Skocz do zawartości

PZL-37 Łoś 1:6


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...
  • 9 miesięcy temu...

To spiesz się bo nasz już jest w połowie  roboty. :-)
 
Szanowni koledzy. Miło mi powiqdomić, że udało mi się tego Łosia Tomasza wypłoszyć z gawry i zaciągnąć do modelarni co zaowocowało tymże co poniżej.
Moze coś z tego będzie. Relacji nie będziemy zbyt ciągnąć bo nie mamy czasu.

h4xEyp.jpg

 

L5ydHp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopcy, nie podniecajcie się.  Jesteśmy w trakcie zmiany konstrukcji niektórych elementów i samych planów , ponieważ  w trakcie pracy wychodzą pewne  niewielkie błędy konstrukcyjne i zmiany nieprzewidziane a niezbędne.

 Robią się również kopyta na kabinki i  atrapy silników, kołpak, osłony silników  itd.  Nie mamy napędów a raczej w takim stanie balibyśmy się nim polecieć :-). Wagowo wychodzi na razie bajecznie lekko, będzie chyba obciążenie poniżej 100 (!) ale to jeszcse nic pewnego. Jest bardzo lekki  choć szpachelki poszło ze 20 dkg jak nie więcej.  Makieta to niestety nie będzie, bo jako egzemplarz raczej próbny nie będzie tak wykańczany. Planujemy dopiero drugi egzemplarz zrobić na "gotowo" a codziennie dyskutujemy który z nas go oblata i ile wiader waleriany wcześniej trzeba wypić. Drugi będę  już zaczynać w styczniu ( jak wszystko pójdzie dobrze) i może na wiosnę poleci. Z tego już będzie relacja na pewno.

 Co do bałaganu: tam gdzie nie ma bałaganu tam nikt nie tworzy :-)  Ale na serio: Tomek dostał dziś OPR i posprzątaliśmy bo juz nawet cjaka nie mozna było znaleźć.  Bardzo pomaga nam Kazimierz, który jest założycielem puławskiej modelarni i  pomógł nam dziś  nasz kolega z Lublina Zbyszek Kowalski. Jak coś będzie fajnego do pokazania to wrzucę jakąś fotkę . Na razie tylko czeka nas szpachla i szlif kadłuba i centropłatu. 

 Niech moc będzie z Wami, Koledzy!

Piotr i Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

i ile wiader waleriany wcześniej trzeba wypić

 

jak sobie przypomnę jak się nazywały, to wam podam nazwę skutecznych tabletek, wystarczy  jedna  :D spokój murowany. Po co ma Wam w żołądkach chlupać ?

 

no proszę nic sie nie działo, a teraz w styczniu rozpoczynamy budowę drugiego  :huh:  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kręgosłup boli jak diabli, ale już coraz mniej :)

Robota idzie powoli do przodu, a ostatnio trochę szybciej bo pomaga Zbyszek.

Jednak najwięcej roboty robi Piotrek. Zresztą to On mnie namówił na dokończenie Łosia.

Jak skończymy tego Łosia to biorę się za narysowanie skrzydeł na nowo i będzie model do latania jak się patrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prace trwają 24h na dobę.

 

Prawie masz racje . 3 osoby wyrabiają łącznie  dobę w godzinówkach :)

Trochę problemem jest to że mamy tylko jeden kompresor, bo jeden pryska na dole podkład na dole modelarni na kadłub, a drugi na gorze modelarni by już skrzydła czy gondole malował , a tak musimy na siebie czekać.

Ale za to jest wesoło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.