Skocz do zawartości

Ubezpieczenie OC


adamm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dalej nie do końca rozumiem. Czyli co obejmuje "modelarstwo" w opcji II? Obejmuje jakieś modele latające czy żadnych? Pod pojęciem "drony" kryją się wszystkie modele latające? Jeśli tak to większość modelarzy lotniczych ostatnio tylko wyrzuciła pieniądze w błoto, nie mając tak naprawdę żadnego ubezpieczenia.

Osobiście proponuję nie ubezpieczać się na kolejny rok w PSP bez otrzymania konkretnych informacji od Hestii w tej kwestii.

Już pisałem, że w zeszłym roku próbowałem uzyskać od nich konkretną informację i w końcu po odesłaniu od jednego łebka do drugiego kontakt się urwał. Nie wiem czy celowo, ale trochę jest to zamącone. W II jest modelarstwo, z wyjątkiem "dronów", które na zasadach zał. 6 rozporządzenia są w opcji IV. Ale nigdzie nie jest jednoznacznie napisane czy te "drony" = wszystkie bezzałogowe statki powietrzne (do 25 kg) zgodnie z rozporządzeniem, czy może w IV są na zasadach określonych w rozporządzeniu ale jedynie "drony" w jakimś tam ich rozumieniu. Dla jednego dron to tylko wielowirnikowce, dla drugiego całe latające RC a dla trzeciego model samolotu bez kamery to nie dron, a z kamerą to dron. Wydaje się, że zamiarem było wydzielenie w opcji IV całego latającego sprzętu RC do 25kg, ale wątpliwości są (w zeszłym roku miałem też zapewne złe ubezpieczenie wykupione bo opcję II).

 

Edit: Skoro wotoma pisze, że "w otrzymanym certyfikacie do polisy Opcja IV jest mowa o użytkowniku statku powietrznego, z ograniczeniem i warunkiem do wypłaty odszkodowania to zdarzenie związane z wykonywanym lotem", no to chyba jednak jest jasne, że forma statku powietrznego nie ma znaczenia i trzeba brać IV na wszystko co lata w stajni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TeBe, dnia 08 Marz 2017 - 20:24, napisał:snapback.png

Ja mam 2 mln PLN. Jak będzie nieszczęście, to wynajmę prawnika. Tegoroczny koszt to 190PLN plus 40PLN składka członkowska PSP. 

 

Coś mi się wydaje, że to co pisałem w poście  #21 i  #28 się potwierdza.

Czyli modelarstwo to łódki, żaglówki, samochodziki, itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was.

Już dawno planowałem się ubezpieczyć, ale ... No właśnie, jest to, ale.

Przeczytałem cały wątek (nie tylko na pfmrc, ale również na Heli-Team. I niestety doszedłem do bardzo smutnego wniosku, ubezpieczyciele mają nas w nosie. I wydaje mi się, że jak dojdzie do wypadku z udziałem naszego modelu, to niestety nie wypłacą odszkodowania. Dlaczego tak sądzę:

 

Po pierwsze i najważniejsze przeglądając "OWU" z firmy Ergo Hestia oraz z PZU. Zauważyłem, że żaden z ubezpieczycieli, w żadnym paragrafie, nie zamieszcza definicji np. "dron", "statek powietrzny", "model" itp. Co daje podstawę do różnego rodzaju interpretacji tej nazwy. (Przeglądając "Grupowe Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej" zamieszczone na PSP już interpretacja II i IV opcji dostarcza nam dużej niejasności - czego dotyczy. Którą z opcji mamy wykupić żeby posiadać ubezpieczenie OC na nasze modele latające. I tu już jasno wynika z różnej interpretacji zapisów. W II opcji niby podaje się, że dotyczy modelarstwa, ale z wyłączeniem dronów. Ale jednocześnie pisze się o "modele do 25 kg MTOM – zgodnie z załącznikiem nr 6 Rozporządzenie Ministra Transportu z dnia 26.03.2013)"

A ten załącznik mówi nam o:

 

"Modele latające oraz bezzałogowe statki powietrzne o maksymalnej masie startowej (MTOM) nie większej niż 25 kg, używane wyłącznie w operacjach w zasięgu wzroku"

 

To czytając te rozporządzenie mówi o naszych modelach.

