Skocz do zawartości

ts-11 iskra - druk 3d


Rekomendowane odpowiedzi

Od dłuższego czasu eksperymentuję sobie z drukiem 3d, jak do tej pory zaprojektowałem sobie i wydrukowałem 2 małe modele o rozpiętości ok. 0.5 [m] (SZD-30 Pirat i Horten 9 V1) ale z RC nie miało to nic wspólnego od takie małe coś. Co prawda każdy z nich był rzucany ale w przypadku pirata było to zupełnie bez sensu bo współczynnik masy do powierzchni nośnej był bardzo duży w przypadku Hortena było znacznie lepiej ale problematyczny był sam wyrzut tego cuda. Natomiast przy okazji przetestowałem sobie kilka patentów no i stało się... Przyszedł czas na coś znacznie większego i poważniejszego.

 

Dane:

Rozpiętość ok. 1.25 [m]

Planowana masa pustego samolotu ok. 1 [kg]

Profil na skrzydle Rg-14

Stateczniki symetryczna NACA

Napęd turbinka edf 70 [mm] 

 

To co już jest wydrukowane ale jeszcze nie wszystko posklejane:

post-6908-0-31666600-1575240835_thumb.jpg

 

Rendery z Blendera:

post-6908-0-76268000-1575240862_thumb.png

 

post-6908-0-83289400-1575240889_thumb.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nice!!!

 

U mnie w pracy stoi taka. Przechodząc ostatnio pomyślałem sobie, że jak skończę Bielika to bym zrobił też Iskrę. Ale skoro już Iskra sie narysowała to pozostaje zasiąść do obserwowania tematu.

 

Napisz coś o bebechach (napęd - podwozie itd). Nie martwią Cie mikre wloty powietrza? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa czemu ten kadłub taki wieloboczny wyszedł?

 

Z dwóch powodów:

1) pliki STL to pliki opisujące bryłę za pomocą trójkątów.

2) z powyższego powodu drukarki 3D raczej nie wykorzystują interpolacji kołowej i zawsze drukują w lini prostej.

 

W związku z tym koło na drukarce 3D zawsze drukowane jest jako wielobok. Przy eksporcie pliku 3D do STL zaznacza się tolerancję odchylenia trójkątów od krzywizny. Można podkręcić tą wartość - ale wtedy robi się duuuużo trójkącików i pliki rosną.

 

EDIT: 

albo jest jeszcze punkt 3. Związany z programem w którym robi się model. W Blenderze modele robi się wyjątkowo przyjemnie ( podobnie jak Sketchupie) - rysujesz 1 wręgę (wielobok) i następnie zaczynasz ją wyciągać wzdłóż linii kadłuba i modyfikujesz kształ aby pasował do finalnej bryły. Ta wręga zazwyczaj jest wielobokiem a nie splinem. Związane jest to z architekturą programu jak i preferencjami modelującego. Bo wielobok można łatwo podzielić na dodatkowe boki (dodać wcięcia na wloty powietrza itd itp), a spline już taki prosty ani przyjemny do obróbki nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dobre słowo :)

 

Co do napędu to w planach mam FMS 70mm v2 2860 1850KV na 6s. Podwozia póki co nie planowałem żeby ograniczyć możliwe komplikacje ale czy przy tej wadze wyrzut z ręki wystarczy to czas pokaże :P Co do wlotów to pewne obawy mam ale z drugiej strony starałem się tak je wymodelować żeby ich sumaryczna powierzchnia na wlocie równała się powierzchni czołowej turbinki. Natomiast zrobiłem to świadomie bo mam trochę skrzywienie pod makiety więc celowo nie zmieniałem proporcji samolotu.

 

Twojego Bielika Przemek widziałem i trzymam kciuki żeby udało Ci się go skończyć projektować no i wyprintować oczywiście. Po szczerości to mnie mocno zmotywowaliście tym tematem żeby samemu też powalczyć co więcej też narysowałem sobie bryłe bielika ale wyszło mi że bez zmian proporcji to żeby mi tam weszła turbinka 70mm to musiałbym mieć zdaje się coś ponad 2m długości więc na moje warunki mieszkaniowe to dość dużo więc go nie przygotowywałem pod druk tylko zabrałem się za coś bardziej klasycznego bez LERX-ow co przy mniejszych gabarytach zmieści turbinke 70 mm. 

