Sens modelarstwa?

[stema]

Ot, wyglada na to, ze najwyrazniej Kolega marnod2 postanowil sie gornolotnie urzeczywistnic, ale wyszlo, jak wyszlo. W ten sposob powstal chyba jeden z najbardziej idiotycznych watkow w historii tego forum. Az rece opadaja, kiedy sie zastanowie, coz za bzdury kolacza sie w co niektorych glowach.

 

Watek ktoś zakłada, a jaki wyjdzie to juz zalezy od tych, którzy podejmuja temat.

Tak, ze zastanówcie się zanim coś podejmiecie/napiszecie bo potem wychodzi tak jak kolega (tez niepotrzebnie) wyzej napisał.

[mr.jaro]

Tak, ze zastanówcie się zanim coś podejmiecie/napiszecie bo potem wychodzi tak jak kolega (tez niepotrzebnie) wyzej napisał.

 

Niepotrzebne? To niechaj Kolega, z laski swojej, niepotrzebnego nie komentuje, bo komentarze niepotrzebnego tez nie sa nikomu potrzebne.

 

Litosci, niechaj kto ten watek zamknie.

[robertus]

Już staram się nie robić zamieszania, ale "TU" nic się nie dzieje.

Mam pytanie?,czy jeśli kupię sobie drukarkę 3D i nacisnę guzik(czerwony?,niebieski?,zielony?),będę miał P47?

To forum jest jak nazwa wskazuje Modelarskie.

Ja rozumiem to jako podtrzymywanie, by facet umiał wbić gwożdzia w deskę.

Na dzień dzisiejszy przerabiacie tu na forum programistów.

Czas zachwytów nad nową technologią minął, czas udostępnić"FORUM PFMRC" modelarzom.

Myślę,że fascynaci łatwych modeli otworzą sobie szybko forum,na którym nadal będą czuli się modelarzami,ale drewno nie będzie już im przeszkadzać.

Odpowiadając na pytanie, w  skrócie tak.

Taki plan na szybko.

1. Kup drukarkę - płacisz tu fabryce za tą technologię

2. Kup model do wydruku - płacisz tu za wiele godzi pracy za opracowanie modelu tak aby był dobrze przemyślany. Był lekki, wytrzymały, dało się w nim zamontować serwa itd. Płacisz tu też za oblot prototypu

3. Kup odpowiedni materiał

4. Ustaw drukarkę

5. Wydrukuj części

6. Wyrzuć części bo źle ustawiłeś maszynę

7. Wydrukuj jeszcze raz poprawnie

8. Zmontuj i wyposaż

9. Lataj.

 

Ale skoro masz problem z wycięciem skrzydła drutem to nie sądzę, że będzie to dla Ciebie szybsza droga do posiadania wymarzonego P-47.

[japim]

Odpowiadając na pytanie, w  skrócie tak.

Taki plan na szybko.

1. Kup drukarkę - płacisz tu fabryce za tą technologię

2. Kup model do wydruku - płacisz tu za wiele godzi pracy za opracowanie modelu tak aby był dobrze przemyślany. Był lekki, wytrzymały, dało się w nim zamontować serwa itd. Płacisz tu też za oblot prototypu

3. Kup odpowiedni materiał

4. Ustaw drukarkę

5. Wydrukuj części

6. Wyrzuć części bo źle ustawiłeś maszynę

7. Wydrukuj jeszcze raz poprawnie

8. Zmontuj i wyposaż

9. Lataj.

 

Ale skoro masz problem z wycięciem skrzydła drutem to nie sądzę, że będzie to dla Ciebie szybsza droga do posiadania wymarzonego P-47.

 

Drukarkę może sobie zbudować sam Ale przy obecnych kosztach produkcji w Chinach różnica w cenie/jakości jest pomijalna i robią to tylko Ci którzy albo chcą, albo mają dużo czasu. Ale to chyba nie jest modelarstwo? A może jest - robienie własnych narzędzi?

 

[Osa]

I tak bym zbudował zamiast kupować, Przemek wiesz dlaczego.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Gość marnod2]

Celem wyjaśnienia.

Dawno temu miałem przedmiot"Informatyka",byłem w klasie matematyczno-fizycznej, by zaliczyć ten przedmiot musiałem pisać różne programy w języku "FORTRAN". Na Politechnice drukowaliśmy takie perforowane karty i komputer je"wchłaniał",jak było OK to nawet się nie grzał,jak było nie OK to "pl€ł kartami" i do poprawki.

