-
Postów
3 366 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
82
Treść opublikowana przez Patryk Sokol
-
RWD-10 2,5m
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Suspens musi być Ale prawda jest taka, że bardzo niewiele brakło, a z RWD zostały by zwłoki, bo pod koniec dnia tuż obok RWD spadł dwumetrowy P-47 Thunderbolt. Szczęśliwie (znaczy, szczęsliwie dla mnie, bo to trochę od punktu siedzenia zależy) skończyło się tylko na wgniotkach w Dacii, uszkodzonym Funcubie i zmasakrowanym Thunderbolcie. Prawie zawału wtedy dostałem -
RWD-10 2,5m
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
To będzie Rutan Quickie ze zmodyfikowanych planów: https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=8746 I w sumie nie jestem pewien co to za czort. Myślę, że chyba tandem. -
RWD-10 2,5m
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
I ten dzień w końcu nadszedł I to na zakończeniu sezonu w Kosorowicach Przed oblotem RWdziak wyglądał tak: Sam oblot okazał się być najprostszym i najbardziej stresującym oblotem jaki robiłem kiedykolwiek Tzn. stres olbrzymi, bo to absolutnie największy i najcięższy model jakim latałem. Ale jak model tylko się rozpędził po murawie, to okazało się, że jest to też najprostszy w lataniu model jaki miałem. W locie jest absolutnie bezproblemowy, prowadzi się super przewidywalnie i niedorzecznie stabilnie (serio, Funcub to przy tym krwiożerca bestia), Żadnej akobacji nie próbowałem, ale nadmiar mocy jest taki, że na pewno na coś pozwoli (ale najpierw parę lotów na spokojnie, żeby się upewnić, że nic się nie luzuje, ani nie rozkręca). Akumulator wystarczy na jakieś 30min lotu (wylatałem ze 25min na 3 loty bez ładowania. A wciąż zostało 2500mAh , z 10 000mAh w pakiecie). No i fotki (podziękowania dla @silesia_system za focenie, gdy latałem): No i nawet mam krótki filmik z drugiego lądowania jakie zrobiłem: Podsumowując - pełen sukces Teraz troszkę pouładniam model. Na pewno oprofiluję zastrzały, dorobię jakąś kabinę itp Ale przede wszystkim już mam nowy projekt na oku. Tym razem znów coś od podstaw i w podobnej skali (ale bez statecznika poziomego) -
Powinienem wspomnieć o tym, że ŚC się przesunie.... Nie wpadłem, żeby o tyn powiedzieć, bo mi się to oczywiste wydaje 🫣
-
Hej Potrzebuję wyświetlacz do Hoty P6. Z tego powodu chętnie kupię uszkodzony egzemplarz, ale ze sprawnym ekranem.
-
Niestety - to tak łatwo nie będzie To było w ramach któregoś z pull requestów do iNava na Githubie. I to solidne lata temu (koło 2019).
-
Nie będziemy na tym poziomie rozmawiać.
