Bartek Piękoś Opublikowano 18 Stycznia 2015 Opublikowano 18 Stycznia 2015 Ale czad! Jak ja bym chciał tak umieć... 1
magilla Opublikowano 25 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 25 Stycznia 2015 Panowie zastanawiam się nad skłonem i wykłonem silnika. W planach technicznych realnego samolotu jest owzględnione 4o w doł oraz 3.5o w prawo.Czy można przełożyć to na wersję modelu rc?
Bartek Piękoś Opublikowano 25 Stycznia 2015 Opublikowano 25 Stycznia 2015 Panowie zastanawiam się nad skłonem i wykłonem silnika. W planach technicznych realnego samolotu jest owzględnione 4o w doł oraz 3.5o w prawo.Czy można przełożyć to na wersję modelu rc? Czytałem u Whiteheada, że jak skłony/wykłon był w oryginale, to w modelu powinien być. Myślę, że niewiele zmienia tu fakt, że on pisał o makietach.
magilla Opublikowano 25 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 25 Stycznia 2015 Z projektowaniem domku pod silnik jeszcze się wstrzymam do uzyskania ostatecznej wagi modelu. Chciałbym projektując go już obrać pewne kąty wychyleń. Waga konstrukcji jak na zdjęciu 481g z zamontowanymi serwami lotek oraz podwoziem. W tym tyg przykryłem skrzydełka dorabiając wcześniej mocowanie goleni podwozia i serw. Troszkę pokryłem kadłub. Wcześniej wyciąłem kilka otworów w konstrukcji aby ująć minimalnie wagi. Jeszcze będzie trzeba go lekko przeszlifować ale to po oklejeniu całości. Zacząłem kryć uhu porem ale widząc jak szybko ubywa mi kleju przerzuciłem się na soudal Robota tak paliła się w sklejonych rękach, że dopiero dziś zrobiłem foty
magilla Opublikowano 29 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2015 Wystrugałem styrodurowe końcówki skrzydła, które zalaminowałem tkaniną. Obrobiłem trochę skrzydło i odciąłem lotki. Zaczynam przymiarki skrzydła z kadłubem. Trzeba tam dokleić wręgę trzymającą przód skrzydła. Po tym można kończyć poszycie kadłuba i brać się za maskę silnika oraz kabinę
magilla Opublikowano 4 Lutego 2015 Autor Opublikowano 4 Lutego 2015 Dalszy ciąg monologu. Kadłuba okleiłem depronem i przeszlifowałem papierem. Przed oklejaniem będzie trzeba użyć szpachli i tutaj moje pytanie czym szpachlujecie depron? Zwykłą szpachłówkę do ścian? Kiedyś tak robiłem ale muszę też przetestować szpachlę do balsy hobby model bo jest bardzo lekka ale nie wiem czy czepi się pianki. Waga konstrukcji narazie 545g. Kalkulując dojdzie silnik 120 - 140g, pakiet 190, esc 40g, 2 serwa 24g,odbiornik 15g - powiedzmy 390g. Czyli sumarycznie 930g. Zostaje więc 270g na poszycie z folii, popychacze, pet kabinki, domek silnika, maskę silnika i trochę na wykańczanie łączenie skrzydła z kadłubem. Łatwo nie będzie ale do zrobienia. Gdyby tak się udało to obciążenie będzie w granicy 55-60g/dm2. Coraz bardziej przymierzam się do Emaxa Gt 2815/06 (480W) lub jakimś silnikiem Dualskiego z nowej serii ECO, choć te drugie o podobnych parametrach wypadają cięższe. Max smigło które moge założyc to 9-10" model ma być szybki. 1
Bartek Piękoś Opublikowano 4 Lutego 2015 Opublikowano 4 Lutego 2015 Szpachluję (szpachlowałem) Hobby Lite firmy Hobbico. Jestem zadowolony. Z założenia jest do drewna i wszelakich pianek i moim zdaniem się sprawdza.
magilla Opublikowano 4 Lutego 2015 Autor Opublikowano 4 Lutego 2015 tfffuuu chodziło mi właśnie o szpachlę Hobbico
Bartek Piękoś Opublikowano 4 Lutego 2015 Opublikowano 4 Lutego 2015 tfffuuu chodziło mi właśnie o szpachlę Hobbico Testuj. Czepi się pianki na pewno. Wszystkiego się czepia. Paskudny charakter. Ale jest letka, więc jej wybaczamy.
