Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 783
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Andrzej Klos

  1. Andrzej Klos

    Początki z DLG

    Bardzo cenie Twoje posty opisujace zmagania a projektem. Chcialbym tylko dodac, ze mozna duzo czasu zaoszczedzic z trymowaniem modelu, jesli zastosujesz XFLR5: http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=80&t=1320&start=110 Wprawdzie jakies male manipulacje czeso sa konieczne, naogol zaczyna sie bardzo blisko optimum. Nie wiem jak radzisz sobie z matematyka i wykresami ale na poczatku zawsze jest trudno . Polecam
  2. Blejzyk; Hammer, Harpia lub Vampire
  3. Czy nie mozesz zwiekszyc wzniosu albo nawet zrobic nowe skrzydla?
  4. Wielka szkoda...
  5. Marek, Model napewno bedzie latal bo kilka tych modeli lata i nikt nie narzeka, ale: - NACA2415 to akurat kiepski profil do RWD8, raczej do mysliwca; ma stosunkowo maly CLmax i maly CX, przy malych CL tzn bedzie sie rozpedzal - Profile nie sluza do ogladania i podziwiania ale raczej tworzenia sily nosnej - Urok RWD8 mogl np polegac na niskiej predkosci minimalnej - Profile samostateczne maja niski wsp. momentu i moze sie to odbic na charakterystyce lotnej.
  6. Robert, Tak ale mozesz tez podlozyc gdzie Ci wygodnie odpowiednia wysokosc tak aby uzyskac polozenie Krawedzi Splywu wg tej przerywanej (koslawej ) lini,
  7. Ci od koszenia trawy to tez cztery litery .
  8. Nigdy nie mialem problemow z falowaniem, ale sprawdze dwa inne skrzydla jakie mi zostaly, byc moze nie zauwazylem. Bardzo dobrze wyszly mi kiedys skrzydla na bialy klej typu Wikol (bez lakierowania), tyle, ze schly chyba tydzien. Po pol godzinie... Rzeczywiscie, jedno skrzydlo jest troche pofalowane, drugi praktycznie wcale, statecznik do Wilk'a gdzies posrodku ale da sie chyba przeszlifowac. Czyli mowicie jesli pomaluje gestym Capon'em (albo podobnym) i przycisne do deski to powinno byc lepiej?
  9. Ok, dziekuje; bede musial znalesc odpowiednik w Australii. Czy rozcienczony lakier bedzie odpowiedni? I czy moze byc wodny?
  10. Wyglada na to, ze wyjasniles przyczyne wypadku Pulawskiego i potwierdziles obliczenia T. Soltyk. Niezle ????
  11. Ochlodzilo sie w Brisbane i naprawilem agregat do podcisnienia (?) wiec ruszyla ponownie budowa mojego Wilk’a. Tak jak pisalem w pierwszych odcinkach, bede sie staral przedstawic budowe w mozliwie dokladny sposob. Nie jestem mistrzem w pracy z kompozytami i wszelkie uwagi sa mile widziane. Metoda, ktora stosuje jest moim zdaniem dobra alternatywa do “molestowania” balsy i mam nadzieje, ze kogos nia “zaraze”. Dzisiaj zaczalem od budowy statecznika poziomego. Rdzenie wyciete, przeszlifowane papierem sciernym, odkurzone i sklejone (podobnie jak dolne czesci pozostale po wycinaniu). Wklejone sa tez plastikowe slomki do picia w celu przeprowadzenie drutow do serv sterow kierunku. Wczoraj wycialem i pomalowalem nitrocelonem topolowy fornir po obu stronach. Wazne jest aby odczekac ~1 dzien bo nitroceleon potrafi zzerac styropian nawet w kilka godzin po wyschnieciu, kiedy np chcemy przymierzc pokrycie (zdarzylo mi sie). Pokrycie nie powinno wystawac poza krawedz natarcia bo inaczej zostanie ona zdeformowana w worku. Moze natomiast byc dluzsze na krawedzi splywu o kilka mm. Zabraklo mi cienkiej tkaniny weglowej, ktorej zazwyczaj uzywam do wzmocnienia krawedzi splywu a ta druga jest za gruba na taki cienki profil; uzylem weglowych tows (sorry, nie wiem jak to jest po Polsku). Pokrycie pomalowane zywica, tows byly przesaczone osobno a potem rozlozone na krawedzi splywu; na wszelki wypadek dodalem troche zywicy z microbalonami. Do rozprowadzania zywicy uzywam starych kart kredytowych (albo nowych zony ). Rozrobilem 12cm3 zywicy; wliczajac w to zywice na mikrobalony, zostaly jakies 2-3cm3 mikrobalonow. Przykleilem, pokrycie do rdzenia tasma papierowa, szczegolnie na krawedzi natarcia. Wlozylem to wszystko do worka, uszczelnilem zwykla tasma klejaca i dalem 0.3bar podcisnienia. Pompa wlacza sie co 2min; nie wiem czy jest to za czesto. Tak zrobiony statecznik okladamy tym co zostalo po wycieciu i obciazamy. Zobaczymy co z tego wyjdzie jutro.
  12. Wojtek, Czy mozesz przypomniec dlaczego budujesz nowe skrzydlo? A
  13. Trzeba sie logowac..
  14. Czy ten link dobrze dziala..
  15. Podzielisz sie z nami co zmieniles?
  16. Mozesz podac link?
  17. Ale dlaczego?
  18. Co za model! No i ten dzwiek silnika. Gartulacje! PS Ale te szorty pilota takie sobie .
  19. Podobno nie bylo pieniedzy po krachu na gieldach w latach 30-tych. Chcialbym tylko przypomniec, ze Anglicy tez ledwo zdazyli ze Spitfire na Bitwe o Anglie. Polecam ksiazke Leo McKinstry “Spitfire: Portrait of a legend”: https://www.bookdepository.com/Spitfire-Leo-McKinstry/9780719568756?ref=grid-view&qid=1523183398281&sr=1-2 Niestety, nie wiem czy jest po Polsku. Autor dokladnie opisuje walki politykow o produkcje roznych typow samolotow; jedni chcieli Westland Whirlwind inni Spitfire jeszcze inni Bristol Beaufighter. Wiekszosc oczywisci nie wiedziala o czym mowi. Ciekawostka dla mnie bylo to, ze rozwazano nawet kupno licencji na PZL P24. Zrezygnowano z dwoch powodow: po pierwsze byl za malo zaawansowany (z czym moge sie zgodzic) a po drugi Anglicy uwazali to ponizej swojej godnosci aby kupic licencje od jakiejs tam Polski a dokladnie mieli “etyczne watpliwosci”, str 46.
  20. Skoro juz zasmiecami Ryskowi temat to moze pociagniemy dalej . Mnie z tych "innych" (poza mainstream) samolotow bardzo podoba sie Rumunski IAR 80/81. Rumuni bardzo inteligentnie wykorzystali to co mieli (ogon od PZL, slaby silnik) i stworzyli zgrabny, rasowy samolot o dobrych osiagach. Dziwie sie, ze tak malo modelarzy go buduje; samolot mial dobre proporcje tzn duze ramie statecznika poziomego, smukla sylwetke. Powienien dobrze latac. Tez mam go na swojej liscie do budowy, tylko gdzie tez czas znalesc .
  21. Myslisz, ze PZL 50 Jastrzab byl ladniejszy??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.