ssuchy

TUTAJ (czyli na alledrogo) masz w postaci gotowego modułu elektronicznego (jeśli te na listwę nie będą odpowiednie): ... niewielka rozbudowa o drugi przekaźnik z prostym układem wyzwalania zboczowego i masz to co chcesz z szerokim zakresem programowania.

Nie korzystałem dotychczas ze wszystkich możliwości DroneRadar (bo na razie nie miałem takiej potrzeby ). Z tego co piszą, wersja darmowa ma jakieś ograniczenia, ale i tak jest fajna, szczególnie dla modelarzy, bo można sobie zobrazować na mapie obszary graniczne 1km i 6km dla stref ATZ, CTR. TUTAJ jest inna mapa do podglądania stref lotniczych i ich aktywności, ale już bez modelarskich smaczków dla stref CTR, ATZ. ... bo trzeba sobie zaznaczyć (fistaszkiem zafajkować) inne strefy lotnicze. Jeśli chodzi o Różan to nie ma tam CTR, ATZ (bo nie ma lotnisk w pobliżu). Za to jest tam strefa TSA 02D aktywowana od poziomu gleby i nie wolno latać jeśli strefa jest aktywna (linia przerywana oznacza przestrzeń nieaktywna). ... aktywność strefy możesz sprawdzić zarówno na Droneadar: ... a TUTAJ sprawdzisz, że strefa aktywna od poziomu gleby: Polecam raz jeszcze artykuł na swiatdronow.pl do którego link podałem wcześniej. Jest tam praktycznie wyjaśnione to, co niezbędne dla modelarzy lotniczych.

Andrzej, jakiej długości kabelki zalutować do ESC? W wersji testowej regulatora miałem kabelki długości jak na fotkach: ... czyli: aku - ok. 5cm mot - ok. 4cm rx - ok. 7cm Podaj jakiej długości mają być w ESC dla M-33 Mikro (tak żebyś już nie musiał nic lutować)? Widzę (na podstawie twoich fotek), że złącza do aku i motorka będą ok. Czy tak? Do RX-a dać pewnie typowy, potrójny żeński goldpin z rastrem 2,54 (tak jak na fotce przy twoich serwach)? U mnie był potrójny męski goldpin mikro (raster 1,27), bo w moim odbiorniku DIY na kanałach są właśnie takie mikro żeńskie goldpiny zalutowane na PCB (odwrotnie niż w standardowych rozwiązaniach).

Dla osób (początkujących modelarzy), które jeszcze nie zaglądały na DroneRadar - krótki (tylko) wstęp dla ułatwienia i przyspieszenia pierwszych kroków w tej aplikacji: - klikamy na link DroneRadar i dostajemy: - klikamy na: MAPA PRZESTRZENI w górnym prawym rogu i otwiera się mapa. Możemy rączką przesuwać powiększać +/- itd. (jak na mapie Google). Przykładowo na mapie moje miasto Lublin z okolicami gdzie widać (z lewej) lotnisko aeroklubowe Radawiec i Port Lotniczy Lublin pod Świdnikiem (z prawej): - najeżdżamy rączką na ikonkę w górnym prawym rogu mapy (symboliczny plik papierów) i w automatycznie otwierającym się okienku zaznaczamy fistaszkami: ATZ, ATZ1KM, ATZ6KM, CTR, CTR1KM, CTR6KM i zobaczymy zaznaczone na mapie strefy ATZ (granica przerywana brązowa) i CTR (granica niebieska) z granicami 1km (granica czerwona) i 6km (granica fioletowa) od siatki lotnisk: - powiększając mapkę można dokładnie prześledzić jak przebiegają powyżej wspomniane granice oraz gdzie i jakimi modelami możemy latać. Poniżej przykład przebiegu granicy CTR6KM przez Lublin: Jak widać na trzeciej fotce, lubiany (czytaj: TO) przez modelarzy Zalew Zemborzycki k.Lublina znajduje się w strefie CTR EPLB, ale poza granicą CTR6KM, więc można legalnie latać modelami/dronami do 25kg i do wysokości 100m. Należy pamiętać o przestrzeganiu dodatkowych zasad (cytat z artykułu, do którego link podałem wyżej): PS Dla zainteresowanych strefa TMA nad Zalewem (czyli: TMA EPLB A) zaczyna się od 1500 ft (ok. 457m)