RAFALR30 Opublikowano 4 Lutego 2015 Opublikowano 4 Lutego 2015 Ja używam i jestem zadowolony ze szpachli akrylowej - szybki akryl szpachlowy firmy Den Braven. Niesamowicie wydajny, lekki, świetnie się rozprowadzający, biały, nie pęczniejący, szybkoschnący i dający się świetnie opracować -POLECAM http://www.leroymerl...0323,l2152.html
Bartek Piękoś Opublikowano 4 Lutego 2015 Opublikowano 4 Lutego 2015 Ja używam i jestem zadowolony ze szpachli akrylowej - szybki akryl szpachlowy firmy Den Braven. Niesamowicie wydajny, lekki, świetnie się rozprowadzający, biały, nie pęczniejący, szybkoschnący i dający się świetnie opracować -POLECAM http://www.leroymerl...0323,l2152.html Aż takie to dobre? Chyba spróbuję, bo Hobbico mi się kończy. Ta szpachla jest raczej miękka czy raczej twarda? Bardziej do pianki czy drewna?
magilla Opublikowano 4 Lutego 2015 Autor Opublikowano 4 Lutego 2015 Jakim konkretnie papierem oklejałeś? Michale tutaj nie ma papieru. Przyzwyczaiłeś się do zielonej pianki/podkładu a ta jest akurat jasno niebieska Jak będę w Leroymerlin to przyglądne się temu akrylowi. Jak na razie nie zapowiada się abym coś kolejnego zrobił w depronie ale zawsze to człowiek bogatszy w doświadczenie Balsa to balsa całkiem fajniejsze budowanie
RAFALR30 Opublikowano 5 Lutego 2015 Opublikowano 5 Lutego 2015 Aż takie to dobre? Chyba spróbuję, bo Hobbico mi się kończy. Ta szpachla jest raczej miękka czy raczej twarda? Bardziej do pianki czy drewna? To jest szpachla akrylowa. Po wyciśnięciu z tuby jest miękka i świetnie się ją rozprowadza. Można rozcieńczyć wodą przed nałożeniem a nawet po nałożeniu. Trzyma się depronu, podkładów pod panele i drewna. Po wyschnięciu - jak dla mnie twardość wystarczająca. Naprawdę mało waży w porównaniu z innymi szpachlami.
japko95 Opublikowano 5 Lutego 2015 Opublikowano 5 Lutego 2015 Dalszy ciąg monologu. Kadłuba okleiłem depronem i przeszlifowałem papierem. Pisałem w kontekście tej wypowiedzi, ponieważ w czasie robienia mojego toto-2 okazało się że wybór konkretnego gatunku papieru ma kapitalne znaczenie. Ja ostatecznie użyłem brązowego papieru pakowego niestety o gramaturze 80g/m2. PS zielone paskudztwo pada na mózg zwłaszcza jak je szlifujesz, ja też planuję pójść w balsę w najbliższym czasie tylko jeszcze muszę znacznie moje umiejętności pilotażowe podszkolić.
karol p Opublikowano 5 Lutego 2015 Opublikowano 5 Lutego 2015 Jest jeszcze "LEKKI AKRYL SZPACHLOWY SOUDAL" taki jak ten DEN BRAVEN. Tuba jak od silikonu. Jest tak lekki że znajdziesz go na stoisku z zamkniętymi oczami, tyle że nie wszędzie go mają. Dobrze się trzyma, dobrze się szlifuje.
magilla Opublikowano 7 Marca 2015 Autor Opublikowano 7 Marca 2015 Wszyscy dookoła dłubią przy swoich modelach to i ja stać w miejscu nie mogę Odgrzebuję się z innych zajęć i powoli wracam do modelu. Ze statecznikiem poziomym mam ogólnie tęgą rozkminę bo okazuje się, że kąt zaklinowania jest źle dobrany. Zostosowałem układ identyczny jak w oryginalnym samolocie. Nie wiadomo czy to coś w ogóle będzie latać Zostawiłem na razie sprawę statecznika. Mam małą ochotę spróbować polecieć w tym układzie i zobaczyć co się będzie działo w powietrze. Oczywiście mam świadomość, że mogę wrócić do domu po takim locie z workiem pełnym pianki i sklejki.Tymczasem ogarniam kopyta maski oraz kabinki. Właśnie zalaminowałem je tkaniną. Pod maskę planuję wykonać formę.Kołpak ma średnicę 57mm jeszcze nie wiem czy zastosuję 2 czy 3 łopatowe śmigło. Najchętniej pokusił bym się o oryginalne 5 łopatek Gdyby tak dostać kołpak dłuższy o 2-3cm było by super.
robertus Opublikowano 7 Marca 2015 Opublikowano 7 Marca 2015 Ale co chcesz od statecznika? On ma 1.5 stopnia na plusie czy na minusie? Z obrazka wygląda, że na minusie.
Bartek Piękoś Opublikowano 8 Marca 2015 Opublikowano 8 Marca 2015 Skoro tak, co co budzi Twoją niepewność? Między skrzydłem a statecznikiem jest 3,5st. Moim zdaniem, o.k.
Rekomendowane odpowiedzi