Nie był to mój ulubiony przedmiot, ale do matury musiałem go zaliczyć,nie wysiliłem się z oceną.

Przez kolejne lata swojego życia zbudowałem kilka urządzeń, umiem korzystać z wiedzy innych, nie zamierzam odkrywać koła,nawet wierzę, że ciało wypiera tyle wody ile samo waży itd.

Ja nie mam nic przeciwko nowym technologiom,ale panowie,jeśli to forum budowało z drewna itd.

podzielmy się na tych i innych.

Ja sam buduję już z nowych materiałów,ale nadal potrzebne są tam manualne zdolności,czasami trzeba wkleić drzazgę,kleje są nowocześniejsze, ale mimo wszystko nie trzeba znać się na informatyce.

Bez urazy, pozdrawiam.

Jednak jakaś dyskusja powstała,gdyby było mniej prywatnych wycieczek temat na pewno osiągnął by zamierzony cel, mianowicie uporządkowanie forum.

[pjk11]

Ja sam buduję już z nowych materiałów,ale nadal potrzebne są tam manualne zdolności,czasami trzeba wkleić drzazgę,kleje są nowocześniejsze, ale mimo wszystko nie trzeba znać się na informatyce.

 

 

Gdzie te drzazgi wklejasz?

 

Pozdrawiam

[Gość marnod2]

Drzazga to żart. Dotyczy drewna, np. w skrzydle jako wzdłużniki.

W kadłubie,na pewno czytałeś wątki kombatów,oni wolą węgiel ja "drzazgi".

[pjk11]

 Dotyczy drewna, np. w skrzydle jako wzdłużniki.

 

Pokaż jakiś rysunek obrazujący wzdłużniki w skrzydle.

 

Pozdrawiam

[rc.fpv.poland]

Bez sensu. Dla ciebie modelarstwo nie ma sensu gdy ktoś używa nowych technik. A sam używasz nowoczesnych materiałów. Dla kogoś to może nie mieć sensu.

 

To środowisko jest zbyt małe żeby się jeszcze dzielić. Lepiej się jednoczyć niż wprowadzać podziały.

 

Modelarstwo dynamicznie się rozwijało dzięki nowościom, eksperymentom a nie sztywnemu trzymaniu się "zaprzeszłości" - taki modelarski slang, oznacza stare techniki wyparte przez nowsze, lepsze, szybsze, dające lepsze rezultaty.

[pjk11]

Bez sensu. Dla ciebie modelarstwo nie ma sensu gdy ktoś używa nowych technik. A sam używasz nowoczesnych materiałów. Dla kogoś to może nie mieć sensu.

To środowisko jest zbyt małe żeby się jeszcze dzielić. Lepiej się jednoczyć niż wprowadzać podziały.

Modelarstwo dynamicznie się rozwijało dzięki nowościom, eksperymentom a nie sztywnemu trzymaniu się "zaprzeszłości" - taki modelarski slang, oznacza stare techniki wyparte przez nowsze, lepsze, szybsze, dające lepsze rezultaty.

 

Nie widzisz że ten człowiek bredzi? Po co te wywody.

 

Pozdrawiam

[rc.fpv.poland]

Masz rację. A dodatkowo ciągle chyba nie pokazał tych swoich perełek?

[Konrad_P]

Panowie wydaje mi się, że temat został praktycznie wyczerpany. 

Chciałbym zamknąć wątek ponieważ uważam, że tu już nic sensownego się nie wydarzy.

 

Umówmy się, że zamknę go jutro. Do tego czasu jeśli ktoś będzie miał jeszcze coś istotnego do dodania to proszę pisać.

Po zamknięci jeśli ktoś naprawdę będzie miał coś bardzo wartościowego do dodania to proszę o info na PW to wątek otworzę.

[d9Jacek]

Drzazga to żart. Dotyczy drewna, np. w skrzydle jako wzdłużniki.

W kadłubie,na pewno czytałeś wątki kombatów,oni wolą węgiel ja "drzazgi".

napewno chodziło Ci o dzwigary ( bo to  lotnictwo i  płaty), wzdłuzniki  występuja ale w szkutnictwie 

[pjk11]

napewno chodziło Ci o dzwigary ( bo to  lotnictwo i  płaty), wzdłuzniki  występuja ale w szkutnictwie 

 

Oczywiście. Ale ten "fachowiec-modelarz" nawet nie zna terminologii lotniczej.

