Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 904
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Ja myślałem że to kopyta na drukarce robiłeś, takie formy do wykonania maski z laminatu i szyby z plexi, a ty finalnie na drukarce zrobiłeś maskę i szybę? No nie wiem ja robiłem formę maski na drukarce i na tej formie z druku robiłem maskę z laminatu.
  2. Dawno mnie nie było , pewnie pomyśleliście że projekt umarł, a nie , cos działam ale nie za wiele bo czas nie pozwala. Ogólnie nowy model będzie taki jak stary ale nie do końca bo w nowym wyeliminuję wszystkie niedogodności i babole starego , złożenie modelu ma trwać nie więcej niż 5 min, wlew paliwa ma być na górze a nie na dole maski , odkręcenie owiewek z kół to ma być drobnostka a nie katorga jak w starym itp itd, tak że zmian ułatwiających życie trochę będzie. Co dziś wyłapałem to stery wysokości do góry wychylają się 66 stopni, a do dołu 55 stopni więcej się nie da bo dźwignia nie pozwoli , niestety dźwignie są juz wklejone i wytnę je i poproszę Krzysztofa aby mi narysował takie które nie będą opierały o statecznik i pozwolą sie sterowi wychylić tyle samo do dołu co do góry. Po za tym nie wkleiłem wręgi w maskę przed oklejeniem kadłuba i teraz mam mały problem bo bez folii było łatwo poupinać maskę na wrędze aby schła na modelu , a teraz będą kombinacje , ale dam radę. Na warsztat trafił stary model do demontażu , zacznę od silnika bo silnik jest mi potrzebny do wypozycjonowania maski na nowym modelu. Czyli stary model od jutra oddaje wyposażenie i po demontażu idzie na emeryturę.
  3. Powiem ci że te jak by to nazwać? formy? w które wkładasz stateczniki itp do przyklejenia kesonów robią wrażenie , na początku myślałem że porobiłeś takie na mniejsze części , a ty wyskakujesz z czymś takim do skrzydeł i skrzydła tez tak robisz. No powiem ma to mnóstwo zalet , keson jest wszędzie dobrze przyklejony , skrzydło ma idealnie ustalone żebro przykadłubowe , no fajne to , jedyny minus to chyba to ze materiału na to poszło tyle że pewnie drugi model by z tego można zrobić?. Ale jak chodzi o komfort pracy to robi to robotę.
  4. Nie no myślę że nikt nie pomyślał że narysowałeś model w 3 dni, to czasochłonna praca i tak myślałem że rysowałeś to wcześniej a gdy kończyłeś pracę na komputerze to zacząłeś publikować efekty, reszta tez jest spójna bo wycięcie kadłuba i złożenie go na sucho da się ogarnąć w jeden dzień. Kadłub złożyć na sucho to jest szybka robota więcej czasu chyba zajmuje powyjmowanie odpadów z sklejki z ażurowanych elementów. W sumie to jeszcze lepiej że model już prawie gotowy , to znaczy że masz kompletną galerię zdjęć i pewnie będziesz często wrzucał postępy z budowy. Pół roku budowałeś model, to chyba taki normalny czas , choć nie doczytałem jaka to rozpiętość bo to też ma znaczenie , ja osobiście model 2,2m buduję 1,5 miesiąca ale nie jest to budowa na spokojnie pracuje krótko ale bardzo często, model 2,4m budowałem 2,5 miesiąca i w tym czasie był zbudowany gotowy model wyposażony i gotowy do lotu ale ta budowa nie była ani trochę na spokojnie , budowałem w każdej wolnej chwili i na budowę poświęcałem dość dużo czasu, model 2,7m to w ogóle jak dla mnie niewykonalny w miesiąc czy dwa tu pół roku trzeba liczyć i to nie na spokojnie, taki duży model aby zrobić w pół roku to trzeba zagęszczać ruchy. Mnie ostatnio trochę umęczyła budowa, zapał zanikł , wczoraj poszedłem do modelarni ale tak mi się nie chciało robić że nie zrobiłem nic dociąłem szybę kabinki i poznaczyłem pozycję jak ma być przyklejona i to wszystko. Tak że ja teraz nic nie robię bo mi się nie chce , to chętnie będę oglądał twoje zmagania z modelem.
  5. To jest dopiero tempo pracy, wczoraj rysował a dziś już wyciął i kadłub poskładał na sucho. Filmik obejrzałem , nic nie rozumiem co mówisz ale w tym przypadku bariera językowa nie ma znaczenia bo i tak wiem co pokazujesz i co zrobiłeś i co jeszcze będziesz robił. A formy do zrobienia maski i szyby masz? czy będziesz robił? bo jak będziesz robił to chyba trochę z tym ugrzęźniesz. no ale tempo pracy to masz imponujące i ten model będzie wiosną latał.
  6. O na to czekałem , od teraz to już będę wiedział co robisz ?
  7. Tamta pierwsza szyba była przyklejona klejem UHU POWER w czerwonej tubce , bardzo mocny i elastyczny klej, od kilku lat nie do kupienia a moje zapasy już dawno się skończyły , ten UHU power który teraz jest w sprzedaży taki transparentny to przy tym starym to jakies siki są a nie klej , ot da się nim wygodnie wypozycjonować szybę , na takie wstępne przyłapanie ujdzie ale nic po za tym, i boi się benzyny a stary kremowy się nie bał. Przyklejam szybę do balsy , folię wpuszczam pod rant szyby z 1,5mm , do przyklejenia szyby teraz używam tego kleju do kabinek , zapomniałem nazwę , jest OK ale długo schnie , śrubkami nie przyłapuję szyby. Ogólnie to szyba nię pękła w miejscu klejenia tylko sporo wyżej , mniej więcej tak jak zakreśliłem na zielono na zdjęciu. Gdzieś na jakimś filmie kiedyś było widać jak ta szyba pracuje jak membrana, gdy silnik chodzi i chyba po sezonie plastik się zmęczył i pękł.
  8. To nie styl latania dewastuje model a silnik benzynowy, silnik 55ccm generuje wibracje ale w granicach rozsądku , ale wystarczyło mieć dużo za wczesny zapłon i już na tyle mocno drgał że szyba z plastiku się poddała, ale to była wyjątkowa sytuacja i normalnie to się nie dzieje. Silnik z extry 2,7m to boxer więc nie drga tak mocno jak jednocylindrowy , ale mimo że nie generuje przesadnych wibracji poradził sobie z szybą plastikową, szyba nie miała powodów aby pęknąć ale pękła , może miałem pecha bo nikomu nie pękła tylko mi. Co ciekawe w Extrze 91" mam szybę z plastiku tylko jest pomalowana na czarno, silnik jednocylindrowy 61ccm dośc znacznie trzepał modelem ale szyba w nim nie pękła nigdy.
  9. Raczej nie planuję na razie budowania , jedynie w planie jest zrobienie nowych stateczników z sterami wysokości do modelu Mx-2,2m. Modelu 3,2m nie planowałem z kilku nawet powodów , pierwszy to trzeba to mieć czym przewieźć i mieć gdzie to trzymać , model 2,7m jest dość duży i trochę miejsca zajmuje a co dopiero 3,2m. Następna kwestia to koszta , w tej skali to są zaporowe pieniądze do wydania , no i następna sprawa to styl latania , ja to gustuję w Fiku Miku/ 3D/Freestyle a nic z programu , natomiast modele 2,9-3,2m najlepiej się czują latając program , co gorsze co prawda sam nie latałem modelem 3,2m ale po wypowiedziach pilotów którzy latają tak dużymi modelami wywnioskowałem że w Freestyle rządzi 2,7m a większe modele tej klasie ustępują , bo 2,7m jest zwrotniejszy itp. Tak ten model miał przezroczystą szybę ale...... pękła , nikomu szyba nie pękła a mi tak i to po jednym sezonie, w Mx też miałem przezroczystą ale tez mi pękła i przesiadłem się na węglowe szyby , nawet nie chodzi o masę choć węglowa jest połowę lżejsza , po prostu do tej pory wibracjom nie udało się rozszarpać ani jednej węglowej szyby.
  10. Model opanowany, kadłub oklejony, zostało mi okleić kabinkę i przykleić szybę i koniec budowy. Trochę jest roboty aby zbudować taki duży model , ale byłem dzielny i dałem radę?
  11. Ja na rysowaniu nie znam się w ogóle , zaglądam do tematu , obserwuję postępy , ale nic nie mogę napisać bo nie znam się na tym co robisz, ale przyznam że z niecierpliwością czekam na budowę modelu?
  12. Z szablonów , szablony wyciąłem z grubego papieru i od takich szablonów wycinałem folię skalpelem. Kurcze kilku rzeczy mi brakuje, o ile owiewki na koła zamówiłem i sie robią, koła ośki , kable dziś kupiłem , o tyle taka drobnica jak snapy czy plastikowe śruby poległem i nie znalazłem , to znaczy snapy znalazłem ale w takiej cenie że sprzedającego chyba Bóg opuścił jak myśli że zapłacę po 15zł za snapa , a trzeba mi 16 snapów. Starego modelu nie chcę rozszabrować , tylko chcę go postawić na półce taki jak jest i niech stoi , zabiorę z niego tylko silnik , wydechy i serwa, a instalacje , snapy , popychacze chcę aby zostały, bo to różnie może być, łubudu i przekładam z powrotem silnik i serwa w stary model i dwa wieczory i latam dalej. Tak że na razie nie wiem jak obskoczę braki , może z chin zamówię , do wiosny daleko to może dojdzie przed rozpoczęciem sezonu.
  13. Sporo oklejania juz za mną, w weekend zaatakuję kadłub , bo teraz juz mi się nie chce i chcę odpocząć od folii , a i kadłub nie ma poprowadzonych przewodów do ogona do zasilania serw bo ich nie posiadam, dopiero dziś je zamówiłem. Z kadłubem jeszcze pewnie zejdzie mi cały dzień , ale jak skończę to będę miał juz cały model w wersji KIT.
