Skocz do zawartości

Opowieść o lotnictwie i sekcji modelarskiej z dawnych lat


mjs

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Viper napisał:

A skoro jesteśmy przy tematach lotniczych, niejaki Skalski, powinien być znany,

Wszyscy miłośnicy lotnictwa go znają ....

W 1978 r. Będąc słuchaczem szkoły Dęblińskiej  miałem zaszczyt uczestniczyć w zbiórce pieniędzy na mundur galowy dla "Dziadka Hryniewicza" , który bardzo często spotykał się z nami i opowiadał o swoich przeżyciach ........

Pod tym linkiem można zapoznać się z jego życiorysem.

https://www.roland-gazeta.pl/historia/120-lecie-urodzin-pilota-jana-hryniewicza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.02.2023 o 19:04, young napisał:

Proszę pamiętać że w dawnym okresie była gigantyczna indoktrynacja - przez lata wpajana. Widać to do tej pory po wielu wpisach powyżej. 

Widać to po urzędach, wypowiedziach jak i petentach tychże urzędów. 

 

 

Mariusz ,

z tą indoktrynacją to jest podobnie jak z alkoholizmem...jak ktos chciał byc indoktrynowany i dał się  to i tak mu zostało...Paru moich kolegów i koleżanek z zapałem budowało socjalizm w ZMS-ie, pózniej w ZSMP, a kończyło w jedynej słusznej.Po zmianie systemowej z równym zaangażowaniem  budują "demokrację". Trochę im się portki na kolanach wytarły od tego ciągłego budowania ale co tam ..zawsze idą w pierwszym szeregu...klęcząc

Wracając do modelarstwa, bo to jest istotne....tak , byłem indoktrynowany przez mojego sąsiada Waldemara Marszałka. Indoktrynował mnie  metanolem z rycyna ...skutecznie,  bo  do dziś...

Czy instruktorzy indoktrynowali ....widocznie miałem to szczęscie ale nie.... Ani w modelarni na Saskiej Kepie, ani w HOT-cie ani  w Pałacu Młodzieży

11 godzin temu, Kakabe napisał:

ale fakt pozostaje faktem że w latach 50, 60, 70 postawiono na politechnizację młodzieży i stworzono warunki do rozwoju zainteresowań. Myślę że tworząc modelarnie w zamyśle było zaszczepienie idei lotnictwa u młodzieży aby wychować nowe pokolenie lotników. I myślę że twórcą tego programu to się udało.

dokładnie tak, była to kontynuacja idei przedwojennej LIgi Lotniczej, troche w innym formacie ale jednak

 

9 godzin temu, pietrku napisał:

Może w miastach było lepiej. Ale. Jak się mieszkało poza miastem już różowo nie było

Oczywiscie. To wszystko o czym pisaliśmy z Krzysztofem  odnosilo się  do Warszawy...Wiesław Schier po to popełnił wersję Wicherek 25P aby mozna go było zbudowac z materiałow zastępczych

 

9 godzin temu, Viper napisał:

niejaki Skalski.....

9 godzin temu, Viper napisał:

tuszy świniaków w bagażnikach by mieć mięso (które można było stracić podczas kontroli drogowej przez odpowiednie służby typu milicja obywatelska,

to akurat  jest prawda ale z zaznaczeniem ,że o stan wojenny chodzi

 

9 godzin temu, Viper napisał:

niemożnosci wyjechania do zwykłych demoludów,

to akurat  to wierutne kłamstwo, wyjeżdzało się do KDL-i na wkladke paszportową  a do NRD na dowód osobisty

 

9 godzin temu, Viper napisał:

bo w komunie było to niemożliwe, z powodu braku dostępu do materiałów, środków, sprzętu, czy modelarni),

Nie wiem gdzie mieszkałes ale moim zdaniem  trochę mało inicjatywy wykazywałeś w zainteresowaniu się modelarstwem

 

9 godzin temu, Viper napisał:

A z tym modelarstwem to też nie jest prawda, bo za modelarstwo RC ja, ale jak wynika z poprzednich wpisów nie tylko ja, zabrałem się jako dorosły człowiek bo w komumie było to niemozliwe.....

no tak a ci polscy modelarscy Mistrzowie Świata  to na Księzycu żyli ??

trochę więcej szacunku Marcinie.....generał Stanisław Skalski

8 godzin temu, stan_m napisał:

I ja pamiętam jak modelarsko beznadziejnie były czasy przed rokiem 1989. Na dowód tego pokazuję Kalendarz Imprez Modelarskich Aeroklubu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej  rok 1978 i Kalendarz Imprez Modelarskich Ligi Obrony Kraju rok 1977. Rzadko która z tych imprez miała mniej niż 100 zawodników toteż indoktrynacja miała wielkie pole do działania.

APRL Kalendarz.jpg

LOK Kalendarz.jpg

no i jakie beznadziejne  miedzynarodowe  zawody  F4C odbywały się w Toruniu...ilu uczestników 4o- 50 ciu ??

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Viper napisał:

No to proszę zabójstwa polityczne strajkujących w Poznaniu, potem stoczniowców, górników, praktycznie równo co dekadę, inne zabójstwa polityczne, aby tylko bardziej znane nazwiska przedstawić - Przemyk, Pyjas, Popiełuszko. Kto chce poszuka (wystarczy wpisać w przegladarce

Teraz nikt nikogo nie zabija ponieważ ludzie są tak zastraszeni perspektywą bezrobocia i bezdomności, że boją się nawet odezwać lub zjednoczyć aby walczyć o swoje prawa. 

Prawo jest jedno: bogatemu wszystko wolno. Nie masz kasy jesteś nikim. Prędzej się system zajmie bezdomnym psem lub kotem niż człowiekiem. 

Tak zaczyna być na całym świecie nie piszę tu absolutnie o Polsce. Także nie wiem gdzie jest ta współczesna wolność. 

Powtarzane hasła typu demokracja lub wolny świat są dla naiwnych ludzi. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ares napisał:
  6 godzin temu, Viper napisał:

No to proszę zabójstwa polityczne strajkujących w Poznaniu, potem stoczniowców, górników, praktycznie równo co dekadę, inne zabójstwa polityczne, aby tylko bardziej znane nazwiska przedstawić - Przemyk, Pyjas, Popiełuszko. Kto chce poszuka (wystarczy wpisać w przegladarce

Mało to "seryjnych samobójców" w III RP ? .

A tu aktualny "przypadek"

https://www.salon24.pl/u/genekx/977019,pierwsze-polityczne-morderstwo-iii-rp

Pod wieloma względami nic się nie zmieniło ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, d9Jacek napisał:

z tą indoktrynacją to jest podobnie jak z alkoholizmem...jak ktoś chciał być indoktrynowany i dał się  to i tak mu zostało...

W czasach gdy pobierałem nauki w Dęblinie w SCHWL w semestrze na silniki turboodrzutowe mieliśmy 38 godzin zajęć a na Filozofię Marksistowsko Leninowską tylko 118 godzin ........? i nie przypominam sobie aby któryś z kolegów pod wpływem tych wykładów wstąpił do partii czy też ZSMP .......

 

6 godzin temu, d9Jacek napisał:

.Paru moich kolegów i koleżanek z zapałem budowało socjalizm w ZMS-ie, później w ZSMP, a kończyło w jedynej słusznej.Po zmianie systemowej z równym zaangażowaniem  budują "demokrację".

Jacek nie tylko Twoi koledzy i koleżanki ....... gorzej że wielu ówczesnych działaczy wysokiego szczebla PZPR "przefarbowało " się i dziś głośno głoszą idee demokracji .......

56 minut temu, Ares napisał:

Prawo jest jedno: bogatemu wszystko wolno. Nie masz kasy jesteś nikim.............. Także nie wiem gdzie jest ta współczesna wolność. 

Powtarzane hasła typu demokracja lub wolny świat są dla naiwnych ludzi. 

Z przykrością muszę Koledze przyznać rację ........ choć wielu ludziom czerpiącym swoją wiedzę historyczną z internetu na temat lat 60, 70 i 80 nie będzie się to podobało ........ A ostatnie wydarzenia odnośnie korupcji w Parlamencie Europejskim doskonale to ilustrują !!!

 

Z innej beczki .......

W swojej "twórczości modelarskiej" prócz modeli pływających, latających i jeżdżących idąc za modą spróbowałem swych sił w budowie drona..... 

Pierwszy model drona zakupiłem w sklepie Modelemax. Wyposażony był w kontroler Naza-M Lite

Trochę popróbowałem i stwierdziłem że dron jest zbyt mały ..........

Zaopatrując się w HobbyKing zbudowałem takie "ustrojstwo". Dron gotowy do lotu ważył 3200 g .........

 

Dron 1.jpg

Zdjęcie-0042.jpg

Zdjęcie-0046.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ostatnie wydarzenia odnośnie korupcji w Parlamencie Europejskim doskonale to ilustrują !!!

Ale co ilustrują? To, że kilku europosłów wzięło łapówki i popełniło w ten sposób przestępstwo, za które poniosą odpowiedzialność? Bo u nas ludzie przestępstw nie popełniają / nie popełniali?! Kiedyś łapówkarstwo było na potęgę, z prawem nie liczono się wogóle. Po części jest tak też dzisiaj.

W każdej grupie zawodowej znajdą się czarne owce, ale to nic nie dowodzi poza konkretnym przypadkiem, chyba że przestępstwo ma charakter systemowy...

Z ciekawością przyglądam się dyskusji i widzę, że wielu kolegów tęskni nie tyle do PRL co do czasów swojej młodości. Dzisiaj czasy są inne, ale nie znaczy, że złe. Niech każdy uprawia modelarstwo takie, jakie lubi. Jest wiele klas, technik wykonania. Na forum mamy nawet koleżankę, która jest świetnym wirtualnym modelarzem /grafikiem. Oferta jest niezwykle bogata, konkurencja hobby bardzo duża.

Szkoda, że nie ma już Modelarza (lubiłem wyjątkowo tego starego na cienkim papierze, miałem wrażenie, że treści jest więcej niż na kredowym papierze). Dzisiaj czytam prasę zagraniczną, Internet, forum, etc. Czasu niestety mało, ale pasja towarzyszy mi przez życie. Budujmy, pokazujmy nasze projekty a chętni się zawsze znajdą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, FockeWulf napisał:

Z ciekawością przyglądam się dyskusji i widzę, że wielu kolegów tęskni nie tyle do PRL co do czasów swojej młodości. Dzisiaj czasy są inne, ale nie znaczy, że złe. Niech każdy uprawia modelarstwo takie, jakie lubi. ....... Na forum mamy nawet koleżankę, która jest świetnym wirtualnym modelarzem /grafikiem. Oferta jest niezwykle bogata, konkurencja hobby bardzo duża.

Każdy w jakimś stopniu  tęskni do swojej młodości...no chyba  że ma traumatyczne wspomnienia to wtedy nie tęskni...Co do Agnieszki to chyba  byłą kolezankę, bo zniknęła z Forum...a szkoda..

 

23 minuty temu, FockeWulf napisał:

Szkoda, że nie ma już Modelarza....

noooo...szkoda ale jak to napisał jeden z naszych KOlegów, mamy kapitalizm  i jak się coś nie opłaca to się zamyka  a On  nie zgadza się aby z jego podatków opłacać mało rentowne inwestycje.Co do zasady z zgoda lecz są wyjątki.. To między innymi inwestowanie w młodzież, kulturę  itd...W tych przypadkach  mecenat państwo jest niezbędny...

Ale wracając do modelarskich wspomnień....

Przygodę  z modelarstwem  zacząłem  mająć lat 11...wcześniej  sklejałem modele z "Małego Modelarza" , tzn . mój ojciec kleił a ja mu pomagałem  wysuwając język...

Pamiętam swoje dwie pierwsze ksiązki modelarskie, czyli "Miniaturowe Lotnictwo" część I i "Budujemy silniki do modeli latających"..Obie mam do dziś..

1962 rok...wakacje u Dziadków-mieszkali pod Warszawą .Było trochę nudno a więc postanowiłem budować   coś co mogło by latać. Materiałów stricte modelarskich nie miałem, była natomiast  jakaś trzcina i inne badyle. i tego budowałem coś co miało, no i trochę przypominało szybowce. Kleiłem "Super cementem", który okrutnie smierdział a na pokrycie dawalem papier śniadaniowy. Moj Ojciec zobaczywszy co buduję przy następnej bytności przywióżł mi model "Czyżyka". Po wakacjach  przygoda modelarska  rozkręciła się na dobre...

Pisałem już o tym ..Gocław to słowo klucz....ciągnęło mnie to tego latania i samolotów  jak cholera..pierwszy lot wykonałem  już jako stary chłop na równie starym samolocie-moim równolatku a mianowicie CSS -13. A był to rok 1996..

CDN

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Kakabe napisał:

W czasach gdy pobierałem nauki w Dęblinie w SCHWL w semestrze na silniki turboodrzutowe mieliśmy 38 godzin zajęć a na Filozofię Marksistowsko Leninowską tylko 118 godzin ........? i nie przypominam sobie aby któryś z kolegów pod wpływem tych wykładów wstąpił do partii czy też ZSMP .......

 

Jacek nie tylko Twoi koledzy i koleżanki ....... gorzej że wielu ówczesnych działaczy wysokiego szczebla PZPR "przefarbowało " się i dziś głośno głoszą idee demokracji .......

Z przykrością muszę Koledze przyznać rację ........ choć wielu ludziom czerpiącym swoją wiedzę historyczną z internetu na temat lat 60, 70 i 80 nie będzie się to podobało ........ A ostatnie wydarzenia odnośnie korupcji w Parlamencie Europejskim doskonale to ilustrują !!!

 

Z innej beczki .......

W swojej "twórczości modelarskiej" prócz modeli pływających, latających i jeżdżących idąc za modą spróbowałem swych sił w budowie drona..... 

Pierwszy model drona zakupiłem w sklepie Modelemax. Wyposażony był w kontroler Naza-M Lite

Trochę popróbowałem i stwierdziłem że dron jest zbyt mały ..........

Zaopatrując się w HobbyKing zbudowałem takie "ustrojstwo". Dron gotowy do lotu ważył 3200 g .........

 

Dron 1.jpg

Zdjęcie-0042.jpg

Zdjęcie-0046.jpg

Ale numer z tym dronem ! Mam przerobiony bardzo podobnie ! Z tym ze nóżki dołem miałem złączone! Sami zobaczcie:)

Mój ma żółty akcent twoj czerwony 

IMG_20230202_175515.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, FockeWulf napisał:

Ale co ilustrują? To, że kilku europosłów wzięło łapówki i popełniło w ten sposób przestępstwo, za które poniosą odpowiedzialność?

To co napisałem było w kontekście wypowiedzi Kolegi Arka dotyczących oficjalnych haseł jakim raczą nas politycy, biorąc jednocześnie wielomilionowe łapówki ....

24 minuty temu, FockeWulf napisał:

Kiedyś łapówkarstwo było na potęgę, z prawem nie liczono się w ogóle.

Tu bym się z Kolegą co do nieliczenia się z prawem zupełnie nie zgodził !

Za przestępstwa gospodarcze sądy ferowały dość wysokie wyroki łącznie z karą śmierci.

Dziś "biznesmeni" otwarcie okradają społeczeństwo śmiejąc się nam w twarz........ bandyta ma większe prawa niż jego ofiara !

Owszem łapówkarstwo było powszechne i nagminne bo inaczej Kolega nie miał by co jeść !!! Powiedział bym że był to handel wymienny ?

Grupy uprzywilejowane były, są i będą .........

36 minut temu, FockeWulf napisał:

Z ciekawością przyglądam się dyskusji i widzę, że wielu kolegów tęskni nie tyle do PRL co do czasów swojej młodości.

Ma Kolega w zupełności rację i wydaje mi się że jest to naturalne.

Czy dzisiejszy system jest lepszy ???? Mam porównanie obu systemów i według mnie oba systemy mają strasznie dużo wad .........

 

20 minut temu, young napisał:

Ale numer z tym dronem ! Mam przerobiony bardzo podobnie ! Z tym ze nóżki dołem miałem złączone! Sami zobaczcie:)

Mój ma żółty akcent w twoj czerwony 

No ale numer ? ....... GPS miałeś na środku a ja zupełnie z tyłu. Zasilałem go baterią 4S 10 000 mAh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD....

w posiadanie pierwszego  silnika a był to Allag 2,5ccm,  wszedłem droga  "handlu  wymiennego"  już w klasie 6-tej. Krótko się nim cieszyłem,bo zanim zdążyłem go uruchomić wkroczył mój Ojciec..oj słabo było...nie miał za grosz zrozumienia dla moich silnikowych i lotniczych ciągot...Pociągała go duża motoryzacja , konkretnie samochody a z drobiazgów  kolejki w skali H0. Ale  miłośc do aut zaszczepił mi skutecznie...bo na całe życie. Drugim motorkiem  był  MK 16 model roku 1956... juz lekko schetany ale pracował. Niestety  gdzieś zaginął  przy przeprowadzkach. Identyczny nabyłem parę lat temu- zdjęcia zamieściłem na Forum. 

Pierwszy własny nowy silnik kupiony w CSH na Marszałkowskiej to JENA 1 , potrzebna mi  była do napędu Wicherka10...

Mam ją do dziś, w zasadzie menniczym  stanie ..Ten upiorny silniczek bardzo kiepsko pracował, więc  WICHEREK doslał uzywane Willo

JENA 1 w roku  1965 kosztowała  265 zł...bardzo dużo...

CDN

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, d9Jacek napisał:

 

JENA 1 w roku  1965 kosztowała  265 zł...bardzo dużo...

CDN

Moja przygoda z modelarstwem też zaczęła się od Jeny 1 i w 1965 roku. Wtedy o mój ojciec nabył w CSH zestaw modelu na uwięzi Wilga i jakiś czas potem właśnie Jenkę. Tyle tylko, że ani sprzedawca (to było w stoisku CSH w CDT) ani ojciec - nie bardzo się znali i kupiona Jena miała głowicę wodną. Na szczęście w CSH na Marszałkowskiej, w wybrane dni, działał punkt porad modelarskich. W tym punkcie trafił ojciec na instruktora z modelarni na ulicy Srebrnej, który zaprosił ojca do modelarni (też tam byłem) i wymienił głowicę na powietrzną, pokazując jednocześnie, jak uruchamia się silnik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.02.2023 o 21:32, Swift napisał:

w 1965 roku.

CD

około 1965 roku CSH oferowała do sprzedaży następujące silniki: Jena 1 , Jena 2 , Jena 2,5 wariant lotniczy i wodny(podwarianty  MK i DK ), Willo 1,5cmm, Bambino ,Allagi X2 i X3 , czasami pojawiały się  Schlossery 1,5 i 2,5 ccm. Pamiętam też SuperSokoły w cenie bodajże  565 zł... Były równiez  dostępne w szerokim asortymencie częsci zamienne do JEN.

Z modeli wysyp zestawów  produkcji NRD...swobodnie latających, uwięz i szybowce...-jutro wkleję zdjęcia tego co mi z lat 60-tych pozostało.

Modele te kupowaliśmy  jako zródło materiałow modelarskich- sklejki lotniczej,  kółek zbiorników ,  papieru typu Modelspan ..i całej tej galanterii modelarskiej..

W drugiej połowie lat 60-tych  Krosno  powiększyło asortyment produktów o paliwo do samozapłonów, nitrocellon, lakiery i nowe zestawy . Nastawała era piankolotów........

CD być może Nastąpi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, FockeWulf napisał:

Z ciekawością przyglądam się dyskusji i widzę, że wielu kolegów tęskni nie tyle do PRL co do czasów swojej młodości. Dzisiaj czasy są inne, ale nie znaczy, że złe. Niech każdy uprawia modelarstwo takie, jakie lubi. Jest wiele klas, technik wykonania. Na forum mamy nawet koleżankę, która jest świetnym wirtualnym modelarzem /grafikiem. Oferta jest niezwykle bogata, konkurencja hobby bardzo duża.

Sławku , być może Ciebie nie do końca dotyczy zjawisko o którym toczy się rozmowa. Chodzi właśnie o to ,że zaczyna być tak ,że zanika tzw. klasa średnia i społeczeństwo jest albo bardzo zamożne albo bardzo biedne ( biednych przybywa)

Dla osób mających nadmiar gotówki znających dobrze języki obecny system i organizacja świata ( nie piszę o ustroju bo nie o to w mojej wypowiedzi chodzi) jest wspaniały : rzeczywiście niesamowicie bogata oferta sklepów modelarskich , akcesoriów miejsc do latania itp.  ..... no ale co z osobami mającymi niższe dochody ( a takich zaczyna być coraz więcej) ? Czy tzw. zwykli ludzie drepczący codziennie do zwykłej etatowej pracy nie mają prawa do niczego prócz pracowania 12h dla wzbogacenia swojego pana?

Wielka niesprawiedliwość ogarnęła świat i nie chodzi tu o ustrój , bo gdy żle się dzieje nie ma znaczenia w jakim systemie żyjemy.

Moim zdaniem potrzeba obecnie trochę nazwijmy to sprawiedliwości i przede wszystkim uczciwości .

17 godzin temu, FockeWulf napisał:

Szkoda, że nie ma już Modelarza (lubiłem wyjątkowo tego starego na cienkim papierze, miałem wrażenie, że treści jest więcej niż na kredowym papierze).

Też bardzo lubię te starsze egzemplarze:) .Myślę ,że merytorycznie rzeczywiście były bogatsze choć te nowe równeż lubiałem czytać.

 

17 godzin temu, FockeWulf napisał:

Dzisiaj czytam prasę zagraniczną

Podziwiam i zazdroszczę znajomości języka.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.02.2023 o 14:20, mirolek napisał:

i zarazem szukanie takich jednostek co to sa technicznie ogarnięci

 

Dobrze, ze zawsze bylem noga z elektronioki, bo widze, ze inaczej bylbym dzisiaj jakims UBowskim kapusiem ?

 

Moj pierwszy instruktor byl milicjantem. Obslugiwal lacznosc w naszej komendzie wojewodzkiej. NIGDY nawet slowem nie pisnal, zebysmy sie gdzies zapisali, lub poszli dalej do LOKu. To byl wspanialy gosc, ktory prawdopodobnie za friko poswiecal nam swoj prywatny czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, jarek996 napisał:

Moj pierwszy instruktor byl milicjantem. Obslugiwal lacznosc w naszej komendzie wojewodzkiej. NIGDY nawet slowem nie pisnal, zebysmy sie gdzies zapisali, lub poszli dalej do LOKu. To byl wspanialy gosc, ktory prawdopodobnie za friko poswiecal nam swoj prywatny czas. 

Bo widzisz, w każdych czasach można spotkać uczciwych ludzi. 

Widać nie każdy jak niektórzy sądzą milicjant był zbirem i bandytą. A lok i modarnie aeroklubów były bardzo fajne i jest teraz chociaż co wspominać. 

 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Ares napisał:

Sławku , być może Ciebie nie do końca dotyczy zjawisko o którym toczy się rozmowa. Chodzi właśnie o to ,że zaczyna być tak ,że zanika tzw. klasa średnia i społeczeństwo jest albo bardzo zamożne albo bardzo biedne ( biednych przybywa)

Tak sobie czasami myślę że "grupa możnych" tego świata chciała by powrotu systemu feudalnego i być może niewolnictwa........

Tydzień temu grupa ludzi zdecydowała że mieszkańcy Unii Europejskiej będą jedli insekty, bez możliwości wyboru czy chcemy to jeść czy nie.......

Ciekawe o czym zadecydują jeszcze bez naszej wiedzy ?

1 godzinę temu, Ares napisał:

Bo widzisz, w każdych czasach można spotkać uczciwych ludzi. 

Widać nie każdy jak niektórzy sądzą milicjant był zbirem i bandytą. A lok i modelarnie aeroklubów były bardzo fajne i jest teraz chociaż co wspominać. 

Święta Prawda !

Tak...... wspomnień mnóstwo ....... i są to bardzo miłe wspomnienia - jak dla mnie ......

Miałem możliwość sterować statkiem na morzu, poznając pracę marynarza .......

Skoczyć ze spadochronem ........ polecieć Mi2

Byłem młody ........

Dziś jako emeryt mam świadomość że to już "ostatnia prost" przed zmianą "stanu świadomości" ........

Być może dlatego tak często i chętnie wspominam czasy swojej młodości ................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kakabe napisał:

Byłem młody ........

Może będziesz znów? Grunt to młoda mentalność i zdrowa aktywność. Podobno w Ameryce wyprodukowano pigułki młodości, które kosztują milion. Ale, jeśli wierzyć w doniesienia zbliżone do dobrze poinformowanych, to na naszej planecie są już urządzenia MedBed, w których leczy się wszystkie choroby w 3 minuty, a nawet odmładza do ok. 30-go roku życia. Jest też NanoWoda. Trzeba poczekać aż się skończą wojny. Ma być Złota Era. Era Wodnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.12.2022 o 07:06, Paweł Praus napisał:

 

 

34 minuty temu, mjs napisał:

Może będziesz znów? Grunt to młoda mentalność i zdrowa aktywność. Podobno w Ameryce wyprodukowano pigułki młodości, które kosztują milion. Ale, jeśli wierzyć w doniesienia zbliżone do dobrze poinformowanych, to na naszej planecie są już urządzenia MedBed, w których leczy się wszystkie choroby w 3 minuty, a nawet odmładza do ok. 30-go roku życia. Jest też NanoWoda. Trzeba poczekać aż się skończą wojny. Ma być Złota Era. Era Wodnika.

Proponuje udać się do specjalisty bez skierowania.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.