Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 549
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Treść opublikowana przez Andrzej Klos

  1. Lucjan, To bardzo ciekawe, byc moze dlugi nos Iskry bedzie mial wplyw na polozenie srodka ciezkosci. Lot plecowy powienien pokazac. Czlowiek uczy sie cale zycie.. A
  2. Lucjan, To, ze model nie bedzie chcial sie oderwac od ziemi to byla mala przenosnia, chodzi o to, ze przy przednim polozeniu SC bedzie nie tylko trudno sie oderwac od ziemi ale tez np wyprowadzic z nurkowania czy zrobic petle. Po prostu bedzie "za malo" statecznika wysokosci i.e. model bedzie ciezki na dziob. Tak przednie polozenie moze wyniknac np w samolocie z Leading Edge Extensions (np F16, MiG29 etc) bo wtedy dodaje sie ich powierzchnie etc. Ale wtedy trzeba uwzglednic wszytkie powierzchnie i trudno mowic o Sredniej Cieciwie. Czy napewno tak jest w Iskrze? Wprawdzie Iskra ma male wloty silnika wystajace poza krawedz natarcia natarcia.. Domyslam sie, ze nie pomyliles polozenia SC z Stability Margin 10-15% (zapas statecznosci). Tutaj jest artykul na ten temat, tez z RC Jet Int. Czolem A PS Czy mozesz zeskanowac strony o ktorych wspominales? Chetnie poczytam.
  3. SC w 10-15% Sredniej Cieciwy??? Moze nie starczyc wychylenia steru wysokosci zeby sie od ziemi oderwac... Chyba raczej 25-30%. Sa do tego rozne programy (miedzy innymi na stronie Piotr P), ktory uwzglednia statecznik poziomy. A PS Klapy (i hamulce) napewno pomoga w bardziej stromym podejsciu. Iskra ma wsrod Polskich pilotow przydomek "motoszybowiec" bo tak dobrze szybuje po awarii silnika.
  4. Ok,Ok, nie chodzilo o roznice z powodu niedokladnosci budowy, ale o ogolny kat zwichrzenia. Poprzednio pisales, ze moze byc 2deg.. Teraz jest to jasne.
  5. Tomek, Sorry, nie wiem o czym mowisz powyzej. Zwichrzenie skrzydla to roznica w kacie natarcia pomiedzy np cieciwa przy kadlubie i na koncowce skrzydla. A
  6. Tomek, Gratulacje, super dzwiek silnika. Czy rzeczywiscie zastosowales zwichrzenie tak jak napisales 2.5-3deg? Czolem Andrzej
  7. http://www.aliexpress.com/ http://rc-castle.com/index.php Kupowalem z obydwu sklepow, bezproblemowo. A
  8. Krzysiek, Jedrek wyprzedzil mnie o kilka sekund. Tlumik stanowi stosunkowo duza mase na duzym ramieniu od silnika i spowodowal wylamanie w sztywnym miejscu polaczenia. Najlepiej zastosowac gietkie (flexible) polaczenie pomiedzy silnikiem i tlumikiem. Mozna by tez zmienic troche szczegoly tlumika aby zmniejszyc wplyw karbu (ta plytka do przykrecania do silnika powinna bardziej stopniowo zmieniac grubosc). Albo podeprzec tlumik elastecznie do kadluba (troche bardziej ryzykowne). Czolem A
  9. Bartek, Tak, trzpienie czesto pekaja a nie sprzedaja czesci zamiennych. Ja mam Parkzone Corsair i na podstawie pomiarow zrobilem 3D CAD model. PZ Corsair jest chyba mniejszy od Twojego, podwozie jest E-flite size 10-15. Kolega, ktory ma 3D printer wydrukowal mi kilka ale te drukowane jakos nie chca pekac... Trzeba tylko je troche oszlifowac i wywiercic dokladniejsze otwory. To jest plik *.stl do pobrania kto potrzebuje E-flite size 10-15. Trzeba tylko zmienic .doc na .stl Corsair.doc Byc moze da Ci to pomysl jak zbudowc swoj mechanizm. Dobrze jest tez nasmarowac mechanizm (tzn slimak) przed zamontowaniem. Fabryka czesto (zawsze?) zapomina. Ja uzywam lekkiego smaru z teflon'em. Czolem A
