Skocz do zawartości

Adam Słodowy - kolejna legenda odeszła


paulusr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pierwszy kontakty z panem Adamem miał mój tata, który chciał zbudować zabawkę- bociana, który chodził i był prezentowany w "Zrób to sam". Ojciec napisał list do TV z prośbą o rysunek. Pan Adam przysłał taki ówczesny "pdf" na papierze światłoczułym- bocian sie udał i chodził , właściwie schodził z lekko pochyłej równi. Mój znajomy, dość znany w latach siedemdziesiątych pilot akrobata z Gliwic, wyemigrował do USA. Brakowało mu latania, więc postanowił zbudować sobie samolot. Był to drewniany Falco. Zawodowo inżynier, nie miał doświadczenia w drewnianych konstrukcjach. Przypadkowo pan Adam odwiedzał kogoś w tej Ameryce, przez polonijnych znajomych się spotkali i udzielił koledze paru rad i wskazówek, takich warsztatowo- technologicznych, co pomogło w budowie samolotu. Tak więc idea "Zrób to sam" zyskała całkiem nowy wymiar, a pan Adam, choć nie całkiem z branży, dobrze się przyczynił do skończenia budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka zabawek zbudowałem dzięki inspiracji p. Adama. Kultowy program (w czwartki ?) "Ekran z bratkiem" kończył się audycją "Zrób to sam" i robiłem wszystko aby tej pozycji nie przegapić. Do tego dochodzą jeszcze książki jego autorstwa poświęcone majsterkowaniu. To właśnie dzięki p.Adamowi zacząłem majsterkować a potem "to już pooszło" :)

 

[*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy kontakty z panem Adamem miał mój tata, który chciał zbudować zabawkę- bociana, który chodził i był prezentowany w "Zrób to sam". Ojciec napisał list do TV z prośbą o rysunek. Pan Adam przysłał taki ówczesny "pdf" na papierze światłoczułym- bocian sie udał i chodził , właściwie schodził z lekko pochyłej równi. Mój znajomy, dość znany w latach siedemdziesiątych pilot akrobata z Gliwic, wyemigrował do USA. Brakowało mu latania, więc postanowił zbudować sobie samolot. Był to drewniany Falco. Zawodowo inżynier, nie miał doświadczenia w drewnianych konstrukcjach. Przypadkowo pan Adam odwiedzał kogoś w tej Ameryce, przez polonijnych znajomych się spotkali i udzielił koledze paru rad i wskazówek, takich warsztatowo- technologicznych, co pomogło w budowie samolotu. Tak więc idea "Zrób to sam" zyskała całkiem nowy wymiar, a pan Adam, choć nie całkiem z branży, dobrze się przyczynił do skończenia budowy.

Na przełomie lat 80' i 90' był w Skrzydlatej artykuł na ten temat ze zdjęciami Pana Adama Słodowego i tego Falco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Takim osobom , każdy z naszego pokolenia ma miłe wspomnienia . Patrząc co obecnie się dzieje , to mieliśmy wielkie szczęście podziwiać i próbować naśladować Takich ludzi . Ich młodość nie była wspaniała , ale jednak umieli w tak delikatny sposób pokazać i ukierunkować niejednego na pozytywnie zakręconego :) .

Pan Adam , aktorzy czasów komunistycznych i nie tylko . Ileż oni zafundowali nam przyjemności i uśmiechu . Do dzisiejszego dnia , koleny raz można z chęcią oglądać ich dzieła .

 

Pokuj ich duszom 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przełomie lat 80' i 90' był w Skrzydlatej artykuł na ten temat ze zdjęciami Pana Adama Słodowego i tego Falco.

[...W latach 1986-1987 samolot Sequoia F.8L "Falco" został zbudowany przez Polaków, mieszkających w Chicago i należących do American Polish Aero Club Chicago: Pawła Kwiecińskiego (lekarz medycyny, przyjechał do USA ok. 1980 r.) i Ireneusza Mikołajczyka (znanego pilota akrobacyjnego). Budowa samolotu została rozpoczęta 18.09.1986 r. W budowie samolotu uczestniczył ojciec Pawła Kwiecińskiego- Adam Słodowy. Znany popularyzator majsterkowania oraz autor i prowadzący popularnego w latach 1960-tych i 1970-tych programu telewizyjnego dla młodzieży "Zrób to sam" (program był nadawany przez 24 lata od 1959 r. do 1983 r., łącznie wyemitowano 505 odcinków).

Samolot, pilotowany przez Ireneusza Mikołajczyka, wykonał pierwszy lot 9.10.1987 r. Otrzymał znaki rejestracyjne N9171Y. W następnych latach demonstrowany był na pokazach lotniczych oraz używany do szkolenia pilotów w akrobacji lotniczej.....]

 

patrz równiez "Flying Magazine " kwiecień 1988 str 87

post-21810-0-59877600-1576183596.jpg

post-21810-0-66029000-1576183644.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie znalazłeś newsa z lipca tego roku gdzie faktycznie zdementowano podaną gdzieś nieprawdziwą informacje o jego śmierci, ale teraz była oficjalna informacja w wiadomościach ogólnopolskich... niestety...

 

Chyba, że miałeś na myśli coś w sensie "Presley wiecznie żywy!", to zgoda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Popularyzator nauki i prowadzący program "Zrób to sam" w TVP Adam Słodowy spoczął w piątek na warszawskich Powązkach.

https://www.onet.pl/film/onetfilm/popularyzator-nauki-i-majsterkowania-adam-slodowy-spoczal-na-powazkach/lykc8q4,ddf42670

Myślę, że za dekady popularyzatorskiej pracy nikt nie zakwestionuje, że "mu się to po prostu należało"...

Niech spoczywa w pokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.