Andrzej umieścił już w swoim hangarze fotę Szerszenia jako model do ulotnienia. Zapodam linka do fotki: ... prezentuje się interesująco. Na pierwszy rzut oka profil nie wygląda na samostateczny do skrzydełek, więc pewnie spory offset dodatni na sterolotkach będzie potrzebny do lotu. Czy ten model nie jest ciut większy od pierwotnego?

Leszek, jeśli już decydujesz się na akurat taki timer, to wybierz jego wersję z mosfetami zamiast przekaźnika: http://allegro.pl/przekaznik-czasowy-0-999-min-wielofunkcyjny-timer-i7088355927.html?fromVariant=7088022701 Jaki regulator (ESC) do tego motorka Turnigy 3536 i z czego i jak będziesz sterował ESC (?) w modelu C/L, bo ten timer, co kupujesz to jest tylko typu załącz/wyłącz [edit] Już widzę - nie doczytałem! Piszesz coś o "programatorze" serw (ale nie dałeś linka do tego, który chcesz kupić), czyli: timer->tester serw->ESC->motor. Pewnie tak to podłączysz?

Na Outerzone też wiszą (razem z instrukcją), trochę mniejszy co prawda (ok. 224cm): Grunau Baby IIb ... jak szukasz ciekawych konstrukcji, to: trzymetrowe skrzydełko Fauvel AV36 267cm Bowlus Baby Albatross

Remigiusz, wklejaj fotki na serwer pfmrc (póki co można), bo tak jak zrobiłeś, to za jakiś czas nie da się ich już pooglądać, podobnie jak w wielu starszych tematach ("wszystko pokazałem na foto" - a tu zonk - tylko "dziury" po linkach do fotek zostały). Masz jakieś filmiki, obrazujące zadziałanie twojego systemu ratunkowego w realu?

Marek, nie chodzi tutaj tylko o samą aparaturę RC. Prosta aparatura PG1 typu: zrób to sam (zresztą sam schemat i soft nie jest przecież mojego autorstwa), której szczegółowy opis wykonania elektroniki (wg. mojego pomysłu: na gotowych mikropłytkach uniwersalnych) zamieściłem dotychczas w tym temacie, będzie wykorzystana w trochę szerszym kontekście niż tylko typowe, klasyczne RC w skali mini / mikro (zapodam jeszcze opis dwóch innych, prostych aparatur RC do latania mikrusami). Coś niecoś już wspominałem o tym wcześniej, ale trzeba dokładnie czytać całość, żeby "zajarać" o co biega. Uściślając teraz i pisząc krótko: nie będę się koncentrował wyłącznie na samej elektronice - podam przykładową (czyli, tak jak ja to widzę) budowę mechaniczną lekkiej i kompaktowej aparatury (eksperymentalnej) do wykonania we własnym zakresie urządzenia, typu dwa w jednym, czyli do: 1/ latania R/C nieskomplikowanymi maluchami (przede wszystkim prostymi "skrzydełkami" i ornitopterami - tam gdzie wystarczą trzy/cztery kanały), być może będą też modele pływające i kołowe, 2/ latania C/L-R/C elektrykami (dwulinkowymi klasykami bez timera ale z płynną regulacją ciągu silnika), oraz hybrydami.