 

Pozdrawiam

[d9Jacek]

Panowie wydaje mi się, że temat został praktycznie wyczerpany. 

Chciałbym zamknąć wątek ponieważ uważam, że tu już nic sensownego się nie wydarzy.

 

Umówmy się, że zamknę go jutro. Do tego czasu jeśli ktoś będzie miał jeszcze coś istotnego do dodania to proszę pisać.

Po zamknięci jeśli ktoś naprawdę będzie miał coś bardzo wartościowego do dodania to proszę o info na PW to wątek otworzę.

Konradzie, chyba nie został wyczerpany, ale to moje zdanie......bo istota dotyczy  tworzenia  modeli, nie tylko latających,  bo i pływających czy nawet  modeli domków że nie wspomnę juz o modelarstwie kolejowym i tych wspaniałych makietach podziwianych  z wypiekami na twarzach  przez facetów i tych młodych i tych starszych... makietach zbudowanych z gipsu, papier mache , porostów mchów  i paproci       ................... i co nie jest to modelarstwo ??? jest

 

[....nie sztywnemu trzymaniu się "zaprzeszłości" - taki modelarski slang, oznacza stare techniki wyparte przez nowsze, lepsze, szybsze, dające lepsze rezultaty....]...tak naprawdę uważasz ????  a mikromodele budowane  ze słomy, kryte mikrofilmem ...

ktoś chce budować oldtimery używając  starych technologii to niech buduje, jak ktoś chce używac "kosmicznych" technologii to niech używa ... na Miły Bóg to też jest modelarstwo....

Juz kiedys napisałem, że kol Marek próbuje zwrócic uwagę na cos innego

[Konrad_P]

Konradzie, chyba nie został wyczerpany, ale to moje zdanie......bo istota dotyczy  tworzenia  modeli, nie tylko latających,  bo i pływających czy nawet  modeli domków że nie wspomnę juz o modelarstwie kolejowym i tych wspaniałych makietach podziwianych  z wypiekami na twarzach  przez facetów i tych młodych i tych starszych... makietach zbudowanych z gipsu, papier mache , porostów mchów  i paproci       ................... i co nie jest to modelarstwo ??? jest

OK.

Jeśli będzie w miarę spokojnie to poczekam jeszcze chwilę na rozwój wypadków.

[Shock]

Już staram się nie robić zamieszania, ale "TU" nic się nie dzieje.

Tak naprawdę pierwsze zdanie, pierwszego posta Marka dla mnie wiele znaczy...

Nie wiem do końca jaki cel tematu Marka, ale trafnie dostrzegł że typowo modelarsko nic tu się nie dzieje lub bardzo mało...

Ostatnio wiele jest  kontrowersyjnych, zamykanych tematów niewiele wnoszących w tematykę modelarską ,gdyby nie stosować "kajdanek" forum opanowała by polityka, LGBT czy proza życia codziennego ...

Nie wiem czy czasem modelarstwo nie zeszło do podziemia    a forum jest traktowane jako miejsce "towarzyskich,dyskusyjnych spotkań" czy informacyjnych ogłoszeń jak i giełdy . Jak na lekarstwo jest brak relacji z budowy modeli ,ciekawych relacji z zakupu czy spotkań, pikników. Pamiętam dobrze że dawniej było inaczej ...

[d9Jacek]

OK.

Jeśli będzie w miarę spokojnie to poczekam jeszcze chwilę na rozwój 

a młodym i starszym "pistoletom" poleciłbym    https://www.youtube.com/watch?v=Nqbh2E6a300  na ochłonięcie

[rc.fpv.poland]

..tak naprawdę uważasz ????

Nie. Przedstawiłem po prostu prawdopodobny fakt z czego wynikać mógł tak duży postęp w modelarstwie. W końcu jeśli ktoś wpadnie na pomysł jak zrobić coś lepiej, taniej, szybciej to chyba dobrze? To jest postęp. Co nie znaczy że trzeba odrzucać stare.

 

Każdy robi jak uważa. Ja lubię robić jak najwięcej sam. Ale nie powiem wam że nie jesteście modelarzami bo nie budujecie własnych silników czy aparatur, nie dobieracie lipoli w cele lub nie mieszacie sami paliwa. Są tacy co tylko kupują modele i potrafią je w razie czego naprawić, odbudować. To też modelarstwo.

 

 

A to że brak jest klasycznych buildlogów to co? Kolega pomarudził ale sam chyba nie kwapi się aby swoją cenną wiedzę przekazać innym?