Skocz do zawartości

Sens modelarstwa?


Gość marnod2
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A jeśli kupię gotowca i zamiast go złożyć w 15 minut to:

- wymienię serwa bo słabe,

- dodam dźwigar bo nie było wcale

- poprawię pasowanie części, bo jakoś tak krzywo wszystko było

- zrobię kokpit z małymi ekranikami LED

- dodam oświetlenie nawigacyjne

- przemaluję model na pasujące mi barwy plus zrobię weathering

 

to będę modelarzem czy nie?

będziesz  "waloryzatorem" ew jeżeli wolisz "tuningowcem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... a tearaz doleję oliwy do ognia :angry:  :angry:  :angry:  :angry: ... według mnie  NIE JEST modelarstwem kupowanie  GOTOWEGO  modelu  i użytkowanie go :P  :P  :P

 

A dolewaj se :P  i jeśli myślisz że z tego będzie większy ogień to się mylisz. Wokół takich stwierdzeń było już wiele tematów a tak naprawdę nic z nich nie wynikło :)...( poza głupimi argumentami i brakiem konsensusu)

Próbujesz mi uświadomić że do mniej więcej do połowy życia byłem modelarzem a od połowy jestem użytkownikiem lub w międzyczasie byłem naprzemiennie tym lub tamtym :D  i tak naprawdę nie wiem jak skończę na starość ...

 

Tak więc sugeruję totalny luz w w/w kwestii :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle się z tym twierdzeniem nie zgadzam!!!! :D

Moje FSRy to nie jest żadne modelarstwo.

To jest KOWALSTWO!!! Troszkę tylko do modelarstwa zbliżone .

Tak onegdaj raczył się wyrazić w szerszym gronie Nestor naszego modelarstwa Sz.P. Jan Marczak autor wielu książek i publikacji ( mam dedykacje Pana Jana (93 lata) na wszystkich jego książkach), a  Ś.P. Pan Stefan Smolis, również autor kilku książek raczył to potwierdzić.

Więc od tego czasu ja nie uważam się za modelarza, tylko za kowala modelarskiego :D:P .

A.C.

A tak w ogóle próbuję ogarnąć ten wątek i tak jakoś mi się wydaje, że tu najwięcej to o dupie Maryni jest... :)

każdy jest KOWALEM swojego  modelu  często wykuwanego w pocie :D  :D  :D  i podczas zarwanych nocy :P

A dolewaj se :P  i jeśli myślisz że z tego będzie większy ogień to się mylisz. Wokół takich stwierdzeń już wiele tematów a tak naprawdę nic z nich nie wynikło :)...( poza głupimi argumentami i brakiem konsensusu)

Próbujesz mi uświadomić że do mniej więcej do połowy życia byłem modelarzem a od połowy jestem użytkownikiem lub w międzyczasie byłem naprzemiennie tym lub tamtym :D  i tak naprawdę nie wiem jak skończę na starość ...

 

Tak więc sugeruję totalny luz w w/w sugestii  :rolleyes:

Rafał, wyluzuj bo nic Ci nie próbuję uświadamiać :)  :) ... tworzyłes ,budowałeś to i byłes i jesteś.... no do tej starości to trochę Ci brakuje :P  :P  :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk. Zapomniałeś dopisać ze frezarke tez musisz sam sobie zbudować.

 

Kiedyś odpowiedziałem na ofertę pracy firmy CARF composites. I nawet odpisali. To było 12 lat temu. Pytanie czy gdybym teraz siedział gdzieś w Azji i projektował dla nich modele to byłbym modelarzem? Czy projektantem modeli latających?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk. Zapomniałeś dopisać ze frezarke tez musisz sam sobie zbudować.

 

Kiedyś odpowiedziałem na ofertę pracy firmy CARF composites. I nawet odpisali. To było 12 lat temu. Pytanie czy gdybym teraz siedział gdzieś w Azji i projektował dla nich modele to byłbym modelarzem? Czy projektantem modeli latających?

 

Tylko zbudowac , czy nalupac skal i to wszystko przetopic ( wytopic )  w celu uzyskania materialu na frezarke ?  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuję uprawę drzewa balsa i pianki depron. Zasadzam je gęsto na lotnisku ale jeszcze nic nie wyrosło. :-( Jakieś rady?

A bo bierzesz się od dup.. strony za to ogrodnictwo. Tak to jest z ludźmi którzy nie mają pojęcia o tym co robią. :)  ;)

Po pierwsze ani depron ani balsa na trawie nie będzie rosła. Po drugie, aby wyrosło to trzeba zaorać lotnisko orką zimową taką bardzo głęboką. Wówczas możesz zasiać depron i balsę. A po trzecie, niestety ale musisz odczekać jakieś cirka 2-3 lata zanim będziesz mógł zbierać depron i ciut dłużej na balsę.  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo bierzesz się od dup.. strony za to ogrodnictwo. Tak to jest z ludźmi którzy nie mają pojęcia o tym co robią. :)  ;)

Po pierwsze ani depron ani balsa na trawie nie będzie rosła. Po drugie, aby wyrosło to trzeba zaorać lotnisko orką zimową taką bardzo głęboką. Wówczas możesz zasiać depron i balsę. A po trzecie, niestety ale musisz odczekać jakieś cirka 2-3 lata zanim będziesz mógł zbierać depron i ciut dłużej na balsę.  :ph34r:

Konradzie, 

a codzienne podlewanie 12-letnią whisky single malt to co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konradzie, 

a codzienne podlewanie 12-letnią whisky single malt to co ?

NIE, po single nie rośnie trzeba blended,

 

 

Ja to sadzę od paru lat połamane śmigła... i nic B)

Adamie widziałem gdzieś na fotkach te sadzonki Twoje. Moim zdaniem też błędy w sadzeniu popełniasz, bo widzisz sadzi się zielonym go góry.

 

 

Takie pytanie czy ja mogę nazwać się już modelarzem ?

Wszak w młodości zbudowałem nie jeden samolot jaskółki odrzutowce i inne latawce.

Coś w ten deseń  :P  :D  :P  :D  :P  :D 

attachicon.gif001.jpg

Boguś to co na fotce to już sztuka ginąca więc jak najbardziej jesteś modelarz.

Dziś dzieciaki nie są w stanie zbudować tak pięknego ptaka jak na fotce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.