Skocz do zawartości

PZL 38 Wilk 1/12 - ACES


japim

Rekomendowane odpowiedzi

Na zwykłej kartce A4 wydrukowałem szachownice i cyferki. Nakleiłem na to bezbarwną taśmę pakową i wyciąłem nożyczkami. Następnie zwyklym klejem biurowym w sztyfcie Herlitz przykleilem na model. Teraz Wilk prezentuje się tak:

20210702_215432.jpg

20210702_223514.jpg

20210702_223545.jpg

20210702_223604.jpg

20210702_223755.jpg

20210702_223013.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Grifon napisał:

Ciekawe ile taki model kosztuje? hhhyyy

Koszt budowy modelu metodą  tradycyjną jest większy czy mniejszy od druku?

 

Liczysz materialy czy roboczogodziny? Wszystko zależy jaką techniką tradycyjną chcesz budować model. Albo masz tanie materiały jak depron ale wtedy rzeźbisz i wykańczasz całymi dniami. Albo EPP ale musisz mieć ploter lub zamawiasz u kogoś zestaw, albo robisz z laminatu i wtedy albo tracony styropian lub inwestujesz w formę. Albo ręcznie tniesz zeberka, albo masz ploter i sobie wycinasz, albo kupujesz zestaw itd itp... Wszystko ma wady i zalety. I powiązane ze sobą wymagania lokalowe, sprzętowe i minimum umiejętności...

 

Osobiście przeżuciłem się tylko na drukowanki (i modele ESA z EPP). W porównaniu do klasycznych metod to obecnie niebo a ziemia. Nie mam gdzie budować klasycznych modeli a drukarka może sobie pluć plastikiem gdy ja jeżdżę na rowerze lub robię zakupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, że z drukowaniem zmieniają się proporcje czasu "od planu do oblotu". Kiedyś więcej czasu spędzałeś na budowaniu, szlifowaniu, dopieszczaniu istniejącego modelu a teraz więcej czasu spędzasz przed komputerem i wszystko doszlifowujesz  wirtualnie. Im więcej doświadczenia zbierasz tym mniej masz testowych wydruków i poprawek po wydrukowaniu prototypu.

A na końcu przyjdzie "Janusz" i Ci powie, bo kiedyś to było a teraz drukarka sama wydrukowała model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak;) 

Projekt małego modelu (1m rozp) to ok miesiąc projektowania po 3 -4 godziny dziennie (Świątek-piątek bez znaczenia). Jakies 120 - 150 godzin nie licząc druku. Tylko później wystarczy kliknąć drukuj i możesz mieć model w tydzień (albo nawet w 2 dni - ok 50 godzin drukując 24h) spędzając przy nim 5 minut dziennie.

 

Trochę jak reklama wszystkich cudownych trenażerów ?

 

Oczywiście model jest mniej trwały od drewnianego, ale frajda z latania drukowanym modelem jest niesamowita. Konrad ulotnił kilka moich konstrukcji to też może coś na ten temat powiedzieć. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilk powoli dostaje okablowanie. Postanowiłem przetestować regulatory od Racerow FPV. 30A przy spodziewanym poborze prądu na poziomie 12A. Silniki zamiast 2822 na oblot wymienię na 2826 czyli standardowe dzwonki ESA. Napęd 4s, śmigła 6x4.5 gemfan. Mam też śmigła 3 łopatowe i nawet mógłbym zrobić kołpak pod takie śmigła ale nie wiem czy jest sens.

20210704_131346.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz ciekawiej a co do kosztów hmm ... Jakiś czas temu odkryto CAD i ploter z laserem który produkował puzzle, robiłem taki model akrobata i składał się sam też krytykowali teraz są drukarki 3d i też źle ale to tylko zmiana narzędzia czy na lepsze ? A nie wiem po prostu wszystko się zmienia bo kto dziś wyjdzie bez tel komórkowego z domu ? Jakaś dziwnie nie ? Czasy inne to i narzędzia inne.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ba.... jak widzę to na tą chwilę to drukowaniki na pierwszych miejscach w "Modele średniej wielkości" ?

Ja czekam aż będzie można wydrukować cały model i tylko zamontować silnik, włożyć pakiet i latać...bez klejenia, a i dobrze byłoby żeby cały proces drukowania trwał 5min. ha ha...??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.