Skocz do zawartości

COVID-19 SZCZEPIONKA ZA lub PRZECIW


Artur Lis

Rekomendowane odpowiedzi

Napisz więcej danych, kiedy szczepiona, ile minęło czasu od drugiej dawki do momentu wystąpienia choroby, jakie ma objawy, jakim testem stwierdzono covid, czy ma jakieś choroby współistniejące mogące pogarszać warunki oddychania (np. alergia, od kilku dni mimo iż tego nie widać wiosna w natarciu i sam się męczę, bo wszystko pyli), bez tego to trudno wyrokować. 

Opcje są takie, albo ma pecha i w jej przypadku szczepionka nie zadziałała (bo może ma jakieś zaburzenia odporności?), choć to mało prawdopodobne to jednak możliwe, albo zachorowała pomimo szczepienia, co też jest możliwe, acz raczej nie częste, ale wtedy powinna przechorować lżej. Generalnie na ilość zaszczepionych na świecie nie pamiętam abym czytał, czy słyszał o zgonie na covid u osoby zaszczepionej. Nie podam dokładnych statystyki, ile osób na świecie zaszczepionych przechorowało covid pomimo szczepień i jak ciężko, bo chyba nigdzie takich danych nie czytałem (pewnie będą pod koniec roku), ale jedno jest już pewne (na podstawie danych dostępnych), osób przechorowujących covid pomimo szczepienia jest relatywnie mało, a przebieg choroby w takim przypadku jest lżejszy.

Więc jakby z całym szacunkiem ale Twój optymizm, czy pesymizm nie ma z tym nic wspólnego, bo na ilość milionów zaszczepionych na świecie, nikt nie zmarł na covida, przy zachorowaniu po szczepieniu, a Ci niezbyt liczni, którzy jednak zachorowali ogólnie przechodzą lżej.

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj o 19-tej przyjąłem pierwszą dawkę AZ. Noc spokojna teraz trochę boli głowa (ale to może zupełnie nie mieć związku) i miejsce ukłucia promieniuje bólem w dół do łokcia. 

Następna dawka 22.07 

Generalnie jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Viper napisał:

Napisz więcej danych

Oj aż tak się nie kolegujemy abym się ją wypytywał jak tam jej się choruje, znam ją bo to jedna z lepszych koleżanek żony.

Ogólnie jej syn wyprowadzał psa komuś kto był chory i był na kwarantannie.

Z tego co wiem to nie jest obłożnie chora , kuruje się w domu , ale jak widac po szczepieniu da się zachorować.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, enter1978 napisał:

Oj aż tak się nie kolegujemy abym się ją wypytywał jak tam jej się choruje, znam ją bo to jedna z lepszych koleżanek żony.

Ogólnie jej syn wyprowadzał psa komuś kto był chory i był na kwarantannie.

Z tego co wiem to nie jest obłożnie chora , kuruje się w domu , ale jak widac po szczepieniu da się zachorować.

 

 

Ale nikt nie mówił że się nie da zachorować, założenie jest takie że chorowanie nie powinno kończyć się hospitalizacją. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, enter1978 napisał:

Oj aż tak się nie kolegujemy abym się ją wypytywał jak tam jej się choruje, znam ją bo to jedna z lepszych koleżanek żony.

Ogólnie jej syn wyprowadzał psa komuś kto był chory i był na kwarantannie.

Z tego co wiem to nie jest obłożnie chora , kuruje się w domu , ale jak widac po szczepieniu da się zachorować.

Na poprzedniej stronie pisałem a`propos możliwości zakażenia po szczepieniu. Dla postawienia kropki nad i.

Możliwość zachorowania po szczepieniu jest, ale przebieg takiego zachorowania powinien być lekki, praktycznie wykluczając ryzyko ciężkich powikłań, a dwa, że taka infekcja nie powinna i jak dotychczasowe doświadczenia wskazują nie powoduje zgonu !!!!!