Każdy kto zagląda do działu: "Od czego zacząć??" i zamierza budować modele latające, a nie tylko do postawienia na półkę, powinien NAJPIERW (żeby nie być potem rozczarowanym) zapoznać się z obowiązującymi przepisami: Zasady wykonywania lotów...modeli latających (RPA) (źródło: Polska Agencja Żeglugi Powietrznej) Warto również korzystać/zainstalować na PC-cie/smartfonie: DroneRadar ... bardzo wygodna aplikacja pokazująca mapę kraju, na której możemy sobie na bieżąco sprawdzać naszą lokalizację zamieszkania i co się w niej "lotniczego" dzieje. Możemy zobaczyć rozkład, między innymi stref: CTR, ATZ oraz zaznaczone w nich obszary 1km i 6km od granicy lotnisk, poza którymi możemy latać ODPOWIEDNIMI modelami (na określonych zasadach - patrz pierwszy link) bez konieczności zgłaszania tego faktu (ważne dla mieszkańców miast z lotniskami i ich okolic). PS Pisałem już o tym TUTAJ, ale "młodym" może to umknąć. Dlaczego warto byłoby przykleić ten wpis? Ano w przyklejonym wątku: "Gdzie można latać-mapa" dyskusja jest już mocno nieaktualna - w międzyczasie zmieniły się przepisy ("złagodniały", bo były idiotycznie zopobiegawcze i pewnie narobiły kontrolerom lotu niemałego zamieszania kiedy modelarze zaczęli do nich non-stop wydzwaniać ) i obecnie można już latać w strefach CTR/ATZ bez powiadamiania (przestrzegając zasady jw.). Może Michał (mike217) zacznie również budować oprócz łódek modele latające, bo nie trzeba już "tracić nerwów" żeby "dzwonić na wieżę"? Podam jeszcze linka do szczegółowego artykułu zamieszczonego w swiatdronow.pl : Gdzie można latać dronem w Polsce? ... który wyjaśnia wiele wątpliwości związanych z legalnym lataniem modelami/dronami w naszym kraju. Artykuł datowany na wrzesień 2015 - został przez autora zaktualizowany, zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami.

Micron Wings Super sklepik specjalizowany z zaopatrzeniem tylko dla mini / mikro RC/FF, szkoda, że aż na antypodach (niemniej do Polski wysyłają).

... bez kryti kridel? To jak to poleci (?), no chyba, że masz ochotę postawić "toto" na półce i podziwać "szkieletora"! Bartkowi pewnie chodziło o to, czy będziesz oklejał papierem japońskim (vintage school), czy jakąś folią plastikową (new wave)? ... a nie lepiej zamiast gumy dla tego projektu dać jakieś 4 x mikro EDF pod skrzydełka z nano setupem RC, coś jak np. w modelu na tym filmie: Fast Micro Jet i wtedy byłoby na co popatrzeć. EDF-y nie muszą przecież pracować na pełnym ciągu, żeby zrealizować majestatyczny lot A380, ale jakże realny. Przykład budowy we własnym zakresie bardzo małych EDF (na rcgroup) Jak widać można zrobić we własnym zakresie EDF z drukarki 3D o średnicy turbiny: 10mm (!!!) i film z lotów tego modelu: Nano Squall 2