 

Czytając powyższy dziennik ustaw. Ustawodawca wymienia te "obiekty, których to rozporządzenie dotyczy"

 

§ 2. 1. Wyłącza się zastosowanie przepisów ustawy w zakresie art. 31, art. 32, rozdziału 2 w dziale III, art. 45, art. 46
ust. 2, art. 48, art. 49, art. 52, art. 53, art. 53c oraz art. 160 ust. 3 pkt 6, do:
1) następujących rodzajów statków powietrznych:
a) lotni,
B) paralotni,
c) motolotni,
d) modeli latających,
e) spadochronów, w tym spadochronów ratowniczych,
f) bezzałogowych statków powietrznych o maksymalnej masie startowej (MTOM) nie większej niż 25 kg;

 

Nie znajdziemy tam nazwy "DRON"

 

Dlatego możemy się odnieść do IV opcji - czego ona dotyczy ?

 

Czy ktoś posługując się tą nazwą:

- użył tej nazwy jako nazwy potocznej - rozumianej przez nas modelarzy latających, jako nazwy trikoptera, hexy, czy DJI Phantom 3,4 itp, quadrocopterów wyścigowych itp.

- czy jeżeli rozpatrzymy definicję anglojęzyczną to praktycznie dronami możemy nazwać faktycznie wszystkie powietrzne statki latające, nawet szybowce,

- dron - do specjalnego bezzałogowego wojskowego statku powietrznego (i jak mi się wydaje to jest jej podstawowe znaczenie)

 

Pytanie?

Wobec tego jaka definicja określa co wchodzi w zakres nazwy "DRON". Tym bardziej, że ustawodawca w swoim rozporządzeniu nie użył takiej nazwy.

I tu jest pytanie?

 

Przy pisaniu o definicji DRONA przypomina mi się sytuacja sprzed kilku lat z "WALKMENEM" - dla tych co nie wiedzą to, wprowadziła go na rynek i nazwę wymyśliła firma SONY. A potem, potocznie nazywało się tak, wszystkie małe przenośne odtwarzacze na taśmę.

 

 

Perełkę zostawiłem na koniec (ze strony PSP i OUW Hesti)

 

OPCJA IV

 

W zakresie nieuregulowanym w/w Rozporządzeniem mają zastosowanie:

OUW

 

4) związane z użytkowaniem statków oraz urządzeń latających i pływającyc

 

I jak wykreślimy słowo "latających" co nam zostanie?

 

Ale jaja i zamęt.

 

 

I dlatego po tej krótkiej ;) analizie sądzę, że ubezpieczyciele mają nas w nosie. A to za co płacimy nie ma nic wspólnego z tym co dostajemy.

pozdrawiam i przepraszam za taką rozwlekłą analizę.

 

Przepraszam za: pisanie kursywą, pogrubioną i podkreśloną oraz za krzyczącą ohydną czerwoną czcionkę. Mam nadzieję, że mi wybaczycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To te ubezpieczenia to jakaś kompletna ściema, w owu jakie załączyłeś jest jasno napisane:

§3 1. Na podstawie odrębnych Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Ubezpieczyciel zawiera umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody: 1) w zakresie objętym systemem ubezpieczeń obowiązkowych, 2) powstałe wskutek uchybień w wykonywaniu czynności zawodowych przez osoby objęte ubezpieczeniem, w szczególności w związku z wykonywaniem zawodu lekarza, architekta i projektanta, nauczyciela, pracownika ochrony, zarządcy nieruchomości, rzeczoznawcy majątkowego, geodety, 3) związane z użytkowaniem statków oraz urządzeń latających i pływających, 4) w ładunku, wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu lub spedycji, 5) wyrządzone w związku z wykonywaniem czynności życia prywatnego. 2. Odpowiedzialność cywilna za szkody określone w ust. 1 nie jest objęta ochroną ubezpieczeniową na podstawie niniejszych Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, bez względu na wysokość zgłoszonego roszczenia.

