




Atomizer
Modelarz-
Postów
1 617 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Treść opublikowana przez Atomizer
-
To jaką będzie miał przybliżoną minimalną prędkość lotu?
-
Na pełnym gazie lata szybko, ale można przecież wolniej na początek aby się połapać w czasie nim się z ziemią spotka
-
To twój projekt?
-
No to pewnie opłaca się tylko przy większych zakupach Ok dzięki
-
bo ja jeszcze nie, a widziałem parę fajnych rzeczy i taniej niż u nas w Polskich sklepach A łatwo się tam kupuje? Dostawa ile kosztuje? jaki czas realizacji?
-
a robiłeś może zakupy w HobbyKing?
-
Witam Potrzebuję kupić kilka serw. Lekkie mocne i tamie, bez drgań, bez trzepotania lotek, bezawaryjne. Wiecie gdzie? i jakie?
-
Właśnie przeleciał mi przed chwilą nad głową su-22 niedługo skończę Grummana po powrocie wczoraj wieczorem zrobiłem lekki postęp powzmacniałem słabe elementy balsą w tym kadłub i wyciąłem całą kabinę Dziś wieczorkiem zamocuję skrzydło w odpowiednim miejscu
-
Witam. Model żółty ledwo dał radę w sobotę za to M 01 latał lepiej. 15 min. zabawy, latałem do samego końca aż skończyło się paliwo w pakiecie i to w najgorszym momencie kiedy to mało co się nie rozbił. W ostatniej chwili pociągnąłem drążek i dodałem gazu a tu prrrruuuuuuuuuu. Przeleciał jeszcze paręnaście metrów nad polem i lądowałem awaryjnie u sąsiada na pastwisku dla krów. W trakcie rozładowania pakietu moc silnika spadła do ok 30% więc przy takim wietrze nie było szans zrobić koło i lądować w określonym miejscu. Leciutko naruszona struktura końcówki skrzydła tylko na szczęście. M 01 2016-04-09.wmv
-
W sobotę odbył się lot mimo silnego wiatru, żółty jest za słaby i tylko jak jest cisza wiatrów będzie latał. Żółty 2016-04-09 walka z wiatrem.wmv
-
Muszę się pochwalić Też kiedyś byłem w posiadaniu lepszej maszynki nie mając pojęcia o lataniu. Nie wiedziałem nawet co to przeciągnięcie. W pierwszym locie wbił się do połowy w ziemię. Odbudowałem samolot. W drugim roztrzaskał do zera o taflę wody. Na dno poszło 500zł w tym kamera z nagraniem i innymi filmami na karcie SD 32GB Na środku wrak, po lewej podwozie po prawej pozostałe szczątki
-
Fajny model, jeszcze z pół roku i sam zabiorę się za EDF-y
-
witam wszystkich Na tym etapie kończę pracę w tym tygodniu nad Grummanem. Zastanawiam się nad samym wykonywaniem modeli. W tym momencie mógłbym się zatrzymać i pomyśleć co dalej, w jaki inny sposób dalej modelować. Mogę np. zrobić formy z żywicy i zrobić za jednym zamachem z 10 szt. takich modeli. Mogę też pokryć wszystko włóknem szklanym i mam niezniszczalny model. Mam doświadczenie z żywicami, kiedyś pracowałem 8 m-cy nad wykonywaniem różnych form i samych wyrobów z żywicy.
-
Hmmm... to trzeba mieć pozwolenie na latanie czy tylko w wyznaczonych miejscach, których nie ma?
-
Bydgoszcz - gdzie można latać?
Atomizer opublikował(a) temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Witam Pytanie takie jak w temacie. Gdzie w Bydgoszczy można polatać modelami RC. Może Myślęcinek - centrum sportu, rozrywki i rekreacji. Są tam pola wykoszone, stawy i jest to pewnie miejsce publiczne. -
Ale to co to znaczy, że bez policji nie można latać?
-
myślałem, że masz inną technikę niekoniecznie lepszą
-
jakie kontrole?
-
Pojazd diablicy z Twardowskiego
Atomizer odpowiedział(a) na robertus temat w Modele średniej wielkości
jakieś postępy w budowie? -
styropian do izolacji cieplnej podług z castoramy wycinam ostrym nożykiem i szlifuję papierem ściernym tylko może się wydaje smuklejszy, ma ten sam wymiar jak na drafcie a dlaczego pytasz jak modeluję?
-
powoli do przodu... kolejne zdjęcia z postępów, dziś mam zamiar skończyć modelować skrzydło tak aby w przyszłym tygodniu coś już zacząć składać
-
Bez komentarza Uważam, ze temat S2 zakończony, samolot lata i tylko szlifować swoje umiejętności pilotażu. Jakieś opinie końcowe???
-
Przy 180g samolot ledwo się radził ale poleciał. Robiłem testy w sobotę. Na pewno obciążenie było zamontowane w złym miejscu, przez co samolot tracił sterowność i miał tendencje do wznoszenia i przez co wytracał prędkość i sterowność. Cały czas na pełnym gazie osiągnąłem pułap 50-60m i wtedy zaczął tańcować i tracić wysokość. W pewnym chwili straciłem kontrolę nad maszyną w tym dramacie szukałem przycisku do zwolnienia i upuszczenia ładunku. Gdzie on jest do cholery, a samolot coraz niżej. W końcu udało mi się i ładunek spadł na środek pola a samolot wyrwał do góry, a mało już brakowało. Na pewno pakiet dostał na początku bo o wiele szybciej się rozładował niż zwykle przez co nie zdążyłem dolecieć do lądowiska i musiałem twardo lądować w polu na kamieniach piachu i w ogóle lotka się złamała, porysowane skrzydło od spodu i oberwała się kapsuła. Samolot naprawiłem od ręki i czeka na kolejną próę tym razem będzie to 200g ale przesunę środek mocowania o 8cm do przodu.
-
Wczoraj wieczorkiem udało mi się dokończyć etap 2 dla budowy skrzydła, wykonałem wznios, wkleiłem wzmocnienie i odłożyłem aż klej wyschnie i się utwardzi (ok 2-3 dni w temp. pokojowej) Znalazłem chwile na kadłub ale jeszcze jeden wieczorek i będzie jakoś wyglądał. Tu jednak będę musiał dać wzmocnienie kadłubowi, a jakie to jeszcze do przemyślenia, na pewno będzie od spodu, ze względu na mocowanie skrzydła zostanie wtedy mała ilość materiału i nie będzie odpowiedniej sztywności, może wtedy przy twardym lądowaniu pęknąć lub się całkiem złamać. A już nie mówię o dzwonie w ul tak jak S2 Nie będę robić podwozia chowanego. Przeanalizowałem i stwierdziłem, że to zbyt trudne i zajęło by mi to za dużo czasu. Wiec samolocik będzie miał wklejone tylko atrapy, a i tak będę lądować nim w trawie.
-
mniejsze modele biorę ze sobą, ale to zaraz trzeba wziąć narzędzia i inne rzeczy dużo pakowania a coś się i tak zapomni zabrać, a w dodatku fura się wczoraj popsuła i stoi na warsztacie. Chłodnica wody do wymiany.