Za przykładem Romka poszperałem trochę na AliExpress. Jak się okazuje wybór sterowników do zgrzewarek ogromny w cenach od kilku do kilkudziesięciu dolarów za gotowy moduł do zamontowania w obudowie zgrzewarki. Co ciekawe przy wielu ofertach zamieszczone są bardzo obszerne opisy DIY z licznymi fotkami wyjaśniającymi budowę. Zassałem co nieco, bo jak wiadomo oferta jest, a zaraz może jej nie być (warto coś zachować na naszym forum). Konkretnie z tej oferty AliExpress: Źródło ... foty idealnie uzupełniają opis zamieszczony w tym temacie przez Jacka. Wszystkie foto (50) w pliku archiwum zip poniżej: zgrzew.zip - foty z budowy zgrzewarki, ... również z trafem od mikrofalówki i ze sterownikiem na popularnym podwójnym timerze: NE556 (SOP14) -nie ma tu mikrokontrolera, a więc nic nie trzeba programować, żeby taki sterownik zbudować - czas zgrzewania: 0,05 do 1s, regulacja prądu zgrzewania w zakresie: 40% do 99%. Przykład zgrzewów: ... a na podstawie tych fotek sterownika można spróbować odtworzyć schemat (co się nie da - doprojektować): wersja z triakem BTA41: wersja z triakiem BTA100: ...oraz spód PCB: Jakby było zainteresowanie, mogę spróbować rozrysować (NE556 to bardzo popularny układ scalony). Może ktoś inny zechce zacząć? Nie ma przypadkiem tego schematu gdzieś w necie?? (nie szukałem). "Zanęcam" : Na żółto: obwód ze złączem dla transformatora AC7,5-9V/2VA zasilającego sterownik, złączem pedału (nożnego ze stykiem wyzwalającym zgrzewanie), mostkiem prostowniczym 1A, kondensatorem elektrolitycznym wygładzającym:330uF/25V i ceramicznym antywzbudzeniowym: 2uF/10V ze stabilizatorem napięcia 5V: 78M05-DPAK. Na niebiesko: obwód czasówki (generator monostabilny z elementami RC oraz "dodatkami" realizującymi poprawne wyzwalanie), regulowanej płynnie potencjometrem od 0,05 do 1 s na podwójnym układzie timera NE556. Tutaj będzie najwięcej roboty z rozrysowywaniem. Na fioletowo: obwód separacji "galwanicznej" na optotriaku - rozdziela obwód stałoprądowy, niskonapięciowy sterownika od obwodu wysokonapięciowego, przemiennoprądowego (sieciowego: AC240V). Optotriak realizuje również poprawne wyzwalenie triaka "prawie w zerze": konkretnie jest tutaj użyty zero cross optotriak 600 woltowy: EL3061 Na czerwono: obwód regulatora fazowego z diakiem (po stronie wysokonapięciowej). Przy pomocy potencjometru (250k - jeśli ośka metalowa koniecznie z plastykową gałką) regulujemy płynnie prąd zgrzewania w zakresie 40%-99% Na pomarańczowo: triak w zależności od wersji sterownika 40 lub 100A z układem zabezpieczającym RC. Schemat podłączenia sterownika do zgrzewarki: ... reszta fotek w zip-ie Przy okazji mam pytanko do znawców tematu. Jak wyglądają te (oferowane z AliExpress) darmowe przesyłki (realizuje to w 15-60 dni f-ma: Special Line-YW)??

... również warto chyba "chuchać na zimne" i dodać "gasik" na elemencie przełączającym: tyrystorze. Zgodnie z zaleceniami producenta optotriaka MOC3041- powinno być dla obciążeń indukcyjnych (jakby nie było tyrystor steruje trafem): R=360 Ohm, C=10 nF. Żeby nie być gołosłownym, fragment z katalogu producenta (czytać drobnym druczkiem): ... i schemat podłączenia sterownika do zgrzewarki: ... oraz alternatywne załączanie zgrzewarki triakiem zamiast tyrystora (odpada diodowy mostek prostowniczy): Można również dodać do układu sterownika prosty układ regulacji prądu zgrzewania z potencjometrem, diakiem i paroma elementami r i c, dokładnie tak jak jest to zrobione w tym gotowcu (jeden z linków zapodanych wcześniej przez Romana): TUTAJ ... co ciekawe układ regulacji czasu zgrzewania jest w tym gotowcu zrobiony na timerze: 555 (dokładnie jest tam podwójny 555, czyli np. NE556 w obudowie SOP14). O takiej możliwości zrobienia prostego sterownika zgrzewarki (bez mikrokontrolerów) już wcześniej wspominałem. W TYM linku sporo fotok, obrazujących aspekty techniczne montażu zgrzewarki typu: "zrób sam" (podobnie z trafem od mikrofalówki) PS Stanisław, zwykły, najmniejszy (np. "wtyczkowy") zasilacz niestabilizowany, dający napięcie 9-15V