  10. Idea moich postow w tym temacie jest pomoc Cuboch'wi. Szkoda aby rozbil model w pierwszym locie. Ja lubie konkretne dyskusje techniczne. W Polsce na palcach jednej reki mozna policzyc modelarzy ktorzy zbudowali Mosquito. Sam tez nie zbudowalem a mimo to pamietam rozpacze roznych ludzi z Internet, ktorzy rozbili Mosquito, najczesciej w pierwszym locie. Pewnie dlatego ze prosta aerodynamika stosowana to moje hobby (jakby sie ktos jeszcze nie domyslil). W moim klubie (~70 modelarzy) jak tylko przynioslem Freewing Mosquito, prawie wszyscy zaczeli sie wypytywac o zwichrzenie. Analiza profili i osiagow to tez moje male hobby. Dziekuje za poparcie ale ja sie ani nie obrazam ani nie przejmuje ale dziwi mnie troche brak wiedzy w kraju. Trudno mi w to uwierzyc, ze cos takiego napisal dorosly czlowiek w XXI wieku! Reszta tego postu to natlok mysli nie na temat. Czolem A
  11. Wydaje sie, niektorzy koledzy szybciej potrafia napisac swoj post niz inny przeczytac. Trudno wiec mi oprzec sie odrobinie cynizmu zmieszanego z sarkazmem, sorry ale musze (intencje sa jednak dobre, zapewniam): Tomek Jurek CzyNo Pop pierwsze Mosquito ma dwa silniki, czyli 2 śmigła, co oznacza ogromny hamulec np. przy lądowaniu. Z doświadczenia wiem, że lądowanie Łosiem może się odbywać niemal w miejscu i to bez klap, kwestia tylko obrotów silnika. Zgadza sie, 2 silniki i taka sama ilosc smigiel. Piatka z arytmetyki ! Ale tym razem chodzi nie o hamulce ale raczej o ich brak. Celem projektu Mosquito bylo zrobienie modelu o wiekszej sprawnosci (maly opor) a nie instalowanie "elektrowni" na pokladzie. Oprocz tego bardzo przyjemnie laduje sie na klapach (wynalazek sprzed ~100 lat). Poza tym przy ladowaniu nie uzywasz sinikow jako hamulcow ale odwrotnie, "wieszasz" sie na silnikach aby zmniejszyc predkosc ladowania (+ oplyw skrzydla). Mogłem oczywiście dać mniejsze silniki, ale po co skoro różnica w wadze była pomijalna dla takiej wielkości modelu. Czemu? Po co? Bo taniej, lzej, sprawniej i bardziej ekologicznie. Czy po zrobieniu skrzydła sprawdzasz profile jak sie maja do tego zaprojektowanego? Czy kolega któremu to policzysz zrobi finalnie dokładnie skrzydo z takimi profilami? Śmiem wątpić. Wszystko to powoduje,że u 95% modelarzy ich profil niewiele ma wspólnego z tym wyliczonym,wybranym, Jesli nie sprawdzacie to polecam. Sa do tego specjalne templates (formatki??) np na Profili. Skoro sa tzn znaczy modelarze to potrzebuja i robia, przynajmniej wielu innych. Przy okazji, nos profilu jest bardzo wazny. Ja np robie to zawsze (moi znajomi modelarze tez, chociaz przyznam, ze glownie szybownicy). Ponizej zdjecie mojego nowego skrzydla gdzie cisnienie od pompy troche za bardzo splaszczylo nosek, poprawione zywica+microbalony. Zdazylo mi sie to kilka razy.. a mimo to ludzie