Andrzej Klos

Sorry. mi juz sie nie chce pisac o profilu do Wicherka. Pisze to bez sarkazmu tylko ze wzgledu na mlody wiek modelarza . PS Nie wytrzymalem, zmien na poczciwy Clark Y; napewno bedzie lepiej. Jesli nie potafisz zmienic/wydrukowac to koledzy na forum napewno Ci pomoga.

Radek, Sorry zapomnialem odpowiedziec na Twoje posty: Tak, to znaczy bedzie mial wiekszy wsp, sily nosnej=bedzie mogl wolniej latac. Ciensze profile na ogol zachowuja sie lepiej przy mniejszych predkosciach (liczbie Re). Pokombinowalem (a raczej nazywa sie to projektowaniem) tez z promieniem noska. Musisz pamietac, ze w latach 30-tych nie bylo komputerow. To co teraz da sie zrobic w kilka minut, kiedys zajmowalo tygodnie. Profile do szybowca Diana tez byly projektowane uzywajac tego samego programu, chociaz w bardziej naukowy sposob. Sorry, trudno to opisac. Proponuje poczytac troche, nawet ksiazki W.Schier, chociaz sa juz troche przestarzale albo W. Niestoj. To naprawde nie jest takie trudne. Ja chetnie poczytam i czegos sie naucze a takze pewnie niewielka garstka kolegow...

Bardzo dobre, przyda sie, dziekuje.

Ok, mea culpa.

Oczywiscie ze tak. Pisalem o tym juz w moim drugim post w tym temacie. Ale poza tym Michal, modyfikacje profilu do mniejszych liczb Re to zadne kombinacje; robi sie to na calym swiecie od dawna. Poza tym omawiamy nie Clark Y ale Clark YH, ktory jest profilem "samostatecznym" tak jak profil orginalu RWD 8.

Dlaczego nie? Po sprawdzeniu, to zaden experyment. Czy mozecie podac dane profilu od Bucker Jungmaister. Byc moze jest lepszy ale zawsze mozna sprawdzic i czegos sie nauczyc.

Nie dawal mi spokoju ten IAW 140 profil przy Niedzieli i zrobilem proste modyfikacje: - Powiekszylem promien noska do 1% - Zmniejszylem grubosc profilu z 12.8 do 11.5%. Ciensze profile na ogol zachowuja sie lepiej przy malych liczbach Re. - Oba powyzsze naraz no i mamy jeszcze lepszy profil o wiekszym wsp. sily nosnej! - Dodatkowo profil dziala do Re=150000 To jest bardzo prosta metoda modyfikowania profili (Patryk zrobilby to pewnie lepiej) ale pokazane jest co mozna uzyskac w prosty sposob. Marek, zrobisz jak uwazasz ale “Nothing ventured nothing gained” ! IAW 140 M 1-11,5%thk-nose R1%.txt

Zrobilem szybka analize: - Dla wagi okolo 5.5kg i skali 1:5 wychodzi predkosc przeciagniecia ~10m/s co daje Re~250000 przy cieciwie ~400mm. - Wspolrzedne, ktore podal romigraf (dziekuje) byly zbyt “rzadkie’ i za pomoca XFLR5 wygenerowalem wiecej, sa w zalaczeniu. - W porownaniu z Clark YH, profil IAW 140 ma wiekszy wsp. oporu i troche “pokrzywiana” charakterystyke w okolicy przeciagniacia pomimo wygladzenia wspolrzednych. Samo przeciagniecie jest jednak w miare lagodne. Duzy opor jest zapewne nawet wskazany dla samolotow szkolnych. Mysle tez, ze Profili (= X-Foil) ma troche klopoty z przewidzeniem charakterystyki przy duzych katach natarcia w tym profilu. - W sumie trudno powiedziec, ktory profil jest lepszym wyborem dla tych liczb Re; IAW 140 jest calkiem OK dla tego modelu ale dla tylko troche mniejszych modeli juz nie; tutaj Clark YH wydaje sie byc lepszy. - Wsporzedne Clark YH wzialem od Profili ale tez byly troche rzadkie. - Profile “samostateczne” maja na ogol niski wsp. momentu co pozwala na zastosowanie mniejszego statecznika poziomego. - Nothing ventured nothing gained! Uwielbiam profile; ich piekne ksztalty i krzywizny (minus ten od Wicherka) . Zakochalem sie w nich 25 lat temu kiedy wracajac do modelarstwa po dlugiej przerwie zbudowalem prosty balsowy model szybowca do latania na zboczu. Model mial profil Clark Y i zebra wycialem laserem. Potem probowalem 4-5 roznych skrzydel z roznymi profilami od S3016 do RG15 obserwujac zmiany w zachowaniu. Doskonala zabawa i nauka, przynajmniej dla inzyniera . IAW 140 M 1.txt CLARK YH 1.txt IAW 140 M 1.txt CLARK YH 1.txt

Ja tez, juz bardzo dawno temu. Wkrotce lecimy z zona na wakacje na Tasmania. A tam "owoce morza" - ryby, krewetki, osmiornice, calamari etc to podstawa! No i czerwone wino. Wiem, wiem kiedys sie mowilo, ze do ryb tylko biale wino ale teraz sie zmienilo, jak kto lubi . A moze sprobuj, najgorzej to pierwszy raz .. Podstawa oczywiscie jest aby ryby byly swieze, szczegolnie jesli sa surowe.

Radziu, Bardzo dobre pytanie! Nie stosowalbym orginalnego profilu bez sprawdzenia na komputerze. Ale do tego trzeba miec jego wspolrzedne. Wiec raczej poszukalbym profili modelarskich; byc moze Clark-YH, lub jakis od latajacych skrzydel..

Marek, Tak, to znowu ja o profilach . Plany RWD-8 Mark'a maja nieprawidlowy profil skrzydla, powienien byc to profil tzw samostateczny a tak naprawde to oznacza profil o malym lub zerowym wsp. momentu. Ma to wplyw na sterowanie i statecznosc modelu. Byla o tym mowa tutaj: http://pfmrc.eu/index.php/topic/66179-rwd-8/ A

Hmm..

Spedzilem wczoraj ponad godzine szukajac artykulu w archiwalnych numerach Technika Lotnicza i Astronautyczna o ukladzie kaczcka. Byl tam szkic rozkladu sily nosnej np w samolcie Viggen. Niestety musialem gdzies zapodziac ten numer. Tak jak pisal Patryk, w kaczce pierwszy powinien przeciagac canard bo inaczej nie da sie wyjsc z korokociagu lub nawet ogolnego przeciagniecia. Dodatkowo canard jest ustawiony pod wiekszym katem natarcia niz skrzydlo glowne. Aby zapewenic odpowiedni zakres katow natarcia, profile canard'u wymagaja szczegolnego "dopieszczenia" tzn powienien on miec kat przeciagniecia wiekszy od profilu skrzydla glownego.

Panie Patryk, reszta Ok ale wplyw statcznika na skrzydlo jest chyba odwrotny tzn zmniejsza on kat natarcia w w czesci skrzydla za statecznikiem i w efekcie wykres wsp. sily nosnej wyglada jak glowa Micky Mouse, male wsp. sily nosnej w partii centralnej i wyskok na koncowce. A

Cieszy dusze, ze na Polskim szybowcu!!

Co tu duzo mowic: Brawo Sebastian! http://www.sgp.aero/finals2017/results-sgp/results.aspx?contestID=28606

Ta trzecia rurka to pewnie sprezyna/amortyzator lub zabezpieczenie przed zamknieciem/otworzeniem drzwi. A najprawdopodoniej wszystko na raz. Wyglada super, jak zawsze!

Tez mam Muliplex Royal Evo 9 od 13 lat. Chodzi jak zloto.

Jarek, A to ciekawostka, Dlaczego nikt w Szwecji nie trzyma samochodu w garazu? A

Zostalo tylko sie wieszac albo eventualnie zyly podcinac..

Przemek, Dziekuje za odpowiedz ale dla mnie to za malo. Z elektroniki/elektryki jestem niekumaty i musze miec dokladne instrukcje typu: podlacz to do tego etc Chyba po prostu kupie ten sam jeszcze raz, ~U$25, czyli nie jest koniec swiata. Na drugi raz nie bede dokrecal za mocno..

Czy koledzy moga zarekomendowac wylacznik prozniowy (Vacuum Switch). W moim systemie zlamal sie krociec do pobierania cisnienia; byc moze zlamany byl od dawna bo system lekko przeciekal od samego poczatku. Jest zrobiony z plastiku wiec byc moze stad problem. Jest ten: https://au.rs-online.com/web/p/pressure-vacuum-switches/2895513/ Ale kosztuje A$160. Poza tym nie za bardzo rozumie jak podlaczone jest cisnienie (dzwonilem do nich ale oni samie nie wiedza). W moim systemie wszystkie polaczenia sa Norgren push-in-connectors. Elektryka/elektronika to nie sa moje dziedziny i jestem w rozterce. A Wilk sie opoznia..

Ok dziekuje. Znam Airwar, fantastyczne rysunki.

Remigiusz, Czy mozesz prosze podac link do planow. A

Wyglada to cudownie i az slina mi leci, a moze raczej leciala. Historia z zycia. Zgodnie z Polska tradycja, kupowalem w Polskich rzeznikach Polskie wyroby miesne od ponad 35 lat, zrowno w RPA jak i w Australii. Zgodnie z tradycja Poludniowa Afrykanska a teraz Australijska uwielbialem barbeque (braai w RPA). Pomimo regularnego uprawiania delikatnych sportow (plywanie, szybkie spacery), od jakis ~20 lat zaczely dokuczac bole stawow (reumatyzm?) a 21 lat temu mialem operacje kregoslupa na usuniecie dysku. Prawe kolano wg lekarza czeka na wymiane. Jakis czas temu ktos polecil mi ksiazka: Peter D’Adamo “Jedz zgodnie z grupa krwi” np tutaj https://www.ceneo.pl/1865333 ale jakos nigdy nie moglem sie przekonac. Zrobilem to dwa miesiace temu. Moja grupa krwi to A. Porzucilem calkowicie czerwone mieso, mleko krowie i wyroby, pszenne pieczywo i niestety piwo; czerwone wino jest OK. Poczulem poprawe po 2 tygodniach. W tej chwili, 2 miesiace od zaczecia diety, jestem praktycznie bez zadnego dokuczajacego bolu; przestaly kompletnie bolec stawy i kolano i moge zrobic przysiad, przedtem moze bym i zrobil przysiad (a raczej upadl) ale gorzej bylo z podniesieniem sie do gory. Co 2 tygodnie musialem chodzic do kregarza na ustawienie kregoslupa; teraz nie bylem od 2 miesiecy. Nalezy jednak podejsc indywidaualnie, zaleznie od grupy krwi, wszystko jest opisane w ksiazce. Np grupa 0, wg tej ksiazki, nawet powinna jesc mieso. Ma ta grupe krwi moja zona i teraz jemy zupelnie inne jedzenie. Nie chce sie za duzo madrowac, jestem inzynierem a nie lekarzem, bo mowia, ze dochodzi jeszcze genetyka etc etc ale byc moze warto sprobowac; bo jestem zdumiony poprawa podobnie jak moja zona -pielegniarka i sasiadka-dietetyk. Dodatkowo, podobno bardzo niezdrowe jest wedzone mieso. Porownuja to z paleniem papierosow. Sorry Tomek, wstawilem Ci anty-post/opinie. Niektorzy mowia: ryb, warzyw, smiechu i sex’u mozna miec tyle ile sie chce, reszta w umiarze.