Skocz do zawartości

Łódka omega


Rekomendowane odpowiedzi

Coś w tym guście - podpatrzysz i wymyślisz swoją wersje !! !!

W twoim przypadku długie ramie może być nieco kłopotliwe !!

 

 

Dziękuję Ci Andrzeju za filmiki i podpowiedzi, na pewno pomogą mi w znalezieniu dobrego rozwiązania w mojej łódce.

Serwo żagli musi się znaleźć w achterpiku, w części dziobowej nie byłoby do niego dostępu. Winda ma swoje zalety, ale takie serwo jest 2 x cięższe (a będzie na samej rufie, a to minus) no i zważywszy że wszystkie „szotlinki” będą biegły blisko dna łodzi pod podłogą, to musiałbym je zamontować „do góry nogami” aby szpulka była bliżej dna łodzi, ale to chyba nie problem,  powinno działać.
Za serwem z długą dźwignią, przemawia to,  jest lżejsze a i może znajdzie się na tyle miejsca aby dźwignia mogła mieć duży i wystarczający obrót, muszę zrobić przymiarki i zobaczymy.
Wymyśliłem sobie łódkę z otwartym dużym kokpitem i teraz mam z tym same problemy ?, żartuję, oba rozwiązanie nie są łatwe do zastosowania w tej łódce, ale nie są niemożliwe, chyba bym wolał serwo z dźwignią, ale nie upieram się i słucham rad doświadczonych kolegów….

Co do szczelności przestrzeni w której będzie elektronika, to kolejne wyzwanie, to przestrzeń pod podłogą kokpitu, do którego (kokpitu) z łatwością dostawać się będzie woda, więc musi być szczelnie a jednocześnie musi być również i dostęp do środka, do urządzeń.  Myślę że da się zrobić szczelnie zamykane luki w podłodze, czy ścianie achterpiku, na razie zostawiam to na później.

A powiedz proszę, z pokładu jakiej to zacnej łodzi to zdjęcie zostało zrobione? Widzę piękne detale, ten rumpel…. Tak prawdę mówiąc oglądając to zdjęcie, bardzo późno zobaczyłem że w dali pływa w mocnym przechyle Twój mały jacht…

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wybraleś kłopoty. Najmniej miejsca zajmie winda i tu raczej nie masz wyboru. Popularny mocny HITEC 765 raczej z racji masy odpada , to 110 g, chociaż ostatecznie bym go nie skreślał. Umieszczony dostatecznie nisko może stanowić fragment zabalastowania łódki. Wysokość tego serwa to tylko 30 mm. Ze zmniejszonym nawijakiem takim jaki zrobiłem do EL Draco to 35 mm. Tyle pod pokładem lekko podniesionym, powinieneś znaleść. Za to moment może mile zaskoczyć. Z moim nawijakiem R=13 mm ta winda potrafi podnieś 10 kg. To sprawdzałem. Taka siła na szotach jest niedostępna dla serw z dźwignią. I to sobie przemyśl. W Gringo -2 mam dosyć silne serwo T.Pro o momencie 13kg/cm z dżwignią. I w tym modelu serwo jest umieszczone plasko blisko dna. Trochę inne mocowanie i po klopocie. W handu są dostępne inne windy. Nie namawiam Cię na wydawanie kilkustet zlotych, ale jak się dobrze rozejżych to znajdziesz coś od np. popularnego Dragon Force 65 (tam jest winda) czy czegoś podobnego. WInda ma masę około 50 g i też ma spory moment. Wadą wind jest wolniejsze wybieranie, dlatego w RG wybrałem silne ale z dziwignią serwa. Tyle, ze mam tylko 22,5 dm2 żagla, Twoja Omega ma chyba dużo więcej.

Serwo wcale nie musi trafić do achterpiku, tam umieściłbym serwo steru, i to wcale ni mikro. Tradycyjny ksztalt pletwy w Omedze, powiększony do odpowiednich rozmiarów (powierzchnia) wymaga sporej siły, to nie jest płetwa zrównoważona na rumplu czy rogatnicy. To też uwzględnij.

DSC_0065.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacht z pokładu którego wykonano zdjęcie to klimatycznie przerobiony z morskiej budowanej na zakładkę  szalupy dwumasztowy,  gaflowy  "Szaman Morski", stacjonujący na zalewie koronowskim w Pieczyskach - marina klubu "Pasat". Też mi się podoba !!! ?

Stylowy Prestiżowy Jacht Konesera Osielsko sprzedam

A w oddali żegluje ta jednostka poniżej ?

Powodzenia w realizacji Twojego projektu !!!?

20200530_183244.jpg

20200530_182012.jpg

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, skipper napisał:

Sam wybraleś kłopoty. Najmniej miejsca zajmie winda i tu raczej nie masz wyboru. Popularny mocny HITEC 765 raczej z racji masy odpada , to 110 g, chociaż ostatecznie bym go nie skreślał. Umieszczony dostatecznie nisko może stanowić fragment zabalastowania łódki. Wysokość tego serwa to tylko 30 mm. Ze zmniejszonym nawijakiem takim jaki zrobiłem do EL Draco to 35 mm. Tyle pod pokładem lekko podniesionym, powinieneś znaleść. Za to moment może mile zaskoczyć. Z moim nawijakiem R=13 mm ta winda potrafi podnieś 10 kg. To sprawdzałem. Taka siła na szotach jest niedostępna dla serw z dźwignią. I to sobie przemyśl. W Gringo -2 mam dosyć silne serwo T.Pro o momencie 13kg/cm z dżwignią. I w tym modelu serwo jest umieszczone plasko blisko dna. Trochę inne mocowanie i po klopocie. W handu są dostępne inne windy. Nie namawiam Cię na wydawanie kilkustet zlotych, ale jak się dobrze rozejżych to znajdziesz coś od np. popularnego Dragon Force 65 (tam jest winda) czy czegoś podobnego. WInda ma masę około 50 g i też ma spory moment. Wadą wind jest wolniejsze wybieranie, dlatego w RG wybrałem silne ale z dziwignią serwa. Tyle, ze mam tylko 22,5 dm2 żagla, Twoja Omega ma chyba dużo więcej.

Serwo wcale nie musi trafić do achterpiku, tam umieściłbym serwo steru, i to wcale ni mikro. Tradycyjny ksztalt pletwy w Omedze, powiększony do odpowiednich rozmiarów (powierzchnia) wymaga sporej siły, to nie jest płetwa zrównoważona na rumplu czy rogatnicy. To też uwzględnij.

 

Cześc Andrzeju, miło Cię słyszeć.  Co do kłopotów, to pamiętam jak napisałeś: "że to nie może pływać", ale również zapaliłeś światełko w tunelu, a ja nie chcąc się wycofywać z pomysłu omegi, patrzę w stronę właśnie tego światełka i mam nadzieję że ta łódka popłynie, na pewno nie będę szukał mocnego wiatru i "ostrego" pływania jak kolega Kaszalu :), raczej przyjemnej i bezpiecznej "rekreacji", ale do tego jeszcze droga daleka...
Z tą windą masz rację, zupełnie nie pomyślałem aby położyć serwo na boku, w tej sytuacji mogę myśleć o miejscu w pobliżu skrzyni mieczowej, wraz z bateriami, a linki puścić w stronę rufy, ma to sens i największy ciężar znajdzie się w pobliżu środka ciężkości i przy samym dnie łodzi.

 

Znalazłem serwo o pracy ciągłej 360st z dobrym momentem i niską masą, czy jest to serwo godne uwagi (ta praca ciągła?), co o tym sądzisz?  dorobić nawijak i byłoby ok, może...

https://botland.com.pl/pl/serwa-praca-ciagla-360/1883-serwo-powerhd-ar-1202mg-praca-ciagla-360-stopni-bez-uchwytow.html

 

Pozdrawiam

Paweł

1 godzinę temu, kaszalu napisał:

Jacht z pokładu którego wykonano zdjęcie to klimatycznie przerobiony z morskiej budowanej na zakładkę  szalupy dwumasztowy,  gaflowy  "Szaman Morski", stacjonujący na zalewie koronowskim w Pieczyskach - marina klubu "Pasat". Też mi się podoba !!! ?