 

Czy jest jakies sensowne ubezpieczenie na modele RC?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, źle interpretujesz OUW, przeczytaj raz jeszcze

 

§ 3 Na podstawie odrębnych warunków ERGO Hestia zawiera umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody:

1) związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, a także wyrządzone przez rzeczy dostarczone lub wytworzone przez osoby objęte ubezpieczeniem, albo prace lub usługi przez niewykonane,

2) związane z ruchem pojazdów mechanicznych lub prowadzeniem gospodarstwa rolnego, w zakresie objętym systemem ubezpieczeń obowiązkowych,

3) powstałe wskutek uchybień w wykonywaniu czynności zawodowych przez osoby objęte ubezpieczeniem,

4) związane z użytkowaniem statków oraz urządzeń latających i pływających,

5) w ładunku, wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu lub spedycji. 2. Odpowiedzialność cywilna za szkody określone w ust. 1 nie jest objęta ochroną na podstawie niniejszych Ogólnych Warunków Ubezpieczenia, bez względu na wysokość roszczenia

 

A teraz skreśl słowo "latających", czyli nie musisz zawierać umowy na warunkach odrębnych:- czytaj latające są włączone i objęte niniejszym ubezpieczeniem, to Ta twoja czerwona czcionka  ;)

 

Reszta bez zmian - mówi się o statku powietrznym, bez rozróżnienia dron/model, o ile nie jest to związane z działalnością komercyjną.

Edit: Bartek mnie ubiegł z cytatem.

 

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

temat ubezpieczenia jest nad wyraz  ciekawy.

 

Właśnie go przerabiałem podczas ostatnich dwóch dni. PZU wystosowało mi oferty z wykluczeniem szkód w mieniu, z wykluczeniem dronów ujmując jedynie modele do 5 kg. Z tymże jest jeden szkopół w OWU pisze o zrzeszeniach i jeżeli jest to latanie bez zapisania się w klubie amatorsko to OC w życiu prywatnym ma zastosowanie. Niestety agent ubezpieczeniowy na prośbę dopłaty składki nie zamierzał absolutnie zmienić zapisów.

 

Otrzymałem ponownie za jedyne 235 zł ubezpieczenie OC Sport PZU gdzie o modelach na szybko patrząc nie znalazłem żadnych klauzul.

Stąd z uwagi na fakt że startuję również w zawodach skontaktowałem się z panem Tadeuszem i opłaciłem składki w Gliwicach 80 zł łącznie z ubezpieczeniem i problem się rozwiązuje.

 

Poniżej skan zakresu ubezpieczenia. Sądzę, że obejmuje znacznie większy zakres niż zwykłe ubezpieczenia do latania amatorskiego.

 

RAFAŁ Z GWARKA polecam zapisanie się na Gliwice.

 

post-211-0-34843200-1489663726_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla sumy gwarancyjnej 350 000zł taniej jest w Finansowej Chacie. W dodatku zakres terytorialny na cały świat. Ubezpieczenie jest również w Ergo H. ale  kontrowersyjny punkt OWU jest wykreślony cały, a nie tylko słowo "latające".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, źle interpretujesz OUW, przeczytaj raz jeszcze

 

[...]

 

Pozdrawiam

Tomek

Tomek bardzo dziękuje, że zwróciłeś mi uwagę. Masz rację, że nie czytam ze zrozumieniem. :wacko:

To jest tak jak się robi kilka rzeczy na raz. Ale nie jest to wytłumaczeniem. Szczególnie jak się człowiek wypowiada publicznie. Powinienem bardziej zwrócić uwagę na to co wypisuje. Dzięki.

Dlatego pragnę przeprosić wszystkich, których swoim wpisem wprowadziłem w błąd.

 

A wracając do meritum sprawy.

Przykre jest to, że żadna z firm nie posiada ubezpieczenia skierowanego bezpośrednio do modelarzy, modelarzy rc itp. Jesteśmy zawsze gdzieś doczepiani. To w polisach na życie, w PSP. Dlatego mam tyle wątpliwości. Oczywiście jest nas mało, uprawiamy "niszowe" hobby. Dlatego (jak myślę) firmom ubezpieczeniowym nie opłaca się wymyślać dla nas polis. A może czas to zmienić.