  14. Mi tam się nowy temat podoba bo gustuję w extrach, edgach, itp, przyznam że kiedyś zauroczył mnie model Vertigo od Badana , było to cos innego , świeżego i świetnie wyglądał, ale że cena za zestaw była zaporowa mimo że zestaw w większości składał się z rdzeni styropianowych, więc pozostałem przy pooglądaniu modelu na zdjęciach. Myślę że Yevhen rysuje model w stylu extry, edga, itp dla tego że te modele nie mają alternatywy.
  15. Tak to mi wychodzi. Zielony kolor w rzeczywistości nie jest taki blady, tylko na zdjęciu tak blado wyszedł.
  16. Fajnie było, a później zrobiłeś pause i zawiesiłeś hobby. Rafał kiedy wracasz do latania? Maszynę widziałem że kupiłeś , później chyba miałeś zły dzień bo zakupiony model wystawiłeś na sprzedaż. Czy szykuje sie u ciebie na przyszły sezon jakaś rewolucja? nie masz chęci wrócić do latania?
  17. No zobaczymy, na pewno będzie inny niż biało czerwony, mam jeszcze trochę w rolce siwej folii i z niej chcę powycinać jakiś paski czy zygzaki ale na razie pomysłu na zygzaki brak. No żebyś wiedział , jak bym montował wyposażenie to pewnie bym i o tej porze poszedł z 10min coś pokręcić, a prace plastyczne to nie jest mój świat.
  18. Zacząłem dziś oklejać , robota mało porywająca i trochę mi z tym zejdzie, wręcz nie chce mi się tego robić , ale ja nigdy nie przepadałem za oklejaniem , powiedzmy że nie lubię tego robić ale toleruję to bo i nie mam za bardzo wyjścia. Pomysłu na wzór jak nie było tak nie ma , więc kleję a co z tego wyjdzie to się okaże, w każdym razie nowy model będzie taki kolorystycznie.
  19. A nie skusiłeś się aby przyciąć ten przedni fragment szyby który leży z przodu na balsie? tam by wystarczył rant 10mm po za szybę przylegający do balsy , i uniknął bys takiego schodka , z 20 metrów nie będzie widać, ale z bliska trochę widać.
  20. Potrzebowałem dzis zamontować skrzydła aby zaznaczyć ile odciąć rurę dźwigarową , to za jednym zamachem poskładałem cały model w całość. Przymiarek kilku elementów było wiele, ale cały model dziś po raz pierwszy został złożony w całość. No i chyba jest dobrze , wszystko pasuje do siebie , kilka miejsc trzeba podszpachlować i można oklejać.
  21. Dobry pomysł , bo ja już prawie skończyłem dopieszczanie extry 2,7m, dziś będzie gotowa pod folię , to mogę się zabierać za modyfikacje Mx-a
  22. Mój Mx już ma zestaw serwomechanizmów , i przez najbliższe cztery lata nic mu się nie będzie telepało , bo na tych King maxach które zamontowałem to się wszystko trzęsło jak chciało że strach było tym latać.
  23. Ja też stosuję te serwa co Robert , jestem zadowolony i w ogóle ale...... kupiłem u JPS https://jpsrc.pl/savox-sv-1270tg-nowa-wersja Niby to samo co Robert pokazał ale nie nie do końca bo u JPS jak zwykle dostałem rabat i wysyłkę gratis więc mi się bardziej opłacało.
  24. Ja tez się nastawiłem na ten model na przyszły sezon , a mając ten model dopieszczony na tip top jest równoznaczne z tym że w przyszłym sezonie latam co drugi dzień. Dziś kupiłem zestaw serwomechanizmów , tak że już definitywnie na przyszły sezon jako mały model latam Mx-em , nowe serwa nie pociągnęły za sobą przygnębiających kosztów i mam mały model który śmiga 4 lata bez zaglądania, najwyżej silnik zdechnie ale to nie tak szybko i remont to też nie będzie zbyt kosztowny. A extra 91" na razie musi poczekać na lepsze czasy , wymaga zaporowego wkładu finansowego i kiedyś ją ogarnę , jak nic nie narozrabiam co wygeneruje koszta to następnej zimy zajmę się modelem 91"
  25. Zostałem poproszony o skorygowanie tego nalotu bo jest mylący. Więc ten model faktycznie w zeszłym sezonie przelatał 90 godzin , tyle że 90 godzin może się kojarzyć z 90 lotami , a to co innego. Przeliczając te 90 godzin na ilośc lotów to model wykonał ponad 500 lotów w sezonie. Dla zobrazowania jak często latał to moja extra 2,7m ma około 300 lotów w trzy sezony zrobione. I tak to u mnie wygląda , jak mam sprytny mobilny model to sporo latam , dla tego chcę się przesiąść na Mx-a na przyszły sezon i latać często, model dostanie nowe stateczniki i stery wysokości to myślę że będzie latał tak jak to sobie wyobrażam , a taki model można zamęczyć w dwa sezony po czym zrobić serwis silnika za jakieś grosze , serwa wychodzą jak widać i cztery sezony , tak że finansowo ten model nie daje po kieszeni, i myślę że po drobnym liftingu w kwestii lepszej skuteczności sterów wysokości , będę nim dawał ognia tylko będzie trzeszczał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.