noker Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 A Tomku po kiego czorta teraz betonujesz gondole? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 posłuży za kopyto dla właściwej laminatowej gondoli. Potem usunę te wszystkie patyki i zostawię tylko laminatową skorupę. Dlatego okleiłem i szpachluję tylko 1 gondolę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2015 to gondole są symetryczne ? skrzydło nie jest zbieżne w miejscu ich mocowania ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2015 Są, ale liczę na to ,że nie będę musiał robić kopyta drugiej. Zobaczymy w praniu Dlatego olistwowana jest też druga gondola, przygotowana do oklepkowania Edit: Arek masz racje , nie da rady z jednej zrobić dwie, za duża różnica , ok .1,2cm. Nie pozostaje mi nic innego jak zacząć klepkować dziś drugą gondolę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Wyszlifowałem gondole na błysk, przynajmniej tak mi się wydaje. Nie było tak ciężko, ta szpachla papierem 120 pięknie się szlifuje, potem na gładko 320 i 800. Ponieważ nie wieże do końca w rozdzielacz, całą gondolę okleiłem taśmą samoprzylepną przezroczystą. Potem naciągnąłem pięknie opalarką i całość pociągnąłem rozdzielaczem. Na koniec kilka warstw tkaniny i całość zalałem litrą żywicy Ciekawe czy jutro odklei się od kopyta.??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertK Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Ponieważ nie wieże do końca w rozdzielacz, całą gondolę okleiłem taśmą samoprzylepną przezroczystą. Potem naciągnąłem pięknie opalarką i całość pociągnąłem rozdzielaczem. Na koniec kilka warstw tkaniny i całość zalałem litrą żywicy Ciekawe czy jutro odklei się od kopyta.??? Niezależnie od tego jakiego oddzielacza użyłeś to bez tej taśmy odbitki byś nie zdjął tj. nie odkleił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Nie używałem tego rozdzielacza nigdy, nie wiedziałem jak się zachowa na tej szpachli, a tak mam pewność , że jutro coś się odklei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Rozdzielenie poszło bez problemów , trochę poskrzypiało i odlazło. Ale żywicę chyba źle zmieszałem bo wyszła krucha jak cjak, albo jeszcze słabsza, w sumie to nadaje się tylko na zrobienie odbitki. Ponieważ nie wiem do końca czy to ,że za mało utwardzacza dałem , czy jakiś problem mam z żywicą, to zrobiłem sobie kilka próbek, jutro się okaże czy coś to poprawi. A dziś zabrałem się za drugą gondolę. Niestety muszą być zrobione obie osobno, bo skosy na skrzydłach są zbyt duże ,żeby to naciągnąć. Jutro szlifowanie i szpachlowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2015 ... Ale żywicę chyba źle zmieszałem bo wyszła krucha jak cjak,... Ponieważ nie wiem do końca czy to ,że za mało utwardzacza dałem , ... A nie za dużo? Kruchość to typowy objaw przedawkowania tegoż. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2015 Bartku w/g instrukcji powinno być 100:40 wagowo lub 100:50 objętościowo. ja zrobiłem 100:37 objętościowo. Próbki zrobiłem 3 ,jedna jak za pierwszym razem,druga tyle ile napisał producent i 3 przedawkowana, Jutro będę wiedział czy coś to da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
symon5 Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2015 a jaka marka żywicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Żywica od Havla 285-ka. Poleciałem rano do modelarni zbadać próbki. Wynik niestety kiepski. Żywica z najmniejszą dawką utwardzacza nie związała , powstał gęsty glut. Pozostała stwardniała ,ale wytrzymałość tak śmieszna ,że pod delikatnym naciskiem paznokcia rozpada się w pył. Wytrzymałość maź spienionego CA, albo jeszcze niższa. Dzwonie do Havla , ciekawy jestem przyczyny takiego zachowania żywicy. A w modelarni jest stała 22 stopnia temperatura. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mmodel Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Kiedyś w pracy mieliśmy ten sam problem. A nie zauważyłeś przypadkiem czy żywica nie była delikatnie mętna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
symon5 Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2015 a jeszcae jedno pytanie ,leciwa ta żywica? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Żywica od Havla 285-ka. Poleciałem rano do modelarni zbadać próbki. Wynik niestety kiepski. Żywica z najmniejszą dawką utwardzacza nie związała , powstał gęsty glut. Pozostała stwardniała ,ale wytrzymałość tak śmieszna ,że pod delikatnym naciskiem paznokcia rozpada się w pył. Wytrzymałość maź spienionego CA, albo jeszcze niższa. Dzwonie do Havla , ciekawy jestem przyczyny takiego zachowania żywicy. A w modelarni jest stała 22 stopnia temperatura. Zapewne uzyskasz odpowiedź, że w celu osiągnięcia zadowalających właściwości laminatu, należy wyrób wygrzać w odpowiedniej temperaturze (ok.50 stopni Celsjusza) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2015 używałem w 2 pojemnikach, ta co nie robiła żadnych kłopotów , była idealnie przezroczysta , bez zapachu. Ta nowa miała lekko żółte zabarwienie i jakiś lekki zapach. Trudno, kupię nową partię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertK Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2015 Rozdzielenie poszło bez problemów , trochę poskrzypiało i odlazło. Ale żywicę chyba źle zmieszałem bo wyszła krucha jak cjak, albo jeszcze słabsza, w sumie to nadaje się tylko na zrobienie odbitki. Ponieważ nie wiem do końca czy to ,że za mało utwardzacza dałem , czy jakiś problem mam z żywicą, to zrobiłem sobie kilka próbek, jutro się okaże czy coś to poprawi. . Tomciu, według mnie za wcześnie zdjąłeś, było poczekać jeszcze ze dwa dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 3 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2015 Wczoraj przeszlifowałem drugą gądolę , a dziś zalaminowałem obie. Użyłem zwykłej żywicy epoxydowej ze sklepu chemicznego (tej co się miesza 1:10) Mam nadzieje , że teraz będzie ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 6 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2015 Gondole gotowe do umycia z PVA. Wyszły bardzo dobrze , dałem mniej warstw tkaniny a mimo to sa bardzo sztywne. Poczekają sobie na tryśnięcie podkładem. W między czasie zabrałem się za robienie klap. Klapy będą sklejkowo balsowe plus plastikowe pseudo rzebra . I tu pytanie ? Jakiego koloru były wewnątrz klapy? Niebieskie jak spód modelu? Srebne jak dural? Czy może w kolorze góry? Bardzo był bym wdzięczny za podpowiedzi, sugestie , zdjecia , cokolwiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 6 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2015 Powierzchnie klap metalowych od wewnątrz powinny być w kolorze metalu czyli duraluminium. Wynika to z prostego faktu, że samoloty metalowe maluje się w malarni przy zamkniętych wszystkich lukach technicznych, schowanym podwoziu i wciągniętych klapach. Nawet niewielkie szczeliny drzwi bombowych, luków itp. zakleja się taśmą. Są duże kubatury jak komora bombowa czy luk podwozia, które są malowane PRZED instalacją goleni, przewodów, rurek itp. np. na kolor szary ale klapy malowane od wewnątrz w Łosiu nie były chyba , że w egzemplarzu wystawowym. W czasach pierwszych samolotów metalowych nawet malowanie zewnętrzne nie było zbyt częste (słaba jakość i duża waga lakieru) a co dopiero wykańczanie powierzchni niewidocznej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi