Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 200
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez Patryk Sokol

  1. Zawsze wyważaj Żadnych dziur nie załatasz lakierem Lakierowanie gotowego, gołego kompozytu jest karkołomne Metoda Marka na CA jest super. Stosuje w każdym modelu Ja preferuję dyndające kable Pozowli jak najbardziej. Ale ogólnie - do butterfly'a więcej wychylenia zawsze lepiej, szczególnie jak się zrobi BFa na drążku (wtedy to masz płynniutki hamulec) Nowe skrzydła są finalizowane w końcu Mówiłem. Zawsze mówię i nikt mi nie wierzy
  2. Nie masz się czym przejmować, poważnie. +/-30g to nie jest waga jaka ma jakiekolwiek znaczenia w kontekście latania w termice. Ja tam do motoszybowców zawsze wrzucam regla który mi się wala po szufladzie Spokojnie - będzie dobrze Opóźnienie nic nie zmienia w kontekście poboru prądu (albo bardzo, bardzo niewiele). Po prostu prąd bierze się z tego, że serwa stawiają opór Cyfrowe są bardziej prądożerne. A jak masz się bawić w HS-65, czy HS-5065MG, to Ci to stanowczo odradzam. Ani to dobre, ani to to tanie. Pójdź lepiej w KST: https://modele24.pl/pl/seria-ds/147-kst-ds113mg-4897073542553.html Tańsze, znacznie lepsze nawet od HS-5065MG. Obecnie moje ulubione serwa, bo tanie i dobre (a nawet do śmigłowca się nadają)
  3. Zasada z kątami zaklinowania w dwupłatach jest stosunkowo prosta, ale inna niż większość internetów myśli. To znaczy różnica w kącie zaklinowania wynika z tego, który płat jest bardziej z przodu. I teraz jeśli a.) chcemy model na maxa bezpieczny (jak mój Oldie to płat bardziej z przodu powinien mieć większy kąt zaklinowania b.) jeśli chcemy model neutralny (jakiś klasyczny akrobat np.) to płaty równolegle c.) coś co będzie chętnie robić figury autorotacyjne - przedni płat na mniejszym kącie zaklinowania I teraz - jaki jest mechanizm. W dwupłacie środek ciężkości wypada nam zawsze pomiędzy tym, gdzie by wypadał jakbyśmy liczyli osobno dla jednego i drugiego płata. I teraz gdy przeciągamy, to płat który pierwszy przeciąga 'przestaje istnieć'. I w efekcie gdy przeciąga nam płat bardziej z przodu, to nie mamy przedniego skrzydła, a dla tylnego środek ciężkości wypada wtedy zbyt z przodu - model opuszcza nos. Jeśli przeciąga najpierw płat z tyłu, to mamy wtedy tylny ŚC i model dociąga autorotację. A gdy równolegle to jak jednopłat. Wbrew obiegowej opinii - nie ma to nic wspólnego z tym który płat jest u góry, a który u dołu. I teraz - co to znaczy dla Belfegora? Absolutnie nic - skrzydła są praktycznie nad sobą. Kwestie profili bym całkowicie olał. Zrób Clarka Y, spód profilu do osi statecznika (czyli z jakieś 2,2st zaklinowania), statecznik poziomy symetryczny i będzie śmigać. Na oko patrząc to ten samolot ma olbrzymie stateczniki, będzie dobrze nawet bez kombinowania z geometrią. Ogólnie - spokojnie będzie to latać i to raczej stabilnie. A samemu projektowi - kibicuję Samolot niewątpliwie urokliwy i charakterystyczny
  4. To są zdjęcia, które dystrybutor porobił jak montował swój egzemplarz. Dlatego tam są od razu.
  5. WIesz, na tak postawione pytanie mam ochotę odpowiedzieć inaczej (bo w sumie to ja jestem ten mały Kazio podpisany na rysunku i jakby to powiedzieć - nie jestem już taki mały), ale powiedzmy, że będę profesjonalny. Powód jest bardzo prosty - dystrybutorzy zajmują się tylko dystrybucją, więc mają na to czas. Z kolei pan Wiesław pracuje teraz nad wprowadzeniem do produkcji trzech nowych projektów. Bo choć ja to projektuję, to ktoś musi poogarniać poddostawców, wymyślić technologię przy czymś zupełnie nowym, dopasować to z manufakturą w Łodzi itp. Ale na pociechę - mój się montuje, będą zdjęcia.
