![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
-
Postów
8 384 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
73
Treść opublikowana przez cZyNo
-
no niektórzy moderatorzy na tym forum to strasznie kombinują a prostota taka piękna bywa
-
A jak wracają do neutrum to jest precyzja
-
ale to lepiej robic z popychaczami, a bowdeny lepiej przykleić na całej długości do kadłuba (jak sie da oczywiście)
-
rozmawiamy o napędzie SW i SK.Jesty pytanie, jest odpowiedź. A kwestia mocowań bowdenów w modelach juz chyba została omówiona?
-
Takie rozwiązanie jest dość sztywne. Ty masz nieduży szybowiec.Więc wystarczy. Swego czasu w falconie też chyba tak robiłem. Tylko zdaje sie że dawałem rurkę fi2
-
A tego to nie wiem A ja tylko dałem przykład ze banalna taśma duzo znosi
-
Tomek...kombinujesz za bardzo Ja mam skrzydła po 1.5m na taśmie jako tako przyklejonej i sie nie wysuwają. A bagnetu nie mam super spasowanego. A siła odśrodkowa w zakręcie (jak się go źle zrobi) jest sporawa jak nie bardzo duża. No raz mi sie wysunęło, ale taśmę odklejałem i przyklejałem przez cały dzień w ramach oszczędności lub lenistwa. Sam nie wiem co przesądziło. ale przynajmniej wtedy model fajnie latał i coś sie działo.
-
Tu bagnet robi dużo. Przez to nie trzeba aż takiej nadmiarowości. Ale przeciwskazań nie ma
-
To raczej mały model.
-
Polecam - jak bowdeny to tak jak napisał Staszek lub popychacze z rurek węglowych. Dobre i stosunkowo lekkie rozwiązania (oczywiście z bowdenem lżejsze). No i do pręta węglowego łatwo dokleić dowolny snap z tworzywa.
-
no to teraz widać że taśma nie pomoże. Jeśli ciasno spasowany bagnet Ci nie wystarczy, to haczyki i gumka lub sprężyna dadzą rade. Bagnetu bym nie dzielił Inna opcja to nylonowe śruby zamontowane w skrzydłach i dokręcane od strony wnętrza kadłuba (lub odwrotnie) Będziesz miał od razu bolce ustalające No i zawsze możesz zastosować zawleczki lub śruby wkręcane/wkładane poprzez dźwigar w obu skrzydłach. To tyle co pierwsze wskoczyło mi do głowy.
-
Zawody F3F dla zboczeńców i nie tylko w roku 2015
cZyNo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Troche zaktualizowana lista imprez: http://komisjamodelarskaap.pl/wp-content/uploads/2013/12/Kalendarz-2015-projekt-z-2015-01-06.pdf Jeśli chodzi o F3F to zwiększyła się liczba imprez do 10. Mało nas, ale widać jest duża chęć do latania i organizowania ale najlepszy kalendarz jest tu: http://f3f.zielnik.karpacz.pl/index.php/kalendarz-imprez-f3f/ skompresowany tylko do zawodów F3F w Polsce, Czechach, Europie (zawody Eurotour i WordCup) oraz na Słowacji (jak Słowacy opublikują swoja listę zawodów). Jak ktoś będzie w okolicy jakichkolwiek zawodów, to polecam podglądactwo lub nawet uczestnictwo -
Kalendarz zawodow AP: http://komisjamodelarskaap.pl/wp-content/uploads/2013/12/Kalendarz-2015-projekt-z-2015-01-06.pdf
-
a-żeby nie było - dyskusja toczyła się odnośnie klasycznych lekkich i dostępnych bowdenów modelarskich - tworzywo + drut stalowy. Bo można by ja ciągnąć dalej, zakładając że pancerz jest jakby wykonany z lepszych materiałów.
