Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Rozszyfrowałem o co chodzi z tym przewracaniem modelu , w symulatorze nic nie trzeba robić a w realu trzeba go troszkę skontrować lotkami na krótką chwilę i jest dobrze. Niestety ta figura nie jest tak dynamiczna jak do jest w wykonaniu Maćka , model jest trochę ospały a za to już są odpowiedzialne wychylenia sterów. Nigdy nie używałem faz lotu bo nie umiałem tego uruchomić w radiu , odkąd mam nowe radio a to już z dwa lata będzie używam tylko jednych wychyleń takich pośrednich. Niestety doszedłem do wniosku że bez zmiany wychyleń sterów nic już nie wskóram w kwestii pilotażu. Kolega z forum Hubert pomógł mi ogarnąć w radiu zmiany wychyleń sterów i wreszcie mam i wiem jak uruchomić tą opcję. Ale jak poprawnie ustawić model? Na razie będę używał dwóch ustawień , czyli to co miałem do tej pory i w przełączniku jakieś większe wychylenia , ale nie wiem czy nie jest tak że np jeśli ster wysokości wychyla się w danym trybie o ileś tam stopni to czy przypadkiem ster kierunku w tym samym trybie nie powinien się wychylać o ileś tam stopni względem steru wysokości? Po prostu chodzi mi o to czy są jakieś zasady odnośnie wychylania się steru kierunku i steru wysokości? Model benzynowy mam uziemiony , ale właśnie kończę uzbrajać sporego elektryka który bardzo fajnie lata i jak przyjdą akumulatory które zamówiłem jeszcze w zeszłym tygodniu to chciał bym wyskoczyć i wypróbować nowy bajer w postaci zmiany faz lotu , ale chciał bym pod te fazy w miarę dobrze ustawić model.
  2. Co do serwa savox na gazie to , przed wyrzuceniem serwa na złom rozebrałem go ale nic nie znalazłam niepokojącego , fajna i solidna konstrukcja , żadnych luzów itp no ale padło trudno się mówi. Serwo zaczęło machać gazem tam i z powrotem nawet na postoju bez wibracji itp, dlaczego? nie wiem może miało jakąś wadę , zdarza się. Natomiast silnik chodzi przepięknie , ostatnio zaczął zapalać dopiero po kilku machnięciach ale to chyba była wina zwietrzałej benzyny , wczoraj latał na nowym paliwie i odpalał od jednego obrotu śmigła za każdym razem , nawet jak postał kompletnie wystygł to odpalał bez ssania za jednym machnięciem. Jak go podregulowałem podczas pierwszego rozruchu tak chodzi jak zaczarowany , zbiera się jak poparzony a na wolnych obrotach to tak fajnie wolno pyrka że za miło popatrzeć. Co prawda nie był docierany jak to robią modelarze bo szkoda mi było czasu , wypalił 200ml benzyny podczas pierwszego rozruchu na ziemi w bardzo zimny dzień, po tym już latał w powietrzu również w bardzo zimny dzień rzadko wkręcany na połowę obrotów i tak polatał z godzinę , a później jeszcze wypalił 2L paliwa podczas spokojnego bujania się , i to było na czerwonym oleju Stihl , po tym przeszedłem na olej syntetyczny i już śmigał pełnym ogniem aż rura się czerwieni. Fajny się udał ten nowy silnik a najlepsze z wszystkiego jest to że jak go zjem to nie muszę się martwić co i z czego podpasuję z części zamiennych, tylko zamawiam w sklepie oryginalne dedykowane części zamienne i mam sprawną zabawkę za symboliczne pieniądze. Niestety po wczorajszej akcji model będzie rzadziej używany , bo na pobliskie boisko mogłem wyskoczyć zawsze a na lotnisko tylko jak mam wolny dzień a taki wolny dzień że mogę spokojnie się spakować i wyjechać jest raz na dwa tygodnie , więc pobliskie boisko będzie używane raczej codziennie po pracy ale niestety na prądzie , a Mx zawita na nim jak załatwię kwestię wydechu i opanuję hałas , niestety na razie budżet modelarski mam wyczerpany i na jakiś fajny wydech muszę poczekać.
