herkristo Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 Muszę przyznac,że malowanie nie jest moją mocną stroną. Wiem tylko jedno, że można efekt kilkuletniej pracy poprawić, albo spieprzyć. A oto moje ostetnie ,,dzieło" brakuje jeszcze paru drobiazgow , ale to się nadrobi... Życzę Wesołych Świąt Krzysztof 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 25 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 Jak z fabryki na pewno nie "spieprzyłeś" ale coś mało się błyszczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 Kombinowałem z Jędrkiem - jaki kolor srebrny? czerwony? pojawilo się nawet kilka ciekawych koncepcji kolorystyki na ostatnim spotkaniu w modelarni, a i tak wszystko wyszło na ,,oko". Dokumentacji zdjęciowej z malowaniem tej wersji samolotu, jak na lekarstwo..Rozumiem.. AUB pozostanie w pamięci jako Żelazny. No i w sumie się cieszę. Kiedy będę w Krakowie w Muzeum Lotnictwa to i tak go obfografuję. Pewnie następny Zlin będzie Żelazny. No i co ja na to poradzę ,ze Zliny mi się tak podobają ( nawet Cmelak ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyra63 Opublikowano 26 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Proszę nie marudzić - wyszedł wspaniały model ,klasa sama dla siebie dla wielu z nas w nieosiągalnej jakości wykonania.Cmelak też ma swój urok . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 26 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Jak ogladam takie relacje , to zastanawiam sie czesto czy ja tez jestem modelarzem Pozdrowienia i szczesliwych lotow ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad_P Opublikowano 26 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Kolorystyka dobrana świetnie. Czerwone pasy świetnie podkreślają sylwetkę modelu. Jeśli już coś, to ja osobiście pewnie dałbym półmatowy czarny. Teraz na zdjęciach wygląda jakby był całkowite matowy. Nie wiem czy nikt nie zauważył, ale waga pustego kadłuba (z tylnym usterzeniem) jest po prostu niesamowita. 1170 gram dla tej wielkości modelu to wynik rewelacyjny. A jeśli chodzi o deskę i zegary to odwzorowanie jest, jakby to powiedzieć żeby nie przesadzić, hmmm... powalające. Modelarstwo absolutne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stema Opublikowano 26 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Wygląda fantastycznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Model buduje najlepszy modelarz wśród muzyków.Krzysztof nawet w czasie koncertu ma imadełko przy pulpicie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Nie wiem w "czym" gra Krzysiek , ale ostatnio dowiedzialem sie , ze modelarzem ( i to aktywnym ! ) jest Wojtek Luczaj Pogorzelski z Oddzialu Zamknietego . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Czego to teraz w Photoshopie nie robią :lol: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Krzyśka firma to Polska Filharmonia Sinfonia Baltica w Słupsku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Teraz rozumiem harmonię modelu i fanfary na koniec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 27 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Aleście koledzy nakiksowali. Nie wiem teraz co powiedzieć? Do ukończenia modelu zostało jeszcze trochę...ale dziękuję za mile słowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Składaj do kupy i latamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek996 Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Jaki instrument ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Z całą pewnością, coś więcej niż trójkąt. ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 27 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Trójkąt ( inaczej zwany trianglem małżeńskim) jest wbrew pozorom bardzo wymagającym instrumentem Przy największym forte właśnie trojkąt, oraz flet piccolo jest najbardziej slyszalne w całej orkiestrze. A oto mój warsztacik, czyli stroikomania - gram na fagocie i stroiki robię samodzielnie. Wszystkie maszynki- heblarki wykonalem samodzielnie Ot i wkradła się modulacja modelarsko - muzyczna...Ale to przez Henia. Praca przy stroikach ciągle niestety zabiera mi czas przy budowaniu modeli. Bywają rownież tygodnie, kiedy trzeba solidnie poćwiczyć, no i wtedy moje hobby idzie sobie pospać 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Podziwiam Krzysztofa... I spieszę dodać,że jeden z największych powojennych polskich pisarzy, Andrzej Bobkowski był zapalonym modelarzem. Na stałe mieszkał w Gwatemali, miał sklep modelarski a na co dzień prowadził pracownię modelarską, w której remontował uszkodzone modele no i oczywiście wykonywał nowe. W Ameryce Południowej był bardzo znanym modelarzem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 - gram na fagocie i stroiki robię samodzielnie. Wszystkie maszynki- heblarki wykonalem samodzielnie Jak zobaczyłem na własne oczy te maszynki (Krzysiek przywiózł je do Ełku żeby mnie zdołować), to w pierwszym odruchu, chciałem spalić wszystkie swoje modele i zająć się filatelistyką Wracając do Zlina i ciężaru modelu - ty robisz latawca czy samolot? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 29 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 I po oblocie... Krzychu muzykiem dobrym jest, ale pilot....... hmm. Największy fragment modelu wygląda tak ale jak Krzychu powiedział "nic to", dzisiaj wziął się za laminowanie następnego. Do końca roku powinien zdążyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi