Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 921
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Radio kupione, z nadajnikiem iA6B, mam je już w domu . Jak na razie udało mi się wpisać do radia dwa modele, na szczęście udało się zbindować odbiornik FS-R6B ze starego radia, więc już będę miał dwa modele bez żonglowania jednym odbiornikiem z jednego do drugiego, po za tym teraz mam czym uruchomić klapy w fun cubie bo mam wreszcie wolne kanały w radiu. Ogólnie radio robi dobre wrażenie , co prawda muszę opanować menu bo nie bardzo panuję nad opcjami , ale wydaje się być intuicyjne i dość łatwe w opanowaniu, skoro bez instrukcji wpisałem dwa modele do pamięci i zbindowałem dwa różne odbiorniki. Instrukcję obsługi po polsku wydrukowałem, więc z instrukcją myślę że dam sobie z menu i opcjami radę. Na dzień dzisiejszy i bardzo krótki czas oswajania się z radiem , jestem bardzo zadowolony.
  2. Dzięki za odpowiedzi, to ja jutro sobie zadzwonię do tego sklepu i zamówię to radio. Mam jeszcze jedno ostatnie pytanie, z mojego starego radia mam odbiornik FlySky FS-R6B czy ten odbiornik sparuje sie z tym nowym radiem?
  3. Żeby mieć telemetrię potrzeba kupić radio z tym odbiornikiem? Nawet jakieś tańsze jest http://rcforever.pl/product-pol-2621-Nadajnik-Fly-Sky-FS-i6-odbiornik-FS-IA6B.html
  4. Dzięki Robert za odpowiedź. Myślę że pora też powoli kończyć, z przekładaniem jedynego odbiornika do wszystkich modeli jakie mam, z jednego do drugiego. Czyli w komplecie mam odbiornik który pokazuje tylko siłę zasięgu , a jak chcę więcej informacji to dokupuję odbiornik iA6B i mam więcej danych. To ja chyba się zdecyduję na to radio, a tak jeszcze zapytam? jeśli za kilka tygodni dokupię sobie odbiornik, a za dwa miesiące jeszcze jeden i każdy będzie w innym modelu , to czy to radio będzie pamiętać wszystkie odbiorniki i wychylenia sterów jakie były ustawione do każdego modelu?
  5. Od samego początku mojej przygody z modelarstwem używam używam radia FlySky T4C. Jest to proste radio 4 kanałowe, które posiada tylko rewersy i nic po za tym, ogólnie przyzwyczaiłem się do niego i nawet go lubię, ale chciało by się czegoś więcej, np pasowało by wiedzieć kiedy pakiet jest na wykończeniu, ile to razy trzeba było lądować modelem z wyłączonym silnikiem bo latałem 10 minut a miałem wrażenie że latam 3 minuty i tu nagle oops bateria pusta. Radio FlySky i6 chyba posiada taką funkcje że pokazuje stan pakietu, pokazuje chyba też siłę zasięgu, nie wiem czy ma miksery, bo przydała by się taka opcja, po za tym 5 kanałów w zupełności mi wystarczy a tu jest 6 kanałów. Ogólnie chciał bym się dowiedzieć czy warto kupić takie radio, czy to dobry wybór ?, nie ukrywam że cena ma znaczenie , np w tym sklepie http://abc-rc.pl/FlySky-Fs-i6-iA6
  6. Mam obiecany film. Dość mocno wiało , ale model jest dość stabilny nawet na silnym wietrze, myślę że to dzięki naklejonym stopniom KFm na skrzydle. Inną sprawą jest to że jest troszkę nerwowy z powodu za dużych wychyleń sterów, ale nie mam już czym tego zmniejszyć, chyba trzeba się zacząć rozglądać za jakimś lepszym radiem. W lepszym radiu, nie dość że było by więcej kanałów to jeszcze jest podgląd ile prądu w pakiecie zostało , można zmniejszyć wychylenia sterów, i jak dla mnie takie opcje mi w zupełności wystarczą. Fly Sky i6 jest w niskiej cenie, tak czy inaczej zbliża się pora na zmianę mojego obecnego radia na coś budżetowego , ale z większymi możliwościami od tego które posiadam. Tak mi się ten parkjet spodobał że chyba sobie wystrugam jeszcze jednego takiego malucha, wpadł mi w oko mig-29 , i prawdopodobnie takiego skleję. A tak dziś latał SU-37
  7. Dzięki Marcin , jak dla mnie określenie fajny to mało powiedziane , jestem tak z niego zadowolony że nie moge się doczekać jutra , żeby sobie nim polatać. Jutro pewnie będzie kamerzysta to wrzucę film. Gdzieś na youtube widziałem jak ktoś robił pomiar tego silnika na śmigle 6x4, i wychodziło że ten silnik ze śmigłem 6x4 daje 600g ciągu i pobiera 19amper. Tak czy inaczej pakiet chodzi chyba na granicy wydajności, co prawda model ma spory nadmiar mocy i do spokojnego polatania wystarcza mu 50% tego co ma , ale jak mu nie dawać ognia jak on taki fajny . Co prawda mam pakiet 1300mah, 30C ale to jest 2S i jak go podłączałem to mam mieszane uczucia niby silnik coś ciągnie, ale szału nie ma. To nic jeszcze w lutym kupię jakiś pakiet około 1500mah 3S, to taki powinien być w sam raz , masa do przyjęcia i wydajność o wiele większa. Po oblocie tego malucha tak się nakręciłem że wrócił zapał do dokończenia tego powiększonego SU-27 a nie wiele mi już zostało. Ośki na których są zamocowane stateczniki poziome , mam gotowe, rurki aluminiowe które robią za panewki tych osiek , mam już wklejone w gondole, tak że ułożyskowanie sterów już mam gotowe trzeba tylko zamontować stateczniki poziome i oszlifować model, no i oczywiście zamontować wyposażenie. Ale z moimi ruchami to jeszcze potrwa, szczególnie że lada dzień trzeba się brać za polakierowanie skutera , bo wiosna się zbliża . Zapomniałem dopisać że model gotowy do lotu, już po naprawie tego uszkodzonego skrzydełka i wzmocnieniu tych elementów płaskownikami węglowymi, 0,6x5mm , waży 369g
  8. Dziś troszkę się pogoda poprawiła więc postanowiłem oblatać SU-37, ale że wiatr trochę wieje postanowiłem wyciąć stopnie i nakleić je na skrzydle i od spodu i od góry, mając nadzieje że pomoże mi to w oblocie. Nigdy nie latałem takim modelem , ale po pierwszym locie wiem że model jest mega fajny, i nie było się czego bać. Po pierwszym locie , i fajnym lądowaniu trzeba było tylko przestawić stery , bo model bardzo nerwowo reagował na nawet minimalne drgnięcia drążka. Po regulacji drugi lot był już doskonały, model jest bardzo fajny , bardzo przewidywalny , umie bardzo wolno latać ale umie też być bardzo szybki. Niestety podczas drugiego lotu wyczerpałem cały akumulator i musiałem lądować tam gdzie był model a nie tam gdzie było miejsce przeznaczone do lądowania, w efekcie usiadł ładnie ale na ziemi leżała gałązka i zaczepił o nią skrzydłem i to pierwsze małe skrzydełko jest do naprawy. Tak to wygląda, filmu z oblotu nie mam bo nie było komu nagrać. Nie wiem więc zapytam , po skończonym locie akumulator jest gorący, to chyba nie jest pakiet do tego silnika? . Obecnie latał na 3s 900mah 30C, niby nie puchnie ale jest gorący.
  9. Po woli model nabiera kształtów , opanowałem gondole , dysze silników są przyklejone prowizorycznie po kropli uhu na każdą po to tylko żeby ich nie szukać( bo mi zaginęły) więc teraz są przy modelu. Stateczniki pionowe są zbrojone profilem węglowym, w skrzydło dałem dwie rurki węglowe jedna 4mm druga 6mm. Wzdłuż kadłuba od spodu przykleję jeszcze jakiś profil węglowy bądź listewkę sosnową , chociaż kadłub wydaje się sztywny , jest wykonany z 6 warstw podkładu. Z racji małego przemeblowania w domu, potrzebowałem pomocnika do zrobienia zdjęcia modelu Dziś zacznę robić stateczniki poziome , a po zamontowaniu stateczników trzeba go zaczynać szlifować.
  10. To jest bardzo fajny model, jak troszkę go wyczujesz to dojdziesz do wniosku że fajnie też lata w wietrze, a jak wieje dość mocno to model w powietrzu bardziej stoi niż leci, mi osobiście lepiej się nim latało jak wiał wiatr bo łatwo nim było pod wiatr wylądować właśnie ze względu że stał w miejscu a czym dawałem mniej mocy tym niżej opadał, i lądowanie odbywało się spokojnie i powoli, tylko że ja jak latałem w wietrze magnum, to już trochę panowałem nad modelem i już trochę sterowałem nim intuicyjnie nie myśląc o tym co robię , kiedy, i w którą stronę. Pierwszy oblot jednak bezpieczniejszy będzie bez wiatru.
  11. Właśnie tak patrzę i myślę żeby zmienić profil skrzydła, nie wiele to doda wagi, choć ja nie za bardzo wiem ile ten model powinien ważyć. Jaką masę do lotu powinien mieć ten model? W magnum xxl miałem pływaki od spodu oklejone aluminiową taśmą tesa, i nieźle się spisywała, jest dość gruba więc i wytrzymała i zabójczo się klei. Więc może gondole okleję tą taśmą
  12. Su-37 z grubsza skończony, zostało upakować kable i zająć się kosmetyką, ale kosmetyka będzie po oblocie . Dziś podpiąłem elektrykę , uruchomiłem stery, wszystko działa. Przy okazji chciałem podziękować Mirkowi za mikser, który mi podesłał bezinteresownie, i Marcinowi za nowiutki silnik turnidgy d 2826 2200kv za symboliczną opłatą. Wszystko działa jak w zegarku, z wyważeniem nie będzie problemów , nie mam tylko śmigła i z tego powodu oblot poczeka. Śmigło będzie 6x4 , oglądałem testy tego silnika na youtube na takim śmigle, i na śmigle 6x4 uzyskuje 600g ciągu (to chyba wystarczy), i pobiera 19 Amper, a skoro na tym śmigle pobiera tylko 19A to zamontowałem 30A regulator i mam nadzieję że da radę. Jak coś będzie nie tak to zakupię większy regulator do Fun cuba (bo silnik do dziś strzela) a ten który jest w funcubie zamontuję do tego su-37. Model gotowy do lotu waży 330g z pakietem 3S 950mah, prawdopodobnie jak będę zamawiał paczkę w sklepie rc wezmę sobie jakiś pakiet 1300mah to z takim większym pakietem masa modelu powinna wynosić około 370g do lotu. Tak wyszedł, myślę że jeszcze przed oblotem okleję mu taśmą mordę i krawędzie natarcia, tak profilaktycznie w razie nagłego kontaktu z ziemią . Czy dobrym pomysłem jest naklejenie pianki na krawędź natarcia żeby zmienić profil? czy nie ma potrzeby? A teraz zabieram się za dalszą budowę Su-27
  13. Przed wygięciem pianki np tego skrzydła, trzeba piankę okleić taśmą pakową. UHU jest fajny, smarujesz dwie powierzchnie i nie złączasz ich tylko czekasz , ale ja nie czekam 15min tylko może z dwie minuty i złączam elementy i tyle, są sklejone. Statecznik poziomy przed pierwszym lotem ustawiałem na zero, w locie coś tam trzeba było korygować ale bardzo nie wiele.
  14. Chyba kupię a2212-6 bo wydaje mi sie ze bedzie lepiej pasował do regulatora 30A który mam do tego modelu
  15. Ten silnik A2212-6 2200 kv jest raczej ciężki do znalezienia. Na allegro ktoś sprzedaje komplet 4szt , ale nie dzwoniłem czy jeden by sprzedał. Nie za bardzo wiem czego szukać i jaki silnik był by dla mnie najlepszy. Co by jeszcze prócz A2212-6 2200 kv , dało redę napędzić ten model z zapasem mocy? A takie coś http://abc-rc.pl/silnik-tarot-mt-2204-ccw-2300kv-230w-tl400h5-smigla Pisze że sugerowane śmigło to 6x4 trzy łopatowe. Sześć cali wejdzie w sam raz, a że będzie trzy łopaty to może i lepiej? Nie mam pojęcia co wybrać zdam się na sugestie.