  3. Paskudnie się wyłamało to podwozie. Ja wyłamałem chyba 3 razy to podwozie w pierwszym roku latania tym modelem. Ale u mnie wręgi kadłuba nie ucierpiały strzelały tylko wypusty w wrędze z nakrętkami kłowymi do której są przykręcane golenie, dwa razy wycinałem część z wypustami ale za trzecim razem dałem jeszcze laminat 2mm i jest spokój. Ale laminat jest pozbawiony wypustów wypusty mam tylko drewniane , tak aby w razie czego złamały się wypusty a wręgi kadłuba żeby były nieruszone. Wstaw jakieś zdjęcia z naprawy i pokarz jak to naprawiasz bo jestem bardzo ciekaw jak to ugryźć.
  4. Serwo savoxa na gazie dziś zdarło kopyta , mam mieszane uczucia czy to na pewno taki dobry towar ten savox, serwo miało wylatane około 25L paliwa. Szybki kurs do domu i remont modelu na boisku. Na miejsce savoxa trafiło stare kilkuletnie serwo turnigy które jeszcze w zeszłym roku było w tym modelu na lotkach , działa doskonale. Po za tym ktoś złożył skargę na komisariacie na uciążliwy hałas, interweniowała policja , ogólnie miałem dziś fajny i ciekawy dzień, ale widzę że wymiana tłumika na kanister mnie nie minie. Kanister chciałem do nowego modelu zamontować , ale jak chcę latać na pobliskim boisku to muszę uciszyć model , to boisko jest mi na rękę bo mam go rzut beretem do domu i chyba trzeba się rozejrzeć za bardzo cichym wydechem do starego modelu.
  5. enter1978

    Phoenix RC - Koniec

    Ok to ja sobie doinstaluję uaktualnienie do wersji 6.0. A online nigdy nie latałem to bardzo chętnie spróbuję. Zawsze to coś nowego
  6. enter1978

    Phoenix RC - Koniec

    Ok działa wersja 5,5 , nie instalowałem dodatków bo w sumie modele które są w standardzie w zupełności mnie urządzają, kiedyś tam doinstaluję co będzie interesujące. Pobrałem również aktualizację 6.0 ale jej jeszcze nie instalowałem , a czym w ogóle się różni wersja 6.0 od 5,5? pytam bo po zainstalowaniu jak by się nie spodobało to wiem że się nie da cofnąć uaktualnienia i trzeba usuwać cały program , od nowa instalować i konfigurować. Więc łatwiej jest zapytać jakie są plusy a jakie minusy wersji 6.0
  7. enter1978

    Phoenix RC - Koniec

    Mam pytanie. Zaczynałem od symulatora Phoenix , później przesiadłam się na Aero Fly Profesional Deluxe, ale teraz chciał bym znowu polatać Phoenixem ale... Symulator nie chciał mi się zainstalować , ale wykopałem go ze starego komputera , skopiowałem już zainstalowany folder dołożyłem emulator i działa. Tylko z tego co pamiętam to na emulatorze działa do którejś tam wersji , wersja 5,5 kiedyś nie działała na emulatorze , ja ten kabel z kluczem nie wiem gdzie mam albo został w starym domu albo oddałem na modelarnię z radiem bo radio którego używałem kiedyś do symulatora oddałem do modelarni. Mam wersję 4,5 i kiedyś aktywowałem do 5,5 średnio mi pasowało bo modele wydawały się jakby za ciężkie , ale teraz po przesiadce z aero fly modele w phoenix 4,5 wydają się za lekkie, to może teraz wersja 5,5 czy wersja 6 będzie w sam raz. Ale nie wiem co jest mi potrzebne i skąd to ściągnąć, aby uruchomić bez oryginalnego kabla program w wersji 5,5 lub 6.0
  8. Znalazłem serwo które mnie zainteresowało , trochę się spóźniłem i kupiłem ostatnią sztukę , trochę szkoda że tylko jedno ale nawet z jednym serwem mam z głowy ster kierunku. Zapłaciłem 129zł , serwo ma świetne osiągi , wizualnie wygląda naprawdę lepiej niż dobrze , że im się chciało zrobić poopisywaną wtyczkę która z resztą jest bardzo elastyczna. Serwo to Blue-Bird tutaj jest strona z parametrami https://www.blue-bird-model.com/products_detail/27.htm Ale najciekawsze jest to że serwo ma silnik bezszczotkowy , a ja je oczywiście otworzyłem aby się upewnić że nie będzie takich jaj jak w serwie Feetech , było tak dramatycznie wykonane że wylądowało w śmietniku zamiast w modelu. Ale tutaj w środku jest bardzo dobrze , nic nie lata , wszystkie luty ładne i lśniące. Zrobiłem zdjęcie elektroniki serwa Blue Bird BG-0927WP
  9. Stary jednak pozostawię bez zmian , ale do nowego spróbuję coś wytworzyć , o ile gdzieś tam samą konstrukcję i jak to jest robione pewnie da się znaleźć o tyle nie mam pojęcia o wymiarach takiego SFG. Mam pytanie , potrzebna mi opinia neutralnych ludzi bo wiadomo że jak zapytam żony to żeby jaka hu......nia była to powie że ładnie. Czy taka maska jest na wesoło? i brnąć w odręczne bohomazy? czy to kwas i trzeba to zmyć?