W pierwszym poście stworzyłeś wrażenie jakby szczepienia nie działały, w drugim okazuje się, że nie jest wcale źle. 

Mam więc prośbę do wszystkich piszących, macie jakieś informacje o przechodzeniu szczepień, rodzajach działań niepożądanych, czy wszelkich powikłaniach, zdecydowanie zachęcam do podzielenia się wiedzą, ale wiedzą, a nie plotkami, zasłyszanymi opiniami, na zasadzie jedna pani powiedziała drugiej pani. Wątek z założenia miał być i w sumie jest wątkiem informacyjnym i nie służy rozsiewaniu czy propagowaniu teorii spiskowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Viper napisał:

a nie plotkami, zasłyszanymi opiniami, na zasadzie jedna pani powiedziała drugiej pani

Nie jest tak jak myślicie że gdzieś tam coś usłyszałem , mowa o bliskiej znajomej , jest częstym bywalcem w domu bo udziela korepetycji synowi ,  ale to wcale nie oznacza że muszę ją lubić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, robertus napisał:

Ja bym to napisał inaczej, media strasznie pompują te szczepionki, jako eliksir na wszystko, a prawda jest taka, że nie dają 100% zabezpieczenia. Działają po prostu jak każda inna szczepionka.

Ale przecież nikt w tym wątku nie napisał że chronią w 100%. Powiem więcej jak posłuchasz lekarzy, nie medialnych guru to chyba nie ma takiego, który by obiecywał, że szczepionka działa w 100%. Ale szczepionka chroni przed ZGONEM i ciężkimi powikłaniami, a tym samym umożliwia powrót do normalności, otwarcia sklepów, kin, restauracji, możliwości podróżowania, powrotu szpitali do normalnych działań i zajęcia się zwykłymi pacjentami, nie tylko covidowymi. 

Dla mnie to jest dobrodziejstwo, a nie pompowanie eliksiru na wszystko.

A właśnie tak działa każda inna szczepionka, że pomimo istnienia jakichś chorób, często nie masz o nich pojęcia, nie stykasz się z nimi i ich skutkami, bo te szczepionki albo prawie wyeliminowały dane choroby, albo znacznie ograniczyły ich występowanie. i żadna z nich nie jest skuteczna w 100%, ale to nie zmienia faktu, że nawet choroby kiedyś groźne, obecnie nie stanowią problemu, nawet jeśli od czasu do czasu, ktoś coś złapie. I nadzieję na taki stan daje też i ta szczepionka, jako pierwsze prawdziwe narzędzie walki i ograniczania skutków pandemii covida. Naprawdę uważasz że to tylko medialne pompowanie????

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Viper napisał:

nawet jeśli od czasu do czasu, ktoś coś złapie. I nadzieję na taki stan daje też i ta szczepionka

Marcin,

to wszystko prawda ale jest również druga strona medalu a czym tutaj pisałem od zawsze , za co w pewnym momencie dostalem kopa od pewnego Moda. Jest bardzo duża grupa ludzi którzy po prostu nie  mogą się z róznych powodów zaszczepić... dla nich jedynym ratunkiem  przed  cięzką chorobą i potencjalnym zejściem  jest skuteczny lek...Wiem ,że  przy wirusach jest to bardzo trudne ale....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Viper

Zgadzam się z Tobą w 100% i uważam jednocześnie, że w mediach kreowany jest nieprawdziwy obraz na temat szczepionki, właśnie przez medialnych guru, ale też medialnych lekarzy.

Dla całej populacji szczepionka jest super, ale kryją się za nią poważne nopy, zgony i zachorowania dla tych nielicznych co mają pecha. Moim zdaniem media nie spełniają swojej roli.

Ostatnio Pfizer podał, że dwie dawki nie zapewniają 100% odporności i być może potrzebna będzie trzecia. Jednocześnie podał, że nie uwolni receptury, ale może sprzedawać licencje. Nie wiem jak ty ale ja tu widzę konkretny biznes i $$$.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom nie jest to wcale aż taka wielka grupa, a dwa, ze jeśli większość będzie zabezpieczona za pomocą szczepień, to wtedy ryzyko złapania czegoś przez osoby nie zaszczepione z takich czy innych względów będzie relatywnie niskie. Poza tym to tak jak z przechorowaniem, odporność po przechorowaniu jest krótka, czy po leku byłaby dłuższa, śmiem podejrzewać, że mogłaby by być krótsza. Więc jak na razie tylko szczepienie daje w miarę długą odporność umożliwiającą przygaszenie pandemii. Oczywiście istnienie skutecznego leku byłoby kolejnym dobrodziejstwem i z pewnością by nie zaszkodziło, już pierwsze obiecujące jaskółki zresztą są (nie pisze o amantadynie, ani o tym jak to rzekomo lekarze sami leczą się amantadyną), nie mówiąc już, że po roku doświadczeń możemy podsumować, że i sterydy i heparyny drobnocząsteczkowe plus tlen, tam gdzie to konieczne, wykazały się całkiem niezłą skutecznością i gdyby od początku dysponowalibyśmy tą wiedzą i doświadczeniem jakie mamy teraz to pewnie liczba ofiar byłaby mniejsza.

Ale jak pewnie dobrze wiesz, jak historia medycyny uczy, profilaktyka jest lepsza, skuteczniejsza i per saldo tańsza niż leczenie, a tą profilaktyką w tym wypadku jest szczepionka, nie lek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Viper napisał:

odporność po przechorowaniu jest krótka, czy po leku byłaby dłuższa, śmiem podejrzewać, że mogłaby by być krótsza. Więc jak na razie tylko szczepienie daje w miarę długą odporność

Wytłumacz mi coś. Czym się różnią przeciwciała zrobione samodzielnie przez organizm a te zbudowane na podstawie szczepionki. Szczerze tego nie kumam.

I jak to jest, że im więcej przeciwciał tym lepiej? Czy ciągle mamy przeciwciała po szczepieniach z dzieciństwa? Pewnie nie, ale system immunologiczny ma już przepis jak je sobie szybko zbudować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, robertus napisał:

@Viper

Zgadzam się z Tobą w 100% i uważam jednocześnie, że w mediach kreowany jest nieprawdziwy obraz na temat szczepionki, właśnie przez medialnych guru, ale też medialnych lekarzy.

Dla całej populacji szczepionka jest super, ale kryją się za nią poważne nopy, zgony i zachorowania dla tych nielicznych co mają pecha. Moim zdaniem media nie spełniają swojej roli.

Ostatnio Pfizer podał, że dwie dawki nie zapewniają 100% odporności i być może potrzebna będzie trzecia. Jednocześnie podał, że nie uwolni receptury, ale może sprzedawać licencje. Nie wiem jak ty ale ja tu widzę konkretny biznes i $$$.

 

Nie no Robert, błagam, na jakim świecie Ty żyjesz. Ktoś Ci rozdaje ubranie, jedzenie, mieszkania za darmo? To niby dlaczego firma farmaceutyczna miałaby rozdawać za darmo recepturę szczepionki. To może inna powinna rozdawać recepturę leków na serce (statystycznie choroby serca i układu krążenia to jedna z głównych przyczyn zgonów). Zwłaszcza że nie płacisz za szczepienia, bo jest to pokrywane z budżetu, co prawda płacisz podatki, ale leki na serce (trzymając się już poprzedniego przykładu) wykupujesz w aptece i jeśli realizujesz recepty co miesiąc to pewnie zostawiasz (może niekoniecznie Ty, ale przykładowy Kowalski) całkiem sporo kasy i to Cię nie bulwersuje?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, robertus napisał:

Wytłumacz mi coś. Czym się różnią przeciwciała zrobione samodzielnie przez organizm a te zbudowane na podstawie szczepionki. Szczerze tego nie kumam.

I jak to jest, że im więcej przeciwciał tym lepiej? Czy ciągle mamy przeciwciała po szczepieniach z dzieciństwa? Pewnie nie, ale system immunologiczny ma już przepis jak je sobie szybko zbudować.

Błagam Robert, ja jestem prostym chirurgiem, a nie epidemiologiem ;) :) 

Wyobraź sobie że masz małą armię i ktoś Cię napada, może się okazać, że Twoja armia będzie za słaba by dać odpór, a nawet jak nie dopuści do całkowitego poddania, to walka będzie długa, krwawa i zwycięstwo w najlepszym razie purrysowe, a z drugiej strony masz super silną armię, gdy ktoś Cię napadnie, Twoja armia da zdecydowany odpór, kończąc konflikt szybko i minimalizując straty. Lepszego porównania nie znalazłem by odpowiedzieć na Twoje pytanie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polscy naukowcy udostępnili wyniki swoich badań nad wirusem w imię wyższych celów.

A propos armii, jak zagrożenie mija to się ją puszcza do domu i w razie zagrożenia mobilizuje. Tu też media promują więcej znaczy lepiej a po pół roku ilość przeciwciał może naturalnie spaść. Dlatego pytałem, ile tych przeciwciał jest z naszych szczepionek co dostawaliśmy w  dzieciństwie, podejrzewam, że nie wiele. Czytałem artykuł wirusologa, który mówił, że to tak nie do końca jest, jest też odporność komórkowa (może pokręciłem) i można mieć mniej przeciwciał niż szwagier i to nie jest nic niepokojącego.

Nie wiem czy łapiesz o co mi chodzi, ale wartościowych informacji na temat szczepionki i wirusa jest naprawdę niewiele i giną w morzu półprawd i uogólnień.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, robertus napisał:

Polscy naukowcy udostępnili wyniki swoich badań nad wirusem w imię wyższych celów.

:D:D:D

 

Tak, ratingów na uczelni :D

 

Jest olbrzymia różnica między wynikami badań, a technologią produkcji leków.

 

Ogólnie to wciąż podoba mi się, że bardziej boisz się marnej szansy NOPa, niż skutków zachorowania na COVIDa...

Najlepsze jest też, ze nikt nie stawia szczepionek jako rozwiązania wszystkich problemów. Sam na co dzień walczę z rodziną, która się zaszczepiła i myśli, że teraz to już można spędzać majówkę z rodziną po chemioterapii.

 

Szczepienie jest po prostu obecnie jedynym skutecznym środkiem walki z pandemią jaki mamy.

Drugi najbardziej skuteczny to noszenie maseczki, a jak widać to wciąż problemu nie rozwiązało.

Więc póki nie macie niczego innego, to nadstawiać ramiona jak dorośli, a nie panikować jak dzieci.

 

 

ps. A najlepsze jest to, że ja i tak uważam, że trzymanie receptur jakichkolwiek leków jest absolutnie nie OK i to powinno być dobro publiczne, tak jak cała dostępna wiedza :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Viper napisał:

Błagam Robert, ja jestem prostym chirurgiem

Rozumiem, że dobrze sobie radzisz z cięciem pianki. :) kiedy skończysz F-16?

@Patryk Sokol dla formalności, jestem po pierwszej dawce moderny, więc może skończysz już insynuować coś czego nigdy nie powiedziałem. Tak w tym jak i w poprzednim wątku.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, robertus napisał:

Rozumiem, że dobrze sobie radzisz z cięciem pianki. :) kiedy skończysz F-16?

@Patryk Sokol dla formalności, jestem po pierwszej dawce moderny, więc może skończysz już insynuować coś czego nigdy nie powiedziałem. Tak w tym jak i w poprzednim wątku.

Że się szczepisz to mnie to szczerze cieszy, tutaj bez absolutnie jakiejkolwiek szydery, żartu czy czegokolwiek.

 

Ale skoro się zdecydowałeś zaszczepić, to czemu bawisz się w antyszczepionkową propagandę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.