-
W Ethosie to jest to atawizm z czasów OpenTx, gdy obsługiwane były inne protokoły, gdzie RSSI faktycznie było jednostką logarytmiczna W FrSky'u jest to jednostka liniowa (i dlatego szybko spada na początku oddalania się od nadajnika, a później powoli). A jak nie wierzycie, to spróbujcie znaleźć materiał od FrSky'a gdzie RSSI ma podaną jednostkę. Nawet dla VFR zawsze podają jednostkę (%), a dla RSSI nigdy. Ciężko używać logarytmicznej jednostki, gdy ten parametr miał dodaną wagę od VFR w poprzedniej wersji systemu. A czy jest bajzel? Jest, jak zwykle w FrSky
-
RSSI w FRSKY'u NIGDY nie było wyrażane w dB! Ma zakres od 0 do 100, jak mogłoby to działać, gdyby było w dBi? Jesty to parametr umowny, który należy intertpretować jako 100 to pełny zasięg 0 to brak zasięgu i tyle. Nic mniej nic więcej. W ACCST do tego był jeszcze dorzucony prametr od ilości poprawnych klatek, stąd nie można go porównywać z RSSI z ACCESa, gdzie VFR jest odrębną metryką
-
Dobra decyzja A poza tym - sylwetka Zefira 4 jest super
-
Ustawianie się śmigła w pionie po wyłączeniu silnika
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Market temat w Warsztat
Lata temu (2005r WTF...) miałem Jerry'ego 400 ze stałym śmigłem, które notorycznie się łamało. Nie byłem w stanie dostać pieniędzy, od rodziców, na składane śmigło, więc co jakiś czas łamałem GWSa 7x3.5, gdy to na hamulcu ustawiało się w pionie. Rozwiązałem to wstawiając serwo, które wysuwa pręcik węglowy w śmigło. Po wyłączeniu silnika (na słabym hamulcu śmigło powolutku się obracało) wysuwałem pręcik i śmigło się o niego blokowało. Podziałało to trzy loty, a w czwartym nie schowałem pręcika zanim uruchomiłem silnik. Dziś taki wypadek problemem by nie był, bo spokojnie można to oprogramowaniem nadajnika ogarnąć, żeby nie dało się tego zrobić. A używająć Arduino to możnaby połączyć powyższe rozwiązanie z pręcikiem. Tzn. sterować serwem z arduino, gdy halotron, czy tam kontaktron uzna, że to odpowiedni moment na wysunięcie pręta. -
Tylko szkło. Powody są dwa: 1. Tam są już niewielkie siły, bo daleko od siły skrzydła 2. Przy bardzo brzydkiej glebie, jest większa szansa, że zerwie sie klejenie, a nie uszkodzi skrzyło (choć tak szczerze to mi się nic takiego jeszcze nie udało, a ostatnio miałm bardzo brzydki cyrkiel przez spalone serwo od SW)
-
Konwerterem automatycznym to tego nie ogarniesz, trzeba niestety nieco poklikać w CADzie Wrzuć mi plik tutaj, albo na PW to Ci przerobię
-
W który sposób? Tak, że spinasz wyjście SBUS jednego odbiornika z wejściem drugiego, czy tak, że pracują niezaleznie w modelu razem?
-
RWD-10 2,5m
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Tu się akurat zerwało przy żadnej sile, więc ewidentnie snapy wadliwe (dosłownie żadnej, po prostu spróbowałem ręką ster poruszyć). Też za bardzo nie kombinujmy- snap M2.5 to snap M2.5, a nie jakieś wynalazki drobnozwojne. Obecnie uznajmy, że gwintu tam już nie ma, lutowanie ma na celu obejście tego problemu. Oczywiście gdyby gwint był prawidłowy, to na m2.5 można samochód holować, ale to ewidentnie nie ten przypadek. -
RWD-10 2,5m
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Snapy MPJeta, czy jakieś inne? Nie ukrywam, zafascynowany tym trochę jestem Jeśli to MPJet, to totalne robię dziś próby, a jutro w robocie badam twardościomierzem -
RWD-10 2,5m
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Mówimy o lutowaniu miękkim, czy twardym? I palnikiem, czy lutownicą? Bo nigdy nie spotkałem się z kruchością wtórną stali po lutowaniu miękkim, a tak planuję to zrobić (i w sumie robiłem wielokrotnie, nie spotkałem się z tym). Tak czy inaczej - dzięki za cynk sprawdzę to co zrobię pod tym kątem. -
RWD-10 2,5m
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Patryk Sokol temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