  6. Nie ma, ma pojedynczy. Dzielenie skrzydła jest po to, żeby było dzielenie skrzydła do transportu
  7. Z czego masz tę czarną obwódkę wokół kabiny? Też taką potrzebuję
  8. Ten oblot to był najbardziej stresującu lot w moin dorosłym życiu - nie wstydzę się niczego
  9. Hej Pytanko do Was mam. Czy komuś potrzebny jest tutorial do Rotorflighta 2? Pytam, bo będę przerzucał całą swoje flotę heli (3 sztuki od lopat 230 do 600), na nową wersję Rotorflighta i przy okazji mogę tutrial skrobnąć jak to się lutuje i jak to się reguluje. Dla osób które o tym nie słyszały. Rotorflight to system FBL, który można odpalić na dowolnym kontrolerze do quadrocoptera. Są też gotowe FCki pod ten system: https://rcmaniak.pl/pl/p/MATEK-G474-HELI-Flight-Controller/5604 (niedostępne chwilowo, bo wykupiłem chyba wszystkie które były :D) A sam system, mimo żadnej ceny, oferuje wszystko co najdroższe FBLe na rynku Tyle, że towarzystwo helikowe bywa dosyć hermetyczne, wię pytanie do Was. Komuś się przyda? Bo samemu dla siebie, to roboty trochę dużo
  10. Spokojnie, rozumiem. Też się doczekać nie mogę Jeszcze nie. Chcę zobaczyć jak się wyważać będzie po malowaniu (no i składam helika klasy 600, więc mi to nieco fundusze angażuje)
  11. Patryk Sokol

    Nasze Pedałowanie ...

    I fenomenalnie wymywa smar z łożysk. Szkoda roweru na takie zabawy, już lepiej w ogóle nie myć (ja nie myję, po prostu czasem w deszczu jeżdżę).
  12. Tyle kanałów robi się inaczej. Kupujesz najtańszy odbiornik do tego systemu: https://modele24.pl/pl/900mhz-r9/53-frsky-r9-mini-ota.html I lutujesz go do konwertera: https://pl.banggood.com/16CH-SBUS-To-PWM-or-PPM-Decoder-Signal-Converter-For-Futaba-Frsky-Reveiver-p-2002577.html?utm_source=googleshopping&utm_medium=cpc_organic&gmcCountry=PL&utm_content=minha&utm_campaign=aceng-pmax-plg-pl-pc&currency=PLN&cur_warehouse=CN&createTmp=1&utm_source=googleshopping&utm_medium=cpc_eu&utm_content=dcr&utm_campaign=aceng-pmax-plg-upca-3ysale-230307- 2303sale&ad_id=&gclid=CjwKCAiAtt2tBhBDEiwALZuhAOg0oFMQeLe-sJfa9mHUYQ4aiuE7rivJUIzkNXyVGTMjr_VNb-QtNhoC6X4QAvD_BwE I masz dostępne 16 kanałów.
  13. Powiem Wam, że zakłócić teraz komuś model na 35MHz, to jak rozbić Poloneza na Maluchu. Dać to się da, ale raczej ciężko w tych czasach. Ale spokojnie, pogodzę Was z tym problem. Kupujesz moduł R9 https://modele24.pl/pl/moduly-nadawcze/71-frsky-r9m-2019.html Odbiornik: https://modele24.pl/pl/900mhz-r9/50-frsky-r9-sx.html Wsadzasz moduł w obecne Turnigy, bindujesz odbiornik z modułem i tyle. Brak zakłócenia 2,4Ghz, wielokilometrowe zasięgi (na wodzie zrobiłem 5km i jeziora mi brakło) i nikomu nie strąci się samolotu (i tak by się nie strąciło, bo nikt 35MHz nie używa).
  14. A w sumie to skąd masz belkę? Zawsze jak mam ochotę zaprojektować sobie RESa to odbijam się od kwestii stożka na ogon
  15. Tego nigdy więcej nie rób Ujmę tak. Linkowałem zestawy naszego forumowego kolegi: https://allegro.pl/oferta/szybowiec-rc-astrid-e-res-lite-2m-f5l-f5res-kit-14091889619 Cokolwiek zaprojektuję, to raczej nie będzie tańsze niż te zestawy
  16. Przyśpieszacz Jokera jest bardzo 'mokry'. Tzn. ma dużo rozpuszczalnika i jak nim psikasz to przez to dłużej schnie, wolniej przyśpiesza i chętniej zabiela spoinę. Dla porównania ten: https://sklep.modelarnia.pl/p1324,przyspieszacz-aktywator-kleju-ca-150ml-kavan-kav56-9958-cz.html Jest dużo bardziej suchy i mimo, że puszka mniejsza to wystarczy na dużo dłużej. Z kolei CA od Jokera po prostu nędznie schnie, inne (np. Kavana, czy Uniflex) robią to szybciej i pewniej.
