Skocz do zawartości

Spitfire z DeAgostini


Rekomendowane odpowiedzi

 

Wiem, czytałem. Ja w swoich modelach stosowałem nakładki ze słojami zarówno wzdłuż jak i w poprzek żeberek. Wzdłuż jest łatwiej jeśli długość nakładki jest większa niż szerokość deski, bo wtedy nie trzeba jej sztukować, ale też łatwiej jest wystającą nakładkę niechcący obłamać. W poprzek jest w tym przypadku sztywniejsza, ale to są drobiazgi . Mam model, który ma już 22 lata i nakładki klejone wzdłuż żeberek i nic się nie dzieje :)

 

Dokładnie jak mówisz, wzdłuż jest łatwo niechcący wyłamać nakładkę jak się nieumiejętnie złapie się skrzydło a potem pod pokryciem to widać. Ja w PZL u musiałem niestety sztukować nakładki bo żebra są długie.

 

Ale każdy klei jak uważa, tolerancja rzecz porządana :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mnie podkusiło i postanowiłem sprawdzić wymiary znaków rozpoznawczych na kadłubie, bo jakieś wielkie mi się wydawały. No i były za wielkie - o 2cm. Zmieniłem je na odpowiednią wielkość, a przy okazji postanowiłem zrobić model w barwach 308 Dywizjonu Myśliwskiego. Więc literka A poszła pod nóż i wyszło F :) . Teraz z czystym sumieniem mogłem nakleić szachownicę. ;)

post-2918-0-42387600-1395339646_thumb.jpg

post-2918-0-82668100-1395339655_thumb.jpg

post-2918-0-70444700-1395339666_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek, masz rację co do tego, że nie pasuje ani kolorystycznie ani schematycznie. Te szare, to naklejki z nadrukowanymi plamami. Próbowałem jakoś te plamy kamuflażu upodobnić do oryginału, ale niewiele można z tym zrobić. Oczywiście najłatwiej byłoby wywalić je i zastąpić malowaniem lub chociaż inną folią i wyciąć samemu schemat. To jednak wiązałoby się z zakupami farby lub folii, a ja nie zamierzam w ten model inwestować, ale zrobić go po minimalnych kosztach z maksymalnym, możliwym do wykonania efektem (możliwym - z wykorzystaniem tego co daje zestaw). Jedyną inwestycją jaką zrobiłem, to zakup Coli 2l. w Biedronce, aby uzyskać materiał do wytłoczenia nowej kabinki :) , ale to osobny temat :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna rzecz, która strasznie raziła w tym modelu to oczywiście kabinka. Tak się złożyło, że w zestawie, który dostałem ten element był połamany, więc nie miałem wyjścia i musiałem zrobić własną. Myślę, że model wygląda dużo lepiej niż z tym szkaradztwem z Deagostini :)

Właściwie, to jest to jedyny element modelu, na który wydałem pieniądze. Na szczęście, nie był to duży wydatek :D

post-2918-0-10297400-1395755633_thumb.jpg

post-2918-0-43874700-1395755642_thumb.jpg

post-2918-0-72262500-1395755658_thumb.jpg

post-2918-0-93635400-1395755668_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotowy model po odchudzeniu waży bez wyposażenia RC -1230g. Jest to całkiem przyzwoita waga. Silnik, regulator i pakiet 4S to kolejne 697g. Tak więc do lotu jest poniżej 2kg. Silnik w takiej konfiguracji jak na zdjęciu generuje ciąg ok. 2,6kG, czyli całkiem dobry stosunek ciągu do wagi.

Po zamontowaniu całego wyposażenia, środek ciężkości jest w miejscu proponowanym przez producenta zestawu i nic nie trzeba doważać. Oczywiście oblot może zweryfikować to ustawienie, ale na początek nie jest źle.

post-2918-0-31682400-1395949342_thumb.jpg

post-2918-0-45538700-1395949357_thumb.jpg

post-2918-0-54654500-1395949366_thumb.jpg

post-2918-0-17442500-1395949375_thumb.jpg

post-2918-0-74196900-1395949388_thumb.jpg

post-2918-0-87143100-1395949397_thumb.jpg

post-2918-0-09741500-1395949407_thumb.jpg

post-2918-0-02448600-1395949421_thumb.jpg

post-2918-0-91317900-1395949430_thumb.jpg

post-2918-0-59004200-1395949441_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobry wynik! co prawda nie masz podwozia, a rzucanie 2kg modelem to ryzykowana sprawa, jakas guma do startow by sie przydala

do tego serwa wychodza ci na dol co je naraza przy ladowaniu o foli wspomnianej przez roberta nie wspomne

jak juz poleci; zadbal bys o odrobine weatheringu; podkopcenia przy wydechach, osmarowanie za kolpakiem, wytupana farba na skrzydlach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz śmiało ten model wyrzucać z ręki, tylko pod środkiem ciężkości powinny znaleźć się otwory na włożenie palców. Przy okazji mogą to być otwory przewietrzająca. Mam Spidfire o takiej wadze z chowanym podwoziem i jak jest wysoka trawa na lotnisku to go wyrzucam z ręki i ląduję na brzuchu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.