  10. Sławek szczerze to mnie zaciekawiły te serwa spektrum , najbardziej cena no i są HV. Na pewno będą odpowiednie do ultimate jak i do twojego modelu 1,8m , ciekawe jak z trwałością. Wspominałem że nie biorę pod uwagę serw HK a to dlatego że zamontowałem ich serwo na gazie , serwo miało uciąg 30kg i wydawało by się że taka moc na gaz? a tu oops silnik rozszarpał to serwo w pół sezonu tylko się wióry z niego sypały kable fruwały a ja zaliczałem awaryjne lądowania np w rzepaku. Na jego miejsce zamontowałem serwo savox też zasilane 7,4v , dość szybkie i tanie ale uciąg tylko 8kg , już drugi rok chodzi i nic się z nim nie dzieje śmiga aż miło. Jak zobaczyłem jak ten skromny savox chodzi na tym gazie to w modelu wymieniłem wszystkie serwa na savox , niestety na stery potrzebne były silne serwa a takie już tanie nie są i bolało jak sięgałem do kieszeni. Ale spektrum to nie jest chyba budżetowy chińczyk składany w stodole na klepisku , tylko producent ma renomę więc może to są dobre serwa o bardzo dobrych parametrach i w świetnej cenie? Poczekamy może ktoś się odezwie kto tych serw używa.
  11. Właśnie o to mi chodziło. Chciał bym na próbę coś takiego sobie zamontować, ogólnie nie za bardzo mam z tym doświadczenie miałem to tylko w edge z HK , raz montowałem raz nie, z jednej strony model był stabilniejszy podczas jakichś dynamicznych harców a z drugiej strony miałem zawsze wrażenie jak by mi coś model trzymało . Ale skoro nowy model ma być inny niż stary to mam chęć na Side force generator
  12. Jarek widzę że mi znalazłeś serwa na stery wysokości do akrobata 2,2m , chyba kupię 2szt tych serw i będę miał komplet do nowego modelu bo na lotki serwa mam , na kierunek serwo w drodze, a na stery wysokości nie miałem pomysłu. Co do ultimate to chętnie bym usłyszał opinię jakie serwa do takiego ultimate 1500mm powinny mieć uciąg , jakieś minimum poniżej którego nie można zejść.
  13. W tej kwestii to i ja sie podłączam do pytania. Akurat na allegro były nowe serwa BG-0927WP Blue Bird po 129zł , parametry dobre , opinie dobre i cena też dobra , niestety załapałem się na ostatnią sztukę , wrzucę go na kierunek do modelu 2,2m który buduję. A do ultimate nie mam ani serw ani pomysłu na jakieś konkretne serwa. Ograniczeniem są oczywiście fundusze , celuję w jakieś serwa do 160zł za szt. Kilka lat temu w extrze 32cc miałem serwa tower pro 11kg , nie były HV tylko 6V ale tłukłem tym dwa lata i to nie wypad na lotnisko raz na tydzień przy sobocie tylko model latał codziennie po kilka lotów, i chodziło to aż przekładnie dostały luzów , ale nawet zużyte nie trzęsły sterami , po dwóch latach wymieniłem je profilaktycznie na jakieś turnigy i sprzedałem model. Gdybym wiedział że kupię takie same tower pro jak kiedyś to kupił bym je bez zastanawiania , ale nie kupię bo teraz to jest na rynku więcej podróbek niż oryginałów , kupujesz 5szt 9 gramowych i na 5 szt działa jedno. Z tanich to Power HD pochlebne opinie miały i ich serwa były z powodzeniem używane w dużych modelach benzynowych. Ja mam małe doświadczenie z serwami , dobrą opcją cena jakość były serwa turnigy HV z tytanowymi przekładniami po 120zł za szt , rozglądam się za nimi ale niestety znikły z rynku. To co omijam to to serwa HK miałem jedno ale nie byłem zadowolony , no i Feetech kupiłem dwa ale profilaktycznie z ciekawości je otworzyłem i ujrzałem taką tandetę że po prostu je wyrzuciłem, a za wyrzucone ponad dwie stówy w błoto więcej nawet nie patrzę w stronę tego producenta. Przyłączam się to prośby Adama odnośnie polecenia dobrych serw w atrakcyjnej cenie i zasilanych 7,4v prosto z pakietu.
