karambolis8 Opublikowano 8 Stycznia 2020 Opublikowano 8 Stycznia 2020 W zeszły weekend taki komplet małych sprężyn widziałem w Castoramie za ok 20zł 1
jacek_podwysocki Opublikowano 10 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2020 Zorientowałem się, że niestety popełniłem błąd budując mocowanie skrzydeł. Mianowicie skrzydła powinny być zamontowane pod kątem ok 2-3° w stosunku do linii kadłuba a u mnie są zamontowane w linii kadłuba. To powoduje, że skrzydło ma inny kąt natarcia niż założenia projektowe. Pytanie na ile jest to poważny błąd i czy można go zignorować a może konieczne jest jednak poprawienie konstrukcji? Zastanawiam się, czy niezgodność z projektem wpłynie negatywnie na właściwości lotne, w większości innych projektów J-3 skrzydło ma kąt natarcia ok 2-3°, ale znalazłem też takie gdzie ten kąt jest tak jak obecnie u mnie, zerowy.
piotr28 Opublikowano 10 Stycznia 2020 Opublikowano 10 Stycznia 2020 Jeśli masz możliwość to popraw....Kąt zaklinowania ma kluczowy wpływ na powstanie siły nośnej.Co za tym idzie zmienia się charakterystyka przeciągnięcia-może występować dużo szybciej,oraz ma wpływ napewno na start i lądowanie. Kąt natarcia dodatni skrzydła, stosuje się miedzy innymi do zwiększenia siły nośnej podczas lądowania-przy zmniejszającej się prędkości pozwala wygenerować siłę nośną aby utrzymać samolot żeby nie zwalił się na skrzydło. Podczas mocnego dodania gazu w locie poziomym ,model może mocno zadzierać nos..
jacek_podwysocki Opublikowano 10 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2020 Piotr, dziękuję za wyjaśnienie wagi zaklinowania skrzydła. Dopiero jutro potwierdzę na 100% czy jest kąt czy go nie ma bo po prostu nie przypominam sobie żebym ustawiał tam kąt i stąd od razu pytanie na forum a model dopiero jutro obejrzę.To co wiem napewno to że poprawka będzie wymagała bardzo dużo czasu i wysiłku, do wycięcia jest cała kabina, jej demontaż, poprawka mocowania skrzydeł i powrotne umocowanie. Także słaby news na weekend... Sent from my CLT-L29 using Tapatalk
d9Jacek Opublikowano 10 Stycznia 2020 Opublikowano 10 Stycznia 2020 odcięcie centropłata Dremelem z za pomoca piłki tarczowej nie powinno stanowić większego problemu. Potem dokleisz spiłowane pod właściwym kątem dwie listewki sosnowe i po zabawie. Klej na zywicę a nie na jakies wynalazki. Moim zdaniem większy problem pojawi sie przy spinaniu połówek płata gumą. Wydaje mi się, że do budowy centropłatu użyłeś balsy i sklejki balsowo-topolowej, powinna być lotnicza. Miałem tak w modelu Pipera Cub by Svenson, podobne rozwiązanie konstrukcyjne, które niestety zawiodło- naciąg gumy był mocniejszy niż cała konstrukcja centropłata.Poszło do poprawki i jest OK
jacek_podwysocki Opublikowano 10 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2020 Wobec tego odetnę centropłat od kadłuba i dokleję go z powrotem pod właściwym kątem. Centropłat jest klejony w kilku miejscach, także do pionowego sklejkowego usztywnienia więc będzie co robić. W projekcie była informacja o sklejce, nie wiedziałem że musi być lotnicza. Szczęśliwie skrzydła będą miały solidne zastrzały przejmujące trochę obciążenia i mam nadzieję że to wytrzyma. Jacek, wyjaśnisz mi jaki jest sens klejenia centropłata na żywicę skoro pozostałe elementy klejone są na klej do drewna? Jeśli się urwie to najsłabszy element więc coś z kabiny zrobionej z balsy.