  16. Uff to dobrze, otwór na śmigło ma około 173mm czyli model raczej mieści się w normie . Ale ja swojej drukarce nie wierzę, nie tak dawno próbowała mnie wyprowadzić z równowagi, ja cierpliwie dawałem jej szansę ale ona wiedziała lepiej jak ma drukować i kiedy. Ja jestem cierpliwy ale i moja cierpliwość ma granice, jak drukarka przegięła doszło do rękoczynów. Pokonałem ją, szyba skanera rozleciała się na kawałki, i wyrzuciłem drukarkę. Ale następnego dnia była mi potrzebna, więc szybka wizyta u szklarza, wycięcie nowej szyby, montaż i hura działa do dziś, ale i tak jej nie wierzę i wiem że wszystkiego się można po niej spodziewać.
  17. Coś ja czuję że drukarka źle przeskalowała model, nigdy go nie mierzyłem, ale Marcin dał mi do myślenia i zmierzyłem rozpiętość. Model ma rozpiętość około 67cm , chyba troszkę więcej powinien mieć rozpiętości. Czy to poważny błąd konstrukcyjny?
  18. Hm? Otwór ma 177mm szerokości, czyli 7 cali nie wejdzie, 6,5 cala się zmieści. Sam zapomniałem skąd mi się wzięło 5 cali ale sobie przypomniałem. Chciałem że by przy lądowaniu śmigło nie zaczepiało o ziemię, 5 cali nie zaczepi, a 6 cali już tak, i stąd mi się wzięło 5 cali, tak chciałem przedobrzyć zapobiegawczo Dzięki Marcin za podpowiedź, będę szukał tego silnika co podałeś A2212-6 2200 kv
  19. Z su-27 nic się nie dzieje, wisi sobie i czeka na profile węglowe. Ale w wolnym czasie praktycznie skleiłem su-37, to co jest na zdjęciu jest już sklejone. Za to do modelu su-37 wykonałem pierwszą w życiu , kabinę? szybę? jak zwał tak zwał ale po raz pierwszy pasuje do modelu jak ulał. Co prawda ta kabina na zdjęciu nie jest posklejana , jest tylko połapana klejem co by sie kupy trzymała, ale do modelu pasuje. Tak mniej więcej wygląda na chwile obecną W takim stanie jak na zdjęciu, waży 120g, do tego będzie pakiet 3S który waży70g , regulator mam wolny redox 30A waży chyba około 30g no i do tego dwa serwa, odbiornik, dźwignie sterów to zakładam że około 40g. Razem około 260g , no i nie znam masy silnika bo go jeszcze nie mam ale cały model gotowy do lotu jest szansa że 300g nie przekroczy. I tu mam pytanie odnośnie silnika, pilot ze mnie byle jaki więc wolę mieć zapas mocy (a takim odrzutowcem to nie latałem nigdy), w modelu mieści się śmigło 5 cali i pewnie z tego powodu z mocą może być cienko. Nie mam pojęcia jaki silnik kupić, żeby jak najlepiej ciągnął na pakiecie 3s i śmigle 5 cali. Wyszperałem coś takiego, ale czy to będzie ciągnęło? http://www.rc4max.com/silnik_bezszczotkowy_maytech_mto1806-2300-mk,2377,29645.html 400g ciągu na śmigle 5 cali, przy tym oszczędnie obchodzi się z energią. Czy to jest zły wybór, i ktoś poleci sensowniejszy silnik , a jeszcze jak by był tańszy to wcale bym się nie zmartwił
  20. Mam Emax GT 2815/07 w Funcubie. Zasila go regulator 40A, pakiet 3S i model dość chętnie zbiera się pionowo w górę,ale model waży chyba 1080g i ma śmigło 11x5,5. Za to chyba nie zużywa za wiele energii bo na pakiecie 2700mah lata i lata i lata.