Układy wzmacniaczy prądowych - mikromostków H, o których wspominałem wyżej, to: DRV8833 - podwójny mostek H DRV8835 - podwójny mostek H DRV8838 - pojedynczy mostek H ... wydają się być interesujące w zastosowaniach do mini/mikro. Układy te wytwarzane są w bardzo małych obudowach (raczej upierdliwych do ręcznego lutowania) i warto chyba wykorzystać gotowe moduły dostępne na rynku w rozsądnych cenach (o ile pokazana poniżej wielkość i waga będzie nam odpowiadać), a produkowane przez f-mę POLOLU, odpowiednio pod oznaczeniami: POLOLU-2130 (waga: 0,93g) POLOLU-2135 (waga: 0,42g) POLOLU-2990 (waga: 0,34g) ... a tak wyglądają te moduły mikromostków H w realu: ... i w porównaniu z odbiornikiem PG1(V1) do którego podłączone jest nanoserwo: Moduły mostków H POLOLU-2135 i 2990 (drugi i trzeci na fotce) mogą być bezpośrednio podłączone do odbiornika PG1(V1), pracującego w trybie 4 (nie trzeba robić przeróbki, tak jak to było z L298). Pierwszy z tych modułów (przy połączeniu równoległym mostków - obciążalność: 2,4A/3Apeek) wydaje się być dobry do sterowania mikrosilnikiem w bardzo małych modelach autek/łódek RC, a drugi powinien być idealny jako wzmacniacz prądowy do sterowania siłownikiem magnetycznym, wbudowanym w ster wysokości modelu hybrydowego na uwięzi typ B.

Jacek, TUTAJ, czyli na rcgroup znajdziesz to o co się pytasz (dokładnie w kontekście pomysłu, o którym wspomina Patryk). Co prawda bezpośrednio ze stronki na rcgroup można tylko zobaczyć filmy na YT, bo foty (przykładowych rozwiązań ze schematami) z serwera photobucket nie działają poprawnie na rcgroup. Wystarczy jednak na www.photobucket.com zobaczyć fotki z konta (tego właściwego) użytkownika EQMOD (w rcgroup klikając na okienka niewidocznych odnośników do fotek prawym klawiszem myszy i wybierając: pokaż obraz) np.: TUTAJ (jeden z prostych schematów). Właśnie to o czym wspomina Patryk (wykorzystanie elektroniki z serw): i jeden z przykładowych modeli autek kolegi EQMOD: ... oraz film na YT z testów tego modelu: TUTAJ Warto podejrzeć pozostałe fotki usera EQMOD na photobucket, nie tylko w kontekście zabawy z autkami, ale również z mikrohelikami.

Rafał, zobacz TUTAJ. Przedstawiłem tam przykład wykorzystania modułu L298 do współpracy z aparaturą RC DIY. Odbiornik tej aparatury w trybie 4 wyprowadza na wyjściach sygnały do sterowania mostkiem H typu: Phase/Enable.