  14. enter1978

    Delro Raven

    Na filmie poniżej ten sam pilot i ten sam model, na początku przed startem widać jak to śmigło działa. Widziałem kilka filmów tego pilota i mocno zalatuje żyroskopami , raczej nuda mimo modelu z fajerwerkami. Ale poniżej film z tej samej imprezy ale tu pilotem jest Jasy , niesamowity pilot to mało powiedziane to "wirtuoz " Model z zwykłym śmigłem robi większy show
  15. Ja w kwestii dźwigni podpierałem sie tym tematem Sławka Model dużo mniejszy ale jest zdjęcie dźwigni które powiększyłem i wydrukowałem na papierze w skali 144% i miałem na papierze dźwignie które pasują do tego modelu 1500mm. Później nakleiłem papierowe dźwignie na laminat a właściwie dwie warstwy laminatu skręcone ze sobą śrubkami tak aby po jednym cięciu mieć od razu dwie takie same dźwignie. Ale samego wycięcia dźwignie już się nie doczekały , jeżdżą w aucie i czekają na okazję, model także spoczął na półce i nic się z nim nie dzieje. Z racji tego że zostały zdjęte ograniczenia i pogoda dopisuje i można z modeli korzystać do woli, to korzystam . Mam na warsztacie rozgrzebane dwa modele ale jednak w ładną pogodę wolę polatać , coś tam od czasu do czasu pomajstruję ale to tyle co nic ogólnie budowanie stoi a ja się w wolnym czasie dobrze bawię na świeżym powietrzu i wszystko wskazuje na to że za kończenie projektów zabiorę się jesienią, jestem prawie pewny Adam że twój model będzie miał oblot jako pierwszy.
  16. Mam pytanie , czy do tego modelu są zaprojektowane stabilizatory na skrzydła? Pytam bo będę się uczył latać i chciał bym spróbować z stabilizacją. Oczywiście pytam w kierunku nowego modelu , stary pozostanie bez zmian po za tym stary nie ma nakrętek kłowych zamontowanych. W piątek i w sobotę się tyle wylatałem że w niedziele już się patrzeć na model nie mogłem , i niedzielę spędziłem bycząc się przed telewizorem , przez te dwa dni wylatałem chyba nie wiele mniej godzin niż przez cały zeszły sezon. Model jest absolutnie niezawodny i chodzi jak zegarek, choć w sobotę silnik nie zawsze od strzała odpalał , za każdym obrotem śmigła burknął ale ruszyć nie koniecznie chciał , co nie zmienia faktu że zamiast za pierwszym obrotem to czasami ruszał za ósmym ale jak odpalił to chodzi że mucha nie siada.
  17. Sporo musiało minąć czasu abym sie zmobilizował i wymienił poszycie w drugim skrzydle , wymiana poszycia w pierwszym skrzydle konkretnie mnie zniechęciła do zabrania się za drugie. Taki zabieg to masa czasochłonnej i bezsensownej roboty , ale byłem dzielny i dałem radę. Ta dam , na zdjęciu drugie skrzydło z wymienionym poszyciem , świeżo zdjęte z rur montażowych, trzeba tylko oszlifować i gotowe. Jutro je oszlifuję i może w niedzielę zabiorę się za oklejanie. Teraz to już skończenie tego modelu to została sama przyjemna robota. Zaczynam się też rozglądać za jakimiś dobrymi i w rozsądnej cenie serwami , muszę trochę ciąć koszty bo jak nie patrzeć buduję dwa modele jednocześnie i żaden nie ma wyposażenia , ale koniecznie chcę mieć serwa HV a na takie serwa jakie mnie interesują nie za bardzo promocje widać. Za to ustrzeliłem sobie pokrowiec na skrzydła , na skrzydła MX-a pasuje jak ulał , świetna rzecz taki pokrowiec , ma sporo kieszonek itp, pomiędzy dwoma warstwami materiału jest jakaś pianka , skrzydła są od siebie oddzielone przegrodą z takiej pianki obszytej materiałem , super sprawa dlaczego ja wcześniej nie zafundowałem sobie takiego bajeru?
