



-
Postów
1 660 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
34
Treść opublikowana przez Andrzej Klos
-
Zbyszek, Super szybowiec, no i Polski! Na stronie SMIL jest artykul o "Kaczka": http://www.smil.org.pl/ptl/?id=wyklady Byc moze pomoze Ci rozwiazac problemy prototypu. Czolem A
-
Mariusz, Super, beda dwa modele, kazdy innej wielkosci i metody wykonania. Ucieszylem sie, ze zaczynasz na jesien bo ja jestem prezeszem lokalnego klubu Powolnych Budowniczych Modeli. Moze uda mi sie wygrac z Toba . A
-
Dawid, Metoda Traconego Styropianu, formy nie bedzie, za leniwy jestem . Metoda jest prosta i nawet nie smiem sie porownywac do mistrzow PFMRC ktorzy zrobili RWD22 i Zlin 50 a takze innych (sorry za pominiecie). Bede opisywal krok po kroku, ale robienie tego modelu w CAD zajelo mi wiecej czasu niz pewnie wydlubanie reczne kadluba. Robie to tylko w ramach experymentu; moze sie np przydac w jakims trudnieszym ksztalcie kadluba. A
-
Witam, Po dluzszym namysle, ktory Polski samolot zbudowc, zdecydowalem sie na CSS-11. Plany byly zamieszczone w Modelarz 5 & 6, 2015. Kolega mjs zaczal budowac ten samolot na PFMRC ale temat upadl: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/54235-powr%C3%B3t-do-przesz%C5%82o%C5%9Bci/ Moj model ma byc w skali 1:8 tzn: rozpietosc - 1325mm dlugosc - 937mm waga ~1750g, planowana naped elektryczny Model troche maly, ale mam male lotnisko, boisko do cricket'a i duzo drzew na podejsciu do ladowania : http://pfmrc.eu/index.php?/topic/64583-kraksa-saab-viggen-edf/ Konstrukcja: - kadlub Metoda Traconego Styropianu (MTS) - skrzydla i usterzenie; bialy styropian oklejone fornirem/balsa Zbudowalem ta metoda 4 modele szybowcow PSS: - BD 5 - PZL 130 Orlik - TS 11 Iskra - PZL 230F Skorpion Wszytkie lataly bardzo dobrze, nawet Skorpion. Po drobnych modyfikacjach (zamocowanie silnika i baterii) konstukcja powinna pozwolic na w miare szybkie zbudowanie modelu. Nie bedzie to super dokladna redukcja, raczej cos na poziomie mojego PSS PZL 130 Orlik, chyba nawet nie pokusze sie na robienie wyposazenia kabiny. Jest plan CSS-11 na Internet zrobiony przez Andrzej Uminski ale model zrobiony jest tradycyjna konstrukcja balsowa: http://www.airagestore.com/polish-css-11.html Balsa to bardzo przyjemny artykul do pracy ale wedlug mnie zabiera za duzo czasu a ponadto wlokno szklane + styropianowe skrzydla daja chyba bardziej wytrzymala konstrukcje. Kiedy zrobilem odpowiednio powiekszone plany aby zrobic szablony do ciecia drutem, kolega zaproponowal mi, ze namowi innego kolege aby wycial mi kadlub uzywajac frezarki CNC. Czlowiek ten zupelnie "zbzikowal" na punkcie modeli, postawil w ogrodzie olbrzymia szope i kupil duza, profecjonalna frezarke o polu roboczym 2x1.2m, zdjecia wkrotce. Musialem wobec tego zrobic model komputerowy (Solidworks) i wyglada to teraz tak: Tak jak mowilem bedzie to model uproszczony, z okraglym raczej niz kanciastm kadlubem. Uwazam, ze trudno byloby to odwzorowac w tak maly modelu uzywajac MTS. Uwaga odnosnie Solidworks. Program jest bardzo drogi ale jesli pracuje sie w firmie, ktora go uzywa, polityka Solidworks jest taka, ze pracownicy moga go zaistalowac w domu do potrzeb wlasnych; za darmo oczywiscie. W tej chwili pracuje nad profilami (oczywiscie ), statecznoscia i katami zamocowania skrzydel i usterzenia. I to by bylo na razie na tyle. Andrzej
-
PZL-104 Wilga 2.3m z laminatu
Andrzej Klos odpowiedział(a) na Kamilos temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Kamil, Tu jest opisane jak zrobic kadlub Metoda Traconego Styropianu: http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=1250 Wilga na poczatek to ambitny projekt i masz zdolnosci, nie mniej jednak zaczalbym od nowa. Podstawowe sprawy to: - dokladne odwzorowanie bryly kadluba; zajmuje troche czasu.. - uzycie brazowej tasmy do paczek przed polozeniem laminatu - polozenie warstwy microbalonow zanim zywica zacznie sie utwardzac tzn okolo godziny od polozenia ostatniej warstwy. Czolem Andrzej -
-
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Andrzej Klos odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Teraz wszystko jasne! -
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Andrzej Klos odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Mirek, Papierowe rurki wklejone w balse wygladaja troche delikatnie w tym modelu; do skrzydla jest przymocowany silnik, ktory bedzie zrodlem drgan. Sruby mocowan zmiazdza balsowe pokrycie. Zamiast papierowych moze aluminiowe, troche dluzsze (do obrysu skrzydla) i z trojkatnymi wzmocnieniami tak aby rurki solidnie siedzialy. Pokrycie juz zrobiles ale... A -
Chcilalbym dodac, ze wiele planow modeli RWD8 ma nieprawidlowy profil skrzydla. Orginal mial profil z malym (zerowym??) momentem, czasami nazywanym samostatecznym. Dzieki mniejszemu momentowi statecznik poziomy moze byc mniejszy etc. Zalaczam strone z orginalnej dokumentacji RWD8. A
-
Na stronie "Lotnicza Polska" jest do pobrania ksiazka: "Wybrane zagadnienia projektowania samolotow" http://lotniczapolska.pl/-Wybrane-zagadnienia-projektowania-samolotow-%E2%80%93-do-pobrania,41744 Ksiazka celowo jest bardzo ogolna, z mala iloscia wzorow a celem jej jest przyblizenia ogolnej wiedzy o projektowaniu samolotow a nie analiza. Ksiazka pojawila sie dzisiaj i tylko pobieznie ja przejrzalem, wyglada bardzo dobrze. Ksiazka jest do pobrania za darmo i biorac pod uwage, ze za darmo to ostatnio mozna tylko w pysk dostac, polecam . Czolem Andrzej
-
W moim przypadku bylo pewnie tak jak u wiekszosci kolegow urodzonych i wychowanych za komuny: jako malolat model plastikowe 1:72 (jak dalo sie kupic!), potem modelarnia i modele swobodnie latajace i wreszcie upragnione radio "Pilot 2". Rodzice mnie popierali i nigdy nie odmowili pieniedzy na materialy, ksiazki czy narzedzia. Potem przerzucilem sie na prawdziwe szybowce ale musze przyznac, ze po paru latach mnie znudzily; moim zdaniem za duzy wklad w pracy w porownaniu z satysfakcja. Poniewaz jestem inzynierem mechanikiem zawsze lubilem projektowac i w pewnym okresie chcialem zbudowac swoj wlasny samolot lub motoszybowiec (spedzilem nawet duzo czasu i sporo pieniedzy na programy) ale tez mi przeszlo. Wielu ludzi niewtajemniczonych uwaza, ze jest to dziecinada i zabawa; nie przejmowalbym sie. Czesto sa to ludzi, ktorzy spedzaja caly wolny czas przed TV albo Facebook etc. W Australii, pracowalem przez dluzszy okres czasu w czolowej firmie consulting'owej i bylem jednym z niewielu inzynierow bez doktoratu. Wielu doktorow robilo modele (latajace i kolejowe) a wlasciciel, ktory mial kilka doktoratow byl kiedys mistrzem Australii w F1c i czesto pytal sie nas o latanie. Jesli chodzi o kobiety, to sprawa jak zawsze delikatna, ale mam do przekazania historie z zycia : Drukowalem i powiekszalem wiele planow modeli w drukarni w Brisbane, niedaleko pracy. Wlasciciel opowiedzial mi jak to zona kolegi (byl po 50-tce) postawila mu ultimatum: albo ja albo modele. Facet po chwili namyslu wybral to drugie. Przez krotki okres czasu byl smutny, ale potem stwierdzil, ze byla to najlepsza decyzja w zyciu! Nikt mu juz nic nie marudzi, moze budowac i latac ile chce. No ale kazdy ma inne podejscie do zycia jednak chyba najlepiej jakos sie dogadac w ~polowie.. (no chyba, ze sie juz nie da) . Czolem Andrzej
-
XFLR5 - CL/CD vs. masa modelu ?
Andrzej Klos odpowiedział(a) na Michał Pielaszkiewicz temat w Aerodynamika
Michal, Wspolczynnik oporu profili jest na ogol mniejszy dla wiekszych predkosci (liczby Re) ale asymptotycznie zbiega sie do pewnej wartosci. Czyli, im szybciej lecisz (wieksza masa w przypadku szybowca) tym mniejszy opor profilowy tzn dopoki zmniejszenie oporu profilu bedzie kompensowalo wzrost oporow tarcia (i innych) to doskonalosc bedzie rosla. Dodatkowo najwieksza doskonalosc przesuwa sie do wiekszych predkosci i dlatego prawdziwe szybowce woza wode. Aby to zobaczyc dokladniej zrob wykres: Opor profilu vs Re Doskonalosc vs predkosc lotu (zamiast kat natarcia jak to zrobiles) Czolem Andrzej -
TAK. Podobnie Mosquito (ktory wywodzi z tej lini samolotow) wg Eric Brown, "doslownie przewracal sie na plecy" w czasie prob predkosci minimalnej do ladowania na lotniskowcach. A
-
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Andrzej Klos odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Bardzo ciekawy film, nigdy bym nie pomyslal o zastosowaniu starego smigla do przesaczania tkaniny!. Polecam uzyc kiedys microbalonow jako ostatniej warstwy. A -
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Andrzej Klos odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Mirek, 1. Czy styrodur to to samo co zwykly styropian? Zwykly styropian latwo sie szlifuje, wychodzi gladki i latwo sie rozpuszcza acetonem 2. Plastikowa, brazowa tasma do paczek jest lepsza od tasmy papierowej. Lepiej sie uklada, nie przesacza jej zywica i prawie nie potrzeba stosowac pasty do butow. 3. Jak tylko zywica zacznie sie utwardzac ale jest jeszcze miekka dobrze jest nalozyc warstwe zywicy z microbalonami (konsystencja ~gestej smietany). Czekasz ~2 dni i szlifujesz potem szpachlowka i wychodzi bardzo gladko. 4. Do rozpuszczania styropianu najlepszy jest aceton. Opisane jest to tutaj: http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=1250 Czolem Andrzej -
Zbyszek, Wstaw moze jakies zdjecia (ostatnio musza byc chyba <100kb ) tego polaczenia, szczegolnie powierzchnia pod srubami. Orginal pewnie dzialal wiec moze cos sie odksztacilo. Bardzo dobre podkladki sa z firmy Nord-lock: http://www.nord-lock.com/ Maja az do M3 ale przestrzegam przed kopiami z Azji, maja zle katy, twardosc etc. Wiekszosc podkladek z roznymi zabkami i np sprezynujace to tylko mit. Na ogol sa gorsze od samych nakretek. http://www.boltscience.com/pages/helicalspringwashers.htm Podobnie miekka uszczelka w urzadzeniu poddanym drganiom tylko pogorszy sytuacje (nie bede przedstawial kolejnych wykresow, tym razem o teorii zlacza srubowego ). Loctite moze pomoc ale chodzi tez o prawidlowe zlacze. Najwazniejsze w zlaczu srubowym jest: - jego geometria tzn polaczone elementy powinny byc jak najbardziej sztywne a sruba jak najbardziej elastyczna - duzy zacisk wstepny sruby. Czolem Andrzej
-
Irek, Plany, o ktorych piszesz sa Jak3 a Ty chcesz zbudowac Jak1, sorry troche mnie zmylilo, Czy bedziesz przerabial te plany? Sprobuje zrobic cos szybiego ale to nie bedzie za kilka dni.. Potrzybuje informacje: 1. Jakis rysunek Jak1. Rysunki znalazlem. 2. Jakie masz doswiadczenie w lataniu? 3. Czy zastosujesz klapy? Czolem Andrzej PS To nie jest moj model, wszystko z Internet.
