Pioterek Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Zainteresowany dobrymi opiniami postanowiłem zbudować model mustanga firmy Hangar 9. Spodziewałem się wysokiej jakości wykonania modelu - adekwatnej do jego ceny. I rzeczywiście modej wygląda bardzo atrakcyjnie i dobrze lata jednak natknąłem się na szereg niedoróbek producenta które musiałem cierpliwie usuwać. No ale w końcu powstał model z którego jestem bardzo zadowolony. Załączam zdjęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtass_nt Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 A może coś więcej się dowiemy? Rozpiętość, waga do lotu, wyposażenie, link do modelu, itp. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 18 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2012 Model dość popularny w internecie wystarczy wpisać Blue Nose Hangar 9 i "wszystko jasne". Model posiada rozpiętość 1,65m waga do lotu 5,05 kg, wyposażony w napęd elektryczny Power 90, pakiet 2x4S 4500 mAh, aparatura Futaba 7 kan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Piotrze mógłbyś rozwinąć temat niedoróbek? Czy to poważne błędy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny88 Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Jeśli chodzi o hangar9 to fakt, że ma pełno niedoróbek, Top Flite jest wg mnie lepszą marką. Mam b-25 z hangaru i p-51 z top flite więc mam porownanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dlmtb Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Jeśli chodzi o hangar9 to fakt, że ma pełno niedoróbek, Top Flite jest wg mnie lepszą marką. Mam b-25 z hangaru i p-51 z top flite więc mam porownanie. Co, do jakości, niedoróbek i wszelkich innych nie… w modelach i ich związku z marka uważam, że to nie do końca jest pewne, że H9 jest gorszy od TF i tak dalej. Dla przykładu podam, że Taylorcraft z H9 http://www.hangar-9.com/Products/Default.aspx?ProdID=HAN4900 jest modelem wykonanym perfekcyjnie. Powiem więcej. Nie miałem jeszcze styczności z lepiej wykonanym i dopracowanym modelem a przewaliłem już ich trochę. Ale czy to zasługa, jakości firmy? Ano nie. Zarówno H9, jaki TF zlecają produkcje swoich modeli fabrykom w wiadomej części globu. To tu powstaje często i sam projekt a kwestia marki, pod jaką będzie sprzedawany jest już sprawa wtórną. Oczywiście, jakość i właściwości lotne powinny być oczkiem w głowie zamawiającego, ale jak widać z przytoczonych przykładów nie do końca znajduje potwierdzenie w praktyce. Jako ciekawostka powiem, że w zeszłym roku fabryka produkująca dla H9 wspomnianego Taylorcrafta oferowała ten model na znanym chińskim portalu handlowym Alibaba.com w rewelacyjnej cenie 310USD ! ale chyba po interwencji H9 oferta szybko znikła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny88 Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Tak generalnie zgadzam się z tym co piszecie, ale też należy pamiętać, że to odbiorca(top flite badź hangar) akceptuje jakość chinńczyków i albo ona jest "dla nas" naprawde do zaakceptowania albo nie. Napewno jest tak, że te dwie firmy akceptują coś innego, inną jakość. Nigdy nie miałem taylor-a być może faktycznie jest on dobrze zrobiony. Moje jednak zdanie opieram na tym co poczułem na własnej skórze czyli p-51 top flite i hangar9 b-25, na podstawie porównania tych 2 modeli stwierdziłęm, że hangar jest gorszy. Może to zdanie jest pochopne bo miałem za mało modeli z tych firm. A jako ciekawostka to niedawno miałem model z cmp i naprawde w niczym nie ustawał tym dwóch marką. Pozdrawiam Piotrek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dlmtb Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 A jako ciekawostka to niedawno miałem model z cmp i naprawde w niczym nie ustawał tym dwóch marką. No właśnie nie znaczek swiadczy o jakości. Wiele takich samych modeli pojawia się pod różną marką i często lepiej obejrzeć co się kupuje a nie wierzyć w producenta bo można się naciąć na stereotyp.Tak jest z CMpro ale tu w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Miałem Texana z tej wytwórni i latał rewelacyjnie. Niedoróbki to beznadziejne mocowanie statecznika poziomego a w zasadzie brak tego mocowania, oraz brak klap przy modelu myśliwca o rozp 2m to już przegięcie. Co do wykonania i jakości jak najbardziej bez uwag. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny88 Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 No proszę czyli cmp można zaufać . A tak poza tym to mustang blue nose jest b. ładny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Czasami kończy tak ale to wina pilota. A tak poważnie za te pieniądze człowiek spodziewałby się lepszych materiałów i wykończenia.Tragedii nie ma ale szału też nie. Co do CMPro mam trzy modele i złego słowa nie powiem.Modele pod silniki .90 i 1.2 są dobrą bazą do waloryzacji. Znacie taką poważną firmę jak Graupner.Wypuściła Fury w dwóch rozmiarach.O ile w metrowym modelu jakość wykonania jest ok. to duży powinni wycofać i nie przyznawać się że go firmowali własnym brandem i chcieli za niego 450 Euro.