Grzesiek Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Piotr śruba służy do blokowania przepustnicy wkręć ja przy otwartej przepustnicy.Możliwe ze nie blokuje bo może być kródka.Daj dłuższą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylkub Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Też tak uważam . Jeżeli nie to pozostaje zablokowanie poprzez połączenie np. kawałkiem drutu z jedną ze śrub mocujących silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Tomzik Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Napewno się da zablokować śrubą regulującą minimalne obroty, w większości gaźników tak się dało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrSzmagier Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Panowie, oglądałem to na każdą stronę i próbowałem z dłuższą śrubą , nic to nie zmienia. muszę zastosować inny sposób na zablokowanie. Może os-max w tych silniczkach coś zmienił z gaźnikami? ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Tomzik Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 To można zrobić tak jak p. Sylwek proponuje i tez będzie dobrze 13 godzin temu, sylkub napisał: Też tak uważam . Jeżeli nie to pozostaje zablokowanie poprzez połączenie np. kawałkiem drutu z jedną ze śrub mocujących silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ares Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 19 godzin temu, PiotrSzmagier napisał: Mam chyba inny gaźnik, nie mam śrubki blokującej ruch przepustnicy, mam tylko śrubkę blokującą przepustnicę przed wypadnięciem z korpusu gaźnika. Piotrze ja bym zrobił tak: Do dźwigni gaźnika założyłbym snap najlepiej metalowy z popychaczem długości około 80-100mm. na bocznej ścianie kadłuba na śrubki zamocować kawałek blachy mosiężnej ( kątownik lub pasek wygięty pod kątem prostym) i do tej blaszki przylutować wyciągnięty z kostki elektrycznej zacisk ze śrubką . Tym zablokujesz popychacz w pozycji takiej jaka będzie ci odpowiadać. Oczywiście aby śrubka się nie odkręciła w locie, trzeba ją wkręcić na klej do śrub. Jak wszystko dobrze i solidnie wykonasz to powinno moim zdaniem działać. Trzeba zadbać o brak luzów na połączeniach dźwignia-snap bo jak zacznie klekotać to silnik może nierówno pracować. Nie wiem co na to starzy uwięziowcy : myślę ,żę można zastosować taki patent jest wygodny bo przy odpalaniu silnika w razie jakby trzeba było lekko przymknąć przepustnice można to zrobić ( silniki z gaźnikami rc najlepiej odpalają przy nieco przymkniętej przepustnicy) potem pełny gaz , blokada śrubką i w powietrze. Jeszcze jedno: nie próbowałem w praktyce tego rozwiązania także to tylko taki mój pomysł.Nie wiem na ile jest to efektywne ale lata temu już nad tym dumałem bo mam kilka osmaxów 10 LA i chciałem je wykorzystać do małych modeli rc ale mając kiedyś 2 kanałowe radio chciałem latać "bez gazu". Właśnie tak myślałem rozwiązać tą kwestię. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylkub Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2021 Piotrze, najprościej będzie tak jak proponowałem powyżej. użyj drutu ze spinacza biurowego tylko dużego , jest trochę grubszy. Z jedne strony od silnika robisz zagięcie w kształcie Z przekładasz przez dźwignię przy gaźniku przy max otwartej przepustnicy. Drugi koniec zrób oczko w odpowiedniej odległości i przykręć do jednej ze śrub mocujących silnik. Prosto i skutecznie. Nie ma potrzeby regulacji przepustnicą przy rozruchu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
symon5 Opublikowano 1 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2021 A czy problemem byłaby wymiana na gażnik do uwięzi ? jak to mówią profeska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrSzmagier Opublikowano 3 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 W dniu 1.05.2021 o 09:36, symon5 napisał: A czy problemem byłaby wymiana na gaźnik do uwięzi ? jak to mówią profeska Nie mam, dostępu do takiego gaźnika. Przepustnicę zwyczajnie cięgnem zablokuję. Nie mogę ogarnąć tego oklejania, użyłem folii oracover samoprzylepnej i podkładu pod nią, ale nie wychodzi mi to wcale do grzania używam opalarki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 3 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 Oracover samoprzylepny?Chyba oracel?Ciężkie to pokrycie jal diabli.Czeba było pokryć plyspanem lub japonką.Nie wiem co Ciebie podkusiło oklejać tym model jak i tak jest już ciężki . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrSzmagier Opublikowano 3 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 9 minut temu, Grzesiek napisał: Oracover samoprzylepny?Chyba oracel?Ciężkie to pokrycie jal diabli.Czeba było pokryć plyspanem lub japonką.Nie wiem co Ciebie podkusiło oklejać tym model jak i tak jest już ciężki . Podkusiło mnie, bo myślałem że będzie szybciej i bez smrodu nitro, niestety model buduję w mieszkaniu. Test na sterze kierunku zrobiłem dokładnie tym - https://modelemax.pl/pl/oracover-orastick/27533-oracover-orastick-zolty-cadmium-033-cena-za-1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylkub Opublikowano 3 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 Piotrze , ja wszystkie swoje modele oklejam oracoverem na żelazko . Widzę ,że użyłeś żółtego koloru, niestety jest to jeden z cięższych kolorów do wykończenia ,ja ostatnio używam białego oracovera na żelazko. ozdoby skromne czerwone paski ,dodatkowo czerwone napisy. Orastic używam do ozdóbek i to w ograniczonej ilości ,trudno z ręki wyciąć równo. Przy odrobinie wprawy wychodzi nie żle. Zresztą będę miał modele w Tuszowie to zobaczysz. I jeszcze jedno Oralsticu się nie grzeje , jak sama nazwa mówi samoprzylepna . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kszczech Opublikowano 3 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 A ja powiem, że nie lubię Oracoveru. Kupuję w hobbyking. Jak dla mnie jest fajna. I lżejsza od Oracoveru. Nie mówiąc już o cenie. A obklejałem mnóstwo modeli. Od takich małych po trzy metrówki akrobaty. Piotr, jak chcesz to zostało mi dużo złotej i białej folii. Mogę zabrać do Tuszowa. Hej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrSzmagier Opublikowano 3 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 Panowie, dziękuję za pomoc i porady. Muszę się z tym oklejaniem uporać jakoś do piątku, a raczej czarno to widzę, bo czasu mi brak. Jeśli nie uda mi się tego ogarnąć do piątku to niestety wypadam z zabawy w Tuszowie, bez modelu nie ma sensu jechać ponad 200km w jedną stronę. Ale wtedy będę miał czas żeby poprawić ten model, lub zrobić nowy na kolejny zlot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 3 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 Piotr model dokończ i oblataj zobaczysz jak się prowadzi i będzie satysfakcja.Następny oczywiscie mile widziany,może sylwetkowy jakiś?Np. ZLIN 50 ? Plaski kadłubik machniesz w jeden wieczór.Skrzydelka i stateczniki w dwa wieczorki i w tydzień na spokojnie masz modelik.3 mam kciuki.?.Nie długo ja startuje z uwięzią.Obecnie jestem na etapie kończenia mini piły do cięcia listewek.Model będzie płaski ,sylwetkowy kryty szyfonem na JENE 2,5 ccm.Którą zprezentował mi @d9Jacek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sylkub Opublikowano 3 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 Też tak uważam , kończ to co masz i przyjeżdżaj do Tuszowa . Zawsze dowiesz się coś nowego. Podróże kształcą. Śpimy w hotelu Polskim w Mielcu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrSzmagier Opublikowano 3 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 No ja też w hotelu Polskim planowałem nocleg. Chyba że okleje go tylko tak, żeby dalo się latać, bez dbania o detal. Narazie wygląda to tak: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 3 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 Piotrek zrób tak aby latał.Poczujesz klimat latania na drucie.Potem płyn do mycia szyb mycie modelu i dorobisz dekoracje.To nie problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrSzmagier Opublikowano 3 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 54 minuty temu, kszczech napisał: A ja powiem, że nie lubię Oracoveru. Kupuję w hobbyking. Jak dla mnie jest fajna. I lżejsza od Oracoveru. Nie mówiąc już o cenie. A obklejałem mnóstwo modeli. Od takich małych po trzy metrówki akrobaty. Piotr, jak chcesz to zostało mi dużo złotej i białej folii. Mogę zabrać do Tuszowa. Hej Dzięki, jeśli to nie kłopot to zabierz, odkupię od ciebie ta folię ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrSzmagier Opublikowano 3 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2021 Pokój w Hotelu Polskim zarezerwowany, nie ma odwrotu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi