Skocz do zawartości

TommyTom

Rekomendowane odpowiedzi

Konrad w młodości musiał czytać dużo Herodota, bo kronikarz z Niego pierwsza klasa. Nic dodać, nic ująć.

Damian i Wojtek - świetna robota ! :) 

 

Mi zabrakło szcześcia w ostanim locie i chyba byłby flyoff. Po 6 rundach było w czubie. Za dużo o jeden słabszy lot do odrzucenia. Pozostałe wyszły fajnie :)Tysiak na zawodach zawsze ucieszy :)

Trzeba dolkeić zdjęcia, bo tego słowami opisać się nie da. Pogoda i termika robiły wyjątkowe psikusy. Niektórzy mocno ryzykowali i lądowali za liniią horyzontu.

przelot przez całe lotniko nie dawał szansy na zabranie się super lightami. Decydowała loteria, czasem dobra taktyka, z czasem decydował jeden kierunek na zawietrznej. Konradowi tam właśnie, chyba w ostatnim loocie, doszło do 500m. To było świetne trafienie taktyczne i egzekucja w krążeniu - Konad był mega zadowolony - i słusznie. Pomagał Damian.

 

Zawody o przysłowiową pietruszkę, ale obsada bardzo mocna, co widać po wynikach, a atmosfera rywaliacji pod presją 34 stopni.

dwóchIMG_5660.thumb.JPG.a848256d75f110b2bf485be9b74198a6.JPGIMG_5659.thumb.JPG.53ea5fe437d955f11b2b82ef3593b345.JPG zadolowonych pilotów na pierwszych fotkach prosto z linii startu :)

IMG_5638.JPG

IMG_5635.JPG

IMG_5661.JPG

IMG_5662.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, TommyTom napisał:

Konradowi tam właśnie, chyba w ostatnim loocie, doszło do 500m. To było świetne trafienie taktyczne i egzekucja w krążeniu - Konad był mega zadowolony - i słusznie. Pomagał Damian.

No prawie 500m. Ale prawda, sobie wymyśliłem gdzie i tam poleciałem. Daniel tylko lekko podprowadził mnie do centrum i potem już poszło już ładnie. Altis pokazuje że od zatrzymania na 114m silnika wznoszenie to 1,5m/s. Mi przy tej wysokości nogi drżą i się źle czuje bo nie lubie tak wysoko latać. Ale przede mną leciał Jarek z tym pechowym lotem więc nie ryzykowałem przerwania wznoszenia na tych 200m. 

 

 

500.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i teraz konia z rzędem temu kto mi powie dlaczego silnik nie chciał wystartować a jak już wystartował to dawał odgłosy jakby przekładnia się rozpadła, zgrzytała i rzęziła. 

Dziś po podłączeniu wszystkiego od nowa silnik dział idealnie. Kompletnie żadnych odgłosów czy objawów niewydolności i fizycznej i psychicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, cZyNo napisał:

Konrad, myśle ze warto napisać ze Piotr nie miał problemów z powodu altisa, tylko ze względu na to ze frsky i Horus to badziewie. Stracił przez to wcześniej Magica, a odbiornik w Vertigo przestał współpracować w sobotę z altisem. Po prostu tragedia. I do kosza! To zabawka a nie sprzęt na zawody. 

A ja właśnie myślę o Taranisie. Innym zawodnikom to radio pasuje również w F5J i nic się nie dzieje. Jesteś pewny że to wina radia a nie altisa (np. luźne kabelki).

Napisz coś więcej jakie nadajnik, jaki odbiornik, jaki altis i wersja programu i jak okablowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz Marek miał dokładnie to samo w finałach. Silnik nie odpalił. Potem jak był reflight a model poleżał w cieniu poszedł też bez najmniejszych problemów.

Faktycznie upał był srogi bo dochodziło do 30 w cieniu więc kto wie może faktycznie psychika regulatorowi siadła.;)

 

 

4 minuty temu, Krzys20000 napisał:

Jesteś pewny że to wina radia a nie altisa (np. luźne kabelki).

Na 200% nie Altis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Krzys20000 napisał:

A ja właśnie myślę o Taranisie. Innym zawodnikom to radio pasuje również w F5J i nic się nie dzieje. Jesteś pewny że to wina radia a nie altisa (np. luźne kabelki).

Napisz coś więcej jakie nadajnik, jaki odbiornik, jaki altis i wersja programu i jak okablowane

Odbiornika nie znam, Altis4+, 5,7, a kable czarno-żółto-czerwony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam latam na Taranisie i nie narzekam. Piotr miał horusa i nie wiem niestety jaki setup odbiornika. W frsky jest o tyle problem ze np. jak wziąłem do ręki horusa to menu itp. znacznie różniło się od mojego i np. u Piotra nie było podglądu na wartości ms na kanałach.

Nie pamiętam dokładnie jak miał to Piotr zrobione, ale miałem wrażenie że miał oddzielnego beca na odbiornik i serwa, plus altisa wpiętego z zasilaniem też do odbiornika i to może się gryźć dosyć mocno. Jeżeli się mylę i źle widziałem to mnie poprawcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Konrad_P napisał:

Odbiornika nie znam, Altis4+, 5,7, a kable czarno-żółto-czerwony

Ja nie pytałem o kolor przewodów tylko o sposób okablowania.

A swoja droga to ciekaw kolorki bo zwykle jest czarno-czerwono-żółty

To co pisze Damek to jest to o co pytałem. Jeśli zasilanie szło i z BEca i przez Altisa to się może gryźć. Alet jeśli Altis był zasilany z odbiornika i nie szło przez niego zasilanie to tylko w tedy można wykluczyć Altisa

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Konrad_P napisał:

Odbiornika nie znam, Altis4+, 5,7, a kable czarno-żółto-czerwony

 

Konrad! Swego czasu na MŚ miałem problem z Altisem. Jak wykazało dogłębne śledztwo winne były wtyczki typu serwo. Od tego czasu unikam tych wtyczek a swoje Altisy przerobiłem na konektory MR30. Można też bypasować kable z zasilaniem do odbiornika (sporo osób to stosuje - tylko sygnałowy musi iść "przez" Altisa. Niby w Altisie "+" i "-"  są na szynie jak w odbiorniku ale... sporo ludzi zasila serwa z pominięciem szyny odbiornika - ja też.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne że Taranis działa. Gorzej jak właśnie "wtedy" przestanie działać :(

Ja znam trochę przypadków problemów zawodników z tym systemem i rozbicia modeli (na całym świecie i w różnych kategoriach). Wszyscy szybko uciekli głównie do Jeti. Strata modelu na zawody to poważny koszt, i nie warto ponownie sie narażać. I tak kojarzę że wielu z nich miało Horusa

Odbiornik był oryginalny frsky. Piotr mówił że w piątek wszystko działało ok, w sobote nie. Nie było to na pewno Altis (dwa różne były sprawdzane). Altis nie wykrywał sygnału włączenia silnika i nie podawał wysokości. Jak i umożliwiał zawsze włączenie silnika. Chyba zaczęło to sie dziać, po tym jak na starcie system sam z siebie sie rozbindował. Zmiana dolnych endpointów czy jak to zwał, nic nie zmieniała.

Poza tym kilka dni wcześniej, Piotr stracił Magica gdy latająca na 200m też sie wszystko samoczynnie rozbindowało.

Zasilanie chyba nic nie zmieniało w tym przypadku, bo wyłacznik załączał BECA w regulatorze. Z tego co pamiętam po wpięciu akumulatora (i braku załączenia) nie było nigdzie napięcia (ani na odbiorniku ani na Altisie). Zresztą robiłem eksperymenty z podłączaniem akumulatora gdy wyłącznik był w pozycji ON - nic to nie zmieniało.

 

Jak ktoś lubi dodatkową adrenalinę, to ja nie widzie przeciwwskazań żeby tego używać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już po pierwszym wspólnym lataniu w Mirosławicach widziałem że masz potencjał :) Wykorzystaj go właściwie ?

Nie napisałeś, że na zawodach latałeś dość asekuracyjnie ? Szkoda że nie trafiłeś do flyoffów, bo planowałeś tam właśnie takie loty jak na logu ?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło słyszeć ;)

No i rzeczywiście się stopowałem, nie wyszło to najgorzej no i tak jak mówiłem tak dalej utrzymuję pierwszy finał d którego się dostanę( mam nadzieję, że kiedyś to się stanie) idę full atak :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.