  21. Dziś się nie popisałem i nie wiele zrobiłem, bo po powrocie z pracy miałem coś strugać w modelu ale postanowiłem położyć się wcześniej chwilę przed telewizorem, położyłem się i.... zasnąłem. Ale mimo wszystko wykonałem dziób, i górne atrapy silników. Jutro może wytnę kabinę i nie wiem może stateczniki pionowe i nie mam wyjścia muszę na chwilę zrobić przerwę bo chcąc nie chcąc muszę się brać za spód modelu a nic nie mogę od dołu zrobić bo model nie ma dźwigarów ani żadnych wzmocnień, bo nie mam profili węglowych. Przy dobrych wiatrach pod koniec przyszłego tygodnia zrobię zamówienie w sklepie rc i będę mógł walczyć z modelem dalej. Choć po zakupach w sklepie, pierwsze wezmę się za sklejenie su-37 i ulotnienie go bo bardzo jestem ciekaw jak to lata, a po oblocie su-37 wracam do budowy SU-27. Nie wiem jak wyglądają proporcje tego modelu na zdjęciach , ale w rzeczywistości nie wiem czy określenie duży, jest odpowiednie, ale mały to on nie jest. A z dziobem wygląda tak:
  22. Ooo ,to ,to. właśnie. Dzięki Marcin Wolę pytać niż wkleić coś gdzieś gdzie to nie powinno być. Przeglądam temat autora planów ale nr 14 i 15 nie zauważyłem jeszcze, może przez to mi umykają że są to elementy dość małe, lub jeszcze do nich nie dotarłem bo jestem w połowie tematu.
  23. Hm? myślałem że nr 17 to końcówka skrzydła. Biorę się ja za przejrzenie tematu autora planów, co prawda juz ten temat przeglądałem pobieżnie, nr 13 nie widziałem, bo gdzieś mi umknął. Nic się nie dzieje, mówią że kto pyta nie błądzi
  24. Skleiłem dziś dziób z 14 warstw podkładu, obecnie schnie w zaciskach. Mam kłopocik, pomoże ktoś? Model robię z tych planów: http://pfmrc.eu/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=82180 Nie za bardzo wiem co to jest nr 13 Nie bardzo wiem co to jest nr 14 Nie wiem też co to jest nr 15 A tylko się domyślam choć mogę się mylić że nr 18 to jest element który jest wygięty w półokrąg i przyklejony od dołu kadłuba , i biegnie od wręgi silnikowej wzdłuż kadłuba
  25. Wydaje mi się że jednak magnum będzie jedną z tańszych opcji, Dwa serwa około 20zł Silnik około 35zł regulator około 40zł bateria około 40zł Profile węglowe , rurka do usztywnienia skrzydła i po płaskowniku na krawędź natarcia i spływu, około 10zł bo lubi skrzydło pęknąć przy kadłubie podczas twardego lądowania. A model naprawdę spokojnie i wolno lata, a dzięki tym swoim uszom lata praktycznie sam, wystarczy mu nie przeszkadzać. To samo wyposażenie z magnum miałem w modelu lil ripper, ten model też jest łatwy w budowie ale w oblocie juz nie jest tak łatwo jak z magnum, po pierwszym locie lil ripperem miałem wrażenie że jest strasznie nadpobudliwy, ale jak nim trochę polatałem to zmieniłem zdanie i jak dla mnie był świetny, bardzo chętnie wykonuje większość akrobacji i jest bardzo przewidywalny, już go nie mam dałem ogłoszenie na olx i chciałem go podarować komuś kto się nim będzie cieszył , a ja po prostu potrzebowałem miejsce bo się ciasno na ścianie zaczęło robić, szybciutko znalazł się chętny, a czy lata do dziś? tego nie wiem, model bardzo fajny ale nie za bardzo do nauki się nadaje. Włodek pyta o fun cuba a no ma się świetnie wisi sobie pod sufitem często przechodzę pod nim i prawie zawsze przechodząc pacnę palcem w śmigło żeby się zakręciło I tak wyglądają moje loty obecnie, nie lubię zimna a jeszcze temperatura na minusie brrrrr , to ja posiedzę w domu w cieple, lepiej coś zbuduję a na dworze pobawię się w kwietniu, bardzo lubię latać ale jak jest zimno to wolę budować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.