Skocz do zawartości

Lord Rzeźnik

Modelarz
  • Postów

    806
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Lord Rzeźnik

  1. No i zasadnicze pytanie, czy całość nie będzie chciała pobierać więcej prądu, niż akumulator jest w stanie oddać. Załóżmy, że na pełnym gazie+ oświetlenie będzie chciał 25A , a lipol 850 mAh musiiałby mieć 30C ,żeby było na styk ! Warto sprawdzić, jak się takie układy równolegle podłącza, ale domyślam się, że zdajesz sobie z tego sprawę?
  2. Obłęd , Robercie ! Liczę na efektowny filmik już niedługo .
  3. Kolega Bogdan chyba był głodny, bo zjadł "h", ale na poważnie- z bliska ,w locie model wygląda genialnie ! No i widać, jakie ma spore gabaryty.
  4. Dobra robota !
  5. Co do malowania: może szara baza i "szalejące" po modelu bardziej lub mniej regularne pasy w kolorze czarnym i jakimś oczopalnym (żółty/pomarańczowy) ?
  6. Z podglądem w czasie rzeczywistym trochę łatwiej tak latać, niż z ziemi
  7. Maska. 316g z silnikiem i smigłem. Powoli trzeba myśleć o podwoziu i serwach.
  8. Pomysł świetny, ale ja bym dał raczej nartki i obowiązkowo obudowę, coś na kształt samochodów odrzutowych.
  9. Do 900g akrobatki 1m latają najlepiej i chcąc nie chcąc tyle będzie ważyć. Te 15 cm rozpiętości "uprawnia" Cię do przekroczenia masy krytycznej o jakieś 50 g
  10. Jeśli dobrze zrozumiałem pytanie, to wystarczy przestawić revers na wysokości.
  11. Bardzo ładnie Ci to idzie ! Ale uważaj na masę, bo tego typu modele lubią nagle zacząć tyć wykładniczo w miarę budowy
  12. Dzięki wielkie za link !
  13. Takie proste skrzydło można na każdy sposób. Jak wybierzesz lekką balsę, to zrobisz lekkie z balsy . Jak nie masz czasu na konstrukcyjne, to zleć komuś wykonanie rdzeni ze styro tak, żeby dać pokrycie z balsy 0.8mm , rurę węglową do środka, balsowy spływ iokleić jakąś cieniutką folią, albo polakierować . Możliwości jest multum , raczej wagowo wyjdą podobnie. wszystko zależy, jakiej estetyki sobie życzysz i ile czasu chcesz poświęcić.
  14. Co to za program do liczenia CG ?
  15. Ew. uprościć obrys połówki na 2 trapezy, żeby win_schwer to przemielił , a później wyregulować ? Dobrze by było porzucać jeszcze pustą i lekką skorupę, to zniszczeń nie będzie .
  16. Lord Rzeźnik

    MXS-R z HK

    Oj coś mi mówi, że będzie szybki ;]
  17. Świetna sylwetka Ci wyszła, chyba najciekawiej wykonany model z EPP, jaki widziałem do tej pory pod względem efektu wizualnego ! Nawet nie przeszkadza brak oszklonej kabiny.
  18. Może działać, jak statecznik pionowy umieszczony z przodu, czyli skuteczny obszar działania stateczników pionowych zmniejszy się o pole tej płetwy. Tak, jak samolot typu kaczka lata, mimo, że ma statecznik poziomy z przodu (za to jest bardziej zrywny i raczej ma mniejszą doskonałość) , to w płaszczyźnie pionowej samolot chce się orientować tak, jak wiatrowskaz. Takie są moje obiektywne odczucia.
  19. Ta płetwa na grzbiecie według mnie będzie dezorientować model pod względem aerodynamiki.
  20. Dalsza część. Tak ,jak wcześniej pisałem zaczął się etap szczegółów (w zasadzie zostały dźwignie, zawiasy, podwozie i montaż wyposażenia z rzeczy niezbędnych do lotu + kosmetyka : pokrywa z kabiną i owiewka silnika) Zacznę od niepowodzeń: owiewka z laminatu mi nie wyszła- kiedyś zrobiłem taką, ale była bardzo krótka, tej (dużej) nie dałem rady ładnie obciągnąć folią i wyszła taka maszkara, porozwarstwiana, pomarszczona z zewnątrz. Szkoda moich nerwów na nią. Już siękleją części do nowej- będzie po prostu z depronu, oklejona folią. Tą technikę zastosowałem już raz w ultimate podobnej rozpiętości i efekt nie był najgorszy. Jak się postaram, a mam zamiar to wyjdzie dużo ładniej. (w zasadzie nie wiem, dla czego zacząłem budować dalszą wersję RT, zamiast ulotnić ultka , ale czeka sobie na półce już ze 2 lata -pewnie jeszcze do wiosny). A teraz z udanych rzeczy: Doszły natarcia, wyszlifowałem końcówki (jedna się ukruszyła na końcu i czeka na transplantację) , zalążek pokrywy się zalągł, doszły rurki na bowdeny oraz domek otrzymał czwarty z pięciu elementów. Budowa może niedługo stanąć z braku świeżych serw. Mam sporą garść (dosłownie) serw, ale wszystkie są tanie i używane, a kasy w tym momencie brak. Tutaj mały przerost formy nad treścią: I ostatnia sprawa: Chyba znalazłem ciekawe rozwiązanie na prowadnice dla rurek fi 7...Zastanawiam się, czy nie rozpiłować lekko otworów i nie wkleić takich.
  21. Generalnie to wszystko "pływa" i "pływać" będzie podczas lotu. Zgaduję, że zabrakło Ci cierpliwości, albo nie miałeś odpowiedniego narzędzia do wyprostowania cięć pod kątem na łączeniach elementów, przez co wszystko :skoczyło" i się powykrzywiało.Podczas sklejania takiego krzyżaka części muszą być ścięte bardzo dokładnie pod kątem prostym (szczeliny, w które wsuwany jest drugi element szczególnie!). Zainwestuj w 4 ładnie przycięte kątowniki lub deski, albo sklejaj model na grubym blacie z prostopadłą krawędzią. Inaczej model będzie wyglądać i co gorsza latać krzywo. Ja bym zaczął od początku. Nie zniechęcaj się, tylko dąż do perfekcji !
  22. Tak, jak piszesz w zasadzie tez można, a konstrukcja nawet prosta , z tym, że przy takich rozwiązaniach, gdzie cały ciężar ogona spoczywa na sterze kierunku dałbym balsowe gniazda zawiasów. Może spróbuję takiego rozwiązania w swojej konstrukcji, dzięki.
  23. Wtedy na serwo działa najmniejsza siła, ALE. No właśnie... większa siła działa wtedy na kadłub i zawiasy (jeśli nie zastosuje się amortyzacji, co w przypadku współosiowości byłoby trudne, albo wymagało przekombinowanych rozwiązań typu wpuszczanie rurki w rurkę + blokada wypadania nie blokująca obrotu ---> gwintowanie i toczenie elementów. , dla tego stosuje się właśnie sprężystą płozę z kółkiem na końcu , a układ napędu kółka jest nie na sztywno, tylko na dwie sprężynki i to jest rozwiązanie optymalne moim zdaniem.
  24. Muszę powiedzieć ,że od jakiegoś czasu nawiedza mnie chęć na SU-34 (sama idea szerokiego płaskiego nosa) lub coś takiego właśnie, jak wymyśliłeś ,co wygląda na maszynę bezzałogową. Spodobał mi się ten projekt , wiec chyba już wiem, co następnego wezmę na warsztat. W koncepcji ciut innej co prawda, ale dzięki za odświeżenie moich wizji na jego temat . Chętnie zobaczę dalsze efekty.
  25. Bomba ! Lata wręcz majestatycznie. Widzi mi się filmik z kamerki na ogonie, najlepiej z szerokokątnym obiektywem, żeby objąć jak największą część wirników Rozumiem, że środek ciężkości w takim wynalazku jest na linii łączącej pylony wirników , a po wyłączeniu silnika i wytraceniu prędkości postępowej modelik delikatnie opada ? To teraz czekam na film w malowaniu, choć o tej porze roku może być ciężko z odpowiednią pogodą...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.