W końcu wróciłem znów do tematu, bo w końcu udało mi się ogarnąć temat samochodu. Stałem się posiadaczem takiej pięknej Dacii: Która kosztowała mnie mniej niż komplet kół do mojego roweru Ale jest toto proste, toporne, i ma wielki tyłek. Jesteśmy podobni, więc się dogadujemy Dzięki temu w końcu mogłem przewieźć RWDziaka na pierwsze testy: Testy niestety były na Regułach, pod Warszawą, więc skrzydeł nie wziąłem nawet ze sobą (a też nie mam czasu dalej jechać) Celem testów było włączenie silnika na maxa i sprawdzenie czy się nie przegrzewa (nie mam odwagi zrobić tego w domu), przetestowanie zasięgu RC, a przede wszystkim przetestowanie jak się prowadzi na ziemi (czy geometria podwozia jest OK). I teraz wnioski: -Zasięg RC jest jak najbardziej git. Część 2,4GHz toru nadawczego ma spokojnie 40m w range checku. Część 868MHz ma zasięg nieznany, nie chciało mi się dretpać kilometra. -Silnik się nie przegrzewa na full gazie, ciągu ma na pewno dość -Geometria podwozia jest super. Tzn. jeździ bardzo, bardzo równo, nic nie ucieka w żadną ze stron, niezależnie czy ogon wlecze się po ziemi, czy jest w powietrzu. -Napędy sterów są do grubej poprawki. Tzn. mam tam takie końcówki na linkach: W wersji M2, a na tym jest snap. I neistety snapy zrywają ten mosiężny gwint, przy naprawde niewielkiej sile (tzn. może 300g na ster wystarczyło). Snapy to oczywiście stalowa blacha zawinięta i przegwintowana. Jeszcze nie wiem co z tym zrobię, jestem mało chętny do wymiany mosiężnych końcówek, bo do wymiany byłyby też linki). Rozważam po prostu zalutowanie snapów na nich na stałe, ale to też będzie wymagało prób statycznych. Tak czy inaczej oblot się zbliża. A że powoli? Takie życie -
Konstruktor, znaj różnicę. Obecnie nowa forma jest na etapie poprawek pod frezowanie. Będzie, spokojnie, to nie są szybkie rzeczy,
-
No oko wystarczy, do tego co nas interesuje. Mssz typowy problem modelu z lotkami przerabianego "na oko" z modelu bez lotek. Tzn. Wznios zmniejszony i jest OK (nawet zbyt maly), ale przez to masz za duży statecznik pionowy (oznaczone na czerwono). Trzeba by go zmniejszyć do momentu, aż ten parametr wyjdzie koło 0.03. W gratisie podniesie Ci to stateczność spiralną i będzie lepiej krążyć. Ale ogólnie to możesz sobie latać jak latasz, byle steru kierunku uzywać
-
Wznios, wzniosem bo to jedna składowa. Wrzuć wymiary modelu w ten arkusz: http://www.tailwindgliders.com/files/Sailplane Calc Cruciform Tail May 2016.zip I pokaż co wypluje
-
Taka ciekawostka z Raciborza: Lądowanie Velą kręcone przez @RobRoy, a zaopiniowane przez @Jerzy Markiton
-
Śledzę regularnie sokoły na Pałacu Kultury i Nauki W okresie lęgowym jest to moja telenowela w godzinach pracy A i zachęcam do wspierania reintrodukcji sokoła wędrownego w Polsce, sam czasem coś wrzucam
-
[K] Laminatowe łopatki ogonowe do helikoptera 69-70mm
Patryk Sokol opublikował(a) temat w Giełda modelarska
Hej Jak w temacie. Potrzebuję do eksperymentu, bo tworzywowe mnie nie urządzają Średnica mocowania na 2mm, grubość jest mniej istotna. -
Tutaj solidnie przeszacowujesz raczej. Serwa to coś koło 45g komplet i może ze 20-30g na kable (stosuję te najcieńsze) Istotne jest jednak coś innego - to nie ma znaczenia. Fetysz wagi w szybowcach jest zwyczajnie niezdrowy Z mojej perspektywy - pocę się przy prototypach zeby było jak najlżejsze, co do grama, bo to dobrze wygląda. A prawda jest taka, że między 1300g, a 1500g żeby poczuć różnicę w masie to trzeba siejuż solidnie wlatać. A i to nie zawsze na plus, bo jednak cięższym modelem łatwiej się robi przeloty (a to przeloty są trudniejsze). Tak czy inaczej - Veli nie balastuję akurat, chyba że faktycznie wieje. Ale np. Agile balastuję regularnie, just 4 fun (lepiej się acro robi).