Stylowy Prestiżowy Jacht Konesera Osielsko sprzedam

A w oddali żegluje ta jednostka poniżej ?

Powodzenia w realizacji Twojego projektu !!!?

20200530_183244.jpg

Piękny ten Szaman, nie widuje się często takich jednostek, to tak jak z zabytkowym motocyklem, czy samochodem, wyjedziesz takim na drogę i wszyscy się zachwycają. 
No tak, tym żółtym jachcikiem możesz sobie pozwolić na ostre pływanie, no i do kokpitu woda się nie naleje ?

 

Pozdrawiam

Paweł

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gafle też mi się podobają, więc do większej rekreacji zbudowałem sobie taką trochę większą od modelu ( chociaż niewiele..) łódkę - Hobbita - wzorowana na jachcie kpt. Slocuma "Spray".?

Teraz na zalewie koronowskim są dwa gaflowe dwumasztowce Szaman Morski i Hobbit !?

Metoda budowy "hand made"- sklejka szyta miedzianym drutem i laminowana na połączeniach.

Fotka poniżej !

msg-3419-0-46098800-1543095443_thumb.jpg

 

Ps.

Jak dodasz do tego serwa obrotowego na szotociagu koraliki i krańcówki do wyłączania ruchu w skrajnych położeniach żagli  to moim zdaniem powinno zadziałać - powodzenia !!

Edytowane przez kaszalu
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.12.2020 o 12:04, kaszalu napisał:

Gafle też mi się podobają, więc do większej rekreacji zbudowałem sobie taką trochę większą od modelu ( chociaż niewiele..) łódkę - Hobbita - wzorowana na jachcie kpt. Slocuma "Spray".?

Teraz na zalewie koronowskim są dwa gaflowe dwumasztowce Szaman Morski i Hobbit !?

Metoda budowy "hand made"- sklejka szyta miedzianym drutem i laminowana na połączeniach.

Fotka poniżej !

msg-3419-0-46098800-1543095443_thumb.jpg

 

 

I to można nazwać modelarstwem użytkowym, zbudowanie modelu giganta, którym można popływać i to tak na prawdę !  Super "łódeczka". taka mała a tyle żagli, jest czym sterować.

Fajna....

 

W dniu 18.12.2020 o 19:05, skipper napisał:

To chyba nie jest najlepszy wybór, będziesz musiał trochę kombinować. W modelach ważna jest prostota, to przechodzi w pewność działania.

Wpisz w wyszukiwarce hasło:  sail winch servo i wybieraj.

Dziękuję Andrzeju za podpowiedź, faktycznie jest w czym wybierać, ale wszystko za granicą, co świadczy (niestety) o nikłym zapotrzebowaniu w naszym kraju na tego typu serwa.  Zresztą nie ma to znaczenia, można poczekać na przesyłkę 2-3 tygodnie i mieć to czego się szuka. 
Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo pokazane przez Ciebie serwa windowe nie różnią się gabarytami i nadadzą się wszystkie - ja bym brał (o ile się zmieści)  to z większym momentem obrotowym, bo przy większej powierzchni żagli i silniejszym wietrze zapewnia bardziej bezawaryjną i bezproblemowa pracę na wodzie !

Do steru powinno być serwo ok 4 kg * cm . więc pomyśl o odp. napięciu zasilania - tak przynajmniej wynika z moich doświadczeń !

Powodzenia !!

Edytowane przez kaszalu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad zasilaniem trzeba się zastanowić. Jeżeli model ma długo pływać i dużo manewrować to warto zmierzyć pobór prądu przez pracujące serwa i odbiornik. Z tego wyliczyć czas pracy z baterii lub akumulatorów. Być może lepszy będzie lipol o odpowiadających mAh 3S z układem BEC na większy prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.12.2020 o 10:42, kaszalu napisał:

Zasadniczo pokazane przez Ciebie serwa windowe nie różnią się gabarytami i nadadzą się wszystkie - ja bym brał (o ile się zmieści)  to z większym momentem obrotowym, bo przy większej powierzchni żagli i silniejszym wietrze zapewnia bardziej bezawaryjną i bezproblemowa pracę na wodzie !

Do steru powinno być serwo ok 4 kg * cm . więc pomyśl o odp. napięciu zasilania - tak przynajmniej wynika z moich doświadczeń !

Powodzenia !!

Przepraszam, że tak długo nie odpowiadałem, ale cóż, Święta i nne obowiązki.  Dziękuję Andrzeju za uwagi,  szczególnie dotyczące serwa steru, nie myślałem że wskazane jest serwo ok 4 kg, myśłełem że wystarczy mniejsze/słabsze, ale bardzo cenie Wasze uwagi i słucham rad doświadczonych. W taj sytuacji nie będzie to już serwo micro, tylko standardowe. 

Pozdrawiam

Paweł

W dniu 23.12.2020 o 15:10, kaczma2 napisał:

Nad zasilaniem trzeba się zastanowić. Jeżeli model ma długo pływać i dużo manewrować to warto zmierzyć pobór prądu przez pracujące serwa i odbiornik. Z tego wyliczyć czas pracy z baterii lub akumulatorów. Być może lepszy będzie lipol o odpowiadających mAh 3S z układem BEC na większy prąd.

Dziękuję za uwagi. Nie zakładam intensywnego użytkowania modelu, raczej sporadyczne, więc nie myślę o akumulatorze zapewniającym długie pływanie. Myślałem wcześniej o zasileniu tych serw z baterii 1,5V  (akumulatorków 1,2V)   AA - 4 szt,   nie są one zbyt ciężkie i myślę że powinny zapewnić wystarczającą energię do zasilenia serw.  Widzę że sugerujesz jednak akumulatorek lipol o większych możliwościach, nie bardzo orientuje się w tych zależnościach "prądowych". 
Czy bateryjki AA będą zdecydowanie za słabe? jeśli tak, to jaki lipol (parametry), byłby odpowiedni?  Podpowiesz?  Tylko troszkę obawiam się znacznego zwiększenia masy, ale to  można będzie porównać.

Dzięki za cenne uwagi.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z lipola 2S 1000mAh http://modele.sklep.pl/redox-1000-mah-7-4v-20c-wtyczka-jr-pakiet-lipo-p-14094.html przy poborze prądu 1A będzie około jedna godzina pływania.  Paluszki czyli AA 4 szt. ważą około 92g. natomiast lipol 45,7 g. + układ BEC. Jeżeli mają być aku AA to tylko Eneloop. Pływałem na 4x AAA ale było serwo std. SG5010 i nie długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że się wtrącę, z lipola 2s po naładowaniu otrzymasz 8,4v i jak nie masz serwa HV i odbiornika to je uszkodzisz . Musisz zastosować Układ BEC żeby zasilanie zrobić albo 5v albo 6v .  Jesli chcesz jednak zasilać z 4 akumulatorków nimh to zastosuj jakieś ogniwa GP lub jak pisał przedmówca eneloop . Polutuj je jednak razem bo używanie w  modelach zasilania w koszykach to kryminał . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GP sie nadają do pilota od TV .Producent podaje nie prawdziwe dane:Np.2000mAh mają defakto 500mAh.Polecam Enelopy są rewelka używam kilka pakietów w tym do nadajnika.Ale jak Michał pisze koniecznie polutuj.Kolba i nnienagrzewaj zbytnio bo to dobrze im nie zrobi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mike217 napisał:

Że się wtrącę, z lipola 2s po naładowaniu otrzymasz 8,4v i jak nie masz serwa HV i odbiornika to je uszkodzisz . Musisz zastosować Układ BEC żeby zasilanie zrobić albo 5v albo 6v .  Jesli chcesz jednak zasilać z 4 akumulatorków nimh to zastosuj jakieś ogniwa GP lub jak pisał przedmówca eneloop . Polutuj je jednak razem bo używanie w  modelach zasilania w koszykach to kryminał . 

