Skocz do zawartości

Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A tak wogóle to jaki odsetek młodzieży w latach 70tych interesowałała sie modelarstwem? 0.1%, 50%?

Opublikowano
57 minut temu, FockeWulf napisał:

Jest mnóstwo zdolnej młodzieży, która się inaczej realizuje.

taaaaaaaaa......Sławku ,zapraszam do Warszawy , wtedy zobaczysz  tę młodzież która się inaczej realizuje ??

Opublikowano

Jacku, każdy widzi świat po swojemu i według swojej miary. Rozumiem, że w dawnych czasach ustroju minionego wszyscy byli twórczy, budowali samoloty i inne wynalazki czytając mnóstwo książek i nikt nie bumelował, nie pił taniego wina pod klatką i nie trwonił swojego czasu. Słowem złota polska młodzież...

Prawda jest taka, że dzisiaj można więcej zdziałać komputerem niż śrubokrętem. Rzeczy / narzędzia / materiały nie są już niedostępne, wręcz przeciwnie - są tanie. Zobacz iku kolegów dzisiaj buduję modele, a ile kiedyś. Była już o tym dyskusja na forum.

Ja widzę dużo kreatywnej młodzieży, która zmienia świat i ma szereg zainterwsowań,niekoniecznie technicznych. My siedzieliśmy w warsztacie, oni siedzą w komputerze.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Łatwe pieniądze i emerytura w wieku 20 lat to ideały podnadczasowe :huh:

Dlatego nie przestawajmy walczyć o młode pokolenie, czy to o własne dzieci czy o te z naszego otoczenia!

  • Dzięki 1
Opublikowano
2 godziny temu, FockeWulf napisał:

Rozumiem, że w dawnych czasach ustroju minionego wszyscy byli twórczy, budowali samoloty i inne wynalazki czytając mnóstwo książek i nikt nie bumelował, nie pił taniego wina pod klatką i nie trwonił swojego czasu. Słowem złota polska młodzież

Sławku,

absolutnie  nie potrzebny sarkazm?, trwonili czas, pili wino na ławce, nie bali się  podrywać dziewczyn .....i równiez przesiadywali na lotniskach,  budowali modele- rózne....Ale nade wszystko byli kreatywni...w większości nie znali powiedzenia " nie da się "....

Opublikowano

Jacku, ten sarkazm to niecelowo, nie było moja intencjalą. Ale dalej podtrzymuję, że widzę wokół bardzo dużo kreatywności, fantazji i siły sprawczej.

Jest dzisiaj tak wiele możliwości, że jeden realizuje się w modelach, inny w drobach, inny w drukarkach 3d, a jeszcze inny w podróżowaniu. Zobacz ile młodzi ludzie wymyślają, ile idei tworzą. A że są tacy co nic nie robią? No pewnie, ale wtedy też byli... Ja wieszam tv sam, kolega bierze ekipę remontową, ale czy brał zmysłu technicznego przekreśla go? Bo nie buduję modeli? A koledzy, co pianki robią w 5 minut - modelarz czy nie? No bo jak ktoś robi ambitny projekt z balsy to jest różnica... A ten co kupuje gotową listewkę sosnową, zamiast samemu wyciąć to już, najlepiej na maszynie własnego pomysłu to już bee?

Opublikowano
3 godziny temu, d9Jacek napisał:

Ale nade wszystko byli kreatywni...w większości nie znali powiedzenia " nie da się "....

 

Tylko jakoś większość ludzi tego pokolenia "nie da się" np. boi się zmienić pracę, poprosić o podwyżkę, bo jak mnie zwolnią to "nie da się" znaleźć innej pracy itd.

A młodzi zaraz po studiach, bez doświadczenia, stawiają wymagania finansowe i nie tylko, zmieniają co chwilę pracę, robią karierę, podróżują i moim zdaniem bardziej nie znają powiedzenia "nie da się".

Opublikowano

Dlaczego starsi nie zmieniają pracy? Bo do pracy przyjmują tylko młodych, chyba że jesteś fachowcem nie do zastąpienia w dziedzinie która akurat jest "na topie". Większość pracowników działów HR to młode dziewczyny, szczególnie w dużych, zagranicznych firmach. Nie przyjmą do pracy kogoś dużo bardziej starego niż one bo po co im stare dziady z którymi wstyd iść na imprezę ? 

 

A młodzi co bez doświadczenia trzepią kasę i mają żądania. Niech mają, wielu z nich straciło ostatnio pracę i siedzi na pensjach mam pracujących na kasie, czy ojców bojących się o swoją robotę bo wiedzą co to odpowiedzialność za rodzinę.

Nie zadroszczę ani im ani ich rodzicom, ale tak wyszło niestety w ostatnim roku.

 

 

[edit] poproszę moderatora o usnięcie wpisu bo odbiega od tematu.

 

Opublikowano

ponieważ technologia ogólnie mówiąc druku 3D stała się dostępna a przeze mnie jest coraz częściej wykorzystywana do wyczynu to pozwoliłem sobie na wycenę wydruku karteru Repliki Silnika SiM 2b

 

704277490_ScreenShot02-03-21at05_23PM.thumb.JPG.22b9acc4c88aadcb945828504f894401.JPG

 

Materiał AlSi10Mg to typowy stop aluminium-krzem, dostarczony w postaci proszku. Trochę drogo ale można mieć parę sztuk jutro o tej porze bez problemu w ręku.?

