Skocz do zawartości

Os max 25 fx problem


Ares

Rekomendowane odpowiedzi

Witam , kupiłem os maxa fabrycznie nowego. Ale niestety pojawiły sie drobne komlikacje: silnik wyglądał w porządku ale gdy z wyczuciem próbowałem go obrócić nie można było ( bez założonej świecy) przejść GMP. posmarowałem tłok przez okno wylotowe olejem do paliw modelarskich i udało się obrócić. Ale silnik kręcił się tak jakby był złożony na sucho. Odkręciłem więc głowicę i posmarowałem równomiernie tuleję no i ostrożnie wszystko zmontowałem.

Silnik teraz kręci się normalnie tak jak powinien i kompresja jest na oko dobra. (porównuję do moich poprzednich os maxów a miałem ich 4 szt.)

Jednak po dokładnych ogledzinach zauważyłem pionową rysę na powierzchni tłoka od strony okna wylotowego ( dlatego widać) mniej więcej grubości ludzkiego cienkiego włosa. Na zdjęciu powinno być to widoczne . Pytanie odpalać , docierać czy reklamować?

Pewnie odpali ale czy może stracić na mocy lub regulacja przez to będzie utrudniona? Pierwszy raz się spotykam z czymś takim Os-y zawsze były perfekcyjnie wykonane i po wyjęciu z pudełka nawet nie myślałem aby je rozbierać do mycia lub konserwacji: zawsze od razu odpalałem i nie było nigdy problemu.

Pytanie co tą rysę zrobiło bo jak coś jest w silniku może narobić jeszcze więcej szkód. Jak smarowałem tuleję to nic tam nie było podejrzanego widać.

Napiszcie swoje opinie. Cieszyłem się bardzo tym silnikiem nawet myślałem aby zamówić kolejny ale w tej sytuacji.......szkoda obawiam się ,że w kolejnym też coś będzie nie tak.

 

 

IMG_20230408_165824.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bąbelki nie idą , przynajmniej patrząc z boku przez okno wylotowe kręci się raczej normalnie , jestem bardzo poirytowany bo byłem pewny ,że osmax to dobra inwestycja a tutaj się okazuje ,że i oni zeszli na psy.A cena 800zł! Gdzie jakość? Rysa jest jak napisałem jak bardzo cienki ludzki włos , generalnie dziwię się Osmax taka firma a silnik nawet na zewnątrz obudowy ma nieobrobione elementy bloku jakieś zadziory , wygląda jak najtańszy chińczyk........

Chciałem kupić nawet 2szt. bo akurat kasa jest no ale po dzisiejszych doswiadczeniach mój entuzjazm przygasł.

Szkoda planowałem powrót do latania spalinówkami ale cóż......kupię następny motorek i znowu będzie pewnie coś nie tak.

To już są chyba odpady z końca produkcji i raczej trudno trafić coś sprawnego. Także szanujcie te które macie bo nowe to już nie to co kiedyś. Napaliłem się na spalinowe modele bo mam do nich sentyment ale to już chyba miniona epoka i jak widać wydałem mnóstwo pieniędzy a i tak jakość żadna. Korpus kupionego przeze mnie silnika wygląda jakby był wyjęty z formy odlewniczej i wogóle nie obrobiony! Gdygy nie logo pomyślałbym ,że to jakiś produkt najniższej jakości.......

Po świętach będę zwracał towar. Nie ma co......

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym też reklamował chociażby z tego powodu że jak pisałeś  w pierwszym poście nawet nie można go było obrócić. Co taś musiało pójść nie tak na etapie produkcji. Żadnego silnika nie składa się przecież totalnie na sucho. Reklamuj jak nie przyjmą reklamacji zażądaj od sklepu pisemnego potwierdzenia dlaczego nie przyjmują reklamacji oraz adnotacji że silnik można użytkować i nie posiada wg sklepu wad ukrytych. W razie czego masz gwarancje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Ares napisał:

Napaliłem się na spalinowe modele bo mam do nich sentyment ale to już chyba miniona epoka i jak widać wydałem mnóstwo pieniędzy a i tak jakość żadna.

 

Trzeba szukac uzywek, lub nowych - "starych". Sa np wspaniale WEBRY. ktore mozna tanio "wciagnac".

Tu masz przyklad pieknej WEBRY (co prawda .20, ale mysle, ze jest duzo sprawniejsza, jak Twoj "niedorobiony" OS za 800 zl) 

Webra Speed 20 Modellmotor, € 100,- (2500 Baden) - willhaben

 

Mozna tez kupic tanio jakiegos starszego OSa , bo rozumiem, ze nie bedziesz tym napedzal zadnego pylona ?

Za 100zl+ (nowy). Smiem twierdzic, ze jest to lepsza jakosc jak Twoj.

 

Methanol Motor OS 25 SF unbenutzt! in Niedersachsen - Schiffdorf | eBay Kleinanzeigen (ebay-kleinanzeigen.de)

 

Pamietaj Arek, na OSach swiat sie nie konczy? 

No i za 800zl, to mozna kupic wspanialego czterosuwa, a nie OS 25 OS FS 95v, € 180,- (5132 Geretsberg) - willhaben

 

 

 

Godzinę temu, mar_io napisał:

Ja bym też reklamował chociażby z tego powodu że jak pisałeś  w pierwszym poście nawet nie można go było obrócić. Co taś musiało pójść nie tak na etapie produkcji. Żadnego silnika nie składa się przecież totalnie na sucho. Reklamuj jak nie przyjmą reklamacji zażądaj od sklepu pisemnego potwierdzenia dlaczego nie przyjmują reklamacji oraz adnotacji że silnik można użytkować i nie posiada wg sklepu wad ukrytych. W razie czego masz gwarancje. 

 

Tylko nie wiem, jak sklep zapatruje sie na silnik, ktory byl rozkrecany, zanim zostal reklamowany. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, z tym może być problem jeśli chodzi o uzasadnienie jego rozkręcenia. Jednak jeśli silnik nie był odpalany a z tego co czytałem nie był odpalany, więc nie nosi śladów pracy, wada w postaci zarysowanej gładzi tłoka nie mogła powstać przez eksploatację tylko w fabryce. Choć oczywiście sklep może to podważyć bo mogła też powstać przez nie umiejętne rozkręcenie/złożenie silnika.  Wszystko zależy od sprzedawcy. Ja bym próbował w każdym razie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno wyrokować na podstawie zdjęcia ale powiedziałbym że jest to nie rysa a wybłyszczenie ,a to że że nie można było obrócić przez górny punkt to może być przyczyną ciasne spasowanie tłoka z tuleją . Dla mnie nie nowość , a warto dla pewności silnik rozebrać i skontrolować. Ja w przypadku ciasnego wzorem innych kolegów tuleje ABC poprawiałem docierakiem .

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli po śrubach nie widać sladow rozkręcania to ok.Myslę ze tą rysę zrobił kolega próbując przekręcić. Na pewno był nie prawidlowo ogradowany w obrębie okna wylotowego.Ale tak jak piszę Marek nie zabardzo widać tam rysę.Jak jest bardzo ciasny mazna docierakiem dotrzeć tlok jak to robie w motorkach ciasnych CMB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję koledzy za napisanie swoich opini. 

Silnik a raczej jego tłok posiada rysę, sprawdziłem pocierając to miejsce ostrym drewnianym patyczkiem do szaszłyków : wyczuwa się ryskę. Nie jestem super doświadczonym modelarzem ale to mój 4 ty os max a 7 ogólnie silnik spalinowy żarowy. Jakieś doświadczenie mam i gwarantuje że silnika nie zepsułem nieumiejetną obsługą. Byłem bardzo ostrożny i zachowałem sterylną czystość. 

Po przemyśleniu na spokojnie doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie(i jak napisał Grzesiek) w tulei nie ogradowano starannie okna wylotowego i jakiś mały paproczek zarysował. 

Mogłem tak zablokowany motor odesłać do sklepu no ale nie pomyślałem.Generlanie wiadomo że bez potrzeby silnikiem bez paliwa  się nie kręci no ale po kupnie jeden lub dwa obroty dla sprawdzenia zrobić delikatnie trzeba. Do głowy mi nie przyszło że się może tak zablokować. Spróbuję zareklamować może się uda. A jak nie to spróbuję odpalić, choć zawsze to jest już silnik z wadą..... 

4 godziny temu, jarek996 napisał:

Pamietaj Arek, na OSach swiat sie nie konczy?

Tak Jarku masz racje ale ja taki trochę fanatyk Osmaxa jestem ?

Te silniki zawsze odpalały bez problemu po wyjęciu z pudełka, do głowy mi nie przyszło aby go myć lub smarować przed rozruchem. 

To pierwszy taki znany mi przypadek. 

Dzięki za linki może rzeczywiście warto szukać tego typu ofert. 

Choć ja z języków to tylko polski znam i trochę się gubię w niepolskich internetach?

Modele pod spalinę zawsze budowałem takie aby wyrzucić bezpiecznie z ręki, głównie trenery górnopłaty i chciałbym polatać czymś w stylu combat. 

Czyli poj. 4 do max 7,5cm najlepiej dwusuwy ( lekki a mocny). Czyli klasyka?

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, nauczka na przyszłość. 

To tak właściwie było, że lekko pokręciłem wałem palcami i się zablokował. Prawdopodobnie wtedy chwycił ten wiórek. I ani w te ani z powrotem. 

No to założyłem śmigło i przekreciłem raz. On teraz bardzo ładnie się kręci zwłaszcza jak go posmarowałem czystym olejem do paliw modelarskich  EDL no ale ta ryska mała bo mała ale jest. Sprężanie powinno być normalne sądząc na oko bo nigdy nie miałem jeszcze 4cm fx więc trudno porównać. 

W kolejnym ściągnę głowicę i umyje chociaż trochę i potem posmaruję. 

A właśnie : czym robisz takie mycie? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbieram motorek.Czyli sciągam głowice wyjmuję tuleje i tlok z korbowodem.(to jest ważne.)Wał jezeli się da to rownież.Zostaje karter z łożyskami.Mam kuwete z obciętej butelki po płynie do spryskiwaczy i wtym myje miękim pędzelkiem.Co do chemi to do nowych silnikow to nafta,moze być olej napędowy,denaturat,metanol.Ja preferuję nafte.Jak składam to na olej maszynowy,silnikowy,parafinowy.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, mac napisał:

Bez świecy te motorki jak są nowe to stają dęba w GMP. Jak się pojawia sprężanie i paliwo to wtedy się kręcą wystarczająco żeby je uruchomić i dotrzeć.

 

 

 

Ale Arkowi stanoł dąba w granicy okien a nie GMP.Kolega zalozył śmiglo i reszta nieszczęść gotowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Ja to robię tak , zawsze przed myciem silników  przedmuchuje je sprężonym powietrzem ile się da we wszystkie zakamarki.

Po ściągnięciu głowicy i tylnego dekla . I dopiero rozkładam myje w oleju napędowym składam i znowum przedmuchuję sprężonym   8 Bar po złożeniu .

Te specyfiki co są w sklepach modelarski, do mycia silników nie używam .

Olej napędowy, jest moim zdaniem najlepszy . 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, d9Jacek napisał:

gdybys  poinformował na Forum ,że szukasz silników to juz byś  miał cos wlasciwego i w miarę tanio...sa MDS-y, Magnum, Enye i Webry

Pisałem w giełdzie, z tym że os maxów szukałem . 

 

1 godzinę temu, mac napisał:

Bez świecy te motorki jak są nowe to stają dęba w GMP. Jak się pojawia sprężanie i paliwo to wtedy się kręcą wystarczająco żeby je uruchomić i dotrzeć.

 

 

 

Być może, ale w moim przypadku ewidentnie z silnikiem było coś nie tak. To poprostu było czuć.

Aby uniknąć opisanego przeze mnie zdarzenia musiałbym profilaktycznie umyć silnik. Jak już wielokrotnie wspominałem nigdy nie było w przypadku osów takiej potrzeby. 

Nawet swego czasu w instrukcji w języku polskim do silnika serii La było napisane aby nie rozbierać motorka przed pierwszym uruchomieniem. 

Zanim pokręciłem śmigłem silnik dostał do cylindra i na tłok przez wydech troszkę oleju a i jak kręciłem to z wyczuciem dlatego ta ryska jest niewielka. Przypuszczam że by chodził ale zareklamuje. 

Nauczka na przyszłość zawsze umyć motor przed pierwszym kręceniem. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.