  18. Patryk to nie jest największy model jaki robią , mam od nich extrę 1240mm rozpiętości. Przyjemnie i bezstresowo się tym lata , dużo można poćwiczyć , w tamtym czasie kupiłem ostatnią dostępną sztukę w polskim sklepie na dodatek po starym kursie euro ale jak za taką piankę cena była zaporowa. Czy było warto? "tak zdecydowanie " jest wart każdej złotówki , na pewno krzyżaki nie są zbyt urodziwe mimo że jest bardzo ładnie malowany to i tak jest pokraczny , rekompensuje to właściwościami lotnymi. Jak dla mnie ma dwie wady , w wietrze słabo się tym lata bo rzuca modelem na wszystkie strony i ciężko o np niski prosty i stabilny przelot na nożyku , a druga wada to gabaryty 1240mm bez możliwości odczepienia skrzydeł zajmuje całe auto , pakując duży model benzynowy zostaje mi jedno wolne miejsce z tyłu dla ewentualnego pasażera , pakując krzyżaka zostaje mi jedno miejsce z przodu reszta auta jest zajęta. Ja jeszcze nie próbowałem ale wygląda na ciężki do ubicia .
  19. To ja dalej będę dopytywał. Zimą sporo ćwiczyłem zawis brzuchem do siebie i zamiatanie ogonkiem. I teraz tak , z zawisu coś będzie po prostu brak mi odwagi , kwestia przełamania się bo w realu za długo się zastanawiam , a to musi być tak jak w pozycji kabiną do siebie nawet o tym nie myślę po prostu steruję i jest dobrze, ale to szybko ogarnę tylko nad jakimś zbożem muszę poćwiczyć bo model na pewno kilka razy spadnie (oczywiście pierwsze kroki stawiam krzyżakiem) , ale to mam przećwiczone trzeba to tylko wdrożyć w życie. Natomiast mam problem z zamiataniem ogonkiem , w symulatorze bardzo ładnie mi to wychodzi , na końcu manewru model ładnie się bezwładnie obraca i jest dobrze. W realu już nie jest tak słodko , krzyżak się do tego raczej nie nadaje więc próbuję mx-em. Pierwsza faza wychodzi tak jak ma być model przechodzi do wznoszenia wychylam lotki w lewo podcinam go kierunkiem w prawo , model zaczyna wirować , zdejmuję gaz i oddaję wysokość i model powinien bezwładnie się obrócić w poziomie i tu jest dupa. Model zamiast się zgrabnie obrócić trzymając poziomą pozycję , kończy manewr na plecach i szkoda się dopatrywać jakiegoś bezwładnego obracania. Nie za bardzo umiem to opisać ale moje odczucia są takie że mam za mało wychylone stery wysokości przez co model przewraca mi się na plecy. Jak bardzo powinien się wychylać ster wysokości podczas tego manewru? moje wychylenia nie są małe ale i nie są duże , czy przypadkiem do tej figury nie są potrzebne jakieś zacne wychylenia steru wysokości?
  20. Erwin będzie zabawa , tylko zapomniałem do jakiego to modelu ten silnik będziesz montował . Ja mam zawszę masę radości z latania tym modelem , jest bardzo uniwersalny i bardzo łatwy w pilotażu , miałem różne wynalazki mniejsze większe ale żaden nie prowadził się tak pewnie i stabilnie mimo złych warunków, jak ten model. Nie ma wiatru lata dobrze, wieje wiatr też lata dobrze , wiele razy spotkałem się ze stwierdzeniem że modele dobrze latają od 2,2m rozpiętości ale zrozumiałem o czym mowa jak polatałem tym Mx-em. O łatwości i pewności pilotażu świadczy sam fakt że mam ten model od kilku lat i model nie był rozbity a większość figur próbuję i ćwiczę właśnie tym modelem , wyłamałem podwozie jak startowałem z zaoranego pola , złamałem goleń jak mi zgasł podczas niskiego wolnego przelotu z zadartym dziobem , ale to takie awarie na własne życzenie lub zaniedbanie , ale żeby mi przygrzmocił o ziemię to nigdy się nie zdarzyło , czego nie mogę powiedzieć o mniejszych modelach które według mnie są bardziej wymagające. No ale wszystko wskazuje na to że to chyba ostatni sezon tego modelu , bo nowy model jest prawie gotowy , w tym tygodniu na pewno wymienię ostatnią stronę wadliwego poszycia skrzydła i zostanie okleić skrzydła i zamontować wyposażenie , a mam na to rok więc jak bym się guzdrał i ociągał to i tak nowego skończę do przyszłej wiosny.