Na dotychczasowych filmach z testów warsztatowych aparatury mogliście zobaczyć jak wygląda współpraca z typowymi regulatorami (fabrycznej produkcji) do silników bezszczotkowych (TU , TU i TU), a TUTAJ pokazałem jak działa aparatura z regulatorem typu: "zrób sam" do silnika szczotkowego. Generalnie były to regulatory z jednym kierunkiem obrotów silnika (lotnicze). Teraz pokażę jeden z możliwych przykładów, jak wykorzystać aparaturę tutaj opisywaną do budowy małych modeli pływających lub kołowców, gdzie potrzebujemy nawrotnej regulacji obrotów silnika. Do tego celu wykorzystamy prądowy wzmacniacz mostkowy H, który umożliwi zmianę kierunku obrotów silnika. Mostek H możemy budować od zera, lub użyć gotowego, taniego modułu, np. TAKIEGO: ... o którym pisał kol. Rafał (rafal.dutka) w TYM temacie. Moduł ten zawiera układ L298 (podwójny H mostek 2 x 2A) oraz stabilizator napięcia 5V. Użyty tam stabilizator 78M05 to "cienkizna" (tylko 0,5A). Trzeba go wymienić (przelutować) na L4941 (stabilizator typu LD, jest w takiej samej obudowie) - będziemy mieli w dyspozycji 5V/1A do zasilania logiki L298, samego odbiornika i serwomechanizmu, oraz możliwość zasilania całości z aku. LiPo 2S. Potrzebna nam będzie również bramka logiczna inwertera cyfrowego w małej obudowie SOT23-5, np. NC7SZ04M5X. do zrobienia w module jednego wejścia sterującego kierunkiem obrotów silnika typu: "L"-lewo/"H"-prawo. Układ L298 posiada możliwość równoległego połączenia niezależnych mostków H, zgodnie z aplikacją producenta: ... dzięki czemu zwiększymy obciążalność do 4A. Poniżej rysunek wyjaśniający jak poprawić moduł do naszych potrzeb: Czarnymi kabelkami zaznaczyłem połączenia równoległe obwodów prądowych mostków H. Niebieskim kynarem połączenia równoległe obwodów sygnałowych mostków H. Żółtym kynarem podlutowany jest do PCB modułu malutki układ (obudowa SOT23-5) inwertera logicznego, który przez cieniutką podkładkę izolacyjną trzeba przykleić do płytki po zalutowaniu (na stałe lub odwracalnie przy pomocy dwustronnej taśmy samoprzylepnej). Ze względu na zamontowane pod spodem kabelki i układ scalony, PCB modułu L298 przykręcamy w modelu na stosownych podkładkach. Przed uruchomieniem NIE ZAPOMNIJCIE WYJĄĆ zworek (jumpers) ze złącz ENA (A Enable) i ENB (B Enable), które w opisanym tu zastosowaniu L298 nie są potrzebne - wręcz koniecznie trzeba je usunąć, natomiast zworka 5V zostaje na swoim miejscu. Przeróbka jest prosta - nie trzeba ciąć żadnych ścieżek! W razie czego wszystko można rozlutować i mieć z powrotem oddzielne mostki do sterowania dwoma silnikami 2A. No i ostatecznie połączenie przykładowego zestawu po przerobieniu modułu L298: Na kabelkach zasilających od aku nie narysowałem złącz przydatnych do wyłączania zasilania i rozłączania aku do ładowania. Również dla przejrzystości nie narysowałem serwomechanizmu (do układu skrętnego kół, lub steru modelu pływającego), który powinien być wpięty w odbiorniku do gniazda Z1. W aparaturze musi być wybrany tryb 4 pracy (Z1->serwomechanizm, Z2->zasilanie odbiornika i PWM: 0-99,6% do regulacji obrotów silnika, Z3-> sygnał kierunku obrotów silnika). Opracowanie zrobiłem czysto teoretyczne na podstawie danych katalogowyh producenta układu L298 (STElectronics) - nie sprawdzane praktycznie (bo nie mam na warsztacie układu L298). Ponieważ interesują mnie głównie całkiem malutkie modele, pokażę jeszcze jak podpiąć do odbiornika aparatury PG1 interesujące (nowszej generacji, produkcji f-my Texas Instruments, wykonane w oparciu o tranzystory polowe) mikromostki H do sterowania nawrotnego silniczków "pagerowych" i siłowników magnetycznych (actuators RC). Układy te posiadam już na warsztacie - więc sprawdzę je praktycznie.

Jaja sobie robisz? Teraz to imprezki z grzańcem i "laskami" w akademikach, już nie wspomnę, że dorywczo do skryptów zajrzeć trzeba na co i tak nie będziesz miał za wiele czasu!

... faktycznie: Orvillecopter

Nie to żebym od nowa chciał rozgrzebywać rany, ale za moich (czytaj: młodych) czasów zwierzę zdychało, a nie umierało. Nooo, ale umrzeć brzmi znacznie lepiej, żeby od ludzisków wyrwać kasę! Ach ta "poprawność" na każdym kroku - świat "schodzi na psy" (o przepraszam: na koty).

