewelinie żonie Tomka oraz mojej własnej żonie. Panie wspięły się na kulinarne wyżyny i przygotowały wspaniałe dania. cdn.
  24. Radek, możesz coś napisać o czerwonym parowozie który trzyma w rękach jeden z kolegów. Wydawnictwo-opracowanie własne ? Kartonówka ? Może więcej zdjęć.
  25. ahaweto

    Złotów 11.09.2011

    Rozumiemy kolegów którym czas nie pozwala uczestniczyć w naszym spotkaniu . Ale jeszcze nie raz spotkamy się na wspólnym lataniu , na Złotowie świat się nie kończy 8) . Dzisiaj zakończyliśmy pracę przy przygotowaniu lotniska. Dla dużych modeli pas został poszerzony i wydłużony. Tak więc wszystko przygotowane i zapraszamy wszystkich ! Po pracy było małe latanko. Odwiedził nas nowy kolega Krzysztof, doświadczony samochodziarz i próbujący swych sił z modelami latającymi. Niestety oblot EG się nie udał z powodu urwanego przewodu fazowego przy silniku. Za to jeden z samochodów z którymi przyjechał pokazał co potrafi :shock:. Dla drugiego nasze lotnisko nie nadaje się. Na koniec mam niestety przykrą i smutną wiadomość dla kolegów lubiących ciasto drożdżowe 8) . Wg. ,,Gospodyni,, (Boże, kto to czyta) w tym sezonie najmodniejsze są: ,,ciasto marchewkowe,, oraz ,,sernik z brzoskwiniami,, , a moja połowica próbuje nadążać za modą :roll: . I takie też ciasta będą serwowane z mojej strony . Nie mniej jednak liczę na wyrozumiałość kolegów i DO ZOBACZENIA JUTRO.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.