Gacper Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Jestem początkującym modelarzem, ale uwielbiam warbirdy. Chciałem zbudować jakiś z pianki ,(nawet próbowałem sam zaprojektować) ale nie wiedziałem jaki prosty i ładny można zbudować. Czy ktoś mógłby dać mi linka do planów warbirda średniej wielkości i ewentualnie powiedzieć jaką elektronikę do niego kupić?
Patryk900 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Jak chcesz się na uczyć latać to polecam na początek górnopłata i kubeł zimnej wody do tego poczytać watki w tym dziale, jeżeli chcesz zbudować model i rozbić go w 3s to "warbird" będzie w sam raz
Gacper Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 13 Kwietnia 2014 Kupiłem już jednego warbirda rtf, i w miarę nauczyłem się latać, więc nie w tym rzecz. Poza tym ma być z pianki, więc chyba nie będzie tak źle. Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
Gacper Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Ale właśnie chcę zbudować samemu. Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
Patryk900 Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Opublikowano 14 Kwietnia 2014 A jaki to model ? Kupiłem już jednego warbirda rtf, i w miarę nauczyłem się latać, więc nie w tym rzecz. Poza tym ma być z pianki, więc chyba nie będzie tak źle.Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
robertus Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Moim zadaniem, jak na pierwszy model to budowa ESA będzie wystarczająco skomplikowana. Albo z podkładów http://pfmrc.eu/index.php?/topic/40257-spitfire-depron-na-podstawie-planow-z-flitetest/
Patryk900 Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Opublikowano 14 Kwietnia 2014 Moim zadaniem, jak na pierwszy model to budowa ESA będzie wystarczająco skomplikowana. Albo z podkładów http://pfmrc.eu/index.php?/topic/40257-spitfire-depron-na-podstawie-planow-z-flitetest/ Przypominałeś mi Robercie mojego spita aż mi się zachciało wyciągnąć go z szafy i odbudować cały czas mnie nurtuje myśl o braku ulotnienia jego Z doświadczenie zdobytym esą wiem już ze przyczyna braku mojej kontroli nad modelem była zbyt mała prędkość.
RobUK Opublikowano 25 Lipca 2014 Opublikowano 25 Lipca 2014 Przypominałeś mi Robercie mojego spita aż mi się zachciało wyciągnąć go z szafy i odbudować cały czas mnie nurtuje myśl o braku ulotnienia jego Z doświadczenie zdobytym esą wiem już ze przyczyna braku mojej kontroli nad modelem była zbyt mała prędkość. Tak zuypełnie na marginesie. Zachodzę w głowę co jest z tymi Supermarine Spitfire bez względu na MK. Każdy chce tym latać i każdy je rozbija i potem leżą w szafach miesiącami. Miałem to samo, Ze 3 lata temu już będzie jak kupiłem właśnie Spitfire i dokładnie tak było. Pierwsze wyjścia na pole ..... KRET! Podobnie byłi za drugim, trzecim, czwartym i każdym następnym razem. Samolot wyglądał jakby go walec przejechał. Odbudowałem i zostawiłem Zresztą pisałem już o tym w jakimś wątku Czy to jest aż tak trudny model czy o co chodzi ? Teraz biorę go na pole i latam bez najmniejszych problemów chyba że wiatrzysko wieje a wtedy za diabła nie mogłem sobie z nim poradzić Doświadczenie ?
Konrad_P Opublikowano 26 Lipca 2014 Opublikowano 26 Lipca 2014 ... Zachodzę w głowę co jest z tymi Supermarine Spitfire bez względu na MK. ... Doświadczenie ? Tylko i wyłącznie.
madrian Opublikowano 26 Lipca 2014 Opublikowano 26 Lipca 2014 Proste - Promieniuje sława. Samolot był sławny, to i model MUSI być sławny. Nie miałem "Spitta", to choćby model mieć będę.
RobUK Opublikowano 26 Lipca 2014 Opublikowano 26 Lipca 2014 Może i tak, może to i sława. W każdym razie już się w końcu nauczyłem latać i mogę powiedzieć, że nawet dobrze. Spitfire MK IIB ma się pięknie i lata jak ta lala Ale wracając do głównego wątku. Skoro już jak piszesz nauczyłeś się trochę latać ... a startowałeś z warbirdem. To nie widzę powodo dla którego nie miałbyś spróbować. Chociaż trochę się zamotałeś w soijej wypowiedzi " ... Chciałem zbudować jakiś z pianki ,(nawet próbowałem sam zaprojektować) ale nie wiedziałem jaki prosty i ładny można zbudować. ... " Jak to rozumieć ? "Próbowałem sam projektować ... ale nie wiedziałem ...." Dokończ projektowanie, zbuduj i zobaczysz co z tego będzie. Ja zaprojektowałem, zbudowałem i latam Spróbuj, co stoi na przeszkodzie ?
Vesla Opublikowano 27 Lipca 2014 Opublikowano 27 Lipca 2014 A ja nie chcę spita i nie będę go kupował :-) Napatrzyłem się tutaj na prawdziwe ;-). . . . RobUK, odsprzedasz mi swojego? :-) ha, ha. Żartowałem. Maszyna ładna, to fakt. Ale popularna jak mały Fiat w czasach PRL.
baciany Opublikowano 28 Lipca 2014 Opublikowano 28 Lipca 2014 No to zapodam Ci stronkę z 31 planami ESA do Combatu. Każdy plan według określonych zasad, powierchnia lotna itp. około 70-80cm rozpętość skrzydeł. Sam będę z tego robił Spitfajera z zamiarem rozwalenia go pierwszy, drugi, trzeci, czwarty raz i odstawienia do szafy a po latach odbudowania i latania bez problemu :] Ale po prostu chce zbudować latającego Spitfire lub Korsarza typu ESA.A oto wspomniany link: http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1012551
Rekomendowane odpowiedzi