Dzięki Panowie ze uwagi. Ja nie upieram się przy akumulatorkch AA, to był pierwszy pomysł, ale jak Kazik podsunął mi pakiet Redox 1000 mAh 7,4V 20C, który na dodatek waży 45 g, i ma wymiary, które pozwolą mi go umieścić pod podłogą, gdzie nie będzie zbyt dużo miejsca,  to jego użycie wydaje się dobrym rozwiązaniem.

Ale wspomniałeś o zagrożeniu uszkodzenia serw i odbiornika, czy to realne zagrożenie (8,4V) dla serwa (windy) które wybrałem?
Jeśli tak, to mam następujące wyjścia:

 -zastosować regulator (BEC), np https://www.emodel.pl/dynam-zasilanie-3a-rx-regulator-7-4v-p-74.html   minus to kolejna elektronika w łódce...

- akumulatorki AA (Eneloop) większa masa w porównaniu do Lipo

Tylko w tych wariantach mogę wybierać, czy jest może jeszcze inne rozwiązanie?

 

pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak zbudować pakiet na ogniwach nimh w rozmiarze i pojemności jaka Tobie odpowiada . Jest tego mnogo na rynku . 
https://www.bto.pl/en/kat/61/cylindrical

Z tego co widzę model który budujesz jest pokaźnych rozmiarów . Dlaczego się tak boisz tych paru gramów ? Potem będziesz ołów wkładać bo się okaże ze tu brakuje czy tam .. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są  jeszcze dwa sposoby zasilania stosowane w modelach samolotów DLG i HLG ale w twoim przypadku nie przejdą.

Na początek zbuduj mały modelik żaglówki Footy Class  np. Cobra z HIPSu lub innej płyty=1,o . Plany z szablonami w necie. Świetny w transporcie i do nauki sterowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.12.2020 o 08:51, mike217 napisał:

Tak zbudować pakiet na ogniwach nimh w rozmiarze i pojemności jaka Tobie odpowiada . Jest tego mnogo na rynku . 
https://www.bto.pl/en/kat/61/cylindrical

Z tego co widzę model który budujesz jest pokaźnych rozmiarów . Dlaczego się tak boisz tych paru gramów ? Potem będziesz ołów wkładać bo się okaże ze tu brakuje czy tam .. 

Czyli mam dwie rozsądne opcje, jedna to Lipol + BEC,  druga natomiast to złożenie pakietu z ogniw nimh, rozumiem że oba rozwiązania są  optymalne do zasilania odbiorów w łódce.
Jak już uporam się z budową kadłuba i zacznę rozmieszczać osprzęt, to pozwolisz że zwrócę się do Ciebie po konsultacje w doborze pakietu z ogniw jeśli zdecyduje się na to rozwiązanie, bo jeszcze jest pakiet Lipol,   hm….. nie wiec co byłoby lepsze….
Dzięki za porady.

W dniu 29.12.2020 o 15:08, kaczma2 napisał:

Są  jeszcze dwa sposoby zasilania stosowane w modelach samolotów DLG i HLG ale w twoim przypadku nie przejdą.

Na początek zbuduj mały modelik żaglówki Footy Class  np. Cobra z HIPSu lub innej płyty=1,o . Plany z szablonami w necie. Świetny w transporcie i do nauki sterowania.

Oj nie,  zdecydowanie skoncentruję się jednak na budowie mojej omegi, najważniejsza jest sama budowa i powstawanie modelu, daje to dużo frajdy, choć robienie i wklejanie żeber mocno mi daje się we znaki ?, a samo pływanie to już ma być ukoronowanie całego trudu, ale to nie jest dla mnie cel główny, choć byłaby satysfakcja, jak zadziała.

 

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do takiego modelu gdzie będzie tylko winda i serwo steru wystarczy mały akumulator o pojemności 1 amperogodziny . Pobory w takim modelu znikome bo i praca tych urządzeń tylko okresowa . Pamietam jak zaczynałem modelarstwo w 94 roku, w modelarni do odbiorników do modeli latających mieli pakiety złożone z 4 kadmiakow o pojemności 600-800 mAh i latali na tym i latali . Dziś jest przerost formy nad treścią . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.