cZyNo

Koszty startów za granica dla wszystkich dyscyplin sa takie same i lekko nie ma. Ake warto jeździć i podglądać. Bez latania na zawodach z najlepszymi, wyniki moga byc co najwyżej takie sobie. A w moich szybowcach na zawodach tłok co niemiara. Listy zawodników zapełniając sie od 10 minut do 2dni (w tym roku). Na zboczach bedzie tłoczno i wesoło

.

z zasady nie latam nad ludziami i autami. Tym bardziej bym nie lata DS'a, gdzie margines błędu jest cienki jak włos. Niestety zasmucę Cie i nie pokaże jak latam DS - bo nie latam i nie umiem .... jeszcze. Jak to mowie - na wszystko przyjdzie pora. Chwilowo mam inne zainteresowania i potrzeby

.

.

Jano - to skoro masz juz statyw to zamieść jakis filmik jak Toxic Ci piszczy )) chetnie zobaczę A jak przeszukacie wątek z Toxiciem to znajdziecie moje zdjecia z łapy jak latalem w jeziersku. To była moja druga godzina lotów na zboczu-kiedykolwiek. Teraz juz nie widze potrzeby robienia modelowi fotek z łapy. Ładniej wyglądają na ziemi. Lubie opalać sie w sloneczku gdy modele sobie lezą obok A na klif mam raptem 51km

Jano niedoinformowany Helge to dobry znakomity pilot i zapewne znacznie lepszy od Szwajcara. I lata fajnym modelem co nazywa sie Drops. A z chłopaków na klifie na DS ie najwiecej lata Waldek. Modelami 3m. A latanie DSanad autami i ludźmi to nie odwaga

Sie nie gniewam i nie ma za co przepraszać

.

a to na filmie to teoretycznie zła strona zbocza Tam się lata bez tyczek, w kółeczko, aby było szybciej.

.

A ja napisałem a'la i nigdzie nie pisałem ze latalem na 100m. Sorki ale ja tez wiem jakie sa ogólne zasady latania F3B Aha-i nie latalem wzdłuż 'zbocza' ani w jego nośnym pobliżu

może być i 0,5stopnia. tez będzie latał. mała górka i jazda z łapy. Weź kogoś zaufanego do pomocy. Bedzie łatwiej i bez stresu

a czemu w źle ustawionym? przecież zawsze można przetrymowac i będzie dobrze leciał weźcie cos pomiędzy 65 a 99

Zona wywaliła mnie z domu, żebym nie przeszkadzał w porządkach, to pojechałem na klifa sprawdzić czy coś wieje. Profilaktycznie zabrałem elektryka. Wiało tak jak potrzebowałem czyli do 6m/s. Pogrzebałem coś tam w Toxicu, Respekcie i pobawiłem sie Toxiciem elektrycznym. USiołA nie chciało mi sie juz ruszać. Latałem prawie 2 godziny i mi to wystarczy

No i dziś poregulowałem sobie Toxica elektrycznego, zgodnie z moimi pomysłami, na zboczu. Model zaczął latać pociesznie. Termik nie było bo specjalnie latałem nad wodą, temperatura około 3 stopni, wiatr ze 4-7 m/s w górze - ciężko oszacować. Wyszło że średnie opadanie wyniosło 0,2m/s w okresie 9 minut. W tym czasie model obniżył lot o 120m Przy locie a'la dystans opadanie 0,7m/s 17 nawrotów w czasie 3 minut. Różnica wysokości 136m a start był ze 145m. Dalsze testy wkrótce, bo jestem wielce zainteresowany tym co uzyskałem. Wyniki są wielce intrygujące jeśli chodzi o mą przyszłość

.

.

.

.

.

.

.

.

bo do takich filmow trzeba mieć duzy monitor i okulary