-
Postów
3 124 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez samolocik
-
Oczywiście, że można ale będzie to działanie oddolne grona zapaleńców a nie wystawa/targi powstałe na skutek zapotrzebowania wykreowanego przez rząd i biznes tworzący się automatycznie wokół takiego zapotrzebowania. Chcemy mieć dobrych inżynierów to niestety musimy inwestować ale nie w "orliki" tylko w wychowanie techniczne. (btw. orliki nie są niepotrzebne, żeby ktoś tak przypadkiem nie pomyślał :-) Wszystko się razem łączy, każdy z nas robi co może ale bez wsparcia finansowego i polityki rządu/ministerstwa edukacji nie uda nam się nic na większą skalę. Stąd mamy takie targi a nie inne. Kończę już z tymi wywodami...
-
Nigdy bo tutaj chodzi o długoterminowe i obejmujące swoim zakresem wiele dziedzin działania rządu i biznesu. Popatrz na jakim poziomie jest u nas kultura techniczna, wystarczy wiedzieć jak wyglądają zajęcia techniczne w szkole podstawowej, czyli jak na przedmiocie z zajęć technicznych nie ma zajęć praktycznych. Zaczyna się od tego a kończy na targach w Poznaniu na których nikt się nie wystawia bo się to nie opłaca - nie powoduje to wzrostu sprzedaży u firm wystawiających się bo rynek odbiorców jest bardzo mały (mówimy nie o ilości zainteresowanych a o ilości pieniędzy jakie mogą i chcą przeznaczyć na modelarstwo) i dodatkowo dla oszczędności kupujący w Chinach lub ograniczający się do prostych modeli, które dawniej były budowane przez dzieci w modelarniach na początku ich drogi modelarskiej. To w skrócie...
-
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
Dokładnie tak jak piszesz tj. są osoby które mają nazwijmy to po staremu "smykałkę" do czegoś tam i one potrafią zrobić coś z niczego, czyli na naszym podwórku świetnie latać na nadajniku za 150pln nie posiadającym żadnych mikserów a na innym podwórku dajmy na to widziałem "pijaka" który świetnie kładł tynki bez żadnych przyrządów, przymiarów itp. po prostu kielnia, wiadro i tyle. Ja nie neguję osób które kupują nadajniki za 10.000pln, może mają taką potrzebę i już, dla nas lepiej bo to powoduje rozwój technologii u producenta i kiedyś tam funkcje, czy mechanika montowana w takim nadajniku trafi do tańszych modeli (patrz hamulce tarczowe, ABS, klimatyzacja, itp. w samochodach). Rozbudowane funkcje w nadajniku pozwalają przeciętnemu użytkownikowi na więcej właśnie dla tego, ze nie ma smykałki i nie jest w stanie tych mikserów zastąpić swoimi rękami i mózgiem :-) tylko trzeba poświęcić trochę czasu aby się z nimi zapoznać lub jak się "nie jarzy" zapytać po prostu osobę która ich używa. Nie każdy jest "techniczny" i łapie logikę w instrukcji obsługi nadajnika, za to ma inne zalety które cenią inni chociażby w towarzystwie :-) Osobiście myślę i obserwuję tendencje że człowiek coraz bardzie jest wspomagany przez technikę więc przyjdą czasy gdy będziemy bardziej doglądali czy sterowanie odbywa się wg. jakiś tam wytycznych niż sterowali sami a osoby, które przypadkiem będą posiadały umiejętności samodzielnego sterowania bez wspomagania będą nieliczni i bardzo cenni ale tylko w krytycznych sytuacjach typu awaria systemu sterowania ;-) No ale to jeszcze wiele, wiele lat zanim to będzie powszechne więc ja jestem spokojny. -
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
Chciałem poprawić temat już wiele dni temu, ale w opcjach dostępnych przy temacie mam tylko opcję "usuń" więc prośba do moderatorów żeby grzebnęli tam gdzie trzeba i dopisali zjedzoną literkę "a" Futaba jest sprzętowo i pod katem niezawodności super natomiast nie stać mnie na zakup nadajnika za 4.000 pln i więcej tylko po to aby mieć funkcje dostępne w innym radiu, które kosztuje 650pln włączając 6-cio kanałowe odbiorniki z telemetrią. Jeżeli kiedyś Futaba zejdzie z obłoków i starego sposobu myślenia marketingowego obserwowanego jeszcze np. u wielu producentów samochodów typu chcesz tempomat to kup wersję 2x droższą w standardzie ze wszystkim czego nie chcesz mieć poza wspomnianym tempomatem ;-) to chętnie wrócę do Futaby choć konkurencja nie śpi więc nie wiadomo kto kiedyś wygra walkę o mnie jako klienta. -
Tak trzymać Czarek, piękne miejsce Filmujecie pingwiny z pokładu Virgosa?
-
Fajny opis, zdjęcia i linki do sklepów. Dziękuję! Mój następny Virgos będzie miał napęd na linkach. Serwa do kadłuba prawdopodobnie dam Hiteca HS-35HD, które mają podobne parametry do Twoich a są troszkę tańsze. Na skrzydła pójdą chyba Dymond D60. Ten egzemplarz, który obecnie użytkuję doczeka się jedynie węglowych bowdenów. Złapałem już nim pierwszą małą termikę pomimo moich niewysokich rzutów i jestem z niego generalnie bardzo zadowolony. Jeżeli możesz to prześlij mi proszę na prv schemat regulatora lub jakieś wskazówki jak go zrobić. Zima długa to coś sobie polutuję :-)
-
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
A pakiet NiMh i tak będę nosił w kieszeni jako zapas -
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
..."Za jedna piata ceny otrzymujemy jedna piata jakosci. Nie mniej i nie wiecej." No, nie zupełnie. Przykładem jest nowa wersja Spektrum dx6i - ta w czarnej obudowie. Ma telemetrię, system trener-uczeń na WiFi, obsługuje kartę SD - update softu, modele itd. dowolne przyporządkowanie kanałów, 5 faz lotu dla szybowców, 7 punktowa krzywa gazu, pełnozasięgowe odbiorniki dsmX po 165pln a obsługuje również te chińskie po 45pln a wszystko za 153 EUR. Która Futaba ma 5 faz lotów i dowolne przyporządkowanie kanałów? Ano T14SG za 550 EUR i odbiornikami telemetrycznymi za prawie 490pln. Tak jak pisał Jurek mechanika to inna sprawa. " Przeciez trzebaby byc glupcem, by otrzymujac sprzet Graupnera placic z wlasnej kieszeni za Futabe." Tego nie rozumiem, jeżeli Graupner byłby dużo gorszy to nikt by go nie chciał używać nawet z dopłatą aby nie osiągać gorszych miejsc na zawodach. Jurek, fakt że z baterii 6000mAh nie da się wyciągnąć pełnej pojemności ale tak pod 4000mAh już idzie pociągnąć. Nie miałem wyjścia, kupiłem i akumulator musiał zostać. Zwrot raczej nie możliwy bo się przygiął na 1mm przy próbie wkładania więc szkoda mi było czasu na odsyłanie, wykłócanie itp. bo mógłbym starcić do 30% ceny na sam transport nie uzyskując w zamian nic. -
Wiesiek, piękna robota, gratulacje Napisz proszę w jaki sposób nawiercałeś skrzydło aby otwory się nie rozjechały - ja miałem przytrzymane skrzydło z kadłubem gruba taśmą i otwory były nawiercone ok a rozjechały się dopiero jak rozwiercałem je w kadłubie pod wklejenie tulejek zresztą nie potrzebnych jak się później okazało. Wrzuć też proszę zdjęcie przodu kadłuba z serwami aby można było podglądnąć rozłożenie wyposażenia. Czy linki są w prowadnicach? Czy ocierają gdzieś o kadłub?
-
Kolego Rohu, tutaj jest opisywane urządzenie, które może być użyte nawet przez cukiernika do druku 3D ozdób na torcie. Czy to znaczy, że nie możemy z niego skorzystać jeżeli ktoś zadaje sobie trud opisywania go? Tak samo nadaje się do wycinania menu jak i żeberek skrzydła, można nim również wypisywać długopisem dziesiątki kartek świątecznych jeżeli kogoś ręka boli a chce porozsyłać rodzinie, można wycinać opłatki, malować pisanki i co się komu zamarzy
-
A tutaj są zestawy kit całych frezarek chyba najtańsze na rynku: https://www.stepcraft-systems.com/en/ Oczywiście za te pieniądze można zrobić sobie solidniejszy sprzęt ale gdyby się komuś nie chciało to do balsy i balso-sklejki a nawet sklejki do domowych małych projektów wystarczą.
-
To już lepiej wózek mleczarza (jak kto pamięta), lżejszy i lepiej się toczy a model w bambusową makatkę zawinąć
-
Zawsze możesz latać do połowy gazu zmniejszając w ten sposób napięcie podawane na silnik. Nie znamy wagi modelu do lotu, powierzchni skrzydeł, typu modelu (czy jest to model do lotów termicznych, akrobacyjny, itp.), nie wiemy z czego jest zrobiony a co za tym idzie, czy wytrzyma silnik-rakietę bo takim może się okazać silnik na pakiet 6-cio celowy, nie znamy szerokości wręgi silnikowej więc nie wiemy jaki silnik wejdzie do modelu, nie wiemy ile waży akumulator napędowy - jeżeli teraz model się wyważa z akumulatorem to jest duża szansa, że z nowym silnikiem który będzie cięższy będziesz musiał dodać ołowiu na ogon. Wreszcie silnik możesz sobie dobrać sam, przy ograniczeniu ceny do 150pln to raczej dostawca hobbyking. Gdybym miał strzelać w ciemno to np. taki: http://hobbyking.com/hobbyking/store/__18168__Turnigy_Aerodrive_SK3_4240_530kv_Brushless_Outrunner_Motor.html
-
Ale szkolenie z laminowania przeprowadzone przez pracownika producenta lub zawodowo laminującego pewnie byłoby do przejścia? To samo z obsługą aparatur, przecież mamy autoryzowanych przedstawicieli wiodących producentów, rozumiem że nie są to hurtownie "kup a potem sprzedaj z zyskiem" a przedstawiciele więc posiadają wiedzę o tym co sprzedają i chętnie się nią dzielą ponieważ od tego zależy sprzedaż. "prawdy objawione" dotyczą tylko osób, które nie mają samokrytki i nie chcą się w związku z tym rozwijać i wystarczy im dojście do jakiegoś tam zadawalającego ich poziomu a potem się zamykają i tylko korzystają ze zdobytej lata temu wiedzy od czasu do czasu narzekając że świat tak szybko pędzi do przodu
-
Spuchnięte lipo rozładuj funkcją "storage", zabezpiecz wtyczkę przed zwarciem owijając taśma izolacyjną lub srebrną lub jakkolwiek sensownie, ja jeszcze zabezpieczam przed przebiciem owijając tekturą i zaklejając i do pojemnika sklepowego. Spuchnięte pakiety przechowuję w torbie na pakiety a odkąd nie przechowuję naładowanych tylko rozładowuję do napięcia przechowywania jeżeli nie latam nazajutrz to bardzo rzadko zdarza się spuchnięcie. http://www.nastik.pl/torba-pakiety-lipol-300x230mm-p-1702.html http://www.nastik.pl/torba-pakiety-lipol-18x8x6cm-p-5516.html (w hobbykingu są tańsze)
-
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
Właśnie podłączyłem do ładowania "nieszczęsny" pakiet Lipo 3,7V 6000mAh, który musiałem pozbawić koszulki aby się zmieścił w komorze nadajnika. Ładowanie trwa długo ponieważ maksymalny prąd ładowania to 1,5A. Na zdjęciu jeden kabelek w gnieździe zasilania a drugim-równoległym ładuję pakiet. Następne ładowanie chyba już bez otwierania klapki, dorobię sobie kabelek z odpowiednią wtyczką. Gniazdo w nadajniku teoretycznie powinno wytrzymać 1,5A, w razie czego mogę zmniejszyć prąd do 1A, i ładować dłużej. Poniżej zdjęcie komory, gdyby nie oznaczone strzałkami dwie śruby służące do wybierania "Mode" nadajnika to nie byłoby problemu z pakietem. Poniżej już z piankami zabezpieczającymi przemieszczanie się pakietu podczas przeciążeń przy rzucie modelem DLG -
I jak tam skrzyneczka, jest już jakiś prototyp? Jeżeli nie to przyjdzie mi szukać skrzynki na rynku lub wykonać coś samemu Za 200 EUR to mogę zakupić box na dach do samochodu i wejdzie do niego zdecydowanie więcej modeli niż do skrzynki. Fakt, że nie zawsze można jechać samochodem itd. jakieś tam zalety skrzynki są.
-
Nawet pokaz zaawansowanego programowania nadajnika z wytłumaczeniem jakie korzyści to daje byłby interesujący dla początkujących Kolegów. Tematów jak ryb w rzece :-) Takie "warsztaty" przyciągnęły by też więcej początkujących modelarzy na piknik a o edukację nam również chodzi. Należałoby tylko spisać kilka prostych reguł jak ma wyglądać prezentacja/warsztaty aby był zachowany podobny poziom.
-
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
OK, usnąłem wpis, że się nie da i zmieniłem na właściwy. Jurek, możesz zostać trenerem kadry F3F, motywowanie mnie dobrze Ci wychodzi -
Cześć Wszystkim, co roku w różnych miejscach Polski odbywają się pikniki modelarskie na których sam czasem bywam. jest to fajna sprawa można spotkać wiele ciekawych osób, polatać, czasem powymieniać doświadczenia. Od czasu do czasu marzy mi się aby można było zorganizować jakieś 2-3 dniowe spotkanie gdzie skoncentrowalibyśmy się na technologii, technice i szkoleniach. Takie ala seminarium dla modelarzy. Czyli zaproszone osoby organizują warsztaty na których można by było na żywo poznać tajniki warsztatowe (klejenie, oklejanie folią, laminowanie, formowanie wytłoczek, malowanie aerografem) z dokładnym tłumaczeniem procesu może jakieś prezentacje dotyczące zasad doboru materiałów do danych technologii - może być też w trakcie pokazu wykonania. Inne osoby mogłyby prowadzić zajęcia z doboru sprzętu FPV i zasad lotów nawiązując do przepisów prawa, byłoby stoisko ubezpieczyciela z możliwością zakupienia polisy OC, w określonych godzinach można by było wystawić sprzęt na sprzedaż, itp., itd.Takie weekendowe szkolenio-targi wewnętrzne bez obecności firm sprzedających choć w sumie czemu nie. Może głupio piszę ale co mi tam. Jedyne, co mnie przeraża to trochę skala przedsięwzięcia bo trzeba by znaleźć miejsce w Polsce z dobrym dojazdem, niedrogimi noclegami i odpowiednio dużymi pomieszczeniami na organizację spotkań i warsztatów. Jeżeli nie w przyszłym roku to nawet za parę lat jeżeli coś takiego się odbędzie nawet na lokalną skalę jako część pikniku to już będzie coś.
-
Pomysł Kamyczka jest bardzo dobry. POPIERAM
-
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
Fakt, to Graupner ma problem :-) najsłabszym elementem ich systemu jest instrukcja jego obsługi. Nadajnik mam dopiero parę dni a postępy w jego obsłudze może nie za szybko ale robię więc i to ustawienie przegryzę -
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
Problem w tym, że jak ustawiałem wartość wysokości w mikserze butterfly to działało to jak trymer wysokości, czyli wychylał się ster a przy ruch drążkiem pogłębiało się wychylenie. Szkoda, że ustawienie tego samego steru wysokości w funkcji flap jest proste jak drut a w funkcji buterfly pokręcone. Dla przykładu wrzucam ekraniki obu funkcji żeby było wiadomo o czym piszę. Przyjdzie posiedzieć nad tym mikserem jeszcze raz ale to już kiedy indziej ponieważ tak, czy inaczej osiągnąłem cel czyli proporcjonalne wychylanie płaszczyzn sterowych lotek i stat. poziomego do wychyleń drążka z ustawieniem wartości końcowych wychyleń. Poniżej fragment instrukcji ustawienia miksera butterfly, czyli wszystkie ekrany na których dokonujemy ustawień: Poniżej ekrany z ustawiania funkcji flap: Poniżej dla porównania fragment instrukcji ustawiania butterfly Futaby T10J. -
Co wybrać, Futaba T14SG, czy Graupner MX 16/20?
samolocik odpowiedział(a) na samolocik temat w Aparatury RC
Funkcją "butterfly" udało się ustawić wyłącznie wychylenie lotek proporcjonalnie do wychylenia drążka gazu. Ponoć da się domiksować również wysokość więc muszę to rozgryźć. Podsumowując dotychczasowe spostrzeżenia dotyczące wyboru nadajnika: Nadajnik potrzebuję do małych modeli szybowców, musi mieć 4-5 faz lotów oraz podstawową telemetrię jak pomiar napięcia odbiornika, ew. pakietu silnika oraz mocy sygnału. Dodatkowym wymaganiem jest mały rozmiar odbiornika 6-cio kanałowego żeby zmieścić go wąskim kadłubie. Futaba T14SG obsługuje różne odbiorniki (S-FHSS, FASST, FASTest) jednakże jedyny dostępny odbiornik z podstawową telemetrią kosztuje w Polsce ok. 500pln i na dodatek jest za duży do modeli F3K. Jest co prawda tańszy 3-kanałowy za 360pln ale aby podłączyć do niego więcej niż 3 zwykłe serwa należy dokupić dekoder S-BUS na PWM za ok. 240pln... Inny nadajnik Futaby - T10J ma tańsze odbiorniki z telemetrią za 265pln ale również są to odbiorniki 8-mio kanałowe, czyli duże ale nie to jest głównym problemem - ten nadajnik ma dla szybowca możliwość zaprogramowania tylko dwóch faz lotu. Taranisa nie chciałem ze względu na jakość potencjometrów i plastików, cała reszta jest w nim jak najbardziej OK. Nawet jak dobrze poszukać to można znaleźć starszego typu odbiornik 6 kanałowy z podstawową telemetrią za ok. 120pln. Cena Taranisa w Polsce to od 900 do 1.050pln. Nadajnik Graupnera MZ-18 wpisał się w moje wymagania. Wystarczająca liczba kanałów, 6 faz lotu, 8 programowalnych mikserów, małe odbiorniki z przyzwoitym zasięgiem i podstawową telemetrią i w cenie 165pln. Za 400 pln więcej niż za Taranisa dostajemy nadajnik z kolorowym i dotykowym wyświetlaczem i przyzwoitymi przełącznikami, potencjometrami i drążkami. Co do programowania to po 6ciu godzinach męczenia nadajnika ustawiłem sobie model F3K z fazami lotów jaki i dokonałem aktualizacji oprogramowania nadajnika oraz wgrania komunikatów głosowych. Jakie dostrzegłem wady po tych paru godzinach? Pierwsza sprawa to zużycie prądu przez nadajnik. Wiem, że zrobiłem za mało testów ale gdyby nie akumulator LiPo 1S 6000mAh, który cudem wcisnąłem do nadajnika to nigdy by mi się nie udało zaprogramować modelu na jednym ładowaniu baterii. Kolorowy ekran zużywa sporo prądu więc można próbować ograniczyć zużycie zmniejszając kontrast, przyśpieszając włączenie wygaszacza ekranu itp. Druga sprawa to dowolność przyporządkowania kanałów odbiornika do funkcji. Niby fajnie itd. ale w rzeczywistości wygląda to mniej wygodnie. Mamy dwa osobne menu, w jednym są wymienione w kolejności od 1 do 9 dostępne funkcje (lotka 1, wysokość, ster kierunku, lotka 2, itd.) i do tych z góry dostępnych funkcji wybieramy czym (określony potencjometr, drążek, przełącznik) mają być aktywowane. W drugim menu te wylistowane w pierwszym menu funkcje które są w postaci cyferek od 1 do 9 bez żadnych opisów i przypisujemy je do numeru gniazda odbiornika. Problem w tym, że domyślne miksery działają dobrze wyłącznie wtedy kiedy lotki podłączymy do lotek, itd. a nie do inaczej pisanej funkcji. Można się również pogubić z w/w przyczyny braku opisów funkcji w drugim menu. Fajną sprawą jest wybór elementu sterującego który przypisujemy do funkcji poprzez poruszenie tym elementem (drążkiem ,przełącznikiem, itd.) ale zdażyło mi się, że menu przestało działać na ten sposób przypisywania a ręcznie nie można wpisać nazwy więc w efekcie musiałem wykasować cały model i zaprogramować go od początku. Generalnie jestem zadowolony z radia pomimo, że do większości rzeczy musiałem dojść sam sporo eksperymentując ponieważ instrukcja obsługi jest marna. Testy na łące pewnie już niedługo. Jedyne czego się boję to tego, że radio wyleci mi z ręki podczas zamachu modelem F3K. Trzymając go oburącz czuje spory komfort, natomiast trzymając w jednej ręce jest wrażenie, że przy zamachu może się wyślizgnąć. Z obu boków obudowa jest obła, bez wyraźnych ostrzej załamanych krawędzi ułatwiających jej pewne uchwycenie. -
SE 5a z modelesuchocki.pl, rekreacyjna pół-makieta
samolocik odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Wężyk do paliwa 4/7mm? Koszulka termokurczliwa? Te są w przeróżnych średnicach. Sprężynka nasuwana? Przerobienie na snapa kulowego?- 938 odpowiedzi
-
- SE 5a
- SE 5a model
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