Opublikowano

konkretne gotowe, łącznie z umyciem do zawiezienia do hartowni. Dopiero we wtorek najszybciej będzie zrobione. Ale to szybko minie i będzie gotowe do szlifowania. IMG_E0288.thumb.JPG.845e91fe35926c3e777f87d73300c01b.JPG

IMG_E0291.thumb.JPG.527ca14e7e071f2e7a65774cb877a93d.JPG

 

268990689_cylinderSIM2b.thumb.jpg.cd46bb397f8f9c8344dc84577f709fe9.jpg

 jak na razie to widzę mały problem ze znalezieniem szlifierza na okrągło. Ale myślę że znajdę bez problemu stosowne stanowisko pracy na którym sam obrobię 17 sztuk cylindrów do Repliki Silnika SiM 2b.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

coraz więcej "gratów" związanych z budową Repliki Silnika SiM 2b wymusiło wreszcie zakup gotowego wózka-stolika z szufladami.

IMG_0349.thumb.JPG.b42b4f217faaa8d20b767c16eb64995f.JPG

Poprzestawianiem i docelowo zabudową orginalnego stolika OUS-1. Będą a właściwie już są szuflady na prowadnicach kulkowych. Co z orginalnymi szufladami? Jeszcze nie wiem ale raczej ich tak nie zostawię.

IMG_0350.thumb.JPG.47a6035a65e15ae3cba49cf43655f1b7.JPG

 

IMG_0353.thumb.JPG.6949fce71cd882e254c2ae681de8f47c.JPG

Sam stolik krzyżowy jak widać już jest regenerowany i będzie dalej modernizowany co by na dłużej starczył. Na dłużej to znaczy że będzie dołożone smarowanie po przez nawiercenie niewielkich otworów w odpowiednich miejscach i zatkaniu w odpowiedni sposób filcem. Tak aby móc podać od czasu do czasu ze strzykawki czy małej buteleczki kroplę oleju. Wszystkie "jaskółcze ogony" odnowione frezem 60 stopni. Tu uwaga, bo aby zabielić zużycie i chyba błędy wykonawcze producenta  musiałem przybrać 0,4 mm aby był ten sam poziom w odpowiednich parach prowadnic. Samo zużycie czyli nierównoległość to błąd 0,14 mm. tyle najwięcej zwęziłem prowadnice co by zabielić starą powierzchnię. Nie dziwota że tylko w niewielkim zakresie ruchu, śruby pociągowe kręcić można było luźno. 

 

 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

przebudowa i nowa zabudowa idzie w najlepsze. Jest to czas na zrobienie porządku. Czyli pogrupowania wykonanych detali i elementów do Repliki Silnika SiM 2b. Inwentaryzacja z natury. I widzę że jeszcze trochę do sukcesu zostało... 

 Niemniej samo się wycięło i powstała następna obudowa aluminiowa do docieraka. Docierak do obróbki wykańczającej tłoka gdzie musi być parę sztuk docieraków pobrudzonych różnymi gradacjami pasty do docierania. Niekoniecznie diamentowej.

IMG_0431.thumb.JPG.22edcfbfd42adcc5b4ddc32b3e087606.JPG 

 

IMG_0436-001.thumb.JPG.8718afc4dc82e6ca8ed408f055b25d2d.JPG

 

widać dość duże parametry obróbki. Ale to cel zamierzony co by lepiej w ręku "leżał" 

 

IMG_0438.thumb.JPG.881636183ab9893e5741a3b0d08e08e8.JPG

porównanie dwóch. widać większą szczelinę co by odpad sam siebie trzymał i nie powodował problemów podczas wycinania.

IMG_0441.thumb.JPG.51b06b23d3e47b71749789595713334e.JPG

 Typowy odpad w jednym kawałku po wycinaniu drutem na elektroerozyjnej wycinarce drutowej molibdenowym o grubości 0,18 mm.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Mariusz , skoro jednak NIE bedzie moich inicjalow na gotowym silniku , mogles je chociaz "wypalic" na jakims narzedziu , albo na matariale ktory idzie"do kosza" .

Byloby mi duzo latwiej , dalej sledzic temat  ?

Opublikowano

Ale nikt nie powiedział że nie będzie Twoich inicjałów na gotowej Replice Silnika SiM 2b.? W dobie znakowarki laserowej naprawdę to parę minut głównie przy opracowaniu graficznego projektu w wersji wektorowej a nie rastrowej bo to przeważnie słabo wychodzi. Przynajmniej mi. ? 

 Więcej  elementów do docieraka z aluminium nie będę wycinał bo mając trzy muszę sprawdzić działanie ich w praktyce. 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

IMG_0730.thumb.JPG.d2deca97719550cd06763546dbde4c44.JPG

 

koszt hartowania w atmosferze obojętnej tych konkretnie "precyzyjnych tulejek" to 20 złotych. Będzie zrobione na czwartek.

IMG_0752.thumb.JPG.e6fd96d4a3af7d79746c86f6b9019bb2.JPG to w tą bramę wjeżdżam na ulicy Duchnickiej  gdzie na placu zobaczyłem to:

IMG_E0751.thumb.JPG.30006dc9d0b19087afd6587fbbd94d04.JPG

  • Lubię to 1
Opublikowano

W instytucie na Duchnickiej chłopaki dorabiali mi kiedyś iglice do gaźników. "Kopiowali" pożyczone od kolegi DynoJety. :) Ale to ponad 20 lat temu było.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.