RomanJ4 Opublikowano 30 Marca 2019 Autor Opublikowano 30 Marca 2019 Do Passata Kombi to wszystko wejdzie... 1
BRoman Opublikowano 30 Marca 2019 Opublikowano 30 Marca 2019 Ale sie uśmiałem ! Znakomita reklama VW choć na pewno nie zamierzona.
MareX Opublikowano 30 Marca 2019 Opublikowano 30 Marca 2019 Ale skala modelu też całkiem słuszna. W pierwszej chwili pomyślałem, że to prawdziwy "Rudy" wiadomej, komuszej i zaprzańskiej załogi.
jarek996 Opublikowano 30 Marca 2019 Opublikowano 30 Marca 2019 No to dla odmiany , jade sobie dzisiaj z zakupow , a prawie w centrum Malmö inwazja !!! Nie znam sie na gasienicach , wiec nie wiem czy to oryginal , czy jakas kopia ( albo nadbudowka) . Zreszta fotke robilem jadac ...
zipp Opublikowano 30 Marca 2019 Opublikowano 30 Marca 2019 Wygląda jak prawdziwe...tylko coś takie małe. Może to działo kieszonkowe(coś a'la pancernik kieszonkowy)? :-)
RomanJ4 Opublikowano 31 Marca 2019 Autor Opublikowano 31 Marca 2019 StuG III nie był zbyt duży, ale jak to u Niemców - istniały różne wersje, https://www.learning-history.com/stug-iii-assault-gun/ jego ulepszona wersja StuG 40 Ausf. G z większą armatą 75mm nieco większy, ale STUG IV był od obu większy..
AndrzejC Opublikowano 31 Marca 2019 Opublikowano 31 Marca 2019 Roman, a tak na boku: Czy TY możesz uczciwie napisać na czym się nie znasz? TY Jesteś chodząca encyklopedia . Do Wrocławia czasem nie chcesz się przenieść? Na stałe... Piękne miasto i wszędzie blisko A.C.
jarek996 Opublikowano 31 Marca 2019 Opublikowano 31 Marca 2019 Teraz tak sie zastanowilem , skad on sie k....a w Szwecji wzial ???
MareX Opublikowano 31 Marca 2019 Opublikowano 31 Marca 2019 Może po Niemcach w Finlandii sobie został, a później w ramach rekompensaty na dostarczane przez Szwedów hitlerowcom różne różności dla prowadzenia wojny niezbędne, został przez granicę przerzucony i tak sobie do dzisiaj w tym pięknym, neutralnym kraju sobie stoi?....
MareX Opublikowano 31 Marca 2019 Opublikowano 31 Marca 2019 https://dobroni.pl/n/stug-iii-ausbildung/11654 To tak, jakby chociaż w części pasowało do mojej wyżej opisanej, wyssanej z palca, historyjki. Kto cierpliwy i dociekliwy, to i "wyczai" dokładnie dlaczego on tam stał i dał się Jarkowi sfotografować. :-)
d9Jacek Opublikowano 1 Kwietnia 2019 Opublikowano 1 Kwietnia 2019 nie tłumaczę, oryginał jest jak zawsze najlepszy...no niestety tylko dla znajacych język Идёт Волк по лесу, видит — Заяц без ушей. Волк:— Ты это чего?— Да вот армию закосил — уши обрезал — меня и комиссовали.— Блин, так мне тоже повестка пришла!— Ну, серый, уши у тебя маленькие, придётся хвост обрезать.Обрезали хвост волку, его тоже комиссовали. Сидят вдвоём празднуют отмаз от армии. Идёт Медведь:— Чего это вы? Один без ушей, другой без хвоста?— Так мы армию закосили!— Э, блин, так мне тоже надо!Посмотрели звери на медведя и говорят:— Уши маленькие, хвост тоже, придётся яйца резать!— Да вы что?!— Ну, тогда, Миша, шуруй в армию!— Ладно, режьте! Отрезали Мишке его достоинство, пошёл он на медкомиссию. Возвращается грустный-грустный, весь в слезах. Заяц взял у него заключение и читает: «Не годен. Плоскостопие». 1
RomanJ4 Opublikowano 4 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2019 Roman, a tak na boku: Czy TY możesz uczciwie napisać na czym się nie znasz? Nie znam się na wielu rzeczach... a na pewno na kobietach.. , zresztą sam zobacz... Rozumiesz coś z tego..? A z "Wrockiem" mam nieco pięknych wspomnień, to piękne miasto, jako sztubak (lata '70-te) jeździłem na ulicę Wróblą, gzie mieszkała moja przyszywana ciotka, i trochę go poznałem, Ostrów Tumski, no i oczywiście "Panoramę", ale niestety niewiele już z tego pamiętam.... Kiedyś będąc u ciotki pomagałem starszym chłopakom z bloku uruchomić "Indiana 1200" (takiego jak na zdjęciu), którego sobie remontowali w piwnicach. To znaczy "pomagałem"... napchałem się go po dziedzińcu, bo skubany nie chciał za boga zaskoczyć, ciągle gasł. Dopiero po po tym jak tłumik z wielkim hukiem urwał się z rury okazało się, że był kompletnie zapchany papierem... https://www.commerce-moto.ch/oldtimer/indian-chief-/indifferent/luechinger-classic-motors-ag-niederoenz/2682950/12/1/2/ Z tego co pamiętam, to chłopaki zamiast oryginalnej tylnej opony /której nie było wtedy skąd wziąć/ zamontowali inną od... Syrenki.. Była trochę niższa i nieco szersza, ale pasowała... Takie to moje z Wrocławiem wspomnienia... Ale dziękuje za propozycję... Идёт Волк по лесу, видит — Заяц без ушей. Волк:.... Dobre... Ale teraz nie tak jak kiedyś, do WOT wszystko biorą jak leci, nawet felerne...