  17. A dobre pytanie w sumie... Ujmę to tak - kupiłem przy okazji ten zestaw i go używałem. Klejąc nim nie cierpiałem przy tym, kleiło się OK. Przy Jokerze to cierpię, jeśli mam go używać.
  18. Drogą propozycję żeś znalazł Na początek weź coś takiego: https://www.rc4max.com/zestaw-klejow-exo-+-przyspieszacz-exo-pro
  19. Ech, Twój wybór odbierać to osobiście. Generalnie - już na tym filmie widać, że ten model ma mały statecznik pionowy (bo ogonem macha). Zresztą sam kadłub,. jak zwykle u Reicharda, wygląda na mało sztywny. Ten film też nic nie mówi o tym czy to dobry szybowiec termiczny, nie pokazałeś na nim np. żadnego ciasnego krążenia. Porównaj to np. z Jantarem: Wyrzut, kółko i z powrotem do ręki bez silnika. Scalar potrafi bardzo podobnie, mimo że jest nieco cięższy (bo nie jest w pełni kompozytowy). A z klasycznego krążenia zobacz moje latanie Zefirem od AH: Na 30s jest krążenie przy oblocie, nie w pełni wyregulowanym modelem. Zero obaw o zwalenie się w zakręcie, czy przed przeciągnięciem. Reichardy nie dają takiego komfortu (a już na pewno nie są tak fajne w locie na plecach ) A jeśli byś się zastanawiał po co Ci sztywniejszy ogon niż masz w Reichardzie, to np. po to: Bo dobry szybowiec termiczny, to też kawał dobrego latania na zboczu (szczególnie styro-fornir, bo dobrze lądowania znosi) Zasadniczo - dobrym szybowcem termicznym, bez silnika, po wyrzucie powinno się dać zrobić trzy ciasne kółka i posadzić z powrotem do ręki. Niestety Topmodelem, czy Reichardem tego nie ogarniesz. A co mnie najbardziej drażni, to nie jest kwestia materiałów czy ceny, to kwestia projektu który jest toporny (bo porządny obrys płata i profile kosztują tyle samo co nędzny) Ale żeby była jasność - jak Cię Cirrus bawi to super. Po to ten model jest. Nie pisze tego też żeby zabierać też cokolwiek z tej radości. Po prostu obecnie Reichardy i Topmodele to nie są dobre propozycje zakupowe, bo w tych cenach można kupić dużo lepiej latające, nowocześniejsze modele. A wracając do tematu wątku. Możesz się jeszcze zainteresować Quantumem: https://www.facebook.com/p/Quantum-F5J-glider-100063899808810/ Jest wersja 3m i 4m.. O cenę mnie nie pytaj, bo jej obecnie nie znam, ale nie powinna być jakaś przerażająca. Acz niekoniecznie polecam rzucać się na kompozyty jako pierwszy model termiczny. Bo choć latają nieco lepiej (dokładność skrzydła), to różnica jest na tyle niewielka, że ja chętniej latam parapetami z AH. Bo z laminatem trzeba być delikatnym, a styro-fornir to pancernik, którego można używać do samoobrony. I żeby nie było, że reklamuje tylko swoje projekty, to np. ten model: https://allegro.pl/oferta/szybowiec-rc-astrid-e-res-lite-2m-f5l-f5res-kit-14091889619 Powinien urywać tyłek w termice i sprawiać, że bociany będą wstydziły się w powietrze wznieść
  20. Słaby wybór niestety, bo o ile to dobry klej, to jest miększy od pianki. Fajny do klejenia deproniaków, ale naprawy Elaporu i pochodnych pianek tym nie idą w ogóle (szczególnie jak jest wiele elementów). Szczególnie też tutaj, jak skleisz złamane skrzydła na UHU Por to się po prostu rozleci. Takie naprawy zdecydowanie polecam robić średnim cyjanoakrylem (i absolutnie NIE CA do pianek. Zwykły) i przyśpieszaczem (bez przyśpieszacza nie idzie). Technika klejenia jest taka, że psikasz przyśpieszaczem na jedną z powierzchni i dajesz powierzchni