Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

 

Dzisiaj chcę zapytać wszystkich mniej i bardziej doświadczonych modelarzy, którą drogę wybrali na początek swojej przygody z modelarstwem lotniczym, z jakimi trudnościami i radościami się zetknęli i czy są tak zwane właściwe ścieżki, którymi warto podążać.

 

Elektrycznymi samolotami rc latam od niespełna 1,5 roku, to krótki staż, ale pilotaż daje mi mnóstwo frajdy, uczy skupienia, precyzji, cierpliwości do wylatania godzin potrzebnych na opanowanie danego modelu czy konkretnych figur. Teraz postanowiłem, poza oblatywaniem modeli, spróbować budować je własnoręcznie. Mam zdolności manualne, trochę doświadczenia z pracą z drewnem, w przeszłości zbudowałem 2 dioramy i parę prostych drewnianych konstrukcji przestrzennych. Obecnie jestem na etapie czytania książek, które są według mnie skarbnicą wiedzy odnośnie całego szerokiego spektrum zagadnień związanych z modelarstwem lotniczym. Są to: Schier W. „Miniaturowe lotnictwo”, Łapiński K. „Podstawy modelarstwa lotniczego” oraz Hlebowicz M. „ABC lotniczych modeli sterowanych”. I tutaj pojawia się kilka pytań odnośnie modelarstwa elektrycznych modeli samolotów rc na które nie znalazłem nigdzie jednoznacznej odpowiedzi a myślę, że są kluczowe na początku tej przygody.

 

  • Czy dobrym pomysłem na start jest zbudowanie modelu typu „balsa kit” czy może skorzystanie z jednego z dostępnych planów modelarskich i wycinanie wszystkiego samemu (mając do tego zaplecze sprzętowe)? Mnie osobiście bardziej kręci wizja zbudowania modelu na podstawie planów z możliwością pracy nad drewnem i tym samym podszkoleniu się w jego obróbce czy łączeniu.
  • Czy znajdę gdzieś plany modelarskie (oprócz zestawów „balsa kit”) do których jest dołączona instrukcja czy chociażby ogólne wytyczne odnośnie kolejności budowania poszczególnych elementów danego modelu? Zastanawiam się po prostu czy siadając do planów względnie prostego konstrukcyjnie samolotu po wycięciu jego elementów, będę wiedział w jakiej kolejności go składać i na co zwracać uwagę. Czy może jest tak, że po przeczytaniu do końca „Miniaturowego lotnictwa” będę już mniej więcej wiedział co się z czym łączy, w jakiej kolejności, jakimi metodami i mając kompletny zestaw elementów modelu, będę w stanie go zbudować korzystając jedynie z planów?
  • Jak to jest z planami modelarskimi oraz ich jakością? Przeszukałem sporo miejsc w internecie, dość mocno zagłębiłem się w sekcję planów modelarskich tego forum i moje wnioski są takie, że dostępne plany bardzo różnią się od siebie szczegółowością. Jedne posiadają obrysy wszystkich potrzebnych elementów, ich opis, adnotacje odnośnie sposobów montażu konkretnych elementów, sugerowane wyposażenie, rozrysowane szczególne rozwiązania techniczne. Inne natomiast wydają się być mało szczegółowe i pozostawiając pewne kwestie rozwiązań technicznych modelarzowi.

W załączniku przesyłam zdjęcie samolotu (wicherek), który chciałbym i sądzę, że jestem w stanie zbudować jako pierwszy w karierze chociaż prawdę mówiąc wolałbym zbudować model z lotkami, sterem wysokości i sterem kierunku, ale może to za dużo jak na pierwszy raz. Swoją drogą nie znalazłem jak dotąd planów do niego, ale najprawdopodobniej słabo szukałem.

 

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi, sugestie, porady odnośnie powyższego wątku. Jeśli czegoś nie doprecyzowałem lub coś jest niejasne-piszcie otwarcie, nie tak łatwo jest zwerbalizować wszystko w jednym poście :)

 

post-21800-0-21896200-1555577728.jpg

 

 

Zdjęcie pobrano z http://rcplock.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1058

Opublikowano

Wicherek idealny model. Lotki możesz sobie darować, kierunek i głębokość wystarczą. Możesz wkleić sobie listwę pod lotki i w razie czego kiedyś tylko odetniesz dołożysz serwa i po sprawie.

Poszukaj planów i zbuduj od podstaw. Oklej folią "na żelazko" (tania i bdb z hobbykinga). Nie eksperymentuj z wyposażeniem. Najtańsze w zupełności wystarczy, choć zaraz znajdą się przysłowiowi eksperci i poradzą co innego .-)

 

PS Broń boże nie pchaj tam żadnych stabilizatorów, bo niektórzy mieli takie poronione pomysły. Wicherek to był model swobodnie latający i jak mu się nie przeszkadza to lata sam .-)

Opublikowano

Jeśli ma mieć lotki, to może Vipan albo Prymus? Do tego pierwszego mam przerysowane plany w AutoCadzie, a do drugiego kupisz wersję papierową za parę złotych tutaj na forum.
Budowałem Wicherka jako pierwszy model i Vipana jako kolejny i ten drugi wydaje mi się mniej czasochłonny. Poziom złożoności powiedziałbym, że podobny.

