Pioterek Opublikowano 17 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2015 Na moim filmie pod podanym niżej adresem w 33 sek jest pokaz zawracania o 360 stopni w prawie w miejscu prawdziwego samolotu turystycznego górnopłata bez używania skrętnego tylnego kółka - na widzach zrobiło to wrażenie, były oklaski http://goo.gl/ipRv1m #916 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2015 A pewnie, pewnie... Jak się czasem bawię Flight Simulator to też odpalam Wilgę albo PZL P1 i sobie unoszę ogon i bączki kręcę na płycie lotniska. Tylko jakoś potem ta sztuka nie wychodzi z prawdziwym modelem. Trawa za wysoka, albo poślizg za mały... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 17 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2015 Na płozie czy kółku skrętnym można spokojnie lądować i startować, ale najlepiej pod wiatr. Kołowanie jest utrudnione - trzeba mocniej dmuchać śmigłem na SK. Natomiast prawdziwa zabawa zaczyna się wtedy gdy wieje znaczący wiatr, który sam wie najlepiej gdzie model skierować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 17 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2015 Przy znacznym wietrze latam albo szybowcem albo sobie odpuszczam. Jakoś tak się dziwnie robi, że jak mocno wieje, to nigdy wzdłuż pasa tylko zawsze w poprzek albo pod kątem i zaczyna się walka o życie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Kilka dni obijałem się w kwestii budowy modelu. Dokładniej mówić - w kwestii modelu RC, bo temat P11 nie umarł. Stwierdziłem, że trzeba troszkę odpocząć od wdychania pyłu z balsy i zmieniłem skalę. Powstał model PZL P11c, z zestawu Mirage Hobby, skala 1:48. Popełniłem kilka niedoróbek, ale biorąc pod uwagę, że od lat praktycznie nie kleiłem modeli plastikowych to i tak efekt końcowy mnie zadowala, zresztą, że wygląda lepiej niż na zdjęciach Zależało mi na jednej rzeczy - pomalowaniu modelu w tej skali, by mieć punkt odniesienia przy wyborze farby na model 1:7. Z tym polskim khaki to lipa jest taka, że on w każdym świetle inaczej wygląda, inaczej w słońcu, inaczej w mieszkaniu, inaczej w cieniu. Ale ogólny osąd już sobie wyrobiłem, teraz szukam odpowiedniej farby i już mam pewność, że to nie będzie RAL6014 o którym myślałem wcześniej. Za ciemny. Można polemizować, czy model jest pomalowany właściwie, ale wyszedłem z założenia, że jeśli Pactra podaje dwa kolory Polisk Blue i Polish Khaki, w dodatku robi w wariancie ciemniejszym i jaśniejszym oba, to pewnie coś jest na rzeczy i kolor samolotu być może był zbliżony. Z wszystkich zdjęć jakie zrobiłem poniższe chyba najlepiej oddaje ten kolor: Spód to mniejszy problem. WYstarczy wziąć jasną folię niebieską czy jasno szarą i pomalować farbą Tamiya Luftwaffe Blue. Jest niemal zbieżny z kolorem Pactry Polish Blue 1. To tyle. Pewnie jeszcze popełnię kilka modeli Mirage Hobby, jest Łoś, jest Karaś, RWD8, dwie wersje Lublina XIII, jest co robić a taki powrót do przeszłości bywa miły. Póki co wracam od jutra do szlifowania stateczników PZL P11c Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Pamiętaj o efekcie skali. Poza tym małe plamy barwne zawsze wydają się jaśniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 18 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Słusznie. Ale tym bardziej nie mogę wziąć ciemnego lakieru czy zostawić gołej folii w kolorze Olive Drab, bo model będzie się wydawał jeszcze ciemniejszy. CO do porównania kolorów to i tak będę robił próbniki w tej samej wielkości, jeden kawałek folii już pomalowałem Pactrą, następne czekają na swoje farby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 18 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2015 Ładny model też kiedyś kleiłem z tego zestawu, pamiętam jak był oczekiwany w tej skali. Nic to balsa czeka... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 19 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Doczekała się... Generalnie to oklejanie balsą jest fajne. Ale upiorne jest potem szlifowanie tego cholerstwa... Niemniej prace pomalutku się posunęły do przodu, na jutro planuję dokończenie statecznika - dziś balsa mi się skończyła i dalej nie podłubię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Obawiam się, że statecznik poziomy okleiłeś balsą nieprawidłowo. Kierunek słojów powinien być równoległy do dźwigara, a nie żeberek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 19 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Nie wydaje mi się, żeby miało to jakiekolwiek znaczenie. Projekt w ogóle nie zakładał balsy tylko folię na goły szkielet. Tu jest balsa klejona na bardzo dużej powierzchni. Na to pójdzie folia. Nie ma szans, żeby w locie coś się złamało, a jak nim walnę o ziemię to stateczniki będą raczej najmniejszym ze zmartwień. .. Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Nie wydaje mi się, żeby miało to jakiekolwiek znaczenie. Projekt w ogóle nie zakładał balsy tylko folię na goły szkielet. nie zmienia to faktu, że ten sposób oklejania jak napisał Krzysztof do prawidłowych nie należy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 19 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Zgoda - przy większych powierzchniach ma to znaczenie. Tu, będę się upierał, że żadnego. Na jednym z poprzednich zdjęć widać jak duża jest powierzchnia klejenia a jak mało pustych miejsc. Balsa pełni funkcję wyłącznie ozdobną - jest gładka powierzchnia zamiast "kratownicy". Mógłbym mozaikę ułożyć i też by było dobrze Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Ale ster kierunku jest ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 19 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Dzięki :-) Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 19 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Ja bym wybrał ciemniejszy kolor główny w obu modelach. Tez pomalowałaem Karasia Khaki I pactry i myślę, że lepszy były ten drugi, ciemniejszy. Jesli chodzi o kolory to obie wersje sa poprawne. W tamtych czasach farba błyskawicznie płowiała i musiałbys miec dobrej jakości kolorowe zdjęcie aby wybrać z pewnością dobry odcień. A tego wiadomo nie mamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 19 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2015 Mam plan zrobić jeszcze RWD8, Łosia, Karasia i Lublina. Jak na Łosia zabraknie jedynki to kupię dwójkę. Będzie "nowszy" :-) Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 20 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 Jeszcze tylko troszkę szpachli i uznam, że stateczniki ze sterami są gotowe do oklejania folią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pioterek Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 No to sobie narobiłeś, okaże się przy wyważaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 20 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2015 No to narobił sobie, czy okaże się przy wyważaniu? Do końca jeszcze daleko, więc bez czarnowidzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi