Tomek Opublikowano 6 Maja 2015 Autor Opublikowano 6 Maja 2015 To nasuwa się drugie pytanie. Jaką farbę wybrać. Z mieszalnika? czy jakaś w spraju?
stan_m Opublikowano 6 Maja 2015 Opublikowano 6 Maja 2015 To nasuwa się drugie pytanie. Jaką farbę wybrać. Z mieszalnika? czy jakaś w spraju? Uważam,że najlepiej tutaj pasuje metoda Kolegi Henryka czyli baza z mieszalnika a po tym lakier bezbarwny dwuskładnikowy. Mnie osobiście to najbardziej pasuje do barw polskich samolotów przedwojennych, które widziałem w Krakowie. Ale może wypowiedzą się doświadczeni lakiernicy...
Henryk S. Opublikowano 6 Maja 2015 Opublikowano 6 Maja 2015 Tomku żadne lakiery w spraju tylko z mieszalnika , ja malowałem swoją PZL 11 bazą o numerze 22-67800 , błękit o numerze 24-68600 , a potem lakier bezbarwny dwuskładnikowy , lakier bezbarwny to jedna czwarta połysku i trzy czwarte matu , wtedy wychodzi piękny półmat .
Tomek Opublikowano 7 Maja 2015 Autor Opublikowano 7 Maja 2015 Heniu a jaki numer ma Twoj "srebna" farba?
Henryk S. Opublikowano 7 Maja 2015 Opublikowano 7 Maja 2015 Tomek. Srebrna farba nie jest mieszana , jest to sama gotowa baza o numerze 401.
Tomek Opublikowano 9 Maja 2015 Autor Opublikowano 9 Maja 2015 Dzisiaj skończyłem pewein etam robienia klap. Wyszły sztywne ale lekko ciężkawe. Miałem robić laminatowe , ale ja generalnie kiepski jestem w laminatach i sobie odpuściłem, tymbardziej , że Adam Watoszka miał takie w Tempeście i świetnie sobie takie radziły.
Tomek Opublikowano 14 Maja 2015 Autor Opublikowano 14 Maja 2015 Dzis zabrałem sie za mocowanie lotek do skrzydeł. Sprawa niby prosta,ale mi zawsze wycicnanie miejsca na zawiasy zajmuje sporo czasu. No i wymysliłem sobie, że utrudnie sobie życie i zrobiłem spływy nie na skrzydle , tylko na lotkach. Fajnie wyszło , a w sumie proste do zrobienia. Zdjecia niestety nie ma , bo dałem żonie telefon , a ja dostałem jej, niestety nie powiedziała jaki ma pin no i że jest rozładowany do 0
Tomek Opublikowano 17 Maja 2015 Autor Opublikowano 17 Maja 2015 Zaległe zdjęcie spływu skrzydeł zrobiony na klapach. Do tego cały czas męczyłem się z podpórkami do Łosia. Aż wkurzyłem się , kupiłem płytę styroduru za 20 zł i wykombinowałem sobie taki stojak na Łosia. Zastanawiam się czy go jeszcze nie okleić papierem pakowym i polakierować , żeby był odporny na malowanie i paliwo w przyszłości. Ale to dalsza przyszłość
MareX Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 Czy nie lepiej było Tomku napisać zamiast "podpurki" - po prostu - podpory? Zupełnie dobrze po polskimiemu brzmi. Nie mówiąc już nic o odporności...
Tomek Opublikowano 17 Maja 2015 Autor Opublikowano 17 Maja 2015 Masz racje Marku, nie wiem czego nie zadziałał system sprawdzania pisowni w Mozilli, na stałe pisze totalnie nieortograficznie i bez tego systemu nikt nie był by mnie wstanie na stałe czytać. Ale widać czasami technika przestaje działać. Dziękuję , za zwrócenie uwagi, już poprawiłem.
MareX Opublikowano 17 Maja 2015 Opublikowano 17 Maja 2015 To absolutnie nie jakaś moja super poprawność , ale też dokładnie tak samo mam. Sadzę byki - ile wlezie, ale mam jakieś takie coś w kompie, które mi je pokazuje. Więc poprawiam i już wiem, jak to po polskiemu ma być.
kesto Opublikowano 18 Maja 2015 Opublikowano 18 Maja 2015 Tomek, połącz połówki stojaka rurkami aluminiowymi lub z PVC, bo ten kawałek styroduru za chwilę pęknie. Ja mam tak:
Tomek Opublikowano 18 Maja 2015 Autor Opublikowano 18 Maja 2015 Rurek nie mam,mam za to mnóstwo listewek sosnowych , to dokleję po 1 na każdym rogu, będzie ok
Tomek Opublikowano 19 Maja 2015 Autor Opublikowano 19 Maja 2015 Dziś zabrałem się za dokończenie centropłatu, a konkretnie spływu. Jutro biorę się za mocowanie lotek w centropłacie. Odpowiednie wycięcia w spływach centropłata już gotowe. Powoli to idzie bo dużo przymierzania zanim wklei się 20 cm balsy
kenin Opublikowano 20 Maja 2015 Opublikowano 20 Maja 2015 Przepiękne, a tu ciekawostka:http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5359810100&ref=last-visited
Emhyrion Opublikowano 20 Maja 2015 Opublikowano 20 Maja 2015 zawsze mnie zastanawia, skąd wiadomo, że to akurat Łoś...
stan_m Opublikowano 20 Maja 2015 Opublikowano 20 Maja 2015 zawsze mnie zastanawia, skąd wiadomo, że to akurat Łoś... A w tym przypadku to bardzo łatwe do ustalenia: 1.Wybite numery katalogowe części oraz dobrze zachowane fragmenty konstrukcji dające możliwość porównania z istniejącą dokumentacją i katalogiem cześci samolotu PZL37A/B 2. Wyraźne cechowanie odbiorów technicznych, wojskowych no i przede wszystkim cecha PZL wybita bardzo wyraźnie na elementach polskiego samolotu metalowego ( A ile ich było przed 1939r.?) Na podstawie tego co jest widoczne na fotografii można ustalić dokładnie egzemplarz samolotu z którego pochodzą te szczątki. ML w Krakowie powinno przebić każdą cenę...
Tomek Opublikowano 21 Maja 2015 Autor Opublikowano 21 Maja 2015 Na allegro jest więcej zdjęć niż to jedno, są numery , tylko poszukać od czego .
Rekomendowane odpowiedzi