Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Patryk Sokol Opublikowano 12 godzin temu Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 12 godzin temu Dzięki @modelpiotrek mam nagrany lot RWDziakiem ze zlotu w Raciborzu To jest moje wyobrażenie, jak prawdziwy RWD-10 latał Tzn. Wiem, że to miał być samolot akrobacyjny, ale wciąż był to parasol, z nośnym profilem skrzydła. Stąd idea jest taka, żeby pokazać, że mocy ma dużo, ale akrobacji idealnie prostej nie robi. No i lot na plecach to wyzwanie, co widać w locie. A z racji tego, że mamy na video nagrane jak oryginał robi figury autorotacyjne, to i tutaj kilka delikatnych figur autorotacyjnych wrzuciłem. Niestety - lądowanie się nie załapało, GoPro się rozładowało. Ogólnie - trochę inny sposób latania dla mnie. Prościej mi zrobić beczki po akręgu alrobatem, niż równą beczkę tym wynalazkiem 9
stan_m Opublikowano 10 godzin temu Opublikowano 10 godzin temu Samolot RWD-10 został nazwany "akrobacyjnym" ponieważ nie sprostał wymaganiom polskiego lotnictwa wojskowego, które zamówiło go w spółce RWD jako "samolot treningowy do walki kołowej" co było ćwiczone w Dęblinie jako element polskiej taktyki lotniczej. Okazało się jednak, że samolot sportowy nie może być sparingpartnerem samolotu myśliwskiego więc idea trenowania walki kołowej w ten sposób upadła. Pozostały aerokluby a w nich wiele wypadków tego samolotu z powodów braku wytrzymałości konstrukcji jak też cech lotnych "przeciwnych akrobacji". Tu i ówdzie w pamiętnikach z międzywojnia jest to opisane (Rychter).
Patryk Sokol Opublikowano 9 godzin temu Autor Opublikowano 9 godzin temu To to wiem. Pytanie brzmi, czy tal nalezy nim latać
stan_m Opublikowano 9 godzin temu Opublikowano 9 godzin temu 4 minuty temu, Patryk Sokol napisał: To to wiem. Pytanie brzmi, czy tal nalezy nim latać Patryku, pewnie, że tak! Mnie osobiście cieszy widok makiety polskiego samolotu latającego tak jak jego oryginał dzięki wzorowemu odwzorowaniu w oparciu o dobrany stopień podobieństwa, moc rozporządzalną, obciążenie powierzchni i profil modelarski dobrany przez specjalistę. Mało kto zwraca uwagę na rzeczywiste własności lotne polskich samolotów bo z reguły są to patriotyczne zachwyty, że były najlepsze, najnowocześniejsze i absolutnie bezkonkurencyjne. A to tylko jedna strona medalu. Druga (dla mnie osobiście najbardziej interesująca bo opisywana przez inżynierów takich jak Sołtyk, Drzewiecki, Dąbrowski czy Jakimiuk) opisuje rzeczywiste cechy polskich płatowców i moim zdaniem zdecydowana większość z nich była co najmniej niedopracowana z wieloma błędami konstrukcyjnymi lub wręcz błędnymi założeniami projektu wstępnego. Modelarze pokazują to dzisiaj w sposób ewidentny jak np. Krzysztof - wykonawca modelu amfibii PZL.12H prezentowanej na tym forum, której cechy lotne są zgodne z opisami oryginału.
kesto Opublikowano 8 godzin temu Opublikowano 8 godzin temu 1 godzinę temu, Patryk Sokol napisał: Pytanie brzmi, czy tal nalezy nim latać Tak! 🙂 Bardzo realistycznie to wyglądało. 1
Slawomir Opublikowano 8 godzin temu Opublikowano 8 godzin temu W filmie ,,Dziewczyna szuka miłości" dobrze widać jak RWD 10 lata. Polecam zobaczyć. Pozdrawiam Sławomir
zbjanik Opublikowano 7 godzin temu Opublikowano 7 godzin temu Fajnie lata, realistycznie. Jeszcze można dodać więcej figur autorotacyjnych jak szybka beczka w różnych położeniach. Dziesiątka była dobra w tym zakresie. 1
Patryk Sokol Opublikowano 6 godzin temu Autor Opublikowano 6 godzin temu 54 minuty temu, zbjanik napisał: Fajnie lata, realistycznie. Jeszcze można dodać więcej figur autorotacyjnych jak szybka beczka w różnych położeniach. Dziesiątka była dobra w tym zakresie. Na filmie kilka figur autorotacyjnych się załapało. Ogólnie - jedyna opcja, żeby zrobić szybką beczkę to autorotacja. Te beczki robione przez 3/4 długości pasa są robione na maksymalnych wychyleniu lotek
zbjanik Opublikowano 4 godziny temu Opublikowano 4 godziny temu No właśnie- chodzi mi o coś takiego: lecisz np. na lekkim wznoszeniu, dużym gazie, i w tej konfiguracji drąg na siebie i pełny kierunek. Wykrut kopany- jak mówią Hiszpanie, czyli dynamiczny korek, nie tylko pionowo w dół. Jak jest nadmiar mocy, to można nawet w pionie do góry. 1
Patryk Sokol Opublikowano 4 godziny temu Autor Opublikowano 4 godziny temu 11 minut temu, zbjanik napisał: No właśnie- chodzi mi o coś takiego: lecisz np. na lekkim wznoszeniu, dużym gazie, i w tej konfiguracji drąg na siebie i pełny kierunek. Wykrut kopany- jak mówią Hiszpanie, czyli dynamiczny korek, nie tylko pionowo w dół. Jak jest nadmiar mocy, to można nawet w pionie do góry. Nadmiaru mocy nie ma Ale, zobacz sobie na filmiku manewr na 3:10 (to co piszesz, ale na plecach) i 02:48 (klasyczna półbeczka autorotacyjna) Ogólnie to prawda, środek ciężkości odsunięty od skrzydła powoduje, że bardzo ładnie zarzuca w autorotscji. 1
Jerzy Markiton Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu A mnie zachwycił ten lot. Widziałem na żywo a filmik upewnił tylko, tak, że nabrałem chęci na powtórkę, może ciut większy niż 1,6m. Ta beczka w Twoim wykonaniu jest świetna ! Nie bardzo rozumiem, czego oczekujesz od tego modelu.... Gdyby kręcił akrobację jak Extra czy Edge - byłby śmieszny .... A tak - jest bardzo realistyczny. Nie jestem przekonany, czy Jungman, Jungmeister czy Avia kręciły akrobację ciaśniej, bardziej "energetycznie" i czy były zwrotniejsze. Chyba tak to w latach 30 wyglądało ? Ćwiczyć walkę kołową pomiędzy dwoma RWD-10 - dlaczego nie ? Ale pomiędzy P-7 (11) i RWD-10 to chyba ogromne nieporozumienie ? Pozdrawiam - Jurek
Rekomendowane odpowiedzi