-
ta strona dobra jest
-
Bo wszyscy zajmowali sie belką podparta z jednej czy z dwóch stron, a może i nie podpartą, a tym 'solidnym' podparciem miął być raczej elastyczny pancerz bowdena zamontowany w raczej niesztywnym obiekcie zwanym kadłub modelu. I chyba obliczenia najpierw powinny iść w ta strona.
-
W tym wątku pojawił sie problem lekkiej niezgodności przemyśleń i pewnych teorii z praktyką. Krótko i praktycznie sprawę podsumowały dwa Staszki powyżej na tej stronie, w sumie już w bez wdawania się w obliczenia (w końcu). I jest to zgodne z rezultatami empirycznymi osiągniętymi przez wielu kolegów, badających ta sprawę na własnej skórze.
-
Raz zrobisz źle i już wiesz Następnym razem coś innego zrobisz źle. I tez sie nauczysz. Z czasem jakby wszystko lepiej zaczyna wychodzić. Do czasu aż pojawi się skleroza. A wszelkie fora nie powinno się traktować jako skarbnice wiedzy nieomylnej oferowanej bądź co bądź przez nieznanych ludzi. Co najwyżej jako uzupełnienie swojej wiedzy, doświadczenia i rozumu który każdy posiada w większym lub mniejszym stopniu. Zawsze się trafi ktoś kto przedstawi poprawne rozwiązanie problemu - potem jest już nasza rola, żeby to wyłuskać z innych zbędnych i niepoprawnych treści.
-
A my kleimy na taśmę izolacyjną, kaptonową czy inną i latamy powoli tyle ze w skrzydłach jest długi bagnet. A to Twoje 120cm to co to jest?
-
Krzyśku-zrób to samo tylko szybciej modelem o rozpiętości 3m ważącym ponad 4kg. W zakręcie/nawrocie/na wyciagarce koncówki sztywnych z definicji skrzydeł, potrafią wygiąć sie o kilka/kilkanaście cm. Siła działająca na bagnet jest wtedy całkiem okazała. I niestety bagnety strzelają. Janek-a Jezierska dalej nie lubisz? W przyszły poniedziałek ...kto wie
-
Start ładny. Kiedys sie na pewno spotkamy to pokaże o co mi chodzi bo tak to sie boksujemy tylko słownie i nic z tego nie ma
-
Dokładnie. Ja po pierwszych próbach stwierdziłem nigdy wiecej takiego rozwiązania bylo mocno niestabilnie. ogólnie nie przepadam za bowdenami ale jak teraz je stosuje to sa mocowane na całej długości lub w wielu punktach I w srodku pręt węglowy. Chyba ze to jakis piankilot to nawet sobie tym głowy nie zaprzątam. To do Stanislawow było. Krzyśku -dalej polecam Ci serwo 6100jesli chcesz wsadzić w ogon. A co do ustawień ŚW - nie bede sie sprzeczał, ale juz przy starcie z gumy czy wyciągarki łatwo znalezc jedno ustawienie gdy model startuje lepiej czyli szybciej i wyżej (jesli stosujesz fazy lotu i oczywiscie dla danego ustawienia klap i lotek). Analogicznie w locie. prawdziwy szybowiec tez czesto służy tylko do rekreacji, a ma dość precyzyjne określone zasady ustawienia SW
-
A co kibicujecie? Robic modele i sprawdzać teorie w praktyce.
-
A ja tam sie nie zgodzę z Tobą. Juz latajac Falconem zauważałem problemy jakie generuje nieprecyzyjny napęd statecznika. Sporawy luz i związany z tym kiepski powrót do neutralnej pozycji. Jak i mozna zauważyć różnice w locie gdy model jest ustawiony precyzyjnie. A w szybowcu o tym decyduje wlaśnie SW. Prezyzyjne - to znaczy na poziomie rozdzielczości serwa. Co jest jednoznaczne z tym jak powinien byc zrobiony układ przeniesienia napędu. Czy to jest Bowden czy popychacz czy cokolwiek innego. I aby to stwierdzić i zauważyć wcale nie trzeba zawodniczego modelu. Diana całkowicie wystarczy