PilotM Opublikowano 4 Lutego 2018 Autor Opublikowano 4 Lutego 2018 Jak ja to prosty człowiek narysuje jeszcze nie wiem Radek w Tobie nadzieja jak zrozumiałeś
radziu45 Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 Marku właśnie nie bardzo rozumiem . Wykres profilu Clark odbiega od IAW no i to jest mała zagadka czy oznacza lepiej czy gorzej , bo te wykresy z tymi jednostkami to nie bardzo wiem co one oznaczają . Może Andrzej niech bardziej wyjaśni co dana jednostka oznacza na przykład liczba RE 15000 . Według mnie profile o bardziej wypukłym natarciu stosując do modeli wolnych są lepsze od profili o bardziej płaskim natarciu . A jak naprawdę jest to jeszcze za mało zbudowałem modeli żeby się wypowiedzieć . Na przykładzie mojego Pipra którego miałem na pikniku Żar w zeszłym roku profil jest NACA 24012 cięciwa 310mm , w locie jest ok ale prędkość minimalna gdzie zaczyna przepadać jest dość wysoka ale ma to zalety że do lądowania sam ładnie podchodzi i łagodnie siada , ale przy starcie niestety trzeba łagodnie wznosić i uważać bo przeciągnięcie pewne , a i skuteczność sterów bardzo mała , to też jest jakąś zaletą bo nie jest model nerwowy przy tych niskich prędkościach ale trzeba pamiętać o tym że jak nie ma reakcji na stery to nie ciągnąć do oporu tylko trochę i czekać na reakcję bo można się zdziwić . Jak już nabierze odpowiedniej prędkości można kręcić beczki na pól steru . A jak będzie się zachowywał profil IAW nawet po modyfikacji Andrzeja czy też profil CLARK tego nie wiem bo jest wiele czynników które mają wpływ na sprawność siły nośnej na przykład cięciwa , obciążenie powierzchni prędkość i wiele innych parametrów lotu . Wybranie jaki zastosować profil jest trudna decyzją , ja do swojej RWD-y 5 też miałem taki dylemat na ryzyko zastosowałem profil BARTEL jak będzie okaże się , oby było ok . Samolot jest fajny też myślę o RWD8 może też zbuduję .
Iras 11 Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 Marek za dużo kombinujecie , nie stać ciebie na eksperymenty . Weź profil od Buckera Jungmaistera z tej strony co ci podałem i zastosuj go ponieważ ten model lata na tym profilu bardzo ładnie , no i jest sprawdzony
Andrzej Klos Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 Marek za dużo kombinujecie , nie stać ciebie na eksperymenty . Dlaczego nie? Po sprawdzeniu, to zaden experyment. Czy mozecie podac dane profilu od Bucker Jungmaister. Byc moze jest lepszy ale zawsze mozna sprawdzic i czegos sie nauczyc.
skippi66 Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 Nie znam się na tym, ale tak sobie myślę: skoro RWD 8 latał na profilu " samostatecznym ", to po co kombinować jak konie podczas westernu i w dodatku pod górę z jakimiś modyfikacjami albo używać bardzo już leciwego Clarka, skoro można zastosować kilka całkiem nowoczesnych i sprawdzonych profili z serii MH albo S. Np. MH 45 albo S 5010. Albo MH 60/61. Albo coś tam jeszcze... ale już nie pamiętam, sprawdźcie sami. Howgh!
Andrzej Klos Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 (edytowane) Nie znam się na tym, ale tak sobie myślę: skoro RWD 8 latał na profilu " samostatecznym ", to po co kombinować jak konie podczas westernu i w dodatku pod górę z jakimiś modyfikacjami albo używać bardzo już leciwego Clarka, skoro można zastosować kilka całkiem nowoczesnych i sprawdzonych profili s serii MH albo S. Np. MH 45 albo S 5010. Albo MH 60/61. Albo coś tam jeszcze... ale już nie pamiętam, sprawdźcie sami. Howgh! Oczywiscie ze tak. Pisalem o tym juz w moim drugim post w tym temacie. Ale poza tym Michal, modyfikacje profilu do mniejszych liczb Re to zadne kombinacje; robi sie to na calym swiecie od dawna. Poza tym omawiamy nie Clark Y ale Clark YH, ktory jest profilem "samostatecznym" tak jak profil orginalu RWD 8. Edytowane 4 Lutego 2018 przez Andrzej Klos
PilotM Opublikowano 4 Lutego 2018 Autor Opublikowano 4 Lutego 2018 Profil w trakcie projektu, poczekajcie zamieszczę jak będzie gotowy.