 

Piotrze z strukturką to jest o tyle ciekawa sprawa że przygotowałem sobie takie coś jak na renderingu poniżej ale zmieniałem filament i próbne wydruki wyszły słabo - pewnie to wina moich ustawień bo kombinowałem tylko z flow i temperatura ale sporadyczne underextrusion, duze stringowanie i wyłażąca struktura na powierzchnie zewnętrzną mnie na tyle wkurzały że aktualnie jest to konstrukcja w pełni skorupowa czyli tylko dwa przebiegi na obrysie dysza 0.4 mm (scianka ok. 0.8 mm) i wygląda na to że jest to całkiem sztywne, nadal dość lekkie co więcej szybko się drukuje zobaczę jeszcze co będzie przy skrzydłach bo to jest chyba teraz największa dla mnie niewiadoma.

post-6908-0-16146300-1575330734_thumb.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ze STL to trojkaty ale jak zostało to już powiedziane można tym sterować

 

co do struktury.. .ja bym jednak rozważył jednen przebieg na kadłub i przemyślał wzmocnienia; tak na gorąco:

1. w cześci ogonowej bardziej wzdłużne, potrzebne by byly też rurki bowdenów  i support pod statecznik. To z reguły jest wyzwaniem i drukowane samoloty mają problemy z odpowiednią sztywnością części ogonowej (przynajmniej moje)

2. w części przyskrzydłowej ogołnie za dużo tego i trochę nie tam gdzie bym się spodziewał. kadłub jest otwarty więc przydało by sie wzmocneinie wokół otoworu które jest podparte atkimi pochyłymi wręgami ale nie tak gęsto

3. środek kadłuba musi podeprzeć skrzydła; rury chyba nie ma za bardzo jak dodać więc wiązary skrzydeł musza być podparte w strukturze wokół kanału EDF'a

4. klejenie części ze soba to jak wiesz wyzwanie technologiczne; dobrze by bylo ostatnie 5 mm drukowac podwojna linia oraz przygotowac zamki połączeń

5. przednia cżęść ogona (za kabiną) może być dużo lżejsza - tak na długość ze 2 szerokości kadłuba.

6. oprócz bowdenów fajnie było by mieć od razu tunele na kable. Formują całkiem fajne sztywne kanały.

 

Przydało by się zacząć od pomysłu na podział, wtedy można by dołożyć elementy wręgowe które najlepiej drukują sie na stole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za dobre słowo :)

 

Co do napędu to w planach mam FMS 70mm v2 2860 1850KV na 6s. Podwozia póki co nie planowałem żeby ograniczyć możliwe komplikacje ale czy przy tej wadze wyrzut z ręki wystarczy to czas pokaże :P Co do wlotów to pewne obawy mam ale z drugiej strony starałem się tak je wymodelować żeby ich sumaryczna powierzchnia na wlocie równała się powierzchni czołowej turbinki. Natomiast zrobiłem to świadomie bo mam trochę skrzywienie pod makiety więc celowo nie zmieniałem proporcji samolotu.

 

Twojego Bielika Przemek widziałem i trzymam kciuki żeby udało Ci się go skończyć projektować no i wyprintować oczywiście. Po szczerości to mnie mocno zmotywowaliście tym tematem żeby samemu też powalczyć co więcej też narysowałem sobie bryłe bielika ale wyszło mi że bez zmian proporcji to żeby mi tam weszła turbinka 70mm to musiałbym mieć zdaje się coś ponad 2m długości więc na moje warunki mieszkaniowe to dość dużo więc go nie przygotowywałem pod druk tylko zabrałem się za coś bardziej klasycznego bez LERX-ow co przy mniejszych gabarytach zmieści turbinke 70 mm. 

 

Piotrze z strukturką to jest o tyle ciekawa sprawa że przygotowałem sobie takie coś jak na renderingu poniżej ale zmieniałem filament i próbne wydruki wyszły słabo - pewnie to wina moich ustawień bo kombinowałem tylko z flow i temperatura ale sporadyczne underextrusion, duze stringowanie i wyłażąca struktura na powierzchnie zewnętrzną mnie na tyle wkurzały że aktualnie jest to konstrukcja w pełni skorupowa czyli tylko dwa przebiegi na obrysie dysza 0.4 mm (scianka ok. 0.8 mm) i wygląda na to że jest to całkiem sztywne, nadal dość lekkie co więcej szybko się drukuje zobaczę jeszcze co będzie przy skrzydłach bo to jest chyba teraz największa dla mnie niewiadoma.

attachicon.gifstruktura.png

 

Piękna robota z tą strukturą. Ta środkowa część nie musi być aż tak pancerna.

 

Mam pewien patent na wewnętrzne struktury. Robisz zewnętrzną skórkę. Następnie robisz offset do środka o wartości 0.8mm (2 x 0.4). Następnie ta zoffsetowana powierzchnia odcinasz wewnętrzną strukturę. A na sam koniec odejmujesz wewnętrzną strukturę od bryły kadłuba.

Taka bryle eksportujesz do STL i w ustawieniach slicera drukujesz 1 obwódkę, 0% wypełnienia. A w ustawieniach filamentu (nie w ustawieniach wydruku) ustawiasz przepływ zwiększony o 5% - czyli 105%. To powoduje, że drukarka drukując wewnętrzną strukturę a później skórkę (niezależnie od kolejności) powoduje zespolenie się tych przebiegów na szerokości 0.04mm = 0.02m x 2 co wg mnie na razie wystarcza do osiągnięcia dobrego efektu wytrzymałościowego. Dodatkowo wewnętrzne struktury nie są widoczne na zewnątrz.

 

A jeżeli blender nie pracuje na pełnych bryłach i operacje boolowskie są utrudnione to mam też inny patent na prześwitujące struktury.

 

Wloty powinieneś powiększyć - bo co z tego, że będziesz miał piękną makietę - ale nielota.

 

Czy wstępnie ważyłeś już model? Metody są 2: Policz w programie zewnętrzną powierzchnię, pomnóż to przez grubość i będziesz miał objętość plastiku. Gęstość PLA to 1.2 - 1.3 g/cm3.

Metoda 2: wciągasz wszystkie bryły do slicera - generujesz g-code. Slic3r wyrzuca na samym dole pliku G-code długość filamentu. A jak nie - to ja wczytuje taki plik do programu Pronterface (pozwala sterować drukarką z komputera) i tam podana jest zarówno długość zużytego filamentu oraz przybliżony czas druku.

 

Popatrz na model EL39: można zassać sobie testowy plik sekcji kadłuba z cults3D:

https://cults3d.com/en/3d-model/various/free-test-part-for-el-39-electric-jet

Można się dużo nauczyć jak robione są wewnętrzne struktury. Myślę, że droga którą idziesz jest OK. Ale możesz spotkać się z niemiłą niespodzianką otyłości i nie-lotności z powodu grubości 0.8mm. Przy takiej konstrukcji rozważ druk z ABS. Ma niższą gęstość i przy dwóch obwódkach już da się to znośnie drukować. No i dostaniesz w gratisie wytrzymałość na słoneczne dni. Możesz też zastosować technikę z Małego Modelarza: czyli do pustego kadłuba domodeluj sobie "ordynarne" wręgi które zamocujesz na granicy klejenia. I w takich wręgach możesz poprowadzić też wzmacniające pręty węglowe 2mm - tak na wszelki wypadek :).

 

Co do bielika to faktycznie - musiałem zmienić bryłę wylotu - bo się nawet 70mm EDF nie mieści. 

Ale to nie koniecznie muszą być wszystkie zmiany - możliwe, że aby ulotnić ten piękny model będę musiał odsunąć ster wysokości do tyłu a skrzydła przesunąć trochę do przodu (zachowując 95% proporcji samolotu). Po prostu teraz są za blisko siebie. Obliczenia są w trakcie.

 

Obecnie czekając na układ aerodynamiczny będę musiał skupić się na konstrukcji  podwozia chowanego - aby uwzględnić odpowiednie wycięcia w strukturze.

 

EDIT: Dodam, że czekając na dalszy rozwój Bielika zastosowałem opisaną metodę supportów (podejrzaną z EL39) w nowym szybkim projekcie 3D Goblina:

 

a12860915-122-new_fins2.JPG

 

a12860913-168-3dgoblin.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem został ostatni element kadłuba do wydrukowania i zabieram się za naskrzydłowe wloty powietrza. To co widać ma ok. 1.3 [m] długości i waży 0.507 [kg]. Podobnych gabarytów wydruki z labprint sumarycznie ważą po 2 [kg] samego druku więc tragedii na razie nie ma :)

 

post-6908-0-56794300-1575844234_thumb.png

post-6908-0-37913900-1575844252_thumb.png

Miejsce na turbinke 70 [mm]:

post-6908-0-01912200-1575844270_thumb.png

 

Dzięki Panowie za wszystkie podpowiedzi i sugestie. W tej drukowance raczej za dużo nie będę zmieniał bo już jest sporo przygotowane i wydrukowane poza tym jak się okaże że iskra jest nie lotem to będzie wisiała w pokoju przy suficie jako ozdoba  :)

Co do kanciastości to faktycznie mogłem dać 3 subdiv-y zamiast 2 i by było gładziej natomiast większe wartości powodują że niestety praca z taką siatką zaczyna być upierdliwa.