Opublikowano

Racjonalnie - Wicherek to taki sobie model, z "zamierzchłych czasów", zaprojektowany w czasach raczkującego RC, z tanich, dostępnych materiałów.

Kratownicę na nim przećwiczysz, ale poza nostalgią moim zdaniem oferuje niewiele, a już w wersji bez lotek to dziwny pomysł dla kogoś, kto lata od 1,5 roku.

Model jest bardzo stateczny, co w oczywisty sposób ogranicza sterowność. Ze względu na konstrukcję kratownicową - budowa czasochłonna, naprawy uciążliwe.

 

Jeśli jednak masz sentyment do Wicherka - buduj. Ja bym budował tylko taki, który mi się podoba. :)

Wybrałbym tego większego.

 

Wybór modelu to też wybór stylu latania. Lubisz latanie makietowe czy wywijanie koziołków? W drugim przypadku poleciłbym jakiegoś drewnianego akrobata o prostej konstrukcji.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zastanawiam się właśnie nad Wicherkiem idąc za Waszymi sugestiami, ale zdecydowanie szukam planów do wersji z lotkami.

 

Jeśli chodzi o akrobaty to latam elektrykiem Extrą 300 i dlatego patrzyłem też na plany tego modelu o rozpiętości skrzydeł ok 1000mm, wydają się nie być bardzo skomplikowane, ale faktycznie na początek chciałbym budować model na którym będę w stanie zobaczyć niedociągnięcia konstrukcyjne w locie, wytrymować go na spokojnie. Na akrobacie takie możliwości będę miał ograniczone z racji jego szybkości i charakterystyki

Opublikowano

...zdecydowanie szukam planów do wersji z lotkami.

Słusznie.

...Na akrobacie takie możliwości będę miał ograniczone z racji jego szybkości i charakterystyki

Skąd takie założenie? Nie słuchaj oklepanych stwierdzeń, że akrobat to tylko dla wyczynowca.

Akrobat wcale nie jest z zasady szybkim modelem, wystarczy pooglądać filmy na YT. Model ze sprawdzonych planów, zbudowany zgodnie ze sztuką (nie za ciężki) to spokojny, wolny, stabilny lot, z dużą ilością czasu na reakcje + zapas potencjału na trochę zabawy.

Madman to jedna z takich propozycji. Jeśli już latasz, czujesz model, masz dobre odruchy - poszedłbym w model 1,2 - 1,5m rozpiętości, który nie znudzi Ci się po miesiącu latania, tylko będzie miał potencjał.

Oczywiście zabawę gwarantują też modele trenerków czy warbirdów - pytanie: czego szukasz w lataniu i co już umiesz? Z tego, co piszesz - nowicjuszem nie jesteś.

Opublikowano

Wicherek to model sentymentalny . Profil skrzydła i jego budowa , nie pozwala aby latał dobrze , jest to epoka lat 70 za ten okres wiele się zmieniło.

"Easy Glider"  przewyższa go własnościami lotnymi.

Uważam , że "Wicherek" jest trudny w pilotażu sterem kierunku i wysokością  , dorobienie lotek to może poprawić , ale tego już w planach nie znajdziesz.

Opublikowano

Dziękuję za pierwsze sugestie:)

 

Wicherka raczej nie będę przerabiał na model z lotkami, nie za pierwszym razem. Natomiast konstrukcja Prymusa też do mnie przemawia, może macie jakieś inne propozycje górnopłatów na pierwszy model?

Opublikowano

Chłopcy się rozkręcili...

 

Dodam, że przydałoby Ci się jakieś radio do sterowania tym wicherkiem może to:

 

https://www.scorpio-polska.pl/katalog/futaba/futaba-18mz-wc-2.4ghz-tfhss-mode-1-r7008sb-p46489.html

 

 

 

 

 

 

 

:lol: :lol: :lol:

 

Za słabe, gdzie do takiej latającej forecy taki pilot od klimy... :D

 

A co sądzicie o zestawach balsa kit, czy ktoś miał z nimi do czynienia?

Opublikowano

Nie chcę Ci niczego sugerować ale pooglądaj sobie te kity   .https://abc-rc.pl/pol_m_Modele-i-Drony_Samoloty-RC_Samoloty-z-Balsy-563.html

a potem się zastanów czy wycinanie samodzielnie elementów da Ci jakąś satysfakcję (mnie nie daje) sam montaż tak.W czasach cnc umiejętność wycinania laubzegą jest mało istotna.

ps: o Wicherku się nie wypowiadam by nie denerwować ortodoksów

Opublikowano

Wicherek to zabawka w sumie... Polatasz i co? A co dalej? Następny Wicherek albo coś podobnego?

Modelarstwo to jest albo zabawa albo sport. I tu wybór należy do delikwenta :)

Jak już mamy się w te modele bawić, to bawmy się w zabawę: KTO LEPSZY... Albo szybszy. I tu polecam FSR czyli szybkie łodki wyścigowe. :)  Jak w to wejdziesz , to już nie wyjdziesz. Chyba ,że Cię wyniosą :P 

A.C.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.