  21. Mam kilka zdjęć z dzisiejszego latania , i model jest już ostatecznie skończony wizualnie i wreszcie otrzymał kołpak śmigła,
  22. Miałem dziś kończyć skrzydło z nowego modelu bo w jednym wymieniłem poszycie jeszcze w zeszłym roku w drugim wymieniłem jedną stronę kilka dni temu i została mi jeszcze jedna strona , ale nie miałem weny na dłubanie więc spakowałem się i pojechałem polatać. Wymieniłem ten popychacz gazu na sztywny , i jak się dziś okazało silnik chodzi przepięknie. Pracuje na bardzo wolnych obrotach , nie gaśnie czego bym z nim nie wyprawiał i w jakiej by nie był pozycji, na dodatek bardzo łatwo zapala. To znaczy pierwsze uruchomienie na ssaniu to tak kilka razy pomachałem śmigłem nim się odezwał , ale jak już warknął to później zapalał zawsze za pierwszym strzałem nawet jak postał i wystygł to odpalał bez ssania za pierwszym obrotem. Silnik DLE pracuje wspaniale i jestem bardzo zadowolony , wygląda na to że po doinwestowaniu skończyły się problemy z awariami , cały model super fajnie się spisuje bez najmniejszych zarzutów do czegokolwiek. Wypalił 3L benzyny z mineralnym olejem 1:30 , a dziś już latał na oleju syntetycznym 1:35 i nie wiem ale przy takich proporcjach już chyba zostanie.
  23. Kupiłem takie napinacze w nastiku bo tylko tam mieli potrzebny wymiar i pisało że są czymś pokryte co ułatwia lutowanie. Od jutra znowu atakuję ultimate , ale mam pytanie odnośnie lutowania tych regulacji, drut jest stalowy a regulacje nie mam pojęcia z czego są , do lutowania zawsze używałem fosolu ale tutaj nie wiem czym potraktować te części aby się ładnie połączyło. Do rozgrzania użyję dużej kolby , ale nie bardzo wiem czym posmarować metale aby połączenie było pewne , chodzi mi o coś co dostanę bez problemu , do wyboru mam fosol, kalafonie albo takie cholerstwo jakiego używają hydraulicy do lutowania rur miedzianych , jest to taka siwa pasta w pudełku z pędzelkiem, po rozgrzaniu pasta zmienia się w cynę. Tylko że hydraulicy używają palnika a ja nie mogę bo puszczę z dymem cały kadłub, bo jeden koniec popychacza muszę zlutować na modelu i musi mi wystarczyć duża kolba , ona ma moc ale nie taką jak palnik. Czym potraktować metal aby cyna się pięknie przytwierdziła?
  24. Dzięki za zainteresowanie. Ja chyba też przestanę używać tej śrubki , będzie to najłatwiejsze rozwiązanie a właściwie to nic nie trzeba robić jedynie zamontować z powrotem sztywny popychacz. Jedynym powodem przejścia na linkę było to że gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy że na sztywnym popychaczu serwo gazu ma ciężej i krócej żyje. Ale jak nawet raz na rok kupię nowe serwo to nie zbiednieję ale na sztywnym popychaczu silnik pracuje tak jak trzeba mimo przycinania się przepustnicy, serwo ciągnie 8kg a na pokonanie zacięcia przepustnicy wystarczy 1kg , nie jest wielkie ale sama sprężynka nie radzi sobie z tym bo jest za słaba. Wczoraj latałem około 3-4 godzin , i latanie było uciążliwe , powolny lot w znacznym stopniu utrudniony , a tak jak piszesz każde lądowanie na zgaszonym silniku bo nie było inne opcji. A tak po za tym całą zimę ćwiczyłem np zawis brzuchem do siebie( i nie tylko) na symulatorze a wczoraj zderzyłem się z rzeczywistością i okazuje się że nic się nie nauczyłem i nic nie umiem , albo może i umiem ale się boję bardziej niż kiedyś. Zdjęcie zrobię w późniejszym czasie bo na razie nie mam jak , mam taką ciasnotę w piwnicy że na razie zdjęcie jest niewykonalne, ale dziś dzwoniła spółdzielnia że znaleźli mi piwnicę 15m2 , nawet się nie zastanawiałem i od razu wysłałem podanie o wynajem, jak by się udało to niedługo będę miał gdzie się rozłożyć z hobby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.