latają i nie mają problemów z lądowaniem czy zakrętami. Tak naprawdę większość popularnych profili modelarski zapewni modelowi dostateczną łatwość pilotażu takiego modelu. Nie zupelnie na temat. Zachowanie modelu zalezy od profilu i ksztaltu skrzydla. Nie licząc modeli wyczynowych i wyczynowego latania dałbym sobie spokój z szukaniem czy 2 % różnicy w parametrach profili wpłynie na właściwości lotne modelu. Hurra! Nareszcie! I tu jest cale sedno mojego "wywodu"; ciesze sie, ze w koncu ktos trafil chociaz przez przypadek i zajelo to kilka stron. Roznica pomiedzy CD (Clark Y & Mix) dla wiekszych predkosci (>90-120km/hr) jest 25-33% (zalezy jak sie podzieli 0.008/0.006 czy 0.006/0.008) a nie 2% . Tym razem dwoja z arytmetyki! Dla mniejszych predkosci roznica w CD jest niewielka. Chyba nawet Jurek sie zgodzi, ze 25-33% mniejszy opor skrzydla sprawi roznice. Los to jest Twoj model (bardzo ladny zreszta) ale inni moga miec inne podejscie. Tak ja to moja Babcia mowila: Jednemu podoba sie corka innemu tesciowa. Mialem nadzieje, ze wprowadze dyskusje na temat zastosowania profili i rozkladu sily nosnej. Myslalem, ze koledzy zaproponuja "dziesiatki" profili i dzieki temu wszyscy sie czego nauczymy... Celem moich "wywodow" nie jest zadna filozofia (raczej fizyka) a przyblizenie prostych praw aerodynamiki. Sa to tak podstawowe obliczenia, ze trudno jest je nawet nazwac obliczeniami. Czolem A
  12. Co to znaczy CRD? Tak jak pisalem wczesniej, opor modelu (samolotu etc) jest skladowa oporu wszystkich elementow plus opor interferencji, trymowania itd. Oczywiscie skrzydlo jest tylko jedna z jego skladowych. Zalozeniem projektu Cybuch'a bylo ze model ma byc szybki bo "czemu nie poszalec przed 60-tka"; chociaz przyznaje, ze sam mu to zaproponowalem. Ale wolno (wolniej) tez bedzie latal. Tak, skrzydlo poleci, na Clark Y, czy nawet na plaskiej plyce z depronu ale nie poleci tak szybko. Dokladnosc wykonania to inna sprawa, ale te profile nie sa az takie wrazliwe. Ale oczywiscie im dokladniej tym lepiej. Ponizej znowu kilka wykresow. Zwroccie uwage jak gwaltownie rosnie opor ponizej CL ~0.3 -0.4 (okolo 80km/hr). Trzeba by zalozyc duzo wiekszy silnik aby osiagnac wieksza predkosc a teraz jest za darmo . Program calkiem niezle poradzil sobie z przewidywaniem Cd w tym miejscu, tutaj jest porownanie z Soartech. Czolem A
  13. Jurek, Wprowadzasz za duzo pojec od razu. Mylisz pojecie laminarne z ogolnymi zawirowaniami. Jesli uwazasz, ze ogolnie powietrze nie jest laminarne to musisz przekonac o tym NACA/(NASA) Airbus, Gottingen, PW i innych. Profile sa bardzo istotne, podobnie jak ich rozklad wzdluz skrzydla. Stosujac np Clark Y w Mosquito, model oczywiscie bedzie latal ale z lepiej dobranymi bedzie latal np szybciej, nie bedzie latwo wpadal w korkociag etc I to bylo esencja mojego wyboru profilu i analizy skrzydla. Jest prawda, ze widac to lepiej na szybowcach (bo np nie chca leciec pod wiatr) ale w modelach silnikowych wykaze sie to np wieksza predkoscia. Trzeba tez pamietac, ze opory rosna z kwadratem predkosci i przy wiekszych