dziobak Opublikowano 5 Kwietnia 2019 Opublikowano 5 Kwietnia 2019 Na rogu ulicy Kruczej, dokładnie 78 ,a Wróbla też chłopak miał Indiana w latach 70-tych ,kolor, to kość słoniowa. Ja mieszkałem 74. Z Wróbla miałem kilku kolegów
RomanJ4 Opublikowano 5 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2019 To może znałeś Andrzeja i Zdziśka Wiącków?
AndrzejC Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Coś w tym musi być Kiedyś dawno temu w naszym mieszkaniu malowanie ścian robił malarz pokojowy, mojego ojca kolega. Niejaki Wiącek. Pamiętam, że miał dwóch synów (bo opowiadał) i zdaje mi się, że mieszkał na Wróblej... Ciekawe... A Wrocław już wtedy miał ponad pół miliona mieszkańców . A.C.
Vesla Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 nie tłumaczę, oryginał jest jak zawsze najlepszy...no niestety tylko dla znajacych język Идёт Волк по лесу, видит — Заяц без ушей. Волк: — Ты это чего? — Да вот армию закосил — уши обрезал — меня и комиссовали. — Блин, так мне тоже повестка пришла! — Ну, серый, уши у тебя маленькие, придётся хвост обрезать. Обрезали хвост волку, его тоже комиссовали. Сидят вдвоём празднуют отмаз от армии. Идёт Медведь: — Чего это вы? Один без ушей, другой без хвоста? — Так мы армию закосили! — Э, блин, так мне тоже надо! Посмотрели звери на медведя и говорят: — Уши маленькие, хвост тоже, придётся яйца резать! — Да вы что?! — Ну, тогда, Миша, шуруй в армию! — Ладно, режьте! Отрезали Мишке его достоинство, пошёл он на медкомиссию. Возвращается грустный-грустный, весь в слезах. Заяц взял у него заключение и читает: «Не годен. Плоскостопие». Dobre!! Oplułem się piwem! Dobrze znać język Puszkina!
MareX Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Tak, dobrze jest znać język "wroga", ale wracając do meritum, miałem kiedyś kolegę z klasy, późniejszego wicemarszałka sejmu naszego, który także miał płaskostopie, zwane inaczej platfusem , po prostu. Grał ci on namiętnie w "kosza" na każdej lekcji wf-u i nawet dobrze rzucał piłki, ale w biegu i zwinności ta przepadłość raczej mu nie pomagała. Do studenckiego "woja" raczej także nie był przez tę dolegliwość "przynależniony", ale jaja miał nie od parady i kilkoro dzieciaczków w dalszej perspektywie był raczył "począć". Cóż, każdy jest kowalem jakiegoś swego losu, nawet, kiedy ma platfusa.
AndrzejC Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Rosyjski język to prawie taki jak nasz... 0 problemów. A na zawodach jak się dobrze wciągnąć w dyskusję , to nawet chiński, czy hiszpański nie jest trudny... . Dogadać się można bez problemu... Nawet w narzeczu kantońskim. Tłumacz oczywiście jest potrzebny. Najlepszym tłumaczem są dwie ręce i nasza WYBOROWA, bo od innych wynalazków egzotyczni rozmówcy cuś za szybko odlatują i przestają rozumieć co się do nich gada A.C.
Konrad_P Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Ten filmik już był na tym forum, ale pojawiło się sporo nowych ludzi, więc nie zaszkodzi przypomnieć. https://youtu.be/VlOxlSOr3_M
Rekomendowane odpowiedzi