No to zrób fotkę, pokaż i wyjaśnij jak zrealizowałeś wszystkie połączenia (mam co do tego wątpliwości, że jest, jak piszesz: "dobrze"). Silniki mają mieć sterowanie obrotami nawrotne, czy jednokierunkowe (bo tego nie podałeś) Po co tak daleko szukać? Na pfmrc jest świeży schemat układu: prostego regulatora PWM do silników DC i na dodatek z hexem za free (do zaprogramowania ATtiny10: do ściągnięcia z rcgroup - link podałem, jest tam źródło w assemblerze i skompilowany plik .hex), czego nie można powiedzieć o schematach z linku podanego przez Andrzeja (chyba, że źle widzę i nie dostrzegłem wsadów do PICów). Opisy wyprowadzeń na tych schematach z PICami wywołują "lekki oczopląs" (gdzie tam występuje np. napięcie -5V, tak jak jest podane na którymś ze schematów??). Może by tak podali na modelhobby źródło, skąd te schematy pochodzą. Tylko, co to pomoże koledze Rafałowi? Rafał, zrób test poprawności działania samego modułu mostków H, który kupiłeś. Powinieneś to zrobić na samym początku bojów. Nie potrzeba aparatury R/C! Będziesz pewien, że moduł działa poprawnie. Żeby zrobić w L298 tryb pracy mostka typu PHASE/ENABLE z jednym wejściem sterującym kierunkiem obrotów motorka (o czym wspomina wyżej Andrzej), myślę, że wystarczy spiąć dwa wejścia IN logiki sterującej w każdym mostku H bramką inwertującą (najprościej jeden tranzystor npn/nmosfet z rezystorami). Dla ciekawych struktura wewnętrzna (co by nie szukać) L298:

No tak, faktycznie, bardzo prosty (bez mikrokontrolerów na pokładzie) programator dla 89C2051 (bez buforowania portów programowanego mikrokontrolera) można zrobić pod lpt (port drukarki), jak się ma stary kompik (z win 95/NT/2000/98) - jest tego trochę w necie. Najprostszy to chyba ten: ... więcej szczegółów: TUTAJ Tak sobie jednak myślę, że ten sterownik na mikrokontrolerze 89C2051 dla AMATORSKIEJ zgrzewarki, tooo, czy to jednak przypadkiem nie przerost formy nad treścią? (taka moda panuje już od dawna, że nawet w uchwycie srajtaśmy można doszukać się już mikrokontrolera ). Jedyna jego zaleta to spora powtarzalność wybierania jednego z dziesięciu czasów zgrzewania. Wyświetlacz w zasadzie do niczego niepotrzebny (wybrany czas zgrzewania można przecież sygnalizować np. buzzerem). Moim zdaniem to samo można uzyskać na prostym timerze: 555 (pracującym w trybie mono). Z właściwie dobranymi elementami RC (odpowiedni potencjometr ze skalą i dobry jakościowo kondensator plastikowy - NIE ELEKTROLIT) powinniśmy uzyskać wystarczającą stabilność pracy czasówki do zastosowania w zgrzewarce. Zaleta - nie trzeba będzie nic programować i każdy sobie taki "sterownik" do zgrzewarki (powtarzam: amatorskiej) zmontuje bez problemów. Poza tym będziemy mieli do dyspozycji cały zakres regulacji czasu zgrzewania, np. płynnie od 0,08 do 1,2 sekundy, a nie tylko 10 pozycji czasów zgrzewania (jak w tym sterowniku na 89C2051). Na początku trzeba pewnie eksperymentalnie ustalać czasy zgrzewania dla różnych metali/grubości blach, więc zrobienie odpowiedniej skali dla potencjometru, czy ustalenie i zapisywanie jednego z dziesięciu wybieranych czasów (dla konkretnej czynności) w sterowniku mikroprocesorowym i tak będzie konieczne.

Jacek, jakiego programatora używasz do 89C2051 - jakiś gotowiec budżetowy, czy "pełen wypas", a może samoróbka i co to konkretnie jest? Ciekawi mnie co się teraz używa do programowania tej rodziny mikrokontrolerów. Kieeedyś popełniłem kilka projektów na mikrokontrolerach z rdzeniem Intela '51 (również na tych maluchach) i gdzieś w graciarni wala mi się jeszcze programator równoległy (z krajowej manufaktury): DELTA, ale on "chodził" na szeregowym COM-ie i dzisiaj to już zabytek muzealny.

Nooo, tak. To już lingwistyka "z górnej pólki"! Jak się ma do tego nasz "sztandarowy chrząszcz"?