Żenada.Takiej niedoróbki i partactwa jeszcze nie widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 25 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Witam ! Co do niedoróbek - model raczej dla zaawansowanych modelarzy. Ja poprawiałem następujące rzeczy: - szablon dla wykonania otorów pod mocowanie silnika był niedokładny, musiałem ponownie kołkować otwory i przesunąć otwory o 4 mm do góry aby maska pasowała. Laminatowa osłona silnika jest miękka i można ją zgnieść przy nieumijętnym przemieszczaniu modelu - trzeba było wstawić wręgę usztywniającą, tylne kółko to nieporozumienie kiwa się jak pijane - ja zrobiłem kółko makietowe i podparłem drugim łożyskiem wewnątrz modelu-teraz jest stabilnie. Słabo pospawane i wklejone mocowania podwozia - mnie przy twardszym lądowaniu urwało się spawanie i goła goleń bez koła pomaszerowała pod skrzydło. Naprawa uszkodzonego podwozia jest na szczęście jest dość prosta. Oczywiście wszystkie cięgła wstawiłem węglowe. Wyjście tunelu chłodzącego proponowane przez Hangar 9 jest niemakietowe i psuje sylwetkę modelu - ja zrobiłem otwór przykryty siatką z daleka nie widać i jest skuteczny. Po pierwszych lotach poprawiałem też geometrię płata w stosunku do statecznika - podkładka pod krawędzią spływu 2,5 mm. Ponieważ używam lotniska trawiastego musiałem zwiększyć również wyprzedzenie podwozia poprzez dodanie podkładki pod mocowanie konstrukcji podwozia. Wrażenia z lotu: Model wymaga utrzymywania prędkości i łagodnych skrętów. Wykonuje bezbłędnie podstawową akrobację - ale trzeba pilnować prędkości bo może przykro zaskoczyć dlatego lepiej na początku trzymać doś dużą wysokość. Lądowanie dzięki klapom bardzo przyjemne i widowiskowe. W locie przezentuje dostojnie i swoim szumem (bo to elektryk) budzi respekt. W drugim takim samym egzemplarzu który teraz składam powiększyłem statecznik poziomy do 20% powierzchni skrzydła - liczę że model będzie przyjażniejszy w pilotarzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Johny88 Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Oooo ale boli:/ f-150 A wiadomo co dokładnie się stało?? Czemu zanurkował ? Pytam bo miałem identycznie z zero własnie od cmp z tym, że po tym już jak schowałem koła minęło z 10 sec. i też nawet na gaz nie reagował Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 25 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Za ostry skręt i za mała prędkość. Ten model jest dość ciężki i wymaga prędkości. Duże łagodne łuki i trzymanie prędkości inaczej zrywa strugi i statecznik poziomy prawie nie działa.. Mam też małego Mustanga Parkzone (1,2m) który nauczył mnie szacunku dla takich modeli. Powiększyłem mu powierzchnię statecznika poziomego i teraz model nie sprawia mi już żadnego kłopotu-jest bezpieczny mimo że też jest ciężki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 25 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 Co,widać na filmie.Mała prędkość i ciasny zakręt.Nie ja składałem i pilotowałem ten model.Jedyną rzeczą którą przy nim robiłem to podwozie i montaż silnika wraz z maską. W związku ze spadkami napięć i szaleniem serw podwoziowyh Hiteka model miał osobne zasilanie podwozia więc nie ma mowy aby w momencie uruchomienia zamykania podwozia odbiornik się wylogował z powodu spadku napięcia,tym bardziej że podwozie zdążyło się jeszcze otworzyć przed upadkiem .A więc kontakt z modelem był.Generalnie dobrze że chińczyk wyjadł klej z ryżu,bo model porozklejal się na łączeniach.jedynie wręga silnikowa i wzmocnienie pod kabiną to poważniejsze uszkodzenia.A i jeszcze końcówka skrzydła bo zahaczył o ogrodzenie z siatki. http://images37.fotosik.pl/1470/8b6ff9930a56c8f1.jpg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dlmtb Opublikowano 26 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2012 A co do CMP-ro to obecnie wspomniany prze zemnie Texan jest tu w rewelacyjnej cenie. Za jakieś 750 zł z transportem model ten coraz bardziej mi się podoba. A biorąc pod uwagę że wiem co w nim trzeba poprawić jeszcze bardziej mnie korci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 3 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Biorąc pod uwagę doświadczenia ze zrywaniem strug powiększyłem powierzcnię statecznika poziomego do 20% powierzchni skrzydła. Zdjęcia w załączeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 4 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2012 Poza tym że zeszpeciłeś model,to nic Ci to nie da.Problemem jest dużą zbieżność skrzydeł,a co za tym idzie wąska końcówka skrzydła i brak np.zwichrzenia na końcu. Jest na to prosty patent stosowany właśnie przez Hangar.Plastikowa przezroczysta nakładka naklejana na krawędź natarcia.Załatwia sprawę,w locie jej nie widać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 9 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2012 Wkładki powiększające statecznik są demontowalne. Mam doświadczenia z Mustangiem Ripmax 1,2m fiksował po zwiększeniu statecznika poziomego - normany model akrobacyjny. Wpływ powierzchni statecznika na właściwości modelu jest dobrze opisany w książce Gordona Whiteheand "Budowa makiet lotniczych". Znalazłem naśladowcę powiększonego statecznika :-) - model z Allegro proprcje statecznik/skrzydła takie same Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 9 Listopada 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2012 Model na zdjęciu - Mosquito to dopiero ma zbieżność płatów a mimo to lata bez zarzutu kręci podstawową akrobację i jest w pełni przewidiwalny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
d.a.r.o. Opublikowano 10 Listopada 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2012 OT:chyba masz w Mosquito odwrotnie flagę na SK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi