Skocz do zawartości

TooM

Modelarz
  • Postów

    896
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TooM

  1. kolega z dobrą suszarką - ale tego nie czytałeś Ta foczka miała silnik os max .15 cv La- to panewkowiec ,u nas takie się nie sprawdzają ,mała moc ,łatwo zarżnąć latając ciągle na max. Jeśli Twój samolot nie walczy to pod tym elektrykiem zasuwa pięknie i tak bym zostawił. Ja odszedłem od elektryków tylko dlatego że w czasie kolizji pakiet szedł najczęściej do kubła. Spalina jest bardziej urazoodporna
  2. Musisz jednak zrobić model jak najlżejszy. Saito nie grzeszy nadmiarem mocy i nie sugeruj się danymi fabrycznymi .W kombacie latamy w większości(ok 80%) na Osach i na Saito. Tam gdzie osa wystartuje z ziemi saito ma trudności-wolniej wchodzi na obroty. NATOMIAST -Saito ma lepszą kulturę pracy i nie przegrzewa się w warunkach ekstremalnych(7 min walki przy temp otoczenia + 40 stopni na dworze). Co do wydajności to raczej porównałbym 40-tkę do 3,5 cm dwutakta. Nie napisałeś czy silnik ma być do jedno czy dwupłata Jeśli dwupłat to zakładane 1,6 kG to max. jeśli jednopłat to 1,8 kg będzie całkiem ,całkiem Żona lata jednopłatem 1,4 m rozpiętości i wadze 1,5 kG z silnikiem OS 25 FX i zasuwa model jak rasowy myśliwiec. Tymczasem OS 30 FS w Nieuporcie 21 przy wadze 1,4 kg o tak aby zrobić poprawnie pętlę ale beczka już niemrawo. Natomiast taki sam,z tej samej formy, jednopłat syna lżejszy o 200g to już najwyższa półka światowa (sprawdzone na mistrzostwach ) Możemy się umówić na Rakowie i zaprosimy Wowę lub Karola Wdowikowskiego -oni latają na Saito to sobie porównasz. Chyba że decyzja zapadła ale jak zadbasz o pierwsze minuty pracy silnika to będziesz miał pociechę.Obie te firmy robią porządne silniki a z wagą modelu sobie poradzisz ( można zawsze zrobić formę na skrzydła laminatowe i już uciekasz 120-180 g na jednym skrzydle) P.S Koledzy latają też na ASP tylko że wymieniają sprężyny od zaworów na OSmaxowe. P.S. Irek Foka przy obrotach na ziemi 16500 zasuwała na radarze 160 km/h - :D
  3. Owiewka jest takiej wielkości jak w FW 190 a do tego modelu ćwiczyłem śmigła od 7x6 ,8x4,9x5 i 10x6. Nie było widać wpływu owiewki .Wszystko zależy od zestawu silnik-śmigło
  4. Nie napisałeś czy jest to serwo nowe.Miałem kiedyś HS 81 w którym padł potencjometr po 3!!! lotach. Wypalił się po środku i lekkie przesunięcie dźwigni pomogło( działa do dziś).
  5. TooM

    illuszyn ił-2

    Jeśli masz taki silnik to dramatu nie będzie, natomiast jeśli zamierzasz kupić to jest błędny wybór . Silnik .25 to już jest b.dużo .Model z takim napędem leci 160-180 km/h Co do serw na lotki to powinny być w tak dużym modelu o sile co najmniej 3 kg, natomiast na gaz to wystarczy dowolne ,bo siły są znikome a nie regulujesz obrotów tylko latasz na pełnym gazie. Takie serwo służy jedynie do gaszenia silnika. MG 90 stosuję na wysokość kiedy daję dwa serwa zamiast jednego np w saiunie który jest mniejszylub na lotki w F4U bo są o połowe mniejsze(lotki nie serwa ). Na wysokość oprócz serwa klasy MG 16 dobrze spisuje się szybkie serwo typu standart. Co do MG 16 to obecnie produkowane nie dorównują jakością tym starszym(pękają dźwignie i wyciera się szybko potencjometr). Dlatego przekładam dźwigienki ze starych serw. Możesz więc spokojnie zastosować dowolne serwo metalowe o szybkości deklarowanej przez producenta poniżej 0,1 sek przy 4,5 V P.S Nie ma kombatów "treningowych" Model albo dobrze lata albo się męczysz. Kiedy moja żona poleciała pierwszy raz Latecoerem L 299, ustawiłam jej obroty na 12 000 i lotki na 50% tego co miał wbite w aparaturze Piotrek ( miszczu ) W połowie lotu mówi - coś mi tu dał i musiałem w czasie lotu przemiksować model na stare ustawienia . Dopiero wtedy poczuła się bezpiecznie.
  6. TooM

    illuszyn ił-2

    Waga super .Mój miał do spotkania z Michaiłem 1320 . Jest to maszyna Piotrka jeszcze z WASGu 2010. Prawidłowa waga Iła to 1300 -1400 g Inna to będzie albo za słabe albo za ciężkie. Co do skrzydeł to chodziło mi o to, że tnąc rdzeń styropianowy na 10% dodajesz potem balsę 1 mm + klej i wychodzi ok.11% u podstawy skrzydła do nawet 13% na końcówkach, Chyba że to uwzględnisz przy cięciu. Rdzeń styro + tkanina zawsze dale to co wytniesz a różne kleje( zwłaszcza pieniące ) dają nieprzewidywalne wyniki. .
  7. TooM

    Kąty w modelach ESA.

    W tej chwili mamy z żoną 12 szt ESA ( WWI +WWII) -wszystkie na zero. Z tymi co robiliśmy z Piotrkiem to na pewno ponad 40 szt.WWI ,WWII oraz ESA halowe -XP 75 (wyrób własny) Fakt że wszystkie pochodziły z Cyber -fly lub były własnymi konstrukcjami.Więc może inni robią inaczej i w takich wypadkach trzeba dawać wykłon. Z wszystkich popełnionych modeli tylko Roland nie chciał latać ,ale Rolandy spalinowe też nie chcą latać i wydaje mi się że to wina zbyt małej odległości skrzydeł. Skrzydła miały profile -2410,tzagi,spica oraz clark y 10% Silniki od 50 do 200 W Teraz na tapecie jest Karola( NC1 ACES )Caudron G4 z ptasim profilem bez lotek -gięte skrzydła jak w oryginale . Spróbuję go ulotnić z kątami na zero.
  8. TooM

    Kąty w modelach ESA.

    3x0 tzn sinik 0 skrzydło 0 statecznik 0 Wszystko inne to przerost formy nad treścią .Silnik ma taki nadmiar mocy że wykłony ,skłony ,kąty itp ,mają pomijalny wpływ na własności lotu. Mówimy oczywiści o ESA i to niezbyt grubo pomalowany -żeby nie stracił chropowatości powierzchni. Te "ładniejsze" muszą się już posiłkować kątami bo gładkie skrzydła łatwiej zrywają strugę.
  9. TooM

    illuszyn ił-2

    :D Zrób skrzydła na styodurze 10% i o rozpiętości 1,27 to dopiero zobaczysz szybowca który na dodatek nie ustępuje w walce najlepszym. Jak wywaliłem skrzydła od Krzyśka dałem stydodurowe to ze spokojnego trenerka ,oczywiście mówimy o trenerku combat,zrobiła się rasowa maszyna i od razu było pudło na Eurocupie. Nie konieczne jest w tym przypadku wacu ,wystarczy zwykłe przelaminowanie 50-tką i odsączenie nadmiaru żywicy. DWA IŁ-y 2
  10. Pavel z DP Model robi wszystkie modele EPA "pokryte " blachą falistą -Mustangi też. Tak naprawdę to frezuje kadłuby CNC i stąd wychodzi "blacha"
  11. TooM

    PZL-46 SUM

    Poza tym co pisze Przemek 9+7 nijak nie chce wyjść 14
  12. Taka pogoda na spalinę to pikuś ale na ESA . Robiłeś zawody po dwóch i pół dobach deszczu ,no chyba że każdy zawodnik będzie miał dwóch pomocników do trzymania tasiemki przed startem tak jak było w 2009 w Łasku .
  13. Ten na dole wisi na tasiemce, prędkość Arsenala Daniela - 160 km/h (zmierzone) ,prędkość ESA 60 km/h waga Arsenala 1400 g ,waga ESA 400 g To tyle co do wytrzymałości taśmy w 1/12 i ESA, a że trudniej uciąć w 1/12, to po prostu szybciej latają więc trudniej trafić.
  14. " Karabiny" w postaci papieru ściernego ,nacięć krawędzi natarcia a nawet miód pszczeli są stosowane w dorosłym kombacie od 1999 roku a może i wcześniej (nie znam relacji z wcześniejszych zawodów). ESA w postaci u nas spotykanej przywędrowała z Czech . Tam na początku też nie stosowano karabinów ale po wieloletnich doświadczeniach w organizaji zawodów zdecydowano się na to .Dlaczego -sprawa jest b. prosta . Zawody które dla nas zawodników są ekscytujące ,dla postronnego widza są nudne jak flaki z olejem. Cieszą się oni z cięć i zderzeń .Właśnie dlatego koledzy z Czech wprowadzili karabiny i my to też przegłosowaliśmy.Bo zawody bez widzów to jak pisanie książek do szuflady. Można, tylko po co.
  15. Bo szukasz głównie we Wrocławiu.Jak myślisz po co pytają się w Castoramie o kod pocztowy. Rozmawiałem niedawno w Komforcie o depronie i we Wrocku nie dostaniesz gładkiego bo "nie idzie". Pytałem dlatego bo w 2007 kupiłem u nich gładki. Widocznie budowlańcy w naszych okolicach polubili rowkowany.
  16. W ostatnim sezonie wcięło mi 2 obrotomierze TY -1 . Jeden z nich nie miał osłony czujnika. drugi miał osłonę przycisku z EPP(dość sfatygowaną więc mogła odpaść). Jeśli ktoś znalazł proszę o kontakt.
  17. Marek "wydrukuj" P 40 tkę .ESA halowe mają to do siebie że często odbijają sie od parkietu i nic im się nie dzieje,natomiast czasem spadają śmigła . W P 40 chłodnica chroni je od tego . Ciekawy byłby też SUM -trochę cięższa halówka. Piotrek miał XP 75 z cienkim kadłubem(widac na filmie) który żyje do dziś i jest ciągle eksploatowany. Daje się tez tym bić na boisku nawet przy sporym wietrze .To są bardzo wytrzymałe modele. Jeśli chodzi o mocowanie silnika potrzebna jest jednak sztywna podkładka -dłużej wytrzymuje(sprawdzone oba rozwiązania) http://www.youtube.com/watch?v=goAAjMfqa_Q&hl=pl&gl=PL http://www.youtube.com/watch?v=VmQLnTony6I
  18. TooM

    P40E Kittyhawk

    najczęściej używam taki zestaw wadze ok 60g http://www.modele.sk...h-111V-20C.html http://www.modele.sk...-BEC-7V-5A.html no i te akumulatory nawet zgięte na pół nie zapalają się (sprawdzone )
  19. TooM

    Spitfire

    Model z balsy w WWII to tak jakbyś zbudował ESA ze syropianu.Lata świetnie ale krótko. W kombacie jak nie zrobisz modelu w 18-20 godzin to nie warto bo modele rozbijają się często .Tartaka natomiast ciężko naprawić . Natomiast jako model do polatania i nabrania wrpawy przed zawodami to OK. Do tego jednak płaskoloty Packa lepiej się nadawały. Twoja praca ma jednak jedną niepodważalną zaletę ,robisz z co prawda zabytkowej ale sprawdzonej dokumentacji. Model więc musi latać Pilnuj tylko wagi bo Spitfire to nielot i musi być lekki tak jak te produkcji Ecika.
  20. TooM

    IŁ 2

    Po pierwszym krecie już nie będziesz miał tych ładnych otworków do których można obecnie przykręcić elastyczny(np blaszka z puszki) wspornik
  21. TooM

    IŁ 2

    Odkręć iglicę od tego dekla i zrób osobny wspornik na nią lub przymocuj do kadłuba. Taki zestaw przeżyje wszystko Mam Osy z pourywanymi iglicami i wklejam je na klej topliwy do kadłubów . Działa bezbłędnie i regulacja łatwiejsza .Nie przejmuj się dłuższym wężykiem. Powinno się iglice mocować na poziomie rozpylacza ,ale w kombacie kiedy latasz pełny gaz lub zero nie ma to znaczenia. Kilka lotów odbyłem z dyndającą na wężykach iglicą (do czasu kiedy odkryłem zalety glutomatika).
  22. W 2007 roku chcieliśmy zrobić bajeranckie KI 61 i Piotrek założył taki kołpak z namalowaną spiralą. Pierwsze wrażenie było takie jak Twoje, więc wzięliśmy stare FW 190 i na pełnym gazie z wysokości kilkunastu metrów w asfalt. No i wyszło jak to w dowcipie o Ruskim-"Wani niet a kalosze zostały".Od tego czasu nie zanotowałem żednego przebicia. Inna rzecz że latamy modelami o wadze wg starego regulaminu . Jeśli twierdzisz że przebija jak gwóźdź to widocznie masz cięższe modele lub teraz robią byle jakie kołpaki. Przecież nie wymyśliłbyś sprawy.
  23. Patrzę na regulamin i oczom nie wierzę Zamiast gumowy kołpak GWS jak było w zamyśle stoi jak byk -kołpak Czyli może być np aluminiowy ale jaja.................. Jakby Kamil oberwał takim to nie skończyłoby sie "tylko na pogotowiu". :angry:
  24. Coś z kombatu Piotrek (Eskadra Kamikadze Wrocław) goni Janka ( Eskadra Nietykalni) Prędkość coś ok 182 km/h Janek leci bez prawej lotki ! Autor zdjęć Łukasz Toczewski ( Eskadra Hunters).
  25. TooM

    IŁ 2

    Jak najbardziej możliwe a o Mg 16 już pisałem Jest to kompromis ceny ,wytrzymałości i jakości przy zadanej szybkości Tu masz np inne która jest szybkie i mocne http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__23220__HK_732MG_Coreless_Digital_MG_BB_Servo_28g_3_5kg_0_07s.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.