Skocz do zawartości

FOCKE WULF TA 152


POGO

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,jako że moje P40 powoli odchodzą w krainę wiecznych łowów , podjęta została decyzja o produkcji nowej maszyny zagłady icon_smile.gif

 

Założenia konstrukcyjne :

Kadłub - styrodur kryty tkaniną (Jak Bóg i partia pozwoli to może jakąś formę z tego ściągnę )

Skrzydełka - styroduj kryty tkaniną (spróbuje wykorzystać technologie próżniową )

Stateczniki - Balsa laminowana.

Silnik kochane MVVS 3,5cm

Przewidywana waga bez paliwa: 1 - 1,2 kg

 

No to zaczynamy:

xslm.jpg

 

Nauczony doświadczeniem strugam 3 komplety.

Zabawę zacznę od skrzydełek.

sdl7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie z tylnym wydechem - ładnie się rura do połowy swojej średnicy chowa w kadłubie.

 

No niestety , lecz powiem tak w przyszłości model ma być pod 4cm ,a tam niema już tylnych wydechów .

 

na czym polega krycie tkanina dajesz jakiś klej na to włókno szklane i na to coś jeszcze ?

 

Wycinasz sobie części styrodurowe po czym je opatulasz tkaniną (szklaną lub węglową ) i przesączasz żywicą, ta metoda w tej chwili jest najpopularniejsza w ACES AirCombacie

 

Dora ma mniejszą rozpiętość i krótszy kadłubik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo rozumiem wstępne założenia.

 

FW jako szybki myśliwiec o mocnym silniku z drugiej połowy wojny, miał już dość krótkie skrzydła.

Sprawdziłem w wikipedii i potwierdziła się rozpiętość 10,5m co w skali 1;12 daje niecałe 88cm rozpiętości.

Jakim to cudem do takiego maleństwa rodem z ESA chcesz założyć 3,5 cm3 ?

 

Moim zdaniem to model pod 2,5 cm ..... chyba, że coś źle liczę.

 

ms

 

EDIT

Doczytałem - FW 190 z silnikiem rzędowym o rozpiętości 14,4m ..... fuuuujjjjjjjjjjjjj :-)

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no, POGO dawaj czadu, może coś w końcu będzie Ci dobrze latać. No P40 latało ale jak to ekhm...

 

Patryk900, żywica epoksydowa nie zżera styro, styroduru, depronu itp więc spokojnie możesz kłaść. Najprościej to smarujesz skrzydło żywicą, wpierw z jednej strony, kładziesz tkaninę i pędzlem doklepujesz tak żeby się przesączyła. Obracasz skrzydło i powtórka. Trochę wprawy trzeba żeby tkanina nie odpuchła z jednej strony jak się laminuje drugą. Ogólnie to ile ludzi tyle sposobów. Najłatwiej jest przelaminować wpierw jedną stronę np spód i zostawić do wyschnięcia a potem wierzch skrzydła.

 

No więc tak, TA 152 to rozwojowa wersja DORY czyli FW-190D. Dora miała krótkie skrzydła tak jak pozostałe FW-190 ale Niemcy upchnęli tam mocniejszy silnik przez co musieli wydłużyć kadłub żeby dało się wszystko wyważyć. Potem powstał Ta 152 o większej rozpiętości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<p>Znalazłem chwilkę wieczorkiem to wystrugałem stateczniki poziome (balsa standard 3 mm )</p>

<p>i rozpakowałem płaty skrzydełek w które powklejałem sklejkę pod mocowania serw.</p>

<p>Płaty w tej chwili sa gotowe do laminowania w worku:)</p>

<div>w2ym.jpg</div>

<div> </div>

<div>Mirku to jest FW TA 152 oryginały miały 14,8 m rozpiętości więc moje maleństwo bedzie miało 1,2m :)</div>

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk ,samolot ma być lekki - skrzydła robisz jak najlżejsze .Więc tkanina jak najciensza .

W Arsenalach czy Latecoerach stosowałem tkaniny od 100g na początku do 47g obecnie ,

Łączenie płatów 100g a na krawędzi spływu gdzie przychodzą gumy małe kawałki dwusetki.

Tylko że ...

Spróbuj tkaninę 47g szlifować to od razu poprzecinasz włókna.

No i farba raczej dwuskładnikowa choć używam też taką do felg ale trochę ją żre nitro.

P.S.

Na ostatnich MP Alina skasowała model pionowo w drogę a skrzydła ocalały.

DSC00593.JPG

 

DSC00594.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super estetycznie skrzydełka wyszły :D

 

 

 

Cenna rada Marian zastosuje się do niej całe płaty pokryje 47g tkanina ale co do łączenia to chyba zrobię inaczej i skrzydła będą wsuwane w kadłub (sklejka 3mm)a w środku połączone gumkami mniej więcej tak :

 

b6l1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Ale jak by była czwórka to by szybciej zapie........ No dobra ,dobra będzie 3,5 ;P...

 

Zbliża się weekend i do worów trza cuda (skrzydełka i stateczniki) wsadzić i tu mam pytanko z czego zawiasy zrobić, słyszałem że można z obojętnie jakiej tkaniny sztucznej , wklejam ją na rdzeń w miejsce zawiasa , laminuje wszystko a potem w miejscu gdzie ma cie zginać, łamie laminat a te włókno zostaje i pełni funkcję zawiasu .... Czy to prawda ? Czekam na uwagi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogo, możesz użyć sztucznej tkaniny np szyfonu ale ma jedną wadę, gorzej się przesącza żywicą od delaminażu. Jedna uwago to to, że musisz tkaninę na zawias włożyć pomiędzy dwie warstwy tkaniny szklanej tzn:

---------------- szkło

--- --- --- -- delaminaż

---------------- szkło

XXXXXXXXXX rdzeń

 

Jak zrobisz inaczej to zawias nie będzie się dobrze trzymał, przyczepność delaminażu lub innej sztucznej tkaniny której włókno się nie przesącza jest kiepskie. Dlatego ładuje się to między dwie warstwy włókna szklanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz z dacronu (to coś na żagle ) możesz kleić jak chcesz ,nawt po wierzchu.Tak miał Rzeżnik w swoim Me na ostatnich zawodach.

Ja wkładam pod tkaninę przed polaminowaniem a krawędzie jak mam ochotę to szpachluję żywicą,zaklejam fornirem lub zaklejam balsą ,

Nigdy jeszcze zawiasy mnie nie zawiodły.Czasem używam też fabrycznych ale nie chińskich -twardych( te nie trzymają).Mają być miękkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zaczynamy zabawę z statecznikami .

Zostały wycięte z lekkiej balsy 2mm i przelaminowane tkaniną 48 i epidianem 5 na zawiasy zastosowałem pasek tkaniny coś jak ortalion ,

tylko że mocniejsze (nie wiem co to, jak się posypie, zastosuje zawiasy sylikonowe jak się posypią ,to wkleję miękkie chińskie :D )

x7ag.jpg

 

Przygotowania do laminowania w worku. (smarowanie folii rozdzielaczem by wszystko było gładkie i lśniące ;P )

 

9p43.jpg

 

 

Przesączanie tkaninki

 

4cos.jpg

 

 

jovo.jpg

 

I do Wora...

 

zz9p.jpg

 

Odsysanko...

 

qngn.jpg

 

Po około 12 godzinach , chyba najfajniejsza w tej metodzie część pracy ,czyli rozpakowywanie :lol:

 

bh61.jpg

 

 

No i efekt końcowy.....

 

ujii.jpg

 

.....Tak wiem że można było to zrobić mniejszym kosztem pracy (bo to Combat i modele nie żyją zbyt długo) ,lecz całość prac traktuję jako wprawkę, praktykę w metodzie laminowania próżniowego.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.