predkosciach potrzeba znacznego obnizenia oporu aby cos zauwazyc. Nie chodzi o superprecyzyjne dobranie profilu; to co napisalem sa to podstawowe wiadomosci i np bez zwichrzenia model Mosquito bedzie latwo wpadal w korkociag. Innym celem bylo np zmniejszenie predkosci ladowania. Oczywiscie calkowity opor jest suma wszystkich oporow i np zle wytrymowany model straci cale zalety dobrego profilu. Np wybierajac profil o malym wspolczynniku momentu mozna zastosowac mniejszy statecznik poziomy i w ten sposob tez zmniejszyc opory (albo ustawic go pod mniejszym katem ujemnym i pomniejszyc opor trymowania). Przykladow jest pelno. Tak jak pisalem wczesniej, zgadzam sie ze czesto jest to trudne do zauwazenia w modelu makiety albo moze trzeba dobrze popatrzyc. Jesli Twoje modele lataly lepiej po naprawach bo byc moze lataly szybciej, na wiekszych liczba Re, ze wzgledu na wieksza mase. Czesto sie to zdaza. Czolem A PS Prekosc modelu makiety mozna latwo sprawdzic App RC Speedo ($2) lub GPS (duzo wiecej).
  14. Jurek, Czemu filozoficzne? Obliczenia jakie pokazalem to zupelna podstawa do wyboru profilu np pod wzgledem predkosci, przeciagniecia etc. Sa tam tylko dwa wzory znane juz chyba od ponad 100 lat. Robi to wielu modelarzy. Stad np tak wielka popularnosc na swiecie XFLR5 i podobnych programow. Ludzie robia doktoraty z profili przy malych liczbach Re (a modelarze z tego zyskuja). Pozwol, ze skoryguje Twoje mniemanie o "go.. powietrzu". Otoz powietrze prawie zawsze jest laminarne, nawet w przy silnym wietrze (w miare rozsadku) , szczegolnie jesli odleci sie troche wyzej lub dalej od zbocza. Cieciwa skrzydla jest minimalna w porownaniu z wielkoscia zaburzen na otwartym powietrzu. Dlatego tez dazy sie aby uzyskac tunele o malej turbulencji bo takiej turbulencji jak jest w "srednim" tunelu po prostu nie ma w "wolnym powierzu". Ale zapewne chodzilo Ci tez o ogolne zawirowania. Dobrze dobrany i policzony profil i skrzydlo beda sie zawsze lepiej zachowywal podczas manewrow niz wyssane z palca. Na tej stronie byl artykul o optimalizacji profilu modelu szybowca w zaleznosci od wymaganych predkosci: http://sailplane-matscherrer.blogspot.com.au/ Niestety nie moge go szybko znalesc. Autor uzywal GPS i wariometru do pomiarow latajac na zboczu i termice (czytalem z zapartym tchem). Nie jest to az takie trudne, sporo ludzi to robi i publikuje wyniki. Czy chcesz powiedziec, ze nie ma znaczenia jaki profil jest uzyty w modelu? Czolem Andrzej
  15. Jurek ? (??), Odpowiem szybko bo nie chce zabierac Cybuch'wi jego postu (w koncu czekamy na relacje z budowy). Masz racje powinien byl sprawdzic profil posredni, wiec jest tutaj: Nie widze zadnych problemow ale tak, powinienem byl sprawdzic. Mozna to zrobic za pomoca Profili, XFLR5 etc samemu, zaden problem. Rzadko patrze na rozklad cisnienia raczej na koncowy wynik, ktory mnie interesuje np mniejszy opor, wiekszy CL , mniejszy wplyw babli laminarnych. Projektowanie profili uzywajac rozkladu cisnienia to wyzsza szkola jazdy. S3021/ 3014/3016 etc sa wzorowane na E205 ale zostaly tak zaprojektowane