Co do sztywności ogona to na razie jest bardzo sztywno ale nie ma stateczników więc może się okazać że faktycznie to ślepy zaułek, czas pokaże.

To z czym się w pełni zgadzam to to że bez łączników sklejenie elementów ze sobą precyzyjnie to spore wyzwanie dlatego przy skrzydłach przetestuje to o czym pisał @Japim czyli metoda a'la mały modelarz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda świetnie. Nawet tylko po to aby powiesić ja pod sufitem.

 

Mam oczywiście nadzieje ze uda się ją ulotnic.

 

Czy oprócz mocowania turbiny robiłeś dedykowane miejsce na pakiet, serwa, elektronikę? Czy będziesz robił je po modelarsku - czyli z drewna?

 

Co do metody na MM to wyszukaj na cults3d plików do Airbusa a320 lub a330. Jest tam tzw test piece oraz wielostronicowy manual który pokazuje bardzo ciekawą technikę budowania drukowanki właśnie z wregami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jako łącznik wydrukować samą obwódkę skórki zewnętrznej miejsca łączenia elementów pomniejszoną o grubość ścianki, tak aby na ścisk wchodził do środka. Wysokości powiedzmy 5mm i jeden przebieg, powinno wystarczyć. Taki element wklejamy w jeden kawałek, powiedzmy kadłuba, i jak załapie doklejamy następny. zrobi się taka wewnętrzna zakładka, solidnie wzmacniając miejsce klejenia . Wiem, że coś takiego można by wymodelować, taki uskok na zakończeniu druku elementu, ale przy ściankach o grubości jednego przebiegu może być to skomplikowane. Jak na razie to mam drukniętego spita z 3dlabprint, ale z błędami, latać nie będzie robię z niego statyka. I właśnie przy jego sklejaniu coś takiego by się przydało.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witam po dłuższej nieobecności i dzięki za zainteresowanie.

 

Na serwa mocowanie jest, na pakiet na razie jest tylko komora pod kabinką. Co do ESC to na razie jest to dla mnie trochę niewiadoma bo widziałem że często ludzie radiator wypuszczają poza model więc po testuje zestaw napędowy i zobaczę jak się ma sprawa - jak się będzie grzało powyżej 60 stopni a pewnie będzie to zrobię tak samo ale to po prostu wytnę nożykiem na gorąco otwór w poszyciu i tyle. Dzięki za info o tym airbusie nie znałem tego projektu z cults3d a fajnie pomyślany.

 

@Granacik o czymś podobnym myślałem natomiast z tym wzmocnieniem to bym nie przesadzał bo i tak jak się rozerwie druk na "warstwie" to będzie po ptokach i w moim klejeniu czołowym i w tym natomiast podejrzewam że niewątpliwym plusem będzie przyjemniejsze pasowanie elementów podczas klejenia i będę takie cuś testował przy skrzydłach.

 

Z nowości wydrukowałem wloty powietrza natomiast pierwsza sekcja wyszła słabawo więc jej póki co nie kleiłem i raczej będę ją drukował jeszcze raz trochę inaczej czyli z dwóch kawałków. W między czasie doszła turbinka od FMS 70mm na 6s więc sobie lutowałem przewody do konektorków i będę ją testował. Teraz mała przerwa bo muszę skończyć komorę dla drukarki żeby mogła siedzieć na paru stopniach poza mieszkaniem.

 

 make_9.thumb.png.c357d51ec2ffd470a0880a7c75ca9cbf.png

 

make_10.thumb.png.69342b1ad61b05381ad08addb039f11a.png

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz masz :)

Gabarytowe wymiary starałem się pomierzyć dokładnie natomiast reszta to moja inwencja twórcza. Otwory pod mocowanie są na M3. Nie mam CAD-owskich programów więc mogę Ci wystawić tylko plik z  mesh-em. Uwaga na pierścień z przodu turbiny w poprzednich wersjach chyba był zdejmowalny - w najnowszej jest na stałe więc ja np. będę musiał użyć gorącego skalpela.

 

edf.thumb.png.b28f5f8317dcb1f873c04427e38aea52.png

 

 

edf_v2.stledf_v2.obj

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.