Skocz do zawartości

Pasja modelarska.


robert.pilot

Rekomendowane odpowiedzi

Aż mnie smutek ogarnął gdy to obejrzałem.....zdolny chłopiec ale brak perspektyw i możliwości.

Pewnie i tak będzie żył w biedzie jak jego rodzina. 

A bogaci narzekają  bo ciągle im mało......w dziwnym świecie żyjemy choć z drugiej strony chyba zawsze tak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

No i jeszcze to "obchodzenie" wszystkich kioskow w miescie w nadziei zdobycia ostatniego numeru Malego Modelarza .

Nawet chyba RUCH nie wiedzial , gdzie ma wszystkie kioski , a my wiedzielismy  ?

Nie bylo wtedy  hulajnog elektrycznych , wiec to wszystko wychodzilo TYLKO na zdrowie ?

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mr.jaro napisał:

Te o bardziej atrakcyjnej tematyce znikaly w przeciagu kilku godzin.

Ja byłem w trochę lepszej sytuacji bo mieszkałem w Warszawie, ale tu tez te "Małe Modelarze"  dośc szybko znikały . Parę lat pózniej  przypadkowo odkryliśmy zródło archiwaliów..Małego  Modelarza , Modelarza i Wyd MON...Archiwum mieściło się  na Srebrnej 12, w  budynku unosił się specyficzny zapach starego parieru ,farby drukarskiej a miłe  panie, pracujące tam   , pozwalały nam gówniarzom,  grzebac w stertach czasopism. Pózniej to archiwum przeniesiono do PKiN,  wejscie do Muzeum Techniki.>Ojciec mój , samochodziarz,  probował mnie ukierunkować  na 4ry kółka , co mu się w dużym stopniu udało ale mnie ciągnęło do lotnictwa...No i to rozdarcie pozostało do dnia dzisiejszego, z tym że samochody to modelarstwo w skali 1:1  no a samoloty to jak wyjdzie z  rysunków:)

 

edit.

konkluzja  jest jedna...ta nasza pasja  narodziła się bardzo wcześnie , bo  jeszcze w dzieciństwie lub wczesnej młodości i jak widać trwa do dzisiaj a w większości jak juz kiedys napisałem , jesteśmy dziady lub pradziady:). Życzę wszystkim, sobie oczywiście też , aby ta pasja trwała  jak najdłużej?

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Shock napisał:

Do tej pory gdzieś w piwnicy leży Bismarck i bodaj Yamato . Chętny ?? ;)

 

 Ja to nie , ale pewnie ktos sie skusi. Dla mnie szkutnictwo to jest lekka "meczarnia" . Wole zostac w powietrzu. ?

1 godzinę temu, qpa napisał:

Jarek daj Jackowi spokój! :)

 

To chyba jest w granicach "przyzwoitosci" , zreszta Jacek rozumie te moje NIEgrozne dowcipy i raczej sie zdrowo POsmieje ( no chyba , ze Ci PiSnie jakies slowko , zeby mnie zawiesic )  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jarek996 napisał:

Jacek rozumie te moje dowcipy i

muszę Ci wysłać PiS-mo...abysmy się mogli razem POśmiać ...no chyba  że  jeden z KOlegów  zaprotestuje...wiadomo który, bo ON zawsze prote...stuje

7 minut temu, Shock napisał:

leży Bismarck i bodaj Yamato

dałeś  się  wkręcić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jarek996 napisał:

mam jeszcze jakies niesklejone MM

jak z lat 60-tych to już mocno kolekcjonerskie, poważnie?

18 minut temu, Shock napisał:

który to próbuje....?

Rafał, nie ma znaczenia.......ale  pokażę Wam  jaki w ramach "pasji modelarskich" dostałem prezent urodzinowy

$_59 - 2021-09-13T202114.082.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.