Skocz do zawartości

skłon i wykłon silnika elektrycznego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
7 minut temu, robertus napisał:

Jeśli spojrzeć na śmigło od tyłu to dla śmigła ciągnącego i pchającego skłon w obu przypadkach jest w dół :)

Dokładnie jak piszesz, tylko kolega Andrzej nie zwrócił uwagi na to, że silnik obracamy o 180 stopni i dla tego zawsze w dół.

Opublikowano

Jeżeli ktoś chce sobie zrobić to laboratoryjnie, to dodam, że nie bez znaczenia jest tu oś ciągu silnika, a dokładniej mówiac czy przechodzi ona przed, za czy w puncie SC :)

 

Raczej przed, za czy w punkcie środka oporu (czy parcia). Ładne wytłumaczenie znalazłem tutaj:

 

1 godzinę temu, robertus napisał:

Wszystko jest względne.

Jeśli spojrzeć na śmigło od tyłu to dla śmigła ciągnącego i pchającego skłon w obu przypadkach jest w dół :)

 

Zgadzam się. Co do kierunku skłonu to logiczniej by było właśnie patrzeć na wektor ciągu: jak wektor celuje w dół to skłon w dół, a jak celuje w górę to skłon w górę. I wtedy nie byłoby dwuznaczności czy śmigło ciągnące czy pchające.

Postanowiłem odkurzyć mój zeszyt do Politechniki i przypomnieć sobie wykłady z aerodynamiki - bo mi wiedza zdążyła wyparować ;)

 

 ;)

Opublikowano

Co do mocowania skrzydeł proponuję na śruby plastykowe. Pewne mocowanie a i w razie czego uszkodzenia żadne bo śruby same się zerwą. Metoda sprawdzona w modelu Mentor, który ma rozpiętość skrzydeł 1,6m.

Opublikowano

No to tak na bazie teorii.

Przyjmuję, że środek oporu (SO) to punkt przyłożenia wypadkowej siły oporu aerodynamicznego, która jest sumą wszystkich sił oporu działających na poszczególne elementy płatowca (głównie skrzydło, ale też cały kadłub, usterzenie, podwozie). Czyli jak górnopłat i to jeszcze z wysoką budą, to SO przesuwa się do góry. Jak dolnopłat i jeszcze z wysuniętym podwoziem to SO przesuwa się w dół. Na rysunkach namalowałem SO z dużą przesadą, żeby pokazać zasadę działania. W rzeczywistości położenie SO nie jest tak ekstremalne i wystarczą skłony rzędu tych 1-3 stopni, żeby zniwelować rozbieżność. W rzeczywistości SO może nawet pokrywać się z osią ciągu silnika.

Celowo nie używam pojęć skłon "w dół" czy "w górę", bo to jak widzę nie jest jednoznaczne w przypadku śmigieł pchających.

Po kliknięciu w rysunek pokaże się w pełnym rozmiarze.

 

1. Napęd z przodu pod skrzydłem - przypadek klasyczny

spacer.png

Ciąg (zielony) i opór (czerwony) nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w górę. Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w dół, żeby pojawiła się składowa (niebieska) obniżająca nos.

 

2. Napęd z przodu nad skrzydłem

spacer.png

Ciąg i opór nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w dół. Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w górę, żeby pojawiła się składowa podnosząca nos.

 

3. Napęd z tyłu nad skrzydłem

spacer.png

 

Ciąg i opór nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w dół (czyli podnosi ogon). Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w dół, żeby pojawiła się składowa obniżająca ogon.

 

4. Napęd z tyłu pod skrzydłem - tak tak, taką konstrukcję też znalazłem

spacer.png

Ciąg i opór nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w górę (czyli obniża ogon). Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w górę, żeby pojawiła się składowa podnosząca ogon.

 

Albo generalnie zasada ogólna - trzeba skierować ciąg tak, żeby kierunek ciągu przechodził przez SO.

Opublikowano
4 godziny temu, Market napisał:

2. Napęd z przodu nad skrzydłem

spacer.png

Ciąg i opór nie są w jednej linii i powodują obracanie nosem w dół. Więc trzeba zrobić skłon tak, żeby ciąg skierować lekko w górę, żeby pojawiła się składowa podnosząca nos.

Nie zdarzyło mi się abym musiał robić skłon w górę w takiej konfiguracji

Opublikowano
31 minut temu, robertus napisał:

Nie zdarzyło mi się abym musiał robić skłon w górę w takiej konfiguracji

 

A w takim razie z ciekawości zapytam: czy w takiej konfiguracji też robiłeś skłon w dół, czy może w ogóle na zero?

Opublikowano
56 minut temu, robertus napisał:

W dół. Myślę że tu pojawia się też siła związana z siłą nośną. Bez sklonu model zadziera w górę.
Ale teoretyk ze mnie jest słaby.

 

Środek oporu środkiem oporu, ale tak jak piszesz jest jeszcze właśnie moment generowany przez siłę nośną.

Opublikowano

Jak się bierze pod uwagę tylko niektóre aspekty mające wpływ na lot modelu (samolotu, szybowca), to się otrzymuje różne dziwne zjawiska później. Piszę to do Marketa. Weź sobie jakiś dowolny model samolotu, jak np. twój myśliwiec na drugiej pozycji przykładów i wykonaj nim start (tak ustawionym, skłon do góry) a później lot na silniku z dodawaniem gazu. Przecież to łatwo sprawdzić. A dopiero później spróbuj wyciągać wnioski, konfrontując je z Twoją wiedzę teoretyczną. Uważaj, bo na pewno się zdziwisz.

Opublikowano

Ale Koledzy Modelarze tak mi namieszaliście w głowie z tym skłonem i wykłonem silnika, że będę musiał zrobić "średnią ważoną" z waszych wypowiedzi.

Bardzo dziękuję za wszystkie porady.

 

 

 

 

 

Opublikowano
3 godziny temu, zuzia2013 napisał:

będę musiał zrobić "średnią ważoną" z waszych wypowiedzi.

Bardzo dziękuję za wszystkie porady.

E tam....Koledzy trochę bardziej zagłębili sie w temat. W Twoim przypadku nie ma co kombinować.Zrób 3 stopnie w dół i 1,5 stopnia w bok.

Napewno bedzie dobrze. Drobne różnice doregulujesz po oblocie.

Kąty mierz do osi kadłuba . W takiej konfiguracji Twój motoszybowiec musi "iść" dobrze na silniku. 

Opublikowano

Można też miksować moc silnika z kierunkiem, lotkami lub wysokością. Tylko z umiarem. Może to wspomagać skłon i wykłon w różnych zakresach obrotów i prędkości lotu.

edit To jest niezłe rozwiązanie antywykłonowe ?:

 

Opublikowano

Jarku parę postów wcześniej o tym pisałem.

Dodam jeszcze, że cały ten skłon i wykłon będzie inny dla silnika pracującego na penych obrotach, a inny dla silnika pracującego na 1/3 obrotów.

No ale to takie moje wydziwanie ;)

Zaczynam odnosić wrażenie, że ten watek zakwalifikuje się na początkiem pracy magisterskiej nt.: "Wpływ ustawienia kąta skłonu i wykłonu silnika na charakterystykę lotu modelu zdalnie sterowanego samolotu lub szybowca, napędzanego silnikiem elektrycznym trójfazowym."

Ale co ja tam wiem, stary jestem i się nie znam :)

Opublikowano
Godzinę temu, mr.jaro napisał:

A poniewaz podczas lotu wielkosci sklonu silnika raczej sie zmienic nie da, oblicza/przyjmuje sie go dla ustalonych warunkow lotu, a roznice ciagu kompensuje trymowaniem.

 

Jak to się nie da

 

 

?

  • Haha 1
  • Dzięki 1
Opublikowano

.Z budową Pelikana jestem na takim etapie, że muszę jeszcze kupić kołpak i składane śmigło, tylko nie wiem jaki kołpak i jakie skrzydła. Silnik ma wał 3 mm i wystaje poza wręgę 1 cm. Okazyjnie nabyłem też EasyGlidera takiego samego który mi zaginął w kukurydzy. Myślę więc, że w tym sezonie opanuję sztukę latania. Na pewien okres muszę zostawić budowę Pelikana bo matka mi się rozchorowała i muszę zapewnić jej opiekę.

Poruszyliście Koledzy kwestię mixu silnika ze sterem wysokości. Ja mam RADIOLINK AT9S i jakoś nie potrafię "rozgryść" tych mixów pewnie 14 latek by to opanował w mig no ale człowiek 60+ ma z tym problemy. Szukałem na youtubie i jakoś nie mogę znależć.

Rozważam także budowę drugiego kadłuba Pelikana i wynoszenie modelu za pomocą holu

 

 

 

 

 

 

20210129_133802.jpg

20210129_140053 (1).jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Mam inną aparaturę, ale u mnie wchodzi się w mix. Dla throttle ustawia się elevator i podaje wartość procentową wychylenia wysokości zwykle na minus. Trzeba na początku mało dać żeby nie przesadzić i ewentualnie korygować po oblocie. Wysokości nie miksuję bo latam zwykle wolno ale jak ktoś szybko lata to może być niezłe.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.