d9Jacek Opublikowano 10 Stycznia 2020 Opublikowano 10 Stycznia 2020 tak naprawdę , to wszystkie główne wręgi kabłuba, żebra nasadowe centropłata, płatów ( 2-3 pierwsze) powinny byc robione z solidnej sklejki lotniczej, bo to wszystko przenosi główne obciązenia.Jeżeli wręgi do których zamocowane są węzły podwozia zrobiłeś z balsosklejki to nie chciałbym być złym prorokiem ale to może się rozsypać przy pierwszym lądowaniu
jacek_podwysocki Opublikowano 10 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 10 Stycznia 2020 Gorzej, wręgi podwozia to balsa, zgodnie z projektem... Wzmocnilem podwozie sklejką, miejmy nadzieję że to jednak nie walnie przy lądowaniu Sent from my CLT-L29 using Tapatalk
d9Jacek Opublikowano 10 Stycznia 2020 Opublikowano 10 Stycznia 2020 37 minut temu, jacek_podwysocki napisał: Wobec tego odetnę centropłat od kadłuba i dokleję go z powrotem pod właściwym kątem. Centropłat jest klejony w kilku miejscach, także do pionowego sklejkowego usztywnienia więc będzie co robić. W projekcie była informacja o sklejce, nie wiedziałem że musi być lotnicza. Szczęśliwie skrzydła będą miały solidne zastrzały przejmujące trochę obciążenia i mam nadzieję że to wytrzyma. Jacek, wyjaśnisz mi jaki jest sens klejenia centropłata na żywicę skoro pozostałe elementy klejone są na klej do drewna? Jeśli się urwie to najsłabszy element więc coś z kabiny zrobionej z balsy. sens jest taki, tam naprawdę będą dość duże siły, piszę " na żywicę" mając na mysli klej epo 2-dwu składnikowy... nie mam zaufania do klejów na bazie poliwynylu, b.złe doświadczenia z przeszłości to raz , dwa kleje na bazie epo i poliwynylu nie lubią się ( alkohol poliwinylowy uzywany jest jako rozdzielacz do form) , a pewne odpowiedzialne miejsca w konstrukcji modelu ( np.węzły ) muszą mieć odpowiednia spoinę klejową 1
jacek_podwysocki Opublikowano 11 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 11 Stycznia 2020 Szczęśliwie fałszywy alarm z kątem zaklinowania skrzydeł Zrobiłem ten kąt nawet o tym nie pamiętając. Widzę że nie jest idealnie ale mam nadzieję że następny model będzie bardziej precyzyjnie zbudowany.Nawiązując do tego, że wspominaliscie, że model może być za słaby w pewnych punktach, czy jest jakaś metoda na sprawdzenie jego wytrzymałości inna niż oblot? Może upuszczenie go na koła z 50cm już coś powie o słabych punktach? Sent from my CLT-L29 using Tapatalk
d9Jacek Opublikowano 11 Stycznia 2020 Opublikowano 11 Stycznia 2020 crash test nie wskazany, bo po co??? może powie a może i nie ....wyjdzie w praniu czyli w lądowaniu 1
jacek_podwysocki Opublikowano 15 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2020 Dziób samolotu ma już swój docelowy kształt, pozostaje dorobić osłonę silnika, ale to zadanie odkładam na koniec budowy modelu, ponieważ chcę uformować osłonę metodą podciśnieniową. Do przewodów silnika dolutowałem wtyki bananowe, podłączyłem regulator i przymocowałem go paskami zaciskowymi do uprzednio przygotowanej podstawy zrobionej ze sklejki. Serwomechanizmy w skrzydłach zostały podłączone a przewody do nich wyprowadzone ze skrzydła. Dodatkowo poprawiłem mocowanie dźwigni lotek: przesunąłem je na krawędzie lotek. Poprawiłem mocowanie pokrywy rewizyjnej w centropłacie poprzez dodanie większej ilości magnesów w miejscach największego naprężenia pokrywy. Pokrywa była formowana poprzez moczenie jej w letniej wodzie przez ok 15 minut, po czym umocowałem ją na kopycie z balsy o przekroju dźwigara za pomocą ścisków i wysuszyłem opalarką. Pokrywa potrzebuje jeszcze jakiegoś drobnego uchwytu, aby możliwe było jej otwarcie po zamocowaniu skrzydeł. Przymierzam się do zastrzałów oraz systemu mocowania skrzydeł w centropłacie. Niestety, najprawdopodobniej w wyniku mojego błędu, centropłat wystaje ponad skrzydła o ok 1,5mm i zastanawiam się jak zniwelować tę różnicę i czy warto się w to bawić. Sądzę, że bardziej razi optycznie niż będzie wpływało na charakterystykę modelu w powietrzu.
d9Jacek Opublikowano 15 Stycznia 2020 Opublikowano 15 Stycznia 2020 wysokośc centropłata jest bezproblemowo do zniwelowania ,ale po co ?? Jacku, jak zamierzasz rozwiązać sposób mocowania płatów do centropłata ??