Podglądając różne fora modelarskie coraz więcej rozmawia się na temat ubezpieczeń OC. Mam wrażenie, że coraz więcej osób wykupuje bądź jest chętne do wykupienia plisy ubezpieczeniowej. Może czas najwyższy abyśmy sami zwrócili się do kilku firm z propozycją opracowania dla nas polisy, która mogła by zawierać różne opcje. Loty rekreacyjne, pokazy, starty w zawodach w kraju i za granicą. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może czas najwyższy abyśmy sami zwrócili się do kilku firm z propozycją opracowania dla nas polisy, która mogła by zawierać różne opcje. Loty rekreacyjne, pokazy, starty w zawodach w kraju i za granicą. Co o tym myślicie?

 

Ja już o tym ze dwa lata temu pisałem w podobnym wątku. 

Żeby cokolwiek wskórać w firmach ubezpieczeniowych trzeba się do nich zwrócić z konkretami. Ich nie interesuje jakiś tam modelarz czy nawet grupa modelarzy. 

Żeby zaczęli rozmawiać trzeba pokazać liczby. Tylko liczby przemawiają do firm. Ile się da zarobić i jakie ryzyko może ponieść firma. Swego czasu byłem bardzo blisko tematów polis. Jak szedłem do towarzystwa ubezpieczeniowego to zawsze padały te same słowa (prawie jak mantra) ile możemy zarobić i ile możemy na tym stracić.

Życie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Obawiam się, że jednak dalej nie jest jasne co brać. Z całego wątku zrozumiałem, że jednak opcja 2 nie obejmuje modelarstwa latającego, a pod 4 są wszystkie modele pod tytułem bsp do 25kg, czy to dron, czy szybowiec, czy inne modelarskie licho ze skrzydłami i silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada na to ,że dopuki ktoś z nas nie zaliczy szkody to nie dowiemy się , czy opcja 2 czy 4 daje nam gwarancje spokoju ducha, że o trybie likwidacji szkody nie wspomnę. A może wystarczy zadzwonić do opiekunki grupy na PSP??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie przecież już wcześniej było napisane.

 

"Opcja II wyłącza drony - modele do 25 kg całkowitej masy modelu. Zakres terytorialny cały świat. Wartość ubezp. 3,00 duże bańki (składka 235 zł)

Natomiast modele (statki powietrzne) do 25 kg to opcja IV z zakresem terytorialnym RP (tylko). Wartość 1,2 mln (składka 120 zł). Ale odnosi się tylko do lotów niekomercyjnych (amatorskie i wyczynowe - sport)."

 

 

Więc czemu brać opcje droższą (pomijając fakt że to tylko w PL, mniejsza kasa, tylko do lotów niekomercyjnych) jak i tak możliwość wypłaty odszkodowania w razie zdarzenia jest jakieś 50%-50% albo jeszcze mniej ??

Dlatego kiedyś pytałem się tutaj na forum, komu zostały faktyczne wypłacone pieniądze za "wypadki" modelarskie, odzew był mały, nie wiem czy ludzie nie chcieli mówić, czy po prostu wypadki które wydają mi się możliwie najczęstsze czyli samolot-auto są zaledwie jakimś ułamkowym procentem.

 

 

A może wystarczy zadzwonić do opiekunki grupy na PSP??

Mam wątpliwości co do tego, nawet jeśli opiekun na obiecuje Ci gruszek na wierzbie to i tak przy ewentualnej szkodzie tego nie udowodnisz, bo co powiesz - Tak mi opiekun mówił !! a Hestia na to - Panie ten człowiek nie pracuje od X, albo ma Pan to na piśmie ??

235zł wywalone w błoto a ty i tak musisz zapłacić za swoje :(

 

Nie mówię że OC jest głupie i bleeee i nie ma co se pierdołami głowy zawracać, mówię tylko że przepisy na dzień dzisiejszy są takie że ubezpieczalnia może nam przy każdej lepszej okazji odmówić wypłaty odszkodowania - bo było zbyt blisko jądra ziemi albo zbyt duża defraudacja powietrza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśląc logicznie należy poprosić PSP o wystąpienie z oficjalną prosbą do ERGO HESTIA o interpretację - opis jak rozumieją punkty 2 i 4. Po otrzymaniu pisma z interpretacją będzie wiadomo na co mozemy liczyć gdy dojdzie do szkody. Inaczej zawsze interpretacja HESTII będzie się różniła od naszej na ich korzyść jeżeli szkoda będzie na dużą wartość. Właśnie po to pisze się niejasne punkty, niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.