przeschnąć. Na drugą powierzchnię nakładasz CA, łączysz razem i po 5s masz trwałe i dobre połączenie Jeśli po klejeniu są problemy ze sztywnością, to należy wpuścić w piankę pręty szklane koło 1mm. Węglowe też są OK, ale szklane trudniej połamać przy glebach. Robi się to tak, że robisz nacięcie w poprzek do sklejonego pęknięcia (czyli np. wzdłuż skrzydła w Twoim wypadku), wciskasz w szczelinę pręt szklany/węglowy, tak głęboko aż szczelina się zamknie, zalewasz rzadkim CA, czekasz ze dwie minuty,żeby klej wsiąkł i psikasz przyśpieszaczem. Jeśli coś za dużo poleci to zetrzyj ręcznikiem papierowym, zanim psikniesz przyśpieszaczem. Metodą na CA i przyśpieszacz możesz ogarnąć, 50 kawałków modelu w 15 min i to na lotnisku
  21. Reicharda i TopModel bym zdecydowanie unikał Te modele są bardzo topornie wykonane z ekstremalnie grubą krawędzią spływu, ciężkie i z przestarzałymi profilami. Akurat Samsara i Element mają profile AG, ale nicholery nie wiadomo które. Dodatkowo Element nie ma kesonu (WTF...), a Samsara ma okropny obrys skrzydła. Oba będą mocno toporne w prowadzeniu. Jeśli chodzi o ArtHobby, to absolutnie najlepszy do termiki jak Scalar (i jest naprawdę wybitny, wykręcałem nim termikę po rzucie z ręki, bez silnika) Ale jest też drogi niestety (ale za to spory ) Silenta osobiście bardzo nie lubię, bo bardzo nie odpowiada mi jego profil skrzydła (bardzo dobry w krążeniu w termice, ale słaby na dolotach, bardzo powolny profil). Z rzeczy, których ja tam nie zaprojektowalem, to dobrze mi się lata Evolutionem, bo MH32 to profil dobry i w krążeniu i na dolocie do termiki. Ale jest jeszcze ten misiek: https://www.arthobby.pl/szybowce/product/zefir-2-3m-0200/ Którego opisywałem w tym wątku: I technicznie rzecz biorąc jest to model półmakiety. Ale duże wydłużenie i porządne profile powodują, że krąży naprawdę bardzo ciasno (możesz na filmie zobaczyć) i ma naprawdę łagodną charakterystykę przeciągnięcia. (bo się narobiłem przy profilach żeby tak było). Generalnie - naprawdy sprawny w termice model. Zarówno w krążeniu (bo może bardzo powoli i z małym opadaniem), jak i na przelotach (bo kawał doskonałości). Jedyna wada to mały, makietowy wznios który powoduje, że wymaga nieco więcej uwagi w krążeniu (nie, że krązy gorzej, po prostu trzeba być trochę uważniejszy). A, że dostajesz +50 do stylu, to duży bonus Niemniej - z średniej klasy - nic w termice nie lata lepiej od Scalara
  22. Od razu widać, że kobieta nie pisała. To nie są pończochy tylko rajstopy... A co do węża - jest piękny ❤️ Ogólnie - uwielbiam gady, to naprawdę fascynujące zwierzęta (i jako ciekawostka - ptaki też są gadami ) Kiedyś mi się taki przystojniak na lotnisku przydarzył: Samiec zwinki w umaszczeniu godowym A z racji tego, że mieszkam gdzie mieszkam i mi takie ciekawe zwierzęta nie wchodzą do domu to czekam w kolejce u hodowcy Chcę zakupić Czakuele Zadziwiająco charyzmatyczne zwierze, gdy już pozna człowieka. Nawet aportować da się nauczyć Wąż też mi się marzy (Najpewniej wąż zbożowy), ale to już raczej nie w tym mieszkaniu
  23. Jak brak to jest do załatwienia. Zadzwoń do sklepu i powiedz o co chodzi. Kolega miał taką sytuację z mocowaniami silników w Twinstarze i po prostu zostały mu elementy dosłane przez sklep.
  24. Taśma izolacyjna. Albo nic, też z reguły działa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.