jacek_podwysocki Opublikowano 15 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2020 wysokośc centropłata jest bezproblemowo do zniwelowania ,ale po co ?? Jacku, jak zamierzasz rozwiązać sposób mocowania płatów do centropłata ??Niwelowanie wysokości centropłata tylko ze względów estetycznych więc raczej zostawię tak jak jest. W sumie zniwelowanie oznaczałoby przycięcie górnej krawędzi centropłata, to niemało roboty. Chyba że jest inny sposób?Płaty będą mocowane na śruby w tylnej części centropłata. W przedniej chcę spinać dźwigary przy pomocy gumy modelarskiej. Sęk w tym że w dźwigar nie wkręcę haczyka bo jego środkowa cześć to balsa... Masz jakieś pomysły jak zrobić to mocowanie? Sent from my CLT-L29 using Tapatalk
d9Jacek Opublikowano 15 Stycznia 2020 Opublikowano 15 Stycznia 2020 "Sęk w tym że w dźwigar nie wkręcę......" jest sęk ,jest dziura jest deska " :)) popatrz jak Papa Schier rozwiązał to w Wicherku ... Wicherek to nic innego tylko taki modelarski Piper. Z mojego modelarskiego punktu widzenia to ten plan jest troszkę skopany ale to już za pózna dyskusja, trzeba poprawić to co jest już zbudowane.Dałbym po obu stronach dzwigara nakładki sklejkowe ( sklejka lotnicza !!!! ) wysokości takiej jak dzwigar, na końcu zeskosowane tak aby uniknąć karbu.Powinny sięgać za trzecie żebro licząc od nasadowego.Przed przyklejeniem tych nakładek powinieneś w nich wywiercić otwory pod haki ściągające gumę. Haki z drutu spręzynowego ~~~2,5 mm.Kleić musiśz zywicą epo , nie żadnym 5-cio minutowym wynalazkiem.Pózniej Dremel w dłoń i trzeba wyfrezować otwory na te haki w żebrach centropłata.Haki po umieszczeniu w platach trzeba owinąc nitką i zażywicować. Trochę bez sensu jest mocowanie z tyłu na śruby a z przodu na gumę , bo z tyłu sztywne a z przodu elastyczne .W żebrach nasadowych płata powinieneś wkleić kołki ustalające a klocki z otworami pod te kołki do żeber centropłata.Jak to sprytnie zrobisz to masz elastyczne połaczenie płatów przy jednocześnie sztywnym centropłacie który ci się nie złoży pod wpływem gumy ściągającej Dasz radę
f-150 Opublikowano 15 Stycznia 2020 Opublikowano 15 Stycznia 2020 A z jakiego powodu żebra są takie grube?
d9Jacek Opublikowano 15 Stycznia 2020 Opublikowano 15 Stycznia 2020 no niespecjalnie grube ....balsa # 2,5 lub 3 mm, raczej z cienszej deski nie robi się...to nie gumówka ani A2
jacek_podwysocki Opublikowano 15 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 15 Stycznia 2020 Godzinę temu, f-150 napisał: A z jakiego powodu żebra są takie grube? Wojtek, żebra mają grubość 3mm, (3/32") także zgodnie z projektem przy zaokrągleniu w górę do pełnych milimetrów. Wszystkie wymiary po przeliczeniu z systemu imperialnego są zaokrąglone w górę wobec tego w trakcie budowy wychodzą pewne "kwiatki" Jacek, najpierw zapoznam się z rozwiązaniami konstrukcyjnymi Wicherka i wtedy spróbuję wyobrazić sobie mocowanie o którym mówisz i spróbuję je zastosować.
f-150 Opublikowano 16 Stycznia 2020 Opublikowano 16 Stycznia 2020 Ok ale według mnie 2mm wystarczy.Co do mocowania na gumę to sprawdza się tylko w majtkach i wicherku.Zrobiliśmy takie w Cessnie z planów Fary powiększonej do rozpiętości 180 cm.Skrzydła miały tendecję do rozsuwania się w podstawowych figurach i zmiany charakterystyki podczas lotu.Tym bardziej że tu dochodzi zastrzał i może być mniej ciekawie.
jacek_podwysocki Opublikowano 16 Stycznia 2020 Autor Opublikowano 16 Stycznia 2020 Wojtek, jak sądzę zastrzały trochę utrudnią rozsuwanie się skrzydeł więc to powinno działać na korzyść w tym przypadku. Wobec tego zamiast gum proponujesz jakieś sztywne połączenie śrubowe?
Rekomendowane odpowiedzi