Henryk S. Opublikowano 4 Lutego 2018 Opublikowano 4 Lutego 2018 Marku teraz nie masz wyjścia , musisz jak najszybciej zaczynać budowę tego modelu , może ja też zacznę i będziemy razem budować , gdyż teraz nie mam co robić P 11c czeka na lepszą pogodę do malowania. Pogadamy jutro jak przyjdę na kawę.
skippi66 Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Poza tym omawiamy nie Clark Y ale Clark YH, ktory jest profilem "samostatecznym" tak jak profil orginalu RWD 8. Nigdzie nie pisałem o Clarku Y.
Andrzej Klos Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Nigdzie nie pisałem o Clarku Y. Ok, mea culpa.
young Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Może się przydać 19930081439_1993081439.pdf
Andrzej Klos Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Może się przydać Bardzo dobre, przyda sie, dziekuje.
Patryk Sokol Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Nie znam się na tym, ale tak sobie myślę: skoro RWD 8 latał na profilu " samostatecznym ", to po co kombinować jak konie podczas westernu i w dodatku pod górę z jakimiś modyfikacjami albo używać bardzo już leciwego Clarka, skoro można zastosować kilka całkiem nowoczesnych i sprawdzonych profili z serii MH albo S. Np. MH 45 albo S 5010. Albo MH 60/61. Albo coś tam jeszcze... ale już nie pamiętam, sprawdźcie sami. Howgh! Jest jeden bardzo konkretny powód dla którego te nowoczesne profile mogą nie wyjść tak dobrze. One wszystkie były projektowane do szybowców, więc mogą charakteryzować się sporo niższym maksymalnym współczynnikiem siły nośnej, bardziej agresywną charakterystyką przeciągnięcia i większymi wymaganiami co do jakości powierzchnia/odwzorowania. Paradoksalnie te wszystkie stare profile, pokroju Clarka Y, Aquilli i innych rzeczy które jak widzę w szybowcach, to mi się już nawet pisać nie chce, to tu mogą wyjść bardzo dobrze. Nadmiar siły nośnej w szybowcach często jest niepożądany (bo opór indukowany), tak w samolotach, gdzie i tak silnik gubi nam małą doskonałość, to ma on same zalety. Zasadniczo mógłbym się zająć kwestią profilu do tego RWDziaka, ale to tak na koniec tygodnia
Andrzej Klos Opublikowano 5 Lutego 2018 Opublikowano 5 Lutego 2018 Radek, Sorry zapomnialem odpowiedziec na Twoje posty: Andrzeju trochę to skomplikowane jak dla mnie ale może coś z tego rozumiem , że wychudzenie i pogrubienie nosa profilu IAW polepszyło jego właściwości lotne przy małej cięciwie ? Tak, to znaczy bedzie mial wiekszy wsp, sily nosnej=bedzie mogl wolniej latac. Ciensze profile na ogol zachowuja sie lepiej przy mniejszych predkosciach (liczbie Re). Pokombinowalem (a raczej nazywa sie to projektowaniem) tez z promieniem noska. Musisz pamietac, ze w latach 30-tych nie bylo komputerow. To co teraz da sie zrobic w kilka minut, kiedys zajmowalo tygodnie. Profile do szybowca Diana tez byly projektowane uzywajac tego samego programu, chociaz w bardziej naukowy sposob. Marku właśnie nie bardzo rozumiem . Wykres profilu Clark odbiega od IAW no i to jest mała zagadka czy oznacza lepiej czy gorzej , bo te wykresy z tymi jednostkami to nie bardzo wiem co one oznaczają . Może Andrzej niech bardziej wyjaśni co dana jednostka oznacza na przykład liczba RE 15000 . Według mnie profile o bardziej wypukłym natarciu stosując do modeli wolnych są lepsze od profili o bardziej płaskim natarciu . A jak naprawdę jest to jeszcze za mało zbudowałem modeli żeby się wypowiedzieć . Na przykładzie mojego Pipra którego miałem na pikniku Żar w zeszłym roku profil jest NACA 24012 cięciwa 310mm , w locie jest ok ale prędkość minimalna gdzie zaczyna przepadać jest dość wysoka ale ma to zalety że do lądowania sam ładnie podchodzi i łagodnie siada , ale przy starcie niestety trzeba łagodnie wznosić i uważać bo przeciągnięcie pewne , a i skuteczność sterów bardzo mała , to też jest jakąś zaletą bo nie jest model nerwowy przy tych niskich prędkościach ale trzeba pamiętać o tym że jak nie ma reakcji na stery to nie ciągnąć do oporu tylko trochę i czekać na reakcję bo można się zdziwić . Jak już nabierze odpowiedniej prędkości można kręcić beczki na pól steru . A jak będzie się zachowywał profil IAW nawet po modyfikacji Andrzeja czy też profil CLARK tego nie wiem bo jest wiele czynników które mają wpływ na sprawność siły nośnej na przykład cięciwa , obciążenie powierzchni prędkość i wiele innych parametrów lotu . Wybranie jaki zastosować profil jest trudna decyzją , ja do swojej RWD-y 5 też miałem taki dylemat na ryzyko zastosowałem profil BARTEL jak będzie okaże się , oby było ok . Samolot jest fajny też myślę o RWD8 może też zbuduję . Sorry, trudno to opisac. Proponuje poczytac troche, nawet ksiazki W.Schier, chociaz sa juz troche przestarzale albo W. Niestoj. To naprawde nie jest takie trudne. .... Zasadniczo mógłbym się zająć kwestią profilu do tego RWDziaka, ale to tak na koniec tygodnia Ja chetnie poczytam i czegos sie naucze a takze pewnie niewielka garstka kolegow...