-
Irek, Plany, ktore sciagnoles z Outerzone to pewnie plany Jaroslav Fara. Ladny model ale ma wydluzony przod (pewnie w celu ulatwienia wywazenia) i w zwiazku z tym troche dziwnie wyglada moim zdaniem. Ale jesli Ci to nie przeszkadza to plany mozna powieszykszc w kazdej drukarni. W Planch Modelarskich byl w #131 Jak 3, bardzo dobrze opracowany, na uwiezi ale mozna przerobic, rozpietosc ~1500mm. Byc moze jest na Chomikuj. Zmienilbym profile oczywisci i nie ma zwichrzenia . Nie wiem, nie mam za duzo czasu ale moge sprobowac szybka analize ale mozesz tez sprobowac samemu wg tego co zrobillem w temacie Mosquito. Jaka przewidujesz mase modelu i wymiary; 9.2m/7 wychodzi 1314mm nie 1430mm . Dla zachety, plany Jak3 z MK: Mam tez (nie pamietam skad) takie plany Jak3, gotowy chyba pod laser, nie wiem jaka rozpietosc ale mozna skalowac no i oczywiscie zwichrzenie . Jak chcesz moge dolaczyc reszte plikow, pdf, dxf, crd: Nie wiem czemu, nie moge dodac plikow PDF??? PFMRC narzeka.. A
-
Zapomnialem napisac, ze jest to miesniolot! Wiem, ze obciazenie powierzchni za duze, ogon za maly, profile nie te, no coz tak bylo na planach! A
-
W Lutym mlodszy syn zrobil mnie dziadkiem, z czego jestem oczywiscie bardzo dumny. Wnuk ma na imie Archie William i postanowilem zrobic mu samolot zabawke. Sasiad podal mi strone internetowa z Brisbane, ale na drugim koncu miasta: http://www.enjoymakingwoodentoys.com.au/ Ten czlowiek ma warsztat wielkosci malego hangaru z roznymi maszynami do drewna, w tym CNC. Kupilem plany i wyszlo jak na zdjeciach: Mozna nim jedzic na biegunach lub na kolach, bedzie to prezent na Gwiazdke. W instrukcji pisze, ze mozna wszystko zrobic w jeden dzien, no nie wiem, mi zajelo kilka weekend'ow. Wiem, jedna koncowka skrzydla (oczywiscie ta najblizej kamery) mogla by byc lepiej wyszlifowana, ale pozostale trzy sa OK, zapewniam . Nareszczie mam wszystkie tego typu sprawy w domu zalatwione (zona wie, ze dostanie nowa kuchnia za 3 lata) i moge zabrac sie za nowy model, Polska konstukcja, relacja wkrotce. Czolem Andrzej
-
Rzeczywiscie (tak jak pisalem) Clark YH jest modyfikacja Clark Y ale bylbym ostrozny aby nazywac go "tylko ustatecznionym". Modifikacja profili to nie takie proste.. Chcialbym w zwiazku z tym dodac kilka uwag: 1. Ustateczniony to nie znaczy stateczny. Zreszta samo pojecie ustateczniony jest malym nieporozumieniem albo raczej uproszczeniem. Pod tym wzgledem, Clark YH ma po prostu mniejszy wspoczynnik momentu i to w zasadzie wszystko + to co pisalem powyzej. Jesli samo zmniejszenie momentu profilu powodowaloby statecznosc samolotu juz dawno nie byloby na niebie zadnych innych samolotow jak tylko bezogonowce/latajace skrzydla . 2. "Statecznosc" o ktorej piszesz nie ma nic wspolnego z rozkladem sily nosnej na skrzydle i zwichrzeniem. Osobiscie nie probowalbym tego samolotu bez odpowiedniego zwichrzenia i modyfikacji profili wzdluz rozpietosci, nawet Rosjanie o tym mowili, tak jak pisalem powyzej. No chyba, ze bedziesz tylko latal po prostej z duza predkoscia.. 3. Mam model Corsair (Parkzone), lata doskonale, krecie doskonale beczki i inne proste figury akrobacji. 4. Jak'i tez mi sie podobaja i mam je na liscie (dlugiej) modeli do zbudowania. W koncu mozna namalowac na nich bialo-czerwone szachownice. Czolem Andrzej
-
Irek, Clark-YH byl stosowany w wielu samolotach, mysliwskich i nie tylko: Hawker Hurricane (19% !), Yak 1-9, Il-2 etc Kilka innych jest podane tutaj: https://en.wikipedia.org/wiki/Clark_Y Profile zastosowanych na roznych samolotach sa np tutaj: http://m-selig.ae.illinois.edu/ads/aircraft.html Roznica pomiedzy Clark Y & ClarkYH jest taka, ze Clark YH ma podgieta do gory strzalke ugiecia: Daje to nastepujace wlasciwosci: - zmniejszenie momentu profilu a co za tym idzie mniejszy statecznik poziomy tzn mniejszy opor i wieksza predkosc - potencjanie mniejszy wspolczynnik oporu przy wiekszych predkosciach tzn wieksza predkosc - ale takze mniejszy wspolczynnik sily nosnej tzn wieksze predkosc minimalna Czytalem ostanio o Jak-3M (seria kilkudziesiciu maszyn zrobiona przez Rosjan z Amerykanskim silnikiem) chyba w czasopismie Fly Past, a takze w innym kilka lat temu. Pilot/wlasciciel wyrazal sie bardzo pozytywnie o jego wlasciwosciach lotnych, twierdzil miedzy innymi, ze ma predkosc przelotowa wieksza od Spitfire. Jesli chodzi o profile to duza zbieznosc skrzydel bedzie wymagala dobrania odpowiednich profili no i pewnie zwichrzenia. Opisalem to np w temacie Mosquito Rosjanie twierdza, ze mial duzo predkosc ladowania i przy malych predkosciach walil sie na skrzydlo: http://www.airpages.ru/eng/ru/yak3.shtml Ale mial tez duze obciazenie powierzchni. Nie wiem czy sprawdzi sie w modelu, trzeba by sprawdzic np XFLR5, Profili etc. Katy wydaja sie mniej wiecej OK Czolem A
-
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Andrzej Klos odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Stanislaw, Tak masz racje, cos mi sie z plikami pomylilo i dalem trapezowy obrys Diana 2. Sorry, sorry.. Gratuluje spostrzegawczosci (? chyba tak sie to pisze ?). Zmienila sie lekko procentowosc ale nie jest to takie wazne, jest to tylko przyblizenie. Teraz jest to obrys Diana 1. Rysunki dostalem od Bogumil Beres. Procentowosc, o ktorej pisze nie ma nic wspolnego z profilem czy jego wykonczeniem. Na pomysl pojecia "procentowosci" wpadlem sam w czasie projektowania i analizy roznych skrzydel ale jestem pewien, ze inni tez to stosuja. Jest to po prostu stosunek tego co jest w stanie dac skrzydlo do tego co jest w stanie dac profil. Jest to stosunkowo prosta (jak na dzisiejsze czasy) metoda obliczania rozkladu sily nosnej, wsp CL etc, ktora bierze pod uwage tylko obrys skrzydla, skos i jego skrecenie. Jest to metoda liniowa i nie uwzglednia np wydluzenia skrzydla czy zmiany rozkladu sily nosnej na duzych katach natarcia. Ta pozioma linia nie zawsze jest pozioma bo zalezy od profilu. Czolem Andrzej PS Jeszcze raz sorry za zamieszanie. -
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
Andrzej Klos odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Zeby nie przedluzac i psuc tematu Mirkowi: Wojtek, 1. Sorry, nie mialem na mysli, ze nie znasz angielskiego. Sciagnolem plan z Aerofred (nie widzialem nigdzie instrukcji) a na planie nic nie pisze o 1.5⁰washout, tylko 1.5⁰ dihedral. 2. Okazuje sie, ze Piper Cub rzeczywiscie mial zwichrzenie (!), jeszcze inna instrukcja pisze 2.5⁰ (osmy post od gory): http://www.j3-cub.com/forum/showthread.php?t=18715 Musze przyznac, ze jestem zdumiony, no coz czlowiek uczy sie cale zycie. Wydaje mie sie, ze moze to byc zwiazane z profilem, ksztaltem koncowki etc; ale to nie wazne, wazne ze Piper Cub ma jakies zwichrzenie( 2.5⁰ ?). Obnizy to wlasnosci lotne ale poprawi zachowanie w okolicy przeciagniecia. Ciekawe jednak czy Piper Cub ma staly profil, czy konstruktor zrobil to sprytnie jak to czesto robi sie w szybowcach (takie zwichrzenie nie popsulo by aerodynamiki) a opisalem to w temacie Mosquito . Ale nie bedziemy chyba zaczynac tego od nowa . 3. Przypomnialem sobie wczoraj (skleroza, lata leca?), ze kolega w klubie ma model Piper Cub i narzeka, ze "wali sie skrzydlo" i ciezko poprawnie wyladowac. Opisuja to tez inni modelarze: http://www.rcuniverse.com/forum/sport-flying-373/11587180-why-my-flair-j3-cub-nasty.html 4. Podnoszone lotki do gory rzeczywicie dadza efekt zwichrzenia ale tez zwieksza opadanie. Sorry, na Twoim filmie nie widze wysokiego kata natarcia, raczej zwiekszone opadanie i predkosc postepowa bo czesc skrzydla z lotkami, lata na znacznie nizszym wspolczynniku sily nosnej CL plus dodatkowy opor interferencyjny od lotek. Stanislaw, Byc moze nie wyrazilem sie zbyt dokladnie. Pod pojeciem "tylko 86% skrzydla niesie" mialem na mysli, ze w prostokatnym skrzydle da sie wykorzystac tylko 86% jego powierzchni (albo wspolczynnika sily nosnej; w sumie to samo). Wynika to rozkladu wspolczynnika sily nosnej. Znowu kilka moich wykresow : Wykres powyzej pokazuje taki rozklad dla skrzydla prostokatnego bez zwichrzenia; linia pozioma to jest to wspoczynnik sily nosnej profilu CL jaki jest mozliwy do osiagniecia. Linia krzywa to jest wspoczynnik sily nosnej jaki jest w stanie zapewnic skrzydlo ze wzgledu na swoj ksztalt i zwichrzenie. Pole pod krzywa (calka krzywej) to sredni wspoczynnik sily nosnej, ktory uzywa sie w obliczeniach. Dla 1.5⁰ procent ten obniza sie do ~79%: a dla 2.5% do 76%. Wykresy sa pokazane dla jednego wspoczynnika CL, dla innych nalezy je poprostu przeskalowac. Wykresy byly pokazane dla skrzydla prostokatnego, Piper Cub ma zaokraglana koncowke skrzydla i byc moze, ze rozklad wyglada troche inaczej: Jest to tylko przyblizenie ksztaltu koncowki ale chodzi o wyskok wspolczynika CL na koncowce skrzydla. Jesli koncowke jeszcze bardziej zmniejszymy to wykres wyglada jak ponizej i byc moze w polaczeniu z nieodpowiednim profilem na koncowce, powoduje to "walenie" sie na skrzydlo: Tak naprawde koncowka ma cieciwe rowna 0 i wszyscy wiemy co oznacza dzielenie przez 0. Ale sa to tylko moje dywagacje. Nalezy zachowac odpowiednie profile na koncowce bo inaczej moga byc problemy z przeciagnieciem etc. Widzialem gdzies artykul na ten temat ale nie moge teraz znalesc. Dla porownania Diana 1 miala procentowosc ~97%: Szybowiec nie walil sie na skrzydlo bo oderwanie przeplywu wystepowalo przy kadlubie, slowa sp Boguslaw Beres. Tomek, Znalazlem dane Twojego modelu i cieciwa skrzydla wyszla ~280mm. 27mm na tej cieciwie daje ~5.5⁰ zwichrzenia. Wydaje sie to byc raczej duzo, szczegolnie jesli profil jest staly.. Ale latac napewno bedzie. Czolem Andrzej