aby jak najbardziej obnizyc wplyw babli laminarnych. W obecnych czasach trzymalbym sie z daleka od profili Eppler; byl to duzy skok do przodu w porownaniu z tradycyjnymi profilami ale jego model babla laminarnego nie za bardzo dziala. Nie uzywam zadnego profilu bez sprawdzenia go na komputerze; podobnie jak skrzydla czy calego modelu. Podobnie nie buduje modelu bez sprawdzenia go uzywajac XFLR5 lub kiedys mojego programu. W dzisiejszych czasach nie potrzeba budowac wielu prototypow, do tego sa komputery i buduje sie prototypy wirtualne, tak jak to stwierdzil juz Przemek. Dotyczy to zarowno aerodynamiki (CFD - Computational Fluid Dynamics) jak i wytrzymalosci materialow (FEA- Finite Element Method - Metoda Elementow Skonczonych). Dlatego polecam zainteresowanym kolegom zapoznanie sie programami typu XFLR5 etc. Nie jest to zajecie dla kazdego, nie kazdy lubi matematyke i wykresy ale bez symulacji komputerowej nie wiele mozna osiagnac w tej dziedzinie. Czolem A
  16. Dostalem od Martin Simons pozwolenie na umieszczenie scan'ow z jego ksiazki. Poprawilem post na str 5. A
  17. Cybuch, OK, tym razem wezykiem: Do tego modelu wybralbym profil glowny S3016-12.5 (lub NACA2412), na koncowke MVR22-12.5; liniowa zmiana profilu. Liniowe zwichrzenia od 0 do -3 deg na koncowce. Programy np Profili wydrukuja wszystkie posrednie profile lub po prostu ciety styropian. Teraz to ja nie zajarzylem jesli chodzi o klapy: takie jak byly w orginale, trzeba sprawdzic na planach. Ja w moim radiu mam klapy podlaczone na "suwaku" wiec mam "nieskonczona" ilosc polozen klap pomiedzy 0 i max. Ale tak naprawde to starcza 2 polozenia max i 1/2. A
  18. Cybuch, Odpowiedz byla w tekscie, powtarzam ponizej. Ja bardzo lubie modele z klapami, ktore zwalniaja predkosc i w duzym stopniu ulatwiaja ("uprzyjemniaja") ladowanie. Nie wiem czy dobrze zrozumialem pytanie ale roznica w klapach do startu i ladowania to tylko wielkosc ich wychylenia; na ogol niewiele klap potrzeba do startu, duzo wiecej do ladowania. Mam dwie niesmiale sugestie: a. kup/sciagnij jakis plany i jesli trzeba zaadoptuj do swoich potrzeb b. mozna tez kupic wycinanki laserem, jest kilka na calym swiecie Tomek, Masz racje bo jak zawsze dyskusja poszla po stycznej. Na innych stronach (po Angielsku) jest podobnie. No moze prawie.. Chcialem dodac (znowu po stycznej ), ze tak bardzo lubie klapy w modelach, ze chyba dorobie je do mojej PZL P11c (jeszcze projekt). Wtedy dopiero bedzie dyskusja!! Czolem A
  19. Nie wiem czy swietna, to tylko kilka wykresow. Czekam na model CAD od ludzi z Anglii, ktorzy buduja nastepna replike (chyba latajaca). Podobno facet odpowiedzialny za CAD ma wstawiany rozrusznik serca i sprawa sie przeciaga (??). Zalezy jak dokladnie zrobili ten model CAD (wg orginalnych rysunkow) to moze da sie sprawdzic profile. Malo znanym faktem jest to, ze prototyp mial skrzela (slots), czyli spodziewali sie problemow. Okazalo sie, ze nie bylo tak zle i potem skrzela skasowano. Ponizej zdjecie prototypu ze skrzelami: Czolem A
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.