Skocz do zawartości

Evolution 10 ccm


BRoman
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

używam silniczków evo 10 i 15 benzynki . U mnie sprawują się świetnie , równo pracują , jeszcze mnie nie zawiodły . Najważniejsze , że nie ma problemu z układem paliwowym , gdyż są wyposażone w pompę paliwa . Lekko palą i ważna sprawa - DOSTĘPNY SERWIS . Raz korzystałem z usługi serwisowej , ale to z mojego powodu . Kilka razy dzwoniłem odnośnie regulacji , zawsze otrzymałem pomoc . POLECAM .

Mam większy problem z żarówkami . Ich regulacja , ustawienie i układ paliwowy musi wszystko być perfekcyjne . W przeciwnym wypadku czkawka i problem gotowy . 

Pozdrawiam   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil nie zgodzę się z Tobą ale tylko w części Twojej wypowiedzi. Co prawda myślałem o zakupie Evolutiona 10 ale zdecydowałem się na zakup najpierw RCGF 10 potem OS Max GGT 10 i NGH 9 PRO. Moje początkowe problemy z dwoma pierwszymi nie wynikały z winy silników ale z mojej małej wiedzy na ten temat. Dużo pomogło mi Forum. Na tę chwilę użytkuję OS-a i gdyby nie świece żarowe (pisałem o tym) to nie mogę o tym silniku złego słowa powiedzieć. RCGF-a co prawda sprzedałem, chociaż jeśli chodzi o późniejszą eksploatację to też nie mogę złego słowa powiedzieć. W jego miejsce zakupiłem drugiego też 10-tkę ale z tylnym wydechem. Jest bardziej praktyczny do zabudowy w modelu. Z NGH 9 miałem problemy ale nie ze swojej winy. Obecnie eksploatowany chodzi jak "zegarek".

Jest coś co odróżnia te w/w silniki od Evolutiona 10. Silniki o których piszę mają pierścień na tłoku i tutaj być może jest "pies pogrzebany", no i gaźnik być może jest niedopracowany.

Natomiast zgadzam się z Tobą na temat żarowego 4-takta ale niekoniecznie 15cm. Są świetne. Mam 15-tkę ale kolega z którym wspólnie latamy ma ich 3 i wszystkie mimo że mają już "swoje lata" dalej nienagannie pracują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil tu chyba nie za bardzo masz rację co do akumulatorów. Są modelarze, rajdowcy, czy zwolennicy spaliny którzy bez tego smrodku czy hałasu nie mogą żyć i żadne tam elektryki ich nie zadowolą a producenci o tym doskonale wiedzą. Będzie inny problem że będzie się spliny gonić z pobliska aglomeracji miejskich. Świat w ciszy nie zawsze jest taki piękny, jak by tak było muzyka by nie istniała a dźwięk silnika to jest miód dla wielu czy prawdziwy rezonans w RSR ach czy konkurencjach prędkich lotniczych nie pisząc o JETach.

 

                                                     Pozdro Władek

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obaj panowie tj.Kamil i Władysław macie rację i nie trudno jest się z Wami nie zgodzic.Sam jestem z tych ,którzy wolą dzwięk spaliniaka.Latam też oczywiście elektrykami bo jak wszystko ma swoje plusy i minusy,ale rzeczywiście jest dużo racji w wypowiedzi Kamila-to się dzieje już na naszych oczach.Silniki żarowe powoli odchodzą w niebyt,sam poszukuję nowego lub używanego o pojemności 10-15cm i są problemy...

Poznikały ASP ze sklepów(z wyjątkiem niedobitków),wydaje mi się że ich już nie produkują,były THUNDER TIGER,MVVS-y,i inne po których ślad zaginął.

Od czasu do czasu,cos tam pojawi się na aukcji i to wszystko.Ja osobiście strasznie żałuję że tak się dzieje.A nie każdego stać na wydatek 1000zł zeby kupić mały silnik benzynowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, piotr28 napisał:

 

Od czasu do czasu,cos tam pojawi się na aukcji i to wszystko.Ja osobiście strasznie żałuję że tak się dzieje.A nie każdego stać na wydatek 1000zł zeby kupić mały silnik benzynowy.

 

A ile za solidny 10 ccm żarowy silnik-nowy ?  OS, Webra, Enya ,ST  czy coś innego markowego. Dobry napęd elektryczny to w komplecie też nie mniej niż 1000 zł. 

Ja też nie mam na mały czołg a bym chciał. O jak bardzo chce mi się !  Może składać grosiki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chyba szukać nie umieją... Silniczki są:).

Tu jest strona, na której każdy silnikowiec znajdzie coś dla siebie:

http://www.novarossi.it/2012/index.php/en/products.html

albo niektóre jeszcze lepsze:

https://www.horizonhobby.com/category/storefronts/horizon-hobby-best-brands/os-engines

Zapewniam, że to jest najwyższa półka, choć w łódkach FSR w pojemnościach 7,5 i 15 są jaszcze lepsze silniki do ścigania się na wodzie, ale to jest moje subiektywne zdanie....

A ile jeszcze więcej można z tych motorków mocy wyciągnąć to tylko zawodnicy wiedzą, co się na tym znają i w tych motorkach grzebią :)

Ponoć w kategorii FSR V3,5 (bo to nie moja kategoria), nie ma aktualnie lepszego motorka od  jednego z OS-Maxów, właśnie.

Dla Panów pilotów znajdzie się to co potrzebujecie

Faktem jest, że kosztują, ale JAKOŚĆ MUSI kosztować.

I co bardzo ważne, jest dostęp do części zamiennych.

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tania masówka, to są Radugi, Komety itp. Pełno tego i łatwo kupić.

Problem w moim przekonaniu Panie Dariuszu jest w tym, że trzeba chcieć. A jak prosty modelarz widzi wypasioną stronę z " legendarnymi"  (w jego mniemaniu),  silniczkami to od razu zaczyna się bać , czy podoła. Trzeba na dzień dobry wywalić kasę na "wyczynowy" silnik, i nie wiadomo co z tego będzie. I tego ludziska się boją

A chyba nie ma czego się bać, bo im lepszy motorek, tym lepiej działa i jest prostszy w obsłudze i w eksploatacji bo rzadziej się rozlatuje:)

A.C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kolego Andrzeju...Radugi,to się nadawały ale 30 lat temu a nie teraz.Teraz to są co najwyżej eksponaty muzealne.I co z tego ze są na chodzie,jak ich osiągi w tych czasach pozostawiają wiele do życzenia,to nie ta klasa.Chodziło mi o w miarę dobre silniki jakimi były choćby MDS  i ASP.I wiem że trafiały się tandetne egzemplarze,ale mimo to cena była przystępna.Sam osobiście kupiłem ASP 17,22 CM za 450zł,nowiutkiego.

Zgadzam się w 100% z tym co napisał Darek.Lepiej bym tego nie ujął.Nie każdy chce O.s.maxy czy inne wyczynowce.A co ma teraz powiedzieć młody modelarz,zaczynający zabawę ?Przed nim sciana,zaporowa cena  jaką trzeba zapłacić za silnik.W dodatku silników nie ma.Linki które podałeś też wiele nie zmieniają bo oczywiście na stronie Novarossi sa silniki ale jakie ceny....400 eurosów za motorek 10cm...taniocha.....A drugi link oczywiście prowadzący do OS..

Nie chodziło mi o silniki wyczynowe,tylko o powiedzmy średnią półkę,której już nie ma.

Roman,1000zł za elektryka czy solidny 10cm to wybacz ale przesada..Skoro stać mnie na wydanie tysiaka to dołoże jeszcze 300zł i z Chin ściągne benzynę DLE 55 i mam piękny motor,moc.Ale nie napewno w takiej cenie żarową 10cm..

Nie wszyscy są wyczynowcami i startują w zawodach.Bez urazy oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.