kesto Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 chetnie poczytam i czegos sie naucze a takze pewnie niewielka garstka kolegow... jak najbardziej
PilotM Opublikowano 6 Lutego 2018 Autor Opublikowano 6 Lutego 2018 Panowie niebawem może dzisiaj wieczorem jak się uda z czasem i innymi obowiązkami załączę opracowany projekt profilu skrzydła. Wymagało to wszytko trochę czasu i skupienia, zobaczenia do literatury aby coś sensownego wymyślić. Przyznaję racje profil użyty w planach jest do bani....
Patryk Sokol Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 Wrzuć go w jakimś formacie wektorowym (a już najlepiej w .dat) to go przedmucham Pochwal się jeszcze jaką metodą robiłeś profil
romigraf Opublikowano 6 Lutego 2018 Opublikowano 6 Lutego 2018 Marku teraz nie masz wyjścia , musisz jak najszybciej zaczynać budowę tego modelu , może ja też zacznę i będziemy razem budować , gdyż teraz nie mam co robić P 11c czeka na lepszą pogodę do malowania. Pogadamy jutro jak przyjdę na kawę. Cześć Henryk, Żebyś Ty nie miał co robić to sytuacja wprost niedopuszczalna! Ósemka owszem, piękna maszynka ale trochę ich już lata. Co byś powiedział na model RWD-17? Tylko taki "poważny i wypasiony" - na przykład w skali 1:3. Dodatkowy bonus to fakt, że może być budowany jako napędzany silnikiem rzędowym lub "gwiazdą"; na podwoziu kołowym lub pływakach. Niewiele maszyn oferuje taką gamę możliwości. Jednak z nieznanych mi powodów Siedemnastka jakoś nie cieszy sie zbytnim wzięciem u modelarzy. Może zdecydujesz się przełamać tę złą passe?
Andrzej Klos Opublikowano 13 Lipca 2018 Opublikowano 13 Lipca 2018 Ostatnio wrocilem do tematu IAW 140 i: · Wyglada na to, ze IAW 140 powinien miec turbulator na 30- 35% cieciwy. Poprawia to w duzym stopniu osiagi tzn mniejszy Cx (opor) i pozbywamy sie babla laminarnego. Nie wyglada to tak groznie, 30% cieciwy to tez jest miejsce najwiekszej grubosci profilu i to pewnie tam wstawiamy dzwigar i skonczy sie tam keson. Przejscie z kesonu balsowego na pokrycie folia bedzie automatycznym turbulizatorem. Byc moze IAW wiedzialo co robi juz w latach 30-tych, bez NACA.. ???????? · Nie stosowalbym jednak IAW 140 ale jego zmodfikowana wersje M2, ktora zalaczam. W porownaniu z IAW 140 jest tylko troche cienszy (11.5% vs 12.75%) ale zachowuje sie duzo lepiej; ma lepsze CL i lagodniejsze przeciagniecie. Zrobilem M2 po porownaniu z poprzednim IAW 140 XXX M1, ktory zalaczylem przedtem bo poprzedni profil mial wklesla dolna czesc; byloby to upierdliwe w czasie pokrywania. Teraz dolna czesc profile jest plaska a zmiany w osiagach sa niewielkie. · Uwazam, IAW 140 XX M2 jest calkiem dobry. Kupilem zestaw RWD 8 z USA laser cut short kit (ten co robi Henrk S) bez skrzydel i mam zamiar ten profil zastosowac. Ale wpierw dokoncze Wilk’a. IAW 140 M 1-11,5%thk-nose R1%-mod 2.txt · Byc moze jest mozliwe poprawienie tego profile poprzez zmiana rozkladu cisnienia (tak aby latal bez turbulatora), probowalem troche ale nic “cudownego” mi nie wyszlo. Byc moze Patryk Sokol bedzie w tym lepszy, bo on projektowal profile o wysokim Cl na zawody w USA. I to by bylo na